Artykuł o tym urządzeniu jest w czasopiśmie Pegasus Extreme, jakie można kupić na allegro a autorem tekstu jest Piotr Kusowski z kanału youtube My Retro Hobby. Ma on takiego gameboya pegasusa, więc może mógłby udzielić Wam więcej informacji.
Ja nie umiem w filmy tak ładnie jak Arhon, a i nagrywam dopiero od miesiąca z hakiem ale to ja jestem typem który kupił tego gameboya z aukcji "tak istnieje". Pozdro Arku :)
To niesamowite jaką fajną niszą są retro sprzęty, i że Archon ma tak zasłużone zasięgi że możemy sobie tutaj z Tobą popisać i nawet zobaczyć u Ciebie sprzęt w akcji. Myślę że fajny, nietuzinkowy sprzęcik a taki warto zachować.
Więcej takich filmów - pełnych gruntowego zbadania sprawy i odkopywania zapomnianych przez czas białych kruków ❤ Czekam bardzo na ciąg dalszy tej historii, jak i kolejnych 😊
[Q] Archon zrobiłbyś kiedyś jakiś materiał o tajwańskiej konsoli Gamate? Wydaje mi się że to ciekawy temat, firma która zajmowała się tworzeniem podróbek konsol wpadła na pomysł by zrobić swoją własną. Kiedyś (jakieś 20 lat temu) zdarzyło mi się zagrać kilka razy na tej konsoli.
Gratulacje archon! Artykuł o tym urządzeniu jest w czasopiśmie Pegasus Extreme, jakie można kupić na allegro a autorem tekstu jest Piotr Kusowski z kanału youtube My Retro Hobby. Ma on takiego gameboya pegasusa, więc może mógłby udzielić Wam więcej informacji.
Przyspieszenie działania Pegasusa może wynikać ze zużytej elektroniki. Po tylu latach w sprzęcie niskiej jakości spadek parametrów elementów dyskretnych jest spodziewany. Możliwe, że wymiana kondensatorów przywróci oryginalną prędkość.
@@arhneu Może zapytać Szarego Jelenia albo Wielkiego Elektronika może by coś podpowiedział lub do nich wysłać, ja chyba oglądałem ale głowy nie dam uciąć że ktoś po jakiś wymianach (nie pamiętam w czym i ile to lat miało czy nowe) że chyba też za szybko działało ale po poprawkach wszystko było ok
W Niemczech też mieli własną podróbkę Game Boya, nazywała się "Mega Duck". Mega Duck był dokładnym klonem, ale był zaprojektowany tak żeby miał własne, ekskluzywne gry (kartridże Game Boya nie działały na Mega Duck, i to samo było odwrotnie). W sumie, obejrzałbym film o mało znanych konkurentach Game Boya; takich jak już wspomniany Mega Duck, ale i również Watara Supervision, Bit Corp. Gamate, Hartung Game Master, i Timetop Game King.
@@dorlas00 Tworzę gry na stare komputery i konsole, więc pewnie kiedyś uda mi się wydać kilka gier na Supervision. I jest to trochę lepszy sprzęt od GB: Ma wyższą rozdzielczość ekranu: GB ma 160×144 a SV ma 160×160. I grafika to bitmapa (na GB, ekran jest podzielony na płytki, każda wielkości 8×8 pikseli, tymczasem kiedy cały ekran SV to jedna wielka mapa bitowa gdzie każdy piksel można zaadresować indywidualnie). Jeśli się nie mylę, to Supervision ma też szybszy procesor.
No to nieźle nie wiedziałem. Chociaż kojarzę pewną historię kiedy moja mama mi powiedziała że widziała taka przenośna konsole na kartridże, konsola była tania ale gry strasznie drogie i podejrzewam że widziała wlasnie to, a mogła kupić. Raczej gameboy oryginalny był także drogi w tamtych czasach.
A skąd wtedy oryginalny Gameboy, nintendo zawsze gardziło Europą Wschodnią i jedynie dzięki prywatnym importerom pojawiały się te kartridże po cenie niewspółmiernej do zarobków klienteli.
@@jannowak9639zobacz nie wiedziałem, urodziłem się w Polsce w 87, całe życie też w Polsce mieszkam i zobacz nie wiedziałem. A tak już na serio, oczywiście że w sklepie w latach 90 jedyny taki w Olsztynie w tamtym czasie podejrzewam że konsole i gry ściągane na własny koszt. Na przerwie w podstawówce śmigało się grać na snesie w Mario kart z kolegami, koszt 50 groszy za pół godziny. Nie kumałem wtedy dlaczego mój Pegasus nie ma takiej grafiki ;). Ale także w tamtych latach miałem styczność z n64 Saturnem i innymi konsolami. Pamiętam tą historię z gameboyem bo moja matka nigdy nie interesowała się grami, więc to musiało być coś wtedy skoro zwróciła na to uwagę, pamiętam jak dziś argument że konsola była tania a gry drogie i dlatego nie kupiła bo sama konsola niestety bym się nie zabawił, nie mogę potwierdzić że to był oryginalny GB czy też podróba ale wydaje mi się właśnie z powodu ceny że mógł to być klon. Niestety nigdy już się nie dowiem jak to było :)
Aż jestem w szoku, że to istniało XD U mnie w szkole to chyba jeden czy dwóch na całą szkołę podstawową miał GB Color z Pokemonami XD Widziałem jak byłem w 3 klasie 1999. Wszyscy inni na PC na emulatorach śmigali a tych dwóch robiło szał w szkole z gameboyami XD
Na allegro pojawił się Pegasus Game Boy, model YS-01 za kosmiczne 10 tysięcy zeta.I to nie w pełni sprawna bo krzyżak działa tylko w jednym kierunku.Także polecam ;)
pytanie dla elektroników: Czy gdyby rezonator kwarcowy nie był zintegrowany z procesorem a był osobnym komponentem na PCB to czy możliwe byłoby skorygować prędkość wykonywania programu podmieniając go na inny o innej częstotliwości?
Tak. Zastanawia mnie tylko, że na filmie nie widać kwarcu w okolicy kondensatorów pikofaradowych po lewej stronie procesora, a zwykle kwarc się montuje blisko pary tych kondensatorów w celu jego stabilizacji. Może zamiast kwarcu jest tam wykorzystany oscylator RC na bazie rezystora i kondensatora które są w tamtym miejscu? Wtedy zużycie kondensatora mogłoby mieć wpływ na przyspieszenie - mniejsza pojemność to mniejsza stała czasowa filtra RC i większa częstotliwość. Wtedy jego wymiana na taki o prawidłowej lub większej pojemności powinna spowolnić urządzenie.
Elektronikiem jakimś wybitym nie jestem ale na płytce jest miejsce oznaczone X1 które wygląda jak miejsce na zewnętrzny kwarc. Ciężko powiedzieć bez prześledzenia ścieżek oraz sprawdzenia co się pojawia na pinach procesora, ale może istnieje taka opcja. Istnieje też możliwość że wybrana przez konstruktorów prędkość nie jest przypadkowa a podyktowały ją inne zastosowane elementy na płytce.
Na oko po tym co widać na filmie to nie ma tu rezonatora kwarcowego. Może coś jest z drugiej strony PCB. Ogólnie wydaje się, że tam jest albo wbudowany albo zewnętrzny rezonator RC. Można by się pokusić o wylutowanie i pomierzenie kondensatorów, być może po tylu latach straciły na pojemności i stąd to przyśpieszenie.
W pewnym zakresie, na pewno można by skorygować częstotliwość. Gdyby próbować za bardzo to mogła by przestać działać łączność z ekranem - zapewne idzie przez jeden rezonator, tylko z innym dzielnikiem. No ale czy na pewno tam jest rezonator kwarcowy, a nie zwykły oscylator z częstotliwością ustalaną elementami RC? Rezonator kwarcowy jako urządzenie elektromechaniczne ma swój koszt w krzemie, a w latach 90'tych był to koszt zauważalny. Używało się go gdy bardzo zależało nam na konkretnej częstotliwości, np. bo urządzenie zawierało real-time clock albo gdy specyfikacja kart rozszerzeń zawężała tolerancję pływu częstotliwości.
Pegasus gameboy :) hehe W życiu o tym nie słyszałem, a jestem rok 83. Na pierwszy rzut oka pewnie bym nie powiedział, że to podróbka. Sam pegasus to mi się zawsze kojarzy z konsolą stacjonarną i strzelaniem do kaczek:) A gameboya ogrywałem na początku lat 90 u kolegi. Pamiętam, że miał zeldę i coś tam jeszcze. A ta zelda to mnie oczarowała. Namiętnie w to grałem jak u niego byłem. Gameboy w latach 90 to było coś :) Jeden znajomy jak przyniósł do szkoły i wyciągnął na godzinie wychowawczej i zaczał w coś grać, to jak król :) Wszyscy na około niego :) Na kolonie jak jeździłem to podobnie. Jedn chłopak na 30 miał gameboya i rządził :) Każdy chciał pograć :) To były ciekawe czasy. Ale cena za tą podróbkę ładna.
Power Pegasus był sprzedawany przez BobMark po wejściu w życie pierwszych przepisów o prawach autorskich, wtedy firma weszła we współpracę z Segą, jako Ages S.C. I tak, był to Mega Drive, co ciekawe, nawet zgodny z akcesoriami jak Mega CD czy 32X
Zbyt cenny sprzęt żeby to robić, ale podejrzewam zły kwarc. Taką samą przypadłość miał GB Boy Pocket od firmy Gangfeng, tych samych którzy robili GB Boy colour i w sieci jest masa instrukcji jak naprawić to wymieniając rezonator kwarcowy na właściwy.
Szczerze to nie mogłem się doczekać tego filmu odkąd napisałeś mi, że zdobyłeś tą konsolkę! Mega gratulacje. Co do pierwszego modelu z pudełkiem to znam ludzi, którzy mają takowe i postaram się Was spiknąć ze sobą to się dogadacie! ;-) Jeszcze raz gratulacje i gdyby była potrzeba udostępnić Power Pegasusa do kolajnego materiału to z chęcią pomogę ;-) Pozdrowienia dla redakcji!
Drogi Archonie, warto przyglądnąć się na Pegasusowej płytce za "zegarem" w okolicach procesora - w Nintendowym oryginale jeśli dobrze pamiętam był to rezonator kwarcowy 4 MHz, tutaj w ramach oszczędności prawdopodobnie użyto układu generatora na elementach RC - na moje oko są one widoczne po lewej stronie płytki między innymi w: 11:47, ten prawdopodobnie nigdy nie trzymał żądanej częstotliwości na równi z kwarcem - stąd zauważalnie szybsze działanie :)
@@TechnikZabafakt! Widać przygotowali na nie miejsce - zakładając, że procesor jest kopią 1:1 to pewnie miało prawo by to działać po ich uzupełnieniu. Tak czy tak, zostawiłbym tego białego kruka tak jak go tajwańska fabryka stworzyła :)
Wiec tak, miałem to cudo. Kupiłem go w Toruniu, w 1995 roku za pieniądze które dostałem na komunie. Dostałem wtedy jakieś 800zl z czego szybko poleciałem i wydałem 300zl (tak zapamiętałem te sumy, ale nie wiem czy czegoś nie pomieszalem) na tego Game Boya zanim rodzice zabrali mi kase. Sklep z konsolami i elektronika przy ulicy Browarnej, w pakiecie z grą motocross maniacs. Dopiero później zorientowałem się że to Pegasus a nie Nintendo... Gry działały na nim szybciej niż na oryginalnym Nintendo game boy którego wtedy miał mój kuzyn. Na konsole miałem tylko ta jedną grę, bo na inne nie było mnie stać. Po czym przekazałem go koledze z klasy. Miał mi dać za niego 50zl. Ale nigdy więcej go nie zobaczyłem. Bo w szkole dowiedziałem się że wyprowadził się do Starogardu Gdanskiego lub Szczecińskiego. I tak oto pozbyłem się mojego Pegasus Game Boya.
Ten PGB nie ma w ogole kwarca, ale ma miejsce na jego wlutowanie. Pytanie tylko czy samo wlutowanie wystarczy (nie jest wykluczone ze cos jeszcze trzebaby zmodyfikowac na sciezce/-kach które prowadzą do kwarca) i chip z automatu bedzie na nim polegac (niektore chipy maja wlasny kwarc i zeby mogły dzialać na zewnetrznym , to trzeba je odpowiednio skonfigurować/ustawić). edit: Inni napisali w komentarzach, że zamiast kwarca użyto oscylatora RC (zapomniałem, że też tak można), co by miało sens. Wychodziłoby na to, że wystarczy wlutować takie o innych wartościach, które finalnie dałyby mniejszą częstotliwość na wyjściu.
Patrząc na płytkę na nagraniu nigdzie go nie widać. Jeśli układ oscylatora jest w procku, to lipa. Jest też opcja jak pisał ktoś niżej - oscylator korzystający z kondensatorów ala układ 555, wtedy może wymiana kondensatorów na inne wartości, pewnie większe, go spowolni.
@@henrykhenrykowski2745 Też go nie widziałem, ale myślałem, że jakiś ślepy jestem ;) Podmiana kondensatorów nie powinna być wiele trudniejsza od dobrania kwarca, a po tylu latach recap i tak by się przydał.
Pamiętam, że mój kolega ze szkoły miał coś, co chyba nie było oryginalnym GameBoyem, a więc było pewnie Pegasus GameBoyem, gdy mieliśmy jakieś 9-10 lat, czyli w okolicach 1998 r. Jedyne co pamiętam to, że graliśmy na tym w Duck Tales. Podpytam go - może pamięta, czy był to oryginalny GB (nie wykluczam, jego ojciec prowadził wtedy interesy w Niemczech), czy PGB i kiedy go dostał. :)
Płacząc krokodylimi łzami - kilka lat temu mój wujek robił remanent na strychu, zadzwonił do mnie że ma kilka starych gier i konsol. Wziąłem te na ps1 i 2. Kilka bigboxów na pieca ale oryginalnego pegazusa czy właśnie te konsole z tego filmu uznałem za totalne barachło 🙈 i poszły do śmieci. Człowiek mlody byl i głupi...
@@Cernold No niestety chowany byłem w czasach PS2 czy góra PS3 albo PSP a i tak grałem głównie na kompie. Wtedy tak archaiczne konsole uznawałem za syf i zeszła epokę. Zresztą do dziś nie jara mnie ani super Mario ani contra. Aczkolwiek Amiga (której nigdy nie miałem) i gry takie jak Chaos Engine, Gladiator czy prehistoryk potrafią spędzać sen z powiek. To ciekawe że człowiek tęskni do czegoś czego nie ma prawa znać, ale to nagminne zjawisko. Reasumując. Ciesz się tym co masz a jako przyjacielska radę przypomnę ci że dziś mało kto jest w internecie anonimowy i jakieś minimum kultury trzeba zachować 😏
18CV8 (jak to GAL) mógł implementować mapper (czyli układ do przełączania i wyboru banków pamięci) dla tego nieobecnego, wbudowanego ROMu. Podobne układy - specyficzne dla danego tytułu - znajdują się w każdym cartridge z grą.
Tak słyszałem i... Mogę się pochwalić, bo TAK MAM TAKIEGO GAMEBOY'A. (Znaczy tego z czerwonym napisem "Nintendo GAMEBOY" ten po lewej w 2:53 minucie, i to jest chyba jeszcze starsza wersja od tego który jest pokazany na filmie co za tym idzie tym bardziej jest wyjątkowy), czyli tego wielkiego w postaci dużej "cegły". Do dzisiaj leży u mnie w szafie głęboko na samym dnie i nie mam zamiaru go wyrzucić bo to historia. Bo to właśnie od niego rozpoczęła się moja pasja z grami "Nintendo" którą pielęgnuję do dzisiaj. I co ciekawe sprawdzałem go niedawno parę miesięcy temu i wciąż działa i można w niego grać. Tylko potrzeba do niego żeby miał zasilanie 4 baterii paluszków i jakiegoś kwadratowego "Kartriża" z grą a o to u mnie nie trudno bo mam wiele takich gier, jak Pokemon Red, Pokemon Yellow, Mega Man, Super Mario Land 1 i Super Mario Land 2 i kilka innych. I sam nie wiem czy się kiedyś go pozbyć czy nie. Ale wierzcie mi moi drodzy czytelnicy, że on NIGDY NIE WYLĄDUJE w śmietniku... Ta maszynka to istna LEGENDA! Gdyby nie ona nigdy by nie było Nintendo Switcha! A także wielu innych konsol które próbowały potem rywalizować o bycie lepszymi od niej. Powiem tak, wspaniale kiedyś się w nią grało, ale dzisiaj raczej ze względu na to że są nowocześniejsze konsole nie wróciłbym do niej. Jej czasy bezpowrotnie minęły i dla mnie jest już tylko dekoracją, rzeczą której nigdzie się nie dostanie, czymś wyjątkowym ale co jak co zawsze szacunek do tego urządzenia będę miał. Cieszę się że taki materiał powstał o tym "GAMEBOY'U" bo doskonale wiem jak się w niego grało. I to są właśnie czasy mojego dzieciństwa które do dziś jako tako jeszcze pamiętam. Dzięki i pozdrawiam!
Oo! Opowiedz może coś więcej, czy pamiętasz może skąd się wziął, w jakich latach, czy był drogi? Skąd brałeś katridże, czy znałeś kogoś kto też miał taki sprzęt? Czy też wydaje się pracować tak szybko jak ten na filmie? Super że nie masz zamiaru się go pozbywać, fajny artefakcik.
@@Rysysys Szczerze, nie wiele już pamiętam z tego okresu kiedy go dostałem, poza tym, że mój tata jak był gdzieś za granicą i pracował jeszcze wtedy jako geodeta, to kupił mi go w prezencie na urodziny jak wrócił z pracy do Warszawy. Ale w którym roku dokładnie to było to nie pamiętam. Obecnie mam 36 lat i jedynie co sobie przypominam to że jak miałem 10 lat już go miałem w łapkach i grałem na na nim w przeróżne gry które tu wymieniłem, jak w "Pokemon Red", "Pokemon Yellow", "Mega Man", "Super Mario Land 1 i 2". A jeśli chodzi o to gdzie kupowałem te gry, to jak ktoś dobrze pamięta przy "Stodole" w Warszawie była tam "Giełda Komputerowa" i tam się chodziło sprawdzać jakie gry, sprzęty i inne takie mają do zaoferowania za bardzo niską cenę. I wiele razy tam jeździłem i kupowałem gry na Gameboy'a. Ceny wahały się od 80 zł do nawet 100 zł (wtedy to było mega ultra tanio) jak dziś nawet za kupno używanej gry w jakimś sklepie z grami każą ci płacić 150 zł conajmniej... Do pytania czy znałem kogoś kto miał taki sprzęt, niestety nie... a to dlatego że moje dzieciństwo i nastoletnie życie przypadało na okres gdzie jak ktoś mówił że gra w Pokemony albo ogląda anime jako 13-14-15 latek to się z niego śmiano i nie rozumiano i byłem przez to wytykany palcami przez kolegów z klasy. Jednocześnie wstydziłem się przyznać potem że gram w takie "Japońskie" gry i oglądam anime obcym osobom czy innym młodym ludziom... A kiedy już to stało się powszechne i normalne to były to czasy kiedy byłem już 20 paro-latkiem...czasy Technikum Ekonomicznego...czyli byłem dorosły. Kończąc, mój Gameboy raczej pracuje wolniej od tego nowszego niż na filmie, ale granie w niego to był serio fajny klimacik, do dziś pamiętam jak po raz pierwszy miałem "Banana" na twarzy i wielki uciech jak ogrywałem "Pokemon Silver" na nim a potem na "Gameboy Color" bo to był jego następca którego też posiadam. To tyle ile mogłem sobie przypomnieć...
Chwila, ale czy ty przypadkiem nie masz po prostu oryginalnego Gameboya, skoro piszesz, że masz tego z czerwonym napisem „Nintendo GAMEBOY” widocznego w 2:53? Piszesz też, że odtwarza gry w normalnej prędkości, co sugerowałoby, że to jednak nie Pegasus.
@@DefekacjaOdbyta Tak dokładnie, właśnie mam takiego identycznego co znajduje się po tej lewej stronie w 2:52 minucie. Pisałem wcześniej jego historię więc nie będę się powtarzał, powiem tyle że jak widać jestem jednym z kilku osób na świecie co jeszcze posiadają ten egzemplarz konsolki.
@@krzysztofmichalak2756to polecam jednak obejrzeć film który komentujemy, bo on traktuje o Pegasusie, a nie o oryginalnym Game Boyu, którego posiadasz.
Co do przyspieszenia - teraz sobie przypomniałem, że był kiedyś taki klon GameBoy’a Pocket, GB Boy Pocket (nie mylić z tym popularnym GB Boy Colour), który miał dokładnie ten sam problem z przyspieszeniem. Mam tą konsolkę od lat i z tego co widziałem, to wszystkie te modele cierpiały na to przyspieszenie. Ogólnie ten Pegasus GB jest całkiem podobny do GB Boy’a Pocket, co też jest swoją drogą ciekawe
Jestem w szoku, ze takie coś istniało, za moich czasów na wszelkich giełdach, czy stadionach były tylko stacjonarne pegasusy. Ale to by było super za młodu mieć taką konsolkę.
12:01 @arhneu w lewym górnym rogu masz miejsce na oscylator kwarcowy podpisany X1. Wstaw tam o tej samej wartości co w oryginalnym GameBoy. Układy (tak jak w tym przypadku WS-01) mają często wbudowany oscylator, gdy dodasz zewnętrzny oscylator, układ będzie właśnie z niego korzystał i obniży taktowanie. Jak coś to śmiało pisz PW.
ja bym chyba wylutował (albo chociaż chwilowo odłączył) cewkę i kondensator, które są obok, wyglądają na elementy oscylatora, które psułyby działanie kwarcu. Za to ja w ogóle nie zauważyłem X1 zanim nie przeczytałem tego komentarza i sugerowałem zmianę kondensatora lub dodanie trymera, w sumie nie wiadomo co tam siedzi i czy w ogóle obsłuży poprawnie oscylator kwarcowy jeśli domyślnie działało to z RC albo LC
Wygląda tak, jakbyś odpalał gry PAL na konsoli NTSC 50Hz->60Hz (+20%), komuś się chyba wartość rezonatora kwarcowego pomyliła w projektowaniu, albo produkcji. Jeśli to egzemplarz wyłącznie kolekcjonerski, to (lepiej) nie warto się tym przejmować.
Nigdy o tym nie słyszałem, jestem rocznik 83. Mój jedyny kontakt z Gameboyem, to kuzynostwo z Niemocwni z oryginalnym Nintendo.. kurła jak ja chciałem to mieć! 😅
Prosimy o lajwa z tej konsoli !❤️ Najlepiej najtrudniejsze gry jakie znajdziesz❤ Dajcie lapke w gore jak tez chcecie lajwa ... Ok wracam do mojego właściciela.
Powiem Ci, że w ogóle nie interesuje się technikaliami, ale tak fajnie opowiadasz i masz tak miły głos, że i tak oglądam wszystkie twoje filmy na temat specyfikacji urządzeń na temat których nie mam pojęcia 😏✋
Arhon, weź zauważ, że Pegasus nie ma Kwarca. Jest układ RC, który mógł się może zdegradować z wiekiem, a może fabrycznie był źle dobrany, a może rozrzut w pojemności i oporności zmienił prędkość. Np. 10% niedokładność kondensatora + 10% niedokładność opornika, powodują 20% zmianę prędkości. Wyślij to do jakiegoś magika np. do DEKOMPOZYTORa, żeby to zbadał. Daj mu oryginalny, żeby wiedział jaką prędkość trzeba dobrać. Miejsce na Kwarc istnieje na płytce. Ktoś może mieć ciekawy odcinek :)
Właśnie teraz się zorientowałem, że wiele lat temu widziałem takiego PGB na targu w Koszalinie - poznaję po tych dziwnych START i SELECT, które mi wtedy tak w pamięć zapadły. To było już w czasach, gdy kartridże do Pegazusa za 10 zł.
Z tego co widzę to Link nie działa, bo na płycie nie ma wlutowanych rezystorów, a co do szybkości to może obwód RC można spowolnić dając większą pojemność po lewej stronie 11:47
Ja bym sugerowal przyjrzeniu się kwarcom w obydwoch urządzeniach gdzies przy procesorach, jeśli sa zewnętrzne. Większość procesorów ma wbudowane wewnętrzne i to wybór programisty z którego korzysta. Jesli kwac jest zewnetrzny, to byc moze wystarczy wymiana na taki z ciutke mniejszą częstotliwością i daloby sie to " za szybko* tak ogarnąć
To teraz tylko drukować akcesoria które pasują :P Jeśli gry działają za szybko to może troszkę "przykręcić" taktowanie? Chociaż w takim starociu to pewnie trzeba by było rezystor do proca lutować :V :V :V
- Odpala gry 20% szybciej niż oryginał Dla mnie to już wystarczy, by ten sprzęcior nie nadawał się do niczego innego, niż do stania na półce. Ewentualnie zalegania gdzieś w odchłani szafy jako przedmiot kolekcjonerski.
Ciekawostka, ja jak byłem dzieckiem miałem i oryginalnego game boya i Nesa, a każdy miał Pegasusa i jakieś dziadowskie brick game, game boy to była inna jakość bo przecież były tam inne gry niż Tetris, a sam Pegasus na mój dziecięcy umysł niczym nie odbiegał od oryginału nesa. Do tego łatwo było o różne gry. Nesa i game boya nikt mi nie zazdrościł bo nikt nie uważał Pegasusa za jakąś nędzną imitację. Jednakże kiedy mój kolega dostał PSX to świat się zmienił i skok jakościowy był nieporównywalny, od tego czasu mieszkałem w jego domu, a u siebie spałem
A idź mi z tym starym dziadem! Wcale nie jesteś i odwalasz wspaniałą robotę.😊 Lepsza strona www niż na Facebooku pod toną scamu, bo wtedy by niestety utonął.
W mojej mieścinie rodzinnej na bazarze były tylko Pegasusy, bo mówili, że gameboye im nie schodziły (ludzie woleli kupować Brick Gamę, bo kosztowało grosze). Natomiast jak pojechaliśmy z mamą do Warszawy, to tam dostaliśmy GameBoya Pegasusa na targowisku na stadionie. Niektóre Optimusy (małe, prywatne sklepy komputerowe) oferowały też coś takiego.
ja miałem inną małą konsolke dr. boy miała gry jak te bazarowe 6000 games in 1 ale mozna bylo podłączyć do telewizora i z przejściówką działały cardrige z pegasusa
rzekomo istnieje jeszcze super pegasus czyli powtórka z rozrywki ale z super Nintendo i tak samo jak pegasus gameboy zniknęło tak szybko jak się pojawiło
Ciekawe czy dziś powstają takie Pegasusy Switch w sensie nie chodzi mi o emulatory tylko serio konsola co wygląda i prawdziwe odpala gry z oryginalnej konsoli a nie wygląda jak Switch a odpali co najwyżej stare poczciwe Mario