Nie ma odwrotu - Teleskop Jamesa Webba odkrywa jedną z najstarszych galaktyk wszech czasów 

Niesamowity i wspaniały , zagadkowy kosmos oczywiście

Czyli wielki wybuch 13.8mld lat temu możemy włożyć miedzy bajki. Tylko jak przekonać "beton"wsrod fizyków.

czyli teleskop powiedział nam że wiemy że nic nie wiemy

Ciekawy materiał. Oparty na tezach i teoriach. Ale to jest domeną wczesnej nauki, mniej lub bardziej trafne przypuszczenia. Podoba mi się, że autor potrafi wysnuć zarówno tezy jak i antytezy. Po wysłuchaniu argumentów można dojść do wniosku, że aby poznać rzeczywistą prawdę dotyczącego początków wszechświata, będzie trzeba jeszcze wiele kolejnych tez czy teorii, które z czasem będą oblane przez nowsze, bardziej czy mniej trafne. Tak się rzecz ma na przykład w przypadku teorii ewucji. Pomimo że od powstania pierwszej, Darwinowskiej wersji tej teorii minęło 170 lat, i pomimo wielu zmian, tak że sama ta teoria nie przypomina pierwotnego wzorca, to nadal jest to jedynie TEORIA. I wszystko wskazuje na to, że teorią pozostanie. A wystarczy przyznać, że za tym wszystkim stoi istota ze świata równoległego, świata duchowego. Istota zwana przez nas Bogiem. W pewnym sensie autor tego materiału, powołując się na autorytety naukowe, również o tym wspomina. Oczywiście rozumiem, iż będą osoby mające tak płytkie myślenie i tak ciasne mózgi, że będą, już z samego założenia negować istnienie Boga. Ale nie zmieni to faktu, że On istnieje, i że to On jest twórcą naszego wszechświata, czasu i wymiarów. Pozdrawiam

Kocham Kosmos ❤

Por favor, habilitar as legendas em português nas configurações do RU-vid

A skad pewnosc ,ze te galaktyki nadal istnieja skoro są oddalone o miliony lat swietlnych?

Uważa się że nasza galaktyka jest najstarsza we wszechświecie. Teraz wygląda na to że bardzo naukowcy się mylili. Możliwe że droga mleczna jest bardziej młoda jak ją opisywano. . To wskazuje że nasza galaktyka jest niemowlęciem. Wszystkie prace naukowe trzeba zrewidować a to nie będzie łatwe tym bardziej że nie wiemy co nowego pokaże nam sonda Jamesa Webba . Możliwe że najtęższe umysły naszych czasów zostaną zdegradowane do pisarzy SF .To ich zaboli niestety. Pozdrawiam

Miała to być odpowiedź dla pewnego ignoranta na jego chamski post, ale stwierdziłem, że nie będę się poniżał kłótnią. Cóż..... Pomijając kwestię skąd pojawiła się PRZEOGROMNA energia do tzw wielkiego wybuchu, która miała dać początek materii, a także czasu jego pojawienia się i innych rzeczy, na które nie ma empirycznych dowodów, a jedynie tezy i co najwyżej teorie, nasuwa mi się jeden prosty przykład. Zegarka na ręku człowieka. Powiedzcie, czy można powiedzieć, że według Was, człowiek powstał w wyniku zbiegu przypadków? W wyniku ewolucji? Zgadza się? A zegarek z mojego przykładu? Czy jest możliwe, aby powstał w wyniku przypadkowych zbiegów okoliczności? Precyzyjne mechanizmy, piękna tarcza zegarka, wskazówki, równiusieńka hartowana szybka osłaniająca tarczę na której widnieją cyfry, koperta z ręcznym lub mechanicznym grawerunkiem, skórzany pasek, lub bransoletka, zmyślne zapięcie, chemiczno-fizyczna bateria napędzająca cały mechanizm itp itd, a wszystko idealnie dopasowane i harmonijnie działające odmierzające co do sekundy czas... Czy taki zegarek również mógłby powstać przypadkiem? Samoistnie? Teoretycznie tak. A ile Waszym zdaniem musiałoby minąć milionów, może miliardów lat, aby w wyniku przypadkowych reakcji chemicznych, oddziaływań fizycznych, wyładowań elektrycznych i innych rzeczy, zaistniał taki przypadek? Aby samoistnie bez, udziału dobrego projektanta, powstał taki zegarek? Samoistnie? Idąc dalej tym tropem... Tak empirycznie.... czy zdajemy sobie sprawę, że najprostsza żyjąca komórka, jest o wiele bardziej złożona, niż najbardziej wyrafinowany zegarek? A jednak, mimo wszystko, dzięki miliardom lat ewolucji, samoistnie nie powstał żaden zegarek. Nie jest to dziwne? Podpierając się logiką i wnioskami z niej płynącymi, gdyby była ewolucja, to nie powstałyby jedynie o wiele bardziej złożone organizmy żyjące (ludzie, zwierzęta, rośliny), ale przede wszystkim o wiele prostsze formy nieożywione. Np zegarki, samochody, tory kolejowe, łódki, domy, mosty itd. Czemu? Bo do tego nie potrzeba tak bogatej wiedzy fizycznej, chemicznej, matematycznej i biologicznej, a także tak złożonych procesów, jak do stworzenia choćby jednej komórki żyjącej. Na temat empirycznych, namacalnych dowodów można by mówić bardzo wiele, wystarczy się rozejrzeć. Pozdrawiam serdecznie

Nie jesteśmy sami we wszechświecie. Nikt nas nie stworzył, tylko ewolucja. NAUKA JESZCZE RAZ NAUKA.😊

W przyszlosci powstana doskonalsze urzadzenia niz ten teleskop i wszystko wywroca do gory nogami.

Wielki wybuch to nie był wybuch.

Przecież ta muzyka w tle to jakaś porażka, czemu nie dacie muzyki choć trochę nawiązującej do kosmosu?! Przecież to jest straszne i nie da się tego słuchać!

bo nie było wielkiego wybuchu !

Jak nie Bóg to ktos stworzyl te materie sama sie stworzyla tylko poco

Morze wszechświat to Bóg który nie ma początku ani końca i morze jest jedną wielką istota rozumna? A galaktyki w nim to nic innego jak komórki w jego ciele albo atomy itp

A gdzie pewnosc ze Bog istnieje?

Cała nauka to próba zrozumienia przez człowieka tego co Bóg stworzył i jak to działa😂