Nowa kolekcja Thorgala od Hachette - kupić, nie kupić? 

Dziekuję za solidną i prezentację. Już sam powiększony format jak najbardziej zasługuje na zakup po tej cenie, dodatkowe grafiki i materiały w środku, oczywiście, tylko... te okładki, czemu grafika jest tak mała? Po co te marginesy wkoło, w dodatku w odcieniu niebiesko-granatowym?! Serio?! Mnie to wogóle nie zachęca, Hachette musi się jeszcze sporo nauczyć aby atrakcyjnie opakować produkt dla wymagających. Póki co to wciąż pospolity kioskowiec, z Conanem było to samo (tu jeszcze był napis: kolekcja, jakby nie wiadomo było, że to kolekcja), w środku arcydzieła a okładka gniot. Dziękuję, poczekam na dużo atrakcyjniejsze wydanie w rozsądnej nawet wyższej cenie. Jest to jednak tańsza alternatywa do powiększonych wydań PolishComicArt, którego koszt jest absurdalnie wysoki co do jakości wydania, tu z resztą okładka również leży. Po co te upiększające duperele nie w klimacie Thorgala i futurystyczna czcionka, czy nie wystarczy po prostu oryginalna powiększona okładka bez zbędnego pier...? Może Egmont zdecyduje się w końcu na wydanie Thorgala w powiększonych formatach gdyż póki co wychodzi mu to najlepiej. To oczywiście subiektywne zdanie, każdy ma prawo do swojego.

Ja kupuje. Powiekszony format komiksu i grafik, + alternatywne wersje 3 pierwszych tomow mnie przekonuja. Cenowo - jest drogo. Prawie 50zl za pojedynczy tom. Ale do ok 30 tomu bede zbierac na pewno.

Może i drogo, ale kto dziś robi tanio? 😉W kiosku 50 zł co 2 tygodnie to wychodzi stówka na miesiąc. Mi taka cena pasuje. Już nawet się umówiłem z panią z kiosku, że będzie mi je odkładać. Mam już pierwsze 2 tomy i jestem zadowolony. Ani notesu, ani figurki nie chcę, a te dodatkowe 3 komiksy z tego co pokazali na ulotce są inaczej kolorowane i, szczerze, nie powalają. Wygląda to jakby kolory dobrali twórcy gier z siódmej generacji konsol. Wszystko brązowe.

Na pewno kupić, pamiętam z dzieciństwa/młodości (bardzo wczesnej) komiksy o Thorgalu i były super.

Bardzo dobry materiał, miło się słucha miłośnika komiksów z najpiękniejszych lat wydawania komiksów. Chciałem nadrobić historię Thorgala w której się zakochałem czytając pierwszy raz "gwiezdne dziecko", myślałem nawet o przeczytaniu w mniej legalny sposób, ale szczerze mówiąc, wolę tą kolekcje mieć na swojej półce, tym bardziej, że te zawarte bonusy do prenumeraty są ciekawe. Ten materiał mnie tylko utwierdził w przekonaniu, iż dobry wybór podjąłem zamawiając pierwsze trzy tomy. Swoją drogą, kupiłem jakiś czas temu "Sznikiela" w twardej okładce i zapłaciłem prawie 100 zł, tak więc sądzę iż jak za ten format, świetne kolory, bonusowe informacje i twardą okładkę te 50 zł za zeszyt to nie jest wygórowana cena.

A ja zamówiłem 😊

Dokładnie taka sama sytuacja u mnie i taka sama decyzja. Kupuje do Strażniczki kluczy czyli najlepsze co proponowała seria. Potem z tomu na to coraz gorzej, wielka szkoda. Przekonuje mnie większy format + gratisowe nowopokolorowane tomy + niebłyszczący papier (offset). Mój komiks dzieciństwa, lubiłem Kajko i Kokosza, lubiłem Tytusa ale nic nie dorównywało Thorgalowi.

Dla tych, którzy jeszcze nie posiadają Thorgala w swojej kolekcji, ta seria jest, jak najbardziej, godna polecenia 😀

Także kupiłem pierwszy numer z tej kolekcji. Faktycznie pięknie się prezentuje, świetna sprawa to także powiększony format. Ja odpadam, cena (jak dla mnie) jest zbyt wysoka. Dodatkowo mam całą kolekcję Thorgala z 2014 roku.

Złozylem prenumeratę dzisiaj. Cena nie jest zaporowa przy dzisiejszej inflacji. Tanio to już było. Egmont wygrywa jedynie tym, że dodrukowuje stare i nowe części. Ale nie o to chodzi w kolekcji.

dzięki za pokazanie tej nowej kolekcji i podzielenie się przemyśleniami :) Zabrakło mi jednak wisienki na torcie ;) czyli porównania wizualnego do wersji z Egmontu. Gdyby ktoś chciał "to zobaczyć" to wpiszcie w wyszukiwarkę "comixxy Kolekcja Thorgal (2024) ruszyła! Czy Hachette słucha swoich klientów?".

Czy gdzieś jeszcze można zamówić w tej niższej cenie ten zestaw startowy? Nie wiem czy był jakiś termin zamawiania, czy teraz trzeba szukać w kioskach ruchu? Odchodząc od tematu bardzo fajnie się oglądało jak kartkowałeś, fajny obraz, czym oświetlasz i filmujesz? :)

Siema. Zdecydowanie to wydanie bedzie doskonalym wejsciem w uniwersum Thorgala. Oczywiscie mozemy wybrac wydanie Egmontu, ale jak ktos chce miec wszystko fajnie wydane i regularnie dostarczone to zdecydowanie warto i dodatki + bonusy tez robia robote. Pozdro

Fajna cena później prawie 5 dych za tom !!! tyle co za dwa tomy EGMONTU

Mam pierwszy nr , ale kolejnych chyba nie będzie , jeśli komiks ma kosztować 50 zł, za pojedynczy egzemplarz.

Nie za takie pieniądze. Chciałbym złożyć sobie zestaw Thorgala, ale umówmy się, to tylko komiks. Nie wydam wypłaty na komiks, kogoś popieściło w głowę.

Powinien byc sfilmowany...

CENA jest największym wrogiem kompletowania tego komiksu.

Od Egmontu się różni tym że ma gorszy papier offsetowy i za tym idą też gorsze kolory

Ja odpuściłem... Pelen zestaw 3200zl... A dla mnie jak zbierac to zestaw

teksty w dymkach troche pozmieniane niz w starych wydaniach

Ale.... dodatki są takie same jak w poprzedniej kolekcji. Tylko większy format. I 50 dych za tom - no , raczej nie

cena jest zaporowa cienki zeszyt prawie 5 dych razy ilosc . Zart nie kolekcja