Nowa opona całoroczna: rewolucja i koniec z sezonową zmianą opon? Prawie! 

W zimę z moich doświadczeń różnice pomiędzy całorocznymi a sezonowymi można poczuć przy świeżym śniegu i głębokiej brei w czasie rozstopów. Jeżeli chodzi o taki ubity zlodowaciały śnieg to różnica jest na korzyść zimówek przez pierwsze dwa sezony bo później lamelki są tak spiłowane od asfaltu że różnice zanikają i po dwóch latach obie gumy mają podobne właściwości czyli buksujaą i tyle.

Tak. Nie wchodząc w szczegóły, mieszanka nie jest ani zimowa, ani letnia - nowa mieszanka, która ma godzić zimę z latem. Generalnie to w ostatnim czasie chemia czyni cuda szczególnie w kwestii ograniczania negatywnego wpływu niskich temperatur na działanie bieżnika. Co do konstrukcji opony, no to tak - zmiany w tym zakresie mają wpływ zwłaszcza na redukcję oporów toczenia.

@@autoporadnik mocno zastanawia mnie kwestia tego jak nowa opona będzie sobie radziła na mokrym asfalcie w lato i w typowa zimę przy ok 3 stopniach i nie mam tutaj na myśli zalegającej na "pół metra wody" tylko typową zimową wilgoć asfaltową😉

Zdaje się, że jest z tym coraz lepiej, ale problem z całorocznymi jest zawsze ten sam i pojawia się jesienią: na lato jeszcze dobre, a na zimę już trochę za słabe. Sporo zależy, jak się wstrzelimy w ostatni rok używania takich opon.

Jakie wnioski co do gy po kilku miesiącach?

@@majkel7153 poki co zadowolony jestem nie widac zużycia ale nie jezdzilem nimi po śniegu jeszcze, na mokrym przy ostrym hamowaniu mam wrazenie, ze moglby byc trochę lepsze

CC2 słabo wypadał na mokrym a jego świetne właściwości na śniegu przydają się się może przez dwa tygodnie na polskich nizinach w sezonie zimowym. W takich warunkach o wiele ważniejsze są właściwości z zimnym zawilgoconym, mokrym i suchym asfalcie a nie wywalone w kosmos właściwości śniegowe i tutaj ASC2 mogą dać czadu.

Tam zaraz króla:-) Zdaje się, że i jedna opona, i druga są w porządku. Pytanie, jaka strategia bardziej spodoba się kierowcom: czy opona bardziej zimowa czy bardziej letnia? Continental ewidentnie "poszedł" w stronę lata, uznając, że zimowe właściwości są wystarczające, a letnie nigdy nie są za dobre.

Continental AllSeasonContact 225/55R18 98 V - tragedia. Zakupione 2 sztuki (nowe, produkcja 45 tydzień 2022 roku, 7 lat gwarancji) założone w lutym br. na przednią oś w samochodzie Peugeot 3008, automat, disel. Po przejechaniu ok. 5500 km opony zaczęły się kruszyć. Gwarancja odrzucona z powodu cytat: "w badanej oponie stwierdzono: pęknięcia, kruszenie i łuszczenie się bieżnika jako efekt eksploatacji opony w ciężkim terenie, lub sportowy styl jazdy". Cuda bo opony na tylnej osi (od nowości w ww. samochodzie) także firmy Continental ContiCrossContact, prod. 26 tydzień 2017 roku i z przebiegiem 98000 km nie posiadają żadnych wad prócz zużycia wysokości bieżnika.