Nowy Park Tetmajera w Bronowicach 

upadające miasto ? chłopie co Ty pleciesz

​@@karol9429 a rozwijające się ?

@@karol9429Aaaa, racja, zapomniałem, że Kraków to przecież wspaniale rozwijające się, przyjazne mieszkańcom, dobrze zarządzane, niezadłużone, niezakorkowane, rozsądne urbanistycznie miast. Zero dzikiej deweloperki, doskonała sieć dróg dla samochodów i rowerów, szybkie, sprawne i przemyślane remonty, konsekwentny rozwój komunikacji miejskiej niepodkopywany przez bezmyślne inwestycje drogowe, ładne nowe budownictwo, urocze i kameralne osiedla na przedmieściach, inwestycje miejskie wspierające przyrodę. Jak o czymś zapomniałem, to dopisz, żeby wszyscy widzieli, jaki Kraków jest wspaniały. Bo przecież: - Trasa Łagiewnicka z kolizyjnym skrzyżowaniem tramwaju i jezdni, z przeciekającymi wiaduktami, zagęszczeniem ruchu w okolicy, w której nigdy nie było z tym problemu, - jednoczesna likwidacja nasypu kolejowego na Grzegórzkach i budowa linii tramwajowej na Górkę Narodową, która to linia podzieliła niektóre osiedla nie gorzej niż nasyp kolejowy, - meandrująca międzyu deweloperką linia na Mistrzejowice, - trwające od 5 lat nieskoordynowane remonty i inwestycje drogowe, których zamierzenia już są przestarzałe, - bezsensowny geograficzny rozrost miasta w formie paskudnych osiedli szeregowych domków upychanych gdzie się da, - gigantyczne zadłużenie, - niewydolność służb - Straż Miejska nieradząca sobie z dzikim parkowaniem, - osiedla pozbawione jakichkolwiek cech poza sypialnianymi, za to z brakiem przestrzeni i organizacji ruchu dla usług, karykaturalnymi placami zabaw, grodzeniem, brakiem prywatności, wszechobecnym parkingiem, operetkowo komiczną i udawaną zielenią, nasadzaną na potrzeby odbiorów, - zamienienie cichych ulic osiedlowych w drogi tranzytowe (Dworska, Twardowskiego, Meiera, Zbrojarzy, Montwiłła-Mireckiego, Obozowa, Majora), - brak parkingów miejskich w odpowiednich miejscach i jednocześnie budowa parkingów w absurdalnych lokalizacjach (Zamojskiego, Muzeum Narodowe), - priorytetyzacja ruchu samochodowego z jednoczesną propagandą rozwoju komunikacji zbiorowej, - opóźnione o 20 lat inwestycje w kolej średnicową, - okolice Dworca zamienione w jedną wielką przestrzeń liminalną, - bycie "najprężniejszym" centrum biurowo-outsourcingowym w tej części Europy, i jeszcze z 500 innych koszmarów to mi się tylko przyśniło.

Mieszkam tu od urodzenia, czyli od 1993 roku i w pełni cię popieram. Kraków stał się okropnym miastem.

Zapewne nie ostatnia. Robiłem im zdjęcia jakiś czas temu dla architekta, same domy fajne natomiast ich zagęszczenie oraz plan budowy to niestety już developer oraz prawo budowlane jakie zafundował nam od 2003 SLD i PSL ewidentnie napisane pod zamówienie developerki.