nikt wam tego nie da co ja wam naobiecuję.... kontakt 697 988 057 dobre części w atrakcyjnych, dobrych cenach... promocje!!! / 5506610339434617 nie lubię skamlania ale jak ci się podoba wciśnij dzwonek
3p używany 30lat na minimum 16ha a trochę lat na 30ha jako jedyny koń, całość pod pługiem. Wał pękł raz. Wymieniony na angielski i do tej pory przepracował więcej niż oryginał z ursusa od nowości.
Uwielbiam ten silnik.... nie wiem tzn wiem co jest z tym silnikiem nie tak... głupiemu nie zegarek i tyle. Mamy od nowości i jeden remont. 30ha obrabial nie raz sam
Mam MF 255 od nowego i to jest mocy traktor pod warunkiem że nie katuje się silnika na wolnych obrotach .Nawet bieg jałowy musi być min 850 a w robocie 2000-2200 no i dobry olej . Niestety u nas wielu sami niszczą silniki tłukąc wysoki bieg i brak obrotów .Tak to można w Jumz silniku D-65 a nie 3 cylindrach perkins
Mam Ursus C360-3P i przyznam że jedyną zaletą jest małe zużycie paliwa , a tak to tylko do prac z narzędziami do C330 tj. opryskiwacz400L, bolko-anna,rotacyjna1,6m
Najczesciej to pęka w 3p, a mf 255 chodzą. W mf konstruktor wszystko policzył i dopracował, a nasi skonstruowali tylko dodatkowe płyty a tyl został od 360. Za ciężki, za szerokie opony, do tego jeszcze obciążniki. Jesli operator ma ciężką nogę to one chodzą, a jak ktoś ma dziadkowe tempo 5 bieg i 1000obr to wtedy to trzymać nie może.
W perkinsach jest duzy skok tloka,a srednica jest miejsza,do tego komora tloka trochoidalna, do tego kolejność pracy cylindrów 1-2-3,wykorbienie walu korbowego gdzie na trzeciej "korbie" jest już zbyt duży moment skretny poprzedzający tym wszystkim w/w. Oczywiście to wszystko jest obliczone i wyliczone,ale niestety taka jest charakterystyka pracy trzy cylindrowego silnika. W przypadku AD.3 152,z poj.skok. 2502 cm 3,uzyskano-34,6 kw.
Pepiki dali w łape żeby Ursus nie wypuścił silników serii S 31x bo wiedzieli że są lepsze i mniej palą. seryjnie powstawał tylko do Trzydziestki a była jeszcze wersja 3,4 i 6 cylindrowa
Kilka lat temu kupiłem wal ostrudy do c 360zwykla 4 cylindry przytarl się po 100 h poszedl na polerke złożyłem na luzne pasowanie i chodzi juz 4 tys ale szlifierz powiedział odrazu ze to import jakas chińszczyzna ale z braku czasu potrzebialem na juz po odebraniu walu 24 ha i silnik w calosci złożony i poszedl w prace i chodzi ale afera byl z producentem bo pare groszy dalem za wal jedak
@@MrMisiek0426 efekt przytarcia to nie wina tylko wału poprzedni zakład któremu zleciłem osiowanie bloku i kapitalny remont silnika spierniczył robotę a w zasadzie nie wyremontował nic po tylko poskładali jakieś stare części aby tylko skasować po czym zakład stwierdził że każdy ciągnik pracuje inaczej ciągnik nie odpalał na zimnym i zatarł się wał orginalny blok do osiowanie jedna podpora opadła miała prawo po 30 latach okazało się że wogule nie wykonali a skasowali 5 k za kapitalny remont z moimi wszystkimi częściami po czym kupiłem nowy wał musiał mieć rysę kturej nie zauważyłem podczas składania stąd moje zastrzeżenia co do wału ostrudy albo jakaś drobną wadę obróbki ciężko stwierdzić ale bardziej chodzi o sam materiał wału że jest strasznie delikatny dlatego nie zajechał się całkiem tylko delikatnie i polerka wystarczyła nowe panewki i teraz pracuje
Kupiłem w 93r 3p z 88roku silnikiem do remontu i po I szlifie chodzi bezawaryjnie do dziś , ponad 3,5 tys mtg, ciśnienie oleju jak na nowym lub tuż po złożeniu, książkowe, do dziś. Wał oryginalny, więc nie wiem co z tym nagminnym pękaniem wałów, ja nawet nie słyszałem by komuś pękł wał a jest trochę w okolicy tych silników.
W moim MF wał pekł w 2 miejscach. Ale ciagnik też pracowal, tylko tłukło niemiłosiernie. Teraz zamontowany jest import, taki jak polecil i zamontowal szlifierz przy obróbce bloku.
każdy Żyd swój towar chwali... miałem przypadek że klient kupił nowe głowice i stwierdził że są krzywe bo 0,05 szczelinomierz wchodzi pod suwmiarkę pojechał do szlifierni powiedzieli mu że krzywe i trzeba planować... wszystko by tylko kasę wziąć
3P 1985 na 15 ha jako jedyny ciągnik pług 3 skiby i równe pole to wyjątek , kapitalka w 2010 wał indyjski , to nie są silniki jak 30 czy 60 do remontu w garażu przez pana Wacka co zęby zjadł na nich tylko profesjonalny zakład który zrobi wyważanie i osiowość wału i równo osadzi tuleje , i koniec z rwaniem wałów i wydmuchiwaniem uszczelek 🤨
U mnie pekl w wozku widlowym co wgl obciazenia niema. A w ladowarce typu bobcat 4 razy zmieniane zestawy naprawcze srednio co 2 lata tak dostaje w duu.. a wal i panewki ciagle ten sam
Proponuję przeciwwagi sprawdzić dokręcenie dać to na klej bo u mnie nie sprawdzałem i przeciwwagą wyleciała bokiem i silnik kupiłem od raka.A zapomniał bym te uszczelnienie korkowe misy olejowej to o kant rozbić brak gumowych na rynku szkoda
@@AaaBbb-hs2di wiem co to jest rak.... mam taki wózek jest o nim film... Rak 2 ma silnik 2-cyl. C-330, GPW to też wózek widłowy zwany bułgarem i tam jest silnik 3cyl... też mieliśmy ale redło było