Robiłem kapitalkę silnika c 4011 dwa tygodnie temu, wywaliłem wszystko oprócz wałka rozrządu, kupiłem nowe koła rozrządu i na jednym kole były znaki 12 i 13 ząb a na drugim kolę 11 i 12 ząb, to koło co miało 12 i 13 ząb znaki, poszło na wałek rozrządu a drugie identyczne poszło na pompę wtryskową. Ustawiłem pompę po swojemu, czyli znak na kolę pośrednik zgrałem z dołem zęba 13-go, bo nie było tam znaków na tych kołach zera. Ustawiłem kąt wtrysku na środkowy znak na kole zamachowym, i chodzi i pali bardzo fajnie miękko tak jak powinien. Nie wiem czyja to produkcja tych kół, koła bez znaku zero. Chodzi cicho i dobrze, ale jak długo to nie wiem, natomiast przeróbka filtra na c 360 to porażka. Taki bubel, że wszędzie cieknie olej, otwory nie pasowały, dokręciłem mocniej podstawa a gównolitu pękła.
Mówisz że nasi musieli spierdzielić koło pośrednie robiąc je na łożyskach inaczej jak zetor, i tu się trochę mijasz z prawdą pierwsze serie zetorów miały to identycznie rozwiązane dopiero poźniej to zmieniono, co ciekawe spotkałem kilka silników s-4002 z przygotowanym miejscem do przykręcenia piasty i zastosowania koła na panewce. Natomiast jeśli chodzi o awaryjność rozwiązania na łożyskach to 90% jest spowodowania papractwem naprawiaczy
Ja kupiłam wal korbowy do c 360 i musiałem zalozyć stare kolo zębate ze starego wału,bo to nowe o 1,5 ząbka bylo przestawione. Rużnica na wałku jest,ale pomiedzy sprzęgiełkami do pompy wtryskowej są dwa rodzaje.
Do zetora sa jeszcze mocniejsze wersje kół, chodzi o koło walu korbowego i kolo posrednie pompy olejowej(łożyska stożkowe). Napędza ten zestaw pompe hydrauliczną z rozrządu.
Tak czasem jak się rozbiera ,naprawia ursusa i zetora (posiadam i to i to i to nie jednego ) to myśl przychodzi tylko jedna ursus to taki spier...olony zetor, a nie tam zadnakooperacja czy coś...
Warto dodać dla tych co robią kapitalkę w siuntce że na końcu kanału olejowego w korku lub zaślepce jak kto woli jest maleńki otwór i działa to jak dysza z natryskiem leju na koła rozrządu. Niby szczegół ale w wiekszości siuntek zapchany nagarem. W zetorze w tym miejscu przychodzi rurka która doprowadza olej do koła pośredniego.
Jak mogą być identyczne sprzęgiełka, skoro w katalogach mają różne numery katalogowe i oznaczenia wybite. Na stronie z częściami z Kalisza, nawet mają to rozpisane pod poszczególnym sprzęgiełkiem pompy wtryskowej, jest wymienione do których pomp pasuje.
w katalogu części czy to po polsku, czesku czy angielsku podany jest nr sprzęgła 71010834, i wszystkie modele mają ten sam nr katalogowy dodatkowo zamieniają się nr ze sprzęgiełkiem od c-360
@@Rames. trzy cylindrowego nie porównywałem bo 360 w 3 cylindrach to inna bajka ale za to 4 cylindry tak ma też nr 980834 który jest zamienny z r 71010834 i zamienia się z nr od 360 50508340 i od 385 80009016
Nie pamiętam aby wałek napędowy pompy w 360 się kiedyś obrobił lub pękł. Jak już to założyć z Zetora i obciąć musi jeździć. Łożyska na kołach zębatych rozrządu dadzą sobie radę ale problem polega na tym że rozrząd pracuje szarpiąc krzywkami od walka jedynie przerośnięte o wiele łożyska będą wieczne. A z drugiej strony porównując te koło zębate pośrednie z Zetora to jest potęgą ta tuleja ślizgowa nawet jeśli jest to takie same jak w ciężkiej serii będzie niemal wieczne. A jak to jest że co niektórzy płaczą że nie ma na czym złożyć na lata rozrządu do c330 lub 60 przecież te sprzęty jeżdżą ludzie je remontują nie wierzę że jest aż taki problem
Z częściami do c-360 pewnie do reszty też jest problem. Dwa lub trzy lata temu u nas c-360 było remontowane i jakość części tragedia. Sam mechanik ma niechęć do naprawiania tych maszyn ze względu na to jakie te części są. Jak są gdzieś jakieś stare zapasy magazynowe to brać w ciemno bo teraz to marchew nic więcej
@@pawes3263 wszystkiego nie wiem ale swoje sprzęty remontuje sam co tylko się da ale na fachowcach też bym nie zostawił suchej nitki jeśli czegoś nie wiem muszę zgłębić temat poszukuje informacji lub na bazie analizy a następnie w praktyce wyjdzie w praniu. No są już pomału problemy z jakością części ale można pojeździć poszukać. Dawno natomiast nie wymieniałem żadnego łożyska łańcuchy paska bo się dba najlepsze są pompki zasilające co kapie z nowej ach...
@@edwardmigula pompki to wgl magia😂 zmieniałem w c-360 pompki od hamulców i po tygodniu śmietnik. Kupione drugie puki co działa ale też zaczyna się pocić. Co do łożysk to z tym tragedii nie ma. Najgorsze są odlewy. Z tego co wiem polskich odlewni już nie ma i bardzo dużo robią w Rumuni i różnica w wykonaniu części tragedia. A co do fachowców to jak we wszystkich zawodach, jest fachowiec i fachowiec. Jeden zrobi nie drogo ale przyłoży się do tego i będzie robić tak żeby to chodziło jak najdłużej a drugi zrobi bo zrobi i za jakiś czas problem wróci
krawiec tak kraje jak materii staje... są porządne części tylko trzeba zapłacić... a wielu klientów ma węża w kieszeni a potem że mechanik spierdzielił