zrzutka.pl/vrem85 nikt wam tego nie da co ja wam naobiecuję.... kontakt 697 988 057 dobre części w atrakcyjnych, dobrych cenach... promocje!!! / 5506610339434617 nie lubię skamlania ale jak ci się podoba wciśnij dzwonek
Kanał fajny i podoba mi sie to co robisz .Sprawa odkuwek wałów to bylo mistrzostwo jak również tuleji i tłoków, większość tych wymienników co krytykuje nie ma bladego pojecia o mechanice .Co do korusa to te części jakoscowo zawsze byly dobre ,reszta to gownilt ,no moze jeszcze Chełmno można zaufać pozdrawiam !
Mistrzu tu nie chodzi o twardość,a raczej o jakość wykonania,frezy srednice,trafiają się otwory nie symetryczne...łożyska nie wchodzą na wałki,lub wałki cieńkie że łozyska przelatują.
Kolejne porównanie bez sensu.. pomiar twardości? Miałem przypadek wałka ataku z Korusa urwała się końcówka z gwintem po dokręceniu koła ataku. Twarde są wałki widać że hartowane, z tym że niewiadomo jaka to jest stal. W oryginale była to zazwyczaj 15HGM lub 18 HGM. Teraz niewidomo z czego to zrobione. Koła korusaa są z importu nie dość że moduł zęba źle spasowany to jeszcze ciasno spasowane, skrzynia wyła gorzej niż na starych częściach biegi wyskakiwały pod obciążeniem. Jak autor słusznie stwierdził ten sprzęt służy już do prac lekkich lub do wystawy kolekcjonerskiej. Miałem możliwość zdobycia części oryginalnych z PRLu skrzynia pracuje jak nowa nic nie wyje nie grzeje się nawet podczas ciężkiej pracy. Wyraziłem swoje zdanie. Autor filmu stara się pokazać za pomocą miernika różnice. Ale głownie chodzi o technologię wykonania, materiał z jakiego wykonana cześć a także jakość. Koła zębate fabryczne były docierane na docieraczkach i były mierzone przymiarem, klasa dokładności o ile nie mylę się klasa 1.
Jaka jakość skoro kupując cały zestaw nowych części do skrzyni biegów bardziej hałasują niż na fabrycznych z ogromnym luzem bo każdy robi jak mu się podoba jedne mają luz a inne tak spasowane że nawet nie drgną albo nawet nie ma szans wrzucić biegu trzeba zeszlifować minimalnie tryby przesuwne nawet nie wejdą lub mają większy luz na walku
@@MrMisiek0426 nie muszę ale mam sąsiadów co mają ciągniki od nowości i zawsze były ciche a jak przyszła pora na remont bo już kilka biegów miało luz i zaczęły podczas jazdy zgrzytać kupili całe zestawy z logo Ursusa lub innej pseudo polskiej firmy po złożeniu hałas większy niż na starej tak że po hałasie można z kilometra poznać kto jedzie a na czeskich bebechach nie kupowanych w polsce można złożyć idealnie tak że tylko tłumik słychać a biegi wchodzą lekko jednym palcem a na polskich się szarpie z całej siły
@@MrMisiek0426 Oj nie! W latach 80 nie było innych maszyn niż komunistyczne, o części było trudno ale ich wycena była taka że była to cena materiału+robocizna. Nie było marży i zarobku. W latach 90 ursus utrzymywał niezbyt wysoką cenne części co czyniło stare ciągniki opłacalnymi w naprawie. Dziś ten kto ora hektar 60 jest zamożnym człowiekiem który ma bardzo dużo czasu.
@@hubertbaran4260 raczej tak.... zetor ma też już ponad 30lat i żaden rolnik nawet ten co ma 5-10 ha nie położy 100000 na wymianę parku maszynowego bo za te pieniądze kupi co najwyżej ursusa serii ciężkiej i osprzęt do niego... ciągnik w dobrym stanie to 50tys agregat pług większe itp używane aby kupić coś sensownego do 10lat żeby chociaż na starość nowym pojeżdzić wygodnie to trzeba położyć ponad 200tys ze sprzetem oczywiście do niego a to przy tej opłacalności jest nierealne, nie przy tych cenach, a nikt zdrowo myślący nie bedzie pracował na etacie i dokładał w rolnictwo, no chyba że ktoś ma charakter typu a niech sąsiad widzi że mom
Co do jakości wykonania mieliśmy taki przypadek . Że dolny tryb od 4 był miał za szeroki kołnierz . Względem starego o 4 mm i było tak że górne tryby czepiały o niego łomot niesamowity ty trzeba mierzyć każda część jeden taki popadnie i potem kłopot ,wszystko dobre a nie chodzi pozdrawiam
Racja ale każdy handlarzyna tak jak autor wloga kupuje byle tanie było a cena sprzedazy zbliżona do klasy premium mam porównanie polskich części czeskich kupowanych w PL i Czechach to te za złotówki kazda inna mimo tych samych nr katalogowych a za korony której nie weźmiesz to te same wymiary co do mikrona a u nas różnica w partii od 1mm w górę nawet do 5mm tej samej firmy
@@pawelmokrzycki a właśnie czasem i w klasie premium się zdarza bo nie ma teraz w kraju nawet w Europie kontroli jakości i producent nie odpowiada za części bo czegoś takiego jak gwarancja nie ma i reklamacji nikt nie uwzględnia bo zawsze wina użytkownika albo mechannika no może w autoryzowanym serwisie to producent inaczej do tego podchodzi ja robię przy mechannice to wiem jak jest ostatnio pompę hydrauliki Massey Ferguson 3 razy odzyskaliśmy bo nie pasowała a oni uparcie ja odsyłali aż przez rzeczoznawcę poszło to zwrócili pieniądze a tania nie była i sądem zagroźilismy
@@rolnikstas340 akurat z oryginalnymi częściami zachodnich marek ale kupowanymi w Niemczech lub Czechach nie miałem kłopotów a z tymi zamiennikami w naszych sklepach zawsze lipa
Cześć panie MrMisiek. ursus c 4011 z pierwszych lat produkcji miały dekompresator i pytanie moje takie czy są dostępne laski popychaczy do tego?pozdrawiam
Nie oszukujemy Się 30 cha i 60 tka bardziej już jako do lasu swego ( czasem i Państwowego - las państwowy i My też pod państwem) 😁,drobne prace już bardziej,sezonowe . Są większe byki 🚜🐂, agregaty, kosiarki dyski 2.5x3sz🙄,Siona już bardziej pomocnicza się stała. Pozdrawiam.
Te sprzęty mają już swoje lata i gigant przebieg i ogólne wyeksponowane jest już na tyle duże że jedynie masz dwie możliwości albo sprzedać do ludzi (lub na złom) lub znaleźć czas i pieniądze na gruby remont ale to dalej będzie tylko siuntka lub ciapek
@@edwardmigula każda Siona będzie lepsza od jakiegoś np. John Deere z 62r czy Jumza 👌😁,w obecnych czasach już nie ma ich na złomach, widziałeś żeby ktoś 330 czy nawet 28 na złom, wiózł???
