Miło po latach posłuchać i popatrzeć. W armii miałem go już dość. Nawet całego pomalowałem pędzlem o szerokości 5cm. (2 tygodnie pracy - ale żołnierz w 1986 r nie mógł się nudzić). Teraz wiele dałbym, aby się jeszcze raz przejechać i poczuć jak te ok 36 ton idzie po bujanym terenie. 10 Pułk w Opolu. Jak dobrze pamiętam miałem numer na wieży 2779.
biniu lutowy wałków w pułku nie było. A żołnierzowi by się w głowie przewróciło jakby za szybko skończył. Czas trzeba wypełnić. 183 dni spędziłem z tym dobrem na poligonach.
T-55 AM nie miał silnika z turbiną tylko ten sam silnik co T-55 z lekką modernizacją. Merida - 12-cylindrowy W-55UWAx o mocy 640 KM Zwykły T-55 - 12-cylindrowy W-55WAX o mocy 580 KM Róznica polegała na : zastosowaniu kolektorów ssących o zwiększonym przekroju i przegrodach wewnętrznych, rozdzielających strumienie powietrza, na cztery grupy cylindrów, - zwiększeniu dawki wtryskiwanego do cylindrów paliwa, dzięki zmianie regulacji pompy wtryskowej.
Użytkowałem T-55 AM i zaręczam że żadnej turbiny tam nie ma, a świst to nic innego jak odgłos zasysanego powietrza i pracy wentylatora. Ale zgadzam się że faktycznie można tak sądzić.
Doładowany był dopiero W-46 stosowany w T-72, i też nie typową turbosprężarką tylko sprężarką napędzaną mechanicznie. Pozdrawiam wszystkich starych dekli :)
To jest drugi. Mieliśmy dwa egzemplarze, jeden jest w Poznaniu, drugi w widocznym MPTW w Warszawie. Egzemplarz z Warszawy został ściągnięty z poligonu gdzie robił za cel, przeszedł remont zewnętrzny i stoi sobie pod chmurką w muzeum.
@@noga3540 JW 1309 Elbląg. To był półk oplot. Wchodził w skład 16 kaszubskiej dywizji pancernej. Byłem z dzikiego poboru zima 1986- 1987. Jednostka była na Wojska Polskiego ale mieliśmy obiekt specjalny przy półku pancernym na takiej wylotówce z miasta, przy bocznicy kolejowej. Pozdrawiam starego szweja.