Dzięki za ciekawy materiał i prezentację udanego zakupu. Roco zamieszało tu troszkę z oznaczeniami, bo na pierwszy rzut oka mamy na stronie katalogowej (1:00) wyraźnie oznaczenia wskazujące na lokomotywę BR 03.10, gdy tymczasem mamy do czynienia z tzw. rekolokiem, czyli lokomotywą rekonstruowaną (kocioł i in.) jak wskazuje sama nazwa rekolok dla kolei niemieckich, ale tych DDR-owskich, gdzie to pierwotne oznaczenie 03.10 zniknęło kompletnie i mamy w rezultacie na lokomotywie: 03 0058-02. Dlaczego to ważne? Bo to już w sumie inna lokomotywa, ale oznaczenie 03.10 wskazuje jednoznacznie na typ pochodny, ale inny od BR 03, bo 03.10 było już lokomotywą trzycylindrową. Podobnie miała się sprawa z BR 01 i BR 01.10. W ich przypadku również dokonywano wymiany kotłów (a także zmiany paliwa na olej) dla kolei obu państw niemieckich, czyli NRF i NRD. Rozumiano te sprawy na PKP i dlatego przejęte lokomotywy BR 03 (dwucylindrowe) otrzymały w naszych kolejach oznaczenie Pm2 (było ich więcej i do nich należy niedawno prezentowany tu na kanale model Pm2-21), ale parowozy BR 03.10 słusznie otrzymały oznaczenie Pm3 wskazujące na inny typ. Zachowany egzemplarz Pm3-5 znajduje się w muzeum Stacja Muzeum (mają tam też Pm2-34) dawniej Muzeum Kolejnictwa w Warszawie i jest to dawna BR 03.1015 i to dodatkowo z obudową aerodynamiczną, co rzadkie i jednoznacznie wskazuje na lokomotywę zbudowaną dla prędkości. Średnice kół Pm 2 i 3 to aż 2 m i jest to więcej o 15 cm od Pt47 w związku z czym Pm jako tzw. pacyfiki (układ osi) były wyraźnie szybsze, ale Pt47 z układem osi mikado mógł wykorzystując potencjał tego układu ciągnąć kosztem prędkości także ciężkie pociągi, co było prócz założeń eksploatacji cywilnej także założeniem strategicznym konstrukcji na wypadek wojny z uwzględnieniem szybkich transportów wojskowych i pociągów towarowych z ładunkiem strategicznym włącznie. W takim zastosowaniu BR 03 i BR 03.10 raczej słabo wypadłyby, bo to sprintery dla pociągów ekspresowych, ale na PKP Pm-y dobijano w pomocniczej trakcji towarowej z czym musiały sobie radzić.
Jak zawsze ekstra prezentacja Piotr już tyle parowozów zaprezentowałeś że szok i napewno nie jeden jeszcze bedzie prezentowany i zaopatrzony do bardzo dużej kolekcji Pozdrawiam :)
Ładna maszyna, typowy odgłos pracy silnika 3 cylindrowego. Na czole powyżej belki zderzakowej widać osłonę trzonu tłokowego trzeciego cylindra. Maszyna posiada tender olejowy, bardzo popularny sposób opalania na DB pod koniec ery parowozów. Zastanawia mnie czy ten model ma oświetlenie serwisowe mechanizmu ruchu? Pozdrawiam
Ano tak z jednym zastrzeżeniem, że to jest lokomotywa kolei DR nie DB, bo to rekolok z DDR-ów. Mam też wrażenie, że wiązar napędowy trzeciego (środkowego ) cylindra został również odtworzony w modelu i widać go w obrazie od dołu (9:40), bo ma wykorbienie na środku osi napędowej, ale temu trzeba by się przyjrzeć bliżej mając model w ręce.
