Przypadkiem trafiłam na to nagranie, bo przeglądałam utwory Marie Laforet. Ta wspaniała artystka odeszła 2 listopada 2019, ale zostawiła po sobie wspaniały dorobek, między innymi ten występ z Danielem Olbrychskim. Super nagranie, a pan Olbrychski jak zwykle oczarowuje swoją charyzmą. ❤
o jejku :)coś fantastycznego!!!!szczególnie końcówka taka nasza :)co prawda Kmicic bardziej do szabli przysposobiony i dziki jak Azja,ale i tak stanął na wysokości,u boku Jej Wysokości.porwali siebie nawzajem :)
Może coś pokręciłem. Jeśli tak to niech mnie ktoś poprawi, ale tak mi podpowiada pamięć. Niemniej to był chyba najwspanialszy duet w historii. Thank You Marie. Dziękuję Daniel.
Tekst jest Osieckiej, O. mówił o tym WDC. Sam tekst miał oddać klimat a nie treść. A Olbrychski jest doskonały w tego typu interpretacjach, potrafi grać na emocjach i tutaj robi to znakomicie. Ja mam ciary... trąci Włodzimierzem Wysockim...
Daniel miał klasę i taki pozostał do dziś , kawałek dorobku kulturalnego zostawiłeś społeczeństwu , które nie zawsze dla ciebie było łaskawa, szczególnie w ostatnich latach.
Marie Laforet est toujours merveilleuse/ Quant a ce Mr Daniel - je comprends bien qu'ils s'amusent - mais fallait pas toucher cette tendre et dramatique chanson.
Ciekawe, a ja wcale tego nie odbieram jako parodii. Piosenka, jej melodia, sa zbyt tragiczne, by mozna tu wazyc sie na parodie. I Olbrychski spiewa przeciez pieknie! Obie linie slowne zgrade bardzo harmonijnie, on umie spiewac pelnym plucem... Dla mnie wszystko gra
To co śpiewa Olbrychski jest totalnie w kontrze do tego co śpiewa Marie Laforêt😅 kompletnie zaprzeczają sobie, ciekawe czy Marie znała tłumaczenie polskich słów?😂 Ona śpiewa - wróć ojcze dla mojej matki, wiem że tamta dziewczyna jest ładna i dla niej zapominasz o rodzinie itd. A on, Daniel, śpiewa- nie dbasz o mnie wcale, to nie czas na żale, byłaś mało warta... Itd . Podobno to była improwizacja, Marie była w Warszawie, i wszedł Daniel z tym swoim tekstem, zaskoczył ją. Znali się i przyjaźnili od '65r. Wiec- ona nie znała słów tego co śpiewał Daniel. Może to taki dialog w stylu DDA?😉 Dziecko chce ratować rozpadający się dom, a tatulo poszedł w tango ostre, mieszka z jakąś łatwą znalezioną po drodze, i razem chodzą do skupu z puszkami i butelkami, by biznes się kręcił nadal🤔😅
@KacperHarmon To było bardzo dawno temu. P. Marie Laforet była zaproszona do Polski chyba na festiwal w Sopocie. Z tego co pamiętam, to ze względu na fakt, że przyjaźniła się z p. Danielem bardzo zależało jej na spotkaniu z nim. Podobno powiedziano jej, że p. Daniel kręci jakieś zdjęcia do filmu za granicą, oczywiście świadomie, szykując p. Laforet niespodziankę... i stąd to zaskoczenie w oczach pani Marie.
Viens.. Duet z Laforet słucham z uczuciem. Danielu, zasługujesz na kilka Oskarów Tajemnice Sahary, Ziemia obiecana i dużo-dużo. Jest Pan wspaniałym, największym aktorem. Długiego życia i pracy.
sirlimpus,znowu Cię spotykam i gdzie?wiadomo :)w funclubie Marie :) miło Cię czytać.widzę,że jesteś Nią zachwycona,jak ja.aż mi tchu brak :) Hurra!!!! viva Marie!!!
great song,great performance,nie wiem o co chodzi z tymi komentarzami, wykonanie piosenki świetne, Olbrychski to aktor grał,mówił a ona śpiewała ,wyszło bardzo dobrze,a Państwu polecam umiarkowanie,tyle w temacie,pozdrawiam z U.S
Sztuka ma wiele oblicz. Moze sie zmieniac, reinterpretowac, cytowac, a dalej pozostaje sztuka. Troche wiec elastycznosci - pewnie po prostu ci, ktorzy krytykuja te wersje, sa przyzwyczajeni do Marie samej.