Do Żabiej Doliny Białczańskiej nie prowadzi żaden znakowany szlak. Mimo to, dochodząca do niej ścieżka okazała się świetnie utrzymana. Cisza i spokój, a na trasie tylko ja i ... strażnik parku.
Piękny dziki teren , fajnie ze nagrałeś bo mało kto tam chodzi a w sumie z Rysów widać tą dolinę 👍Dziwię się Słowakom ze ten szlak zamiast promować, to zamykają dla turystów…
Piękne i dzikie miejsce. Trzeba tylko uważać na Martina (strażnika) z polany Białej Wody. Podobno to taka 'jego' dolina. Trasa lepiej utrzymana niż nie jeden szlak. Miałem tą przyjemność być w tym miejscu, następnie wchodziłem zboczem na Żabi Niżni i zejście do Morskiego Oka, tak żeby nie ryzykować spotkania ze strażnikiem. Polecam jeszcze druga dolinkę z tego rejonu kawałek dalej - Ciężka.
Hej. Stawy są piękne ale przepiękny jest widok z Żabiego Niżnego. P.s. Tylko raz miałem niemiłe spotkanie poza szlakiem. Zwykle była pełna kultura z obu stron.
Spotkanie było pechowe, co wcale nie znaczy, że jakoś szczególnie nieprzyjemne. Strażnik był raczej sympatyczny i w pełnej kulturze zamieniliśmy ze sobą kilka zdań. Mimo wszystko raczej nikt nie chce spotkać na swej drodze strażnika, tak jak nikt nie cieszy się z kontroli drogowej, choć jest ona tylko rutynowa i nie kończy się mandatem. A na Żabi Niżni to chyba znad Morskiego Oka?
Przy obecnej ilości turystów chodzenie poza szlakami powinno być bardzo surowo karane, ludzi coraz więcej a Tatr jest cały czas tyle samo.... niszczenie przyrody nie powinno pozostawać bez echa ;)
Dziękuję za komentarz. Szanuję Twoje zdanie, choć nie zgadzam się z zarzutem niszczenia przyrody. Ludzie szukający ścieżek poza szlakami, to raczej ta grupa turystów, która kocha Tatry, przebyła już wszystkie lub większość znakowanych tras i niewiele ma wspólnego z niektórymi osobami, które z racji swojego zachowania nigdy nie powinny znaleźć się w górach.
zgadzam się, powinno się strzelać do takich bez ostrzeżenia. w ogóle człowiek samą swoją obecnością na ziemi niszczy przyrodę, niszczy planetę. powinno się gatunek ludzki zlikwidować, oczywiście z pewnymi wyjątkami, tzn. nie ruszać takich wybitnych jednostek jak Paweł Szycowski i jemu podobni, im pozostawić planetę do wyłącznej dyspozycji. reszta tj. tałatajstwo do klatek, a gdy zabraknie klatek to do odstrzału.
@@Ruprych A dlaczego z moim wyjątkiem? Fajnie by było zostawić po swoim pokoleniu coś więcej niż wycięte lasy i wydeptane stepy, jeśli zwiedziłeś już wszystkie szlaki i masz chęć poznawania czegoś nowego to możesz jechać dalej i zobaczyć więcej a nie wylewać flustracje w komentarzach na YT, sieć szlaków w Tatrach jest na tyle gęsta, że na siłę wchodzenie w każdy kąt moim zdaniem powinna być karalna, zastawcie coś dla zwierząt.
