Perfumowe klasyki za grosze 

W miarę skromnych możliwości warto ratować.

Ja również dziekuję, pozdrawiam.

Dziękuję.

Ciszę sie, pozdrawiam.

Juz niebawem.

Ciągle jest w sprzedaży.

Oczywiscie. Mam jeszcze oryginalna buteleczke Max Factor, co prawda pusta ale zapach na zatyczce dalej jest wyczuwalny, no a potem kupowalam po prostu kolejne wersje. Tak ze ten zapach zawsze jest ze mna. Wersja wspolczesna nie powala tak jak oryginal ale wspomnienia wracaja :-)

Dziś mamy ten zapach okropnie rozwodniony. W latach 80-tych rozpoznawałam obecność koleżanki w pracy właśnie po tym zapachu. Ja akurat lubiłam Masumi na kulce i Fidji.

Też taniocha . Na Allegro obecne. Niedawno sobie nabyłam.

online czy stacjonarnie?

Niestety Le Jardin D'Amour przezyl masakryczna reformulacje i jest teraz cukrowo chemiczny. Wielka szkoda

Edit: przeprowadzilam male sledztwo w sprawie Le Jardin D'Amour. Jesli szukacie wersji szyprowej rozy to byla to EDT. Najnowsza reformulacja czyli cukrowa woda to EDP

Czyste, wspolczesne pizmo jest pieknie podane w Narciso Rodriguez Pure Musk

Jak Ci się nosi Shalimar?

Dana Tabou, ciekawe perfumy. Choc z innej epoki.

@@Galanonim6666 To jedyne perfumy, które działają na mojego męża 😉 Mój synek też je lubi A ja uwielbiam ,bo jest w nich piękny irys w wanilii,używam głównie zimą, w innych porach roku działa na mnie czasem migrenogennie

Polecam.

O tak Przemysławka to hit na tropikalne upały. Świetnie sprawdza się jako aromaterapia w czasie migreny i bólów głowy.

Opolskie Omy znaczy babcie używały Wody Kolońskiej 4711 jako remedium na zmęczenie po podróżach. Stosowały podobnie jak Melissanę smarując skronie i szyję.

Blasee to typowy boa dusiciel.

Dziekuje za podpowiedź. Byc może.. Paryż wg mnie pachnie troche inaczej niz jakis czas temu.

Jeszcze 😁 chociaż mam cichą nadzieję, że taka cena pozostanie, bo perfumy Gloria Vanderbilt UWIELBIAM

Obecnie jedno z Być Może pachnie tak, jak pierwotne Blase, bo obecne jest bardzo rozwodnione, jak jakaś imitacja, to samo dezodorant. Niestety zapomniałam pełnej nazwy Być Może... I tu miasto. Muszę wywąchać w drogerii 😜

Podobno zapach Bonjour Mirraculum przypomina Indian Summer. Ile w tym prawdy nie wiem, bo niestety nie znam Indian Summer. Chciałabym choćby odlewke.

@@TheSylwinkas niestety nie posiadam już nawet buteleczki, ale spróbuje poszukać w internecie, może ktoś posiada stare zapasy.

Powinnas sie zmierzyć z ulubieńcami z dawnych lat i dac znać, jak poszlo.

@@AgataWasilenko, znowu kusisz Agato 😉

Raczej Orient gourmand - chodzi o fioletowy.

Klasyfikowany jest, jako kwiatowo-owocowy, ale faktycznie najpiękniej pachnie ciepła jesienia.

Rozumiem, ze obecna wersja od nowego właściciela bardzo sie różni. Czy moze chodzi o coś innego.

@@AgataWasilenko oczywiście, że się różni :) to tak jak stary wypust Kourosa a dzisiejszy po reformulacjach :) Miraculum robiło swego czasu bardzo zacne i wyraźne zapachy (Brutal, Chopin), wersja obecna Brutala w mojej ocenie mniej trwała i nie ma tego pazura co za czasów Miraculum

Dziękuje. Mam obydwa, przyglądnę się.

Ceny różne: Etienne Aigner No. 1 Oud, Dunhill Icon, Yves Saint Laurent M7, Montale Aoud Leather

Gabriela Sabatini to prawie Alien...

Dziękuję 😀

Sacrifice for Her od Ajmal to podobno inspiracja Aliena. Tak wyczytałam na fragrantice. Czy może ktoś ma jakieś doświadczenia co do tego zapachu? Pozdrawiam

Nie jest produkowany obecnie.

Myślę, że nie brakuje perfum inspirowanych Mademoiselle

Bardzo dziękuję

Beata B. - polecam firmy Ajmal Raindrop - ponoć klon Coco Mademoiselle ale edt. Pozdrawiam

@@beatab5831 - mam je również i pięknie pachną.. 😊

Lubisz perfumy z pazurkiem.

Mam te zapachy zakodowane w pamięci,może do nich powrócę

Chicque to zbój

Slabo znam.

Surrender nie znam, Extraoridnary mam trochę we flakoniku, ale chyba nie kojarzę z żadnym ze znanych akordów zapachowych.

@@foffcia19 bardzo dziękuję za odpowiedź! Uwielbiałam Surrender. Będę testować Hugo Boss Deep Red!

@@foffcia19 dziękuję za wskazówkę dotycząca podobieństwa Deep Red do Surrender. Nie wiem czy Avon kiedykolwiek wrócił do wcześniejszych perfum. Ale kto wie... Pozdrawiam

Niedostępny. Czasem można go spotkać w perfumeriach sprzedających tzw. lane perfumy albo u producentow tanich zamiennikow.

Czasami na Allegro, w ubiegłym roku kupiłam dla mojej siostry, której się marzyły, a używała jako 20 latka.

Masumi to była bajka

Jardin d'amur

ciągle nie rozumiem szypru:(

Sun Moon and Stars

Znakomite perfumy

Słynne perfum Weila. Mozna je znależć jeszcze.

Dziękuję, będę szukać. 😊 A może, w ramach wspomnień, dla mlodszych dam, coś o Antylopie, o perfumach Klimat Lancome, Magie Noir, były też Ispachan Y. Rocher. Kiedyś było sporo perfum, dziś przeważnie EDT, EDP. Małe flakoniki, koreczek że szklaną "igiełką", którą wystarczyło dotknąć wybranego miejsca i to wystarczyło żeby zapach utrzymywał się bardzo długo. Pamiętam pachnące apaszki, szaliki, futrzane kołnierze - a wszystko od zetkniecia się z miejscem tuż za uchem i nieco poniżej płatka. To takie miejsce, które wskazała Mama obdarowujac mnie pierwszymi prawdziwymi perfumami, jako najlepsze do dotknięcia koreczkiem. Mamie wskazała je Babcia, Babci.... i tak z pokolenia na pokolenie. Drugie miejsce to wewnętrzna strona nadgarstka, ale w myśl zasady że co za dużo to niezdrowo, decydowano się na jedną "lokalizację". Perfumy były trwałe, co nie znaczy że świeżo nałożone pachnialy agresywnie intensywnie. Teraz wody pachną bardzo krótko, trzeba "poprawiać" zapach (niektórych) nawet po dwóch godzinach. Mimo że są tylko wodami, wcale nie są tanie. Dawniej perfumy też były drogie, ale ceny były porównywalne z dzisiejszymi wodami, chociaż ich trwałość była o niebo większa. Ciekawe, kiedy pojawiły się wody i od kiedy zdominowały półki i gabloty perfumerii. Ja do perfum nie mam nosa, w tym znaczeniu że nie odróżniam poszczegolnych składników, poza moim ulubionym sandałowcem i podziwiam Panią za dar rozkładania zapachu na poszczególne składniki. Do tego wiedza - kto, kiedy, co stworzył, innymi słowy, wyższa szkoła jazdy. Pozdrawiam i czekam na kolejne odcinki, jest dzwoneczek więc nie przegapię. 😊

Po moich filmach wiele cen poszybowalo.

Tez lubie.

29, 90 zl plus koszty wysylki

@@AgataWasilenko jak lub gdzie można ja zamówić bo czekam już od momentu gdy Pani wspomniała że ja pisze. 😉

Co kupiłaś /łeś?

@@AgataWasilenko jeszcze nic nie kupiłam, ale kupię wszystkie Być może jakie znajdę na stronie. Używałam w podstawówce i moja mama też.