@@alexirongirl8405 przecież podchodzą z ciekawości. A on na pewno się liczy z tą ciekawością - może nawet na nią czeka, bo chciałby im też pokazać kawałek - może nieuświadomionej tym ludziom - kultury kulinarnej ich regionu. Chciałby, żeby ludzie gotowali sobie z głową. Zaprasza do degustacji. I ludzie chętnie pochodzą - jak mają odwagę. I dobrze. :)