Do miasta skuter bez dwóch zdań! Jeżdżę motocyklami i skuterami. Te drugie są w mieście bezkonkurencyjne! Miejsce na przewożenie zakupów, genialna ochrona przed warunkami atmosferycznymi i automat. To wszystko w połączeniu z faktem, że można wskoczyć na taki pojazd w normalnych cywilnych ciuchach sprawia, że nie ma lepszego sposobu na pokonywanie miejskich korków ;). No i do tego ten element frajdy, banana na twarzy. Uwielbiam! Motocykle są świetne ale miasto to królestwo skutera ;)
125ki są spoko. Z mojego Zontesa G1 wycisnąłem licznikwe 121km/h 😂. Przez tydzień jeździłem 400ką i było super bo jeszcze w miarę lekki w poróenaniu do mojego kloca 1200 i właśnie tak sobie myślę że drugie moto 4 czy 5setka na co dzień nie było by fajnym rozwiązaniem🤔
Mam sh 125i z 2013 służy mi od prawie 6lat na dojazdy do pracy w moich rękach zrobił 46tys a łączny przebieg to 54tys. Z awari był wymieniony przełącznik swiateł działał tylko w jednej pozycji nie dało się przełączyć na długie i to tyle reszta to rzeczy eksploatacyjne opony klocki przekładnia cvt świeca filtr powietrza akumulator, skuter ma 11lat to wierny kompan przejadę nim jeszcze 4tys i właśnie przesiadam się na cb125f 2024nową.pozdrawiam
skuter w automacie to must have w garażu :) taka 125cc spokojnie wystarczy na lekko turystyczne trasy typu 500-800 km w jeden dzień. co do plusów automatów ( nie tylko skuterów) to że nie gasną w najmniej odpowiednim momencie
Oba sprzęty są super. Ja miałem przyjemność jeździć CB125F cały sezon. Dla mnie ten moto, to jedna z najlepszych 125 na rynku patrząc relację cena/ jakość. Spalanie poniżej 2l/100km. nawet przy mocniejszym odkręcaniu. Może kiedyś uda się przejechać skuterkiem , to będę miał również jakieś porównanie. Fajny filmik!!! PS Nasza Hondka jeździła 108 km/h po równym a z góry 114, Może Wasz egzemplarz jeszcze nie dotarty?
Swojego Poniaka(50cc😅) kupilem u Kamila wlasnie na dojazdy do pracy. Biegowka to fajna rzecz jak masz sie gdzie rozpedzic(potrzeba odpowiedniej gorki😂). Tak jak jade sobie do biura (30km w jedna strone) to pozycja na nakedzie jest dla mnie wygodniejsza od skutera. Tyle, ze by moj Poniak byl w pelni przystosowany do moich potrzeb trzeba bylo mu z chin zamawiac bagaznik pod kufer i sakwy. By wracajac z pracy zabrac sie ze wspomnianym majdanem (ubrania przeciwdeszczowe; zabezpieczenie i podstawowe narzedzia na droge) Po tych kilku latach(to juz 6 rok leci😃) zastanawiam sie nad zakupem biegowki na dojazdy do pracy(125) oraz skuterka (50) na jazde w kolo komina oraz wypad po browarka do zabki" . Dodalbym tu jednak jeden punkt na + dla skutera: - bezobslugowy naped W biegowce trzeba jednak ten lancuch czyscic; naciagac; smarowac. W skuterze tego problemu nie ma. 😅
Kamilu właśnie dzisiaj myślałem o zakupie skutera. Którego byś polecił, Romet XDV czy Junak XDV? Czy któregoś masz w sklepie? Fajny filmik. Pozdrawiam.
Ja z kolei, z dniem wczorajszym, stałem się szczęśliwym posiadaczem FORZY 125 👌 I jeśli ktoś się zastanawia, ludziska, na prawdę szczerze, nie wierzcie w te bajki o tym że te skutery są słabe/wolne. Mam w domu Crossówkę 250 więc jest czym jechać i po jeździe próbnej Forzą byłem zaskoczony jak to zapiernicza, nawet w 2 osoby. Szczerze polecam dla osób bez prawka kat A.😊😊
@@gorlesik nie jest. Jeździ się jak rowerkiem. Jest bardzo zwinna. Ma nisko środek ciężkości przez to bardzo fajnie się manewruje + bardzo duży skręt + wygodne stawianie na stopkę centralną i boczną.
@@gorlesik codziennie robię 30km do pracy. Miesięcznie około 1000km trzaskam, nie mam w okolicy miasta wielkości Warszawy żeby się cisnąć w korkach. :) ale spokojnie da się zmieścić omijając auta stojące w jakimś ciągu dojeżdżając do świateł itd :) przyjacielu, nikt Ci nie doradzi, musisz usiąść na tym sprzęcie, wtedy sam podejmiesz decyzję. Ja przedstawiam tylko moje odczucia :) Jak by Cie to interesowało, to spalanie 2l/100km.
Alien został skrzywdzony, dostał moto ograniczone ze względu na przepisy. Niestety Honda nie doposażyła małej cebuli do wymagań, ale ją przycięła do wymagań. Bez sztucznego ograniczania prędkości, bo nie ma ABSu punktacja już by inaczej wyglądała. Gdyby Ailen nie został skrzywdzony tą Hondą, a np dostał by QJa SRKS, to kwocie skutera Hondy mógłby się doposażyć w kuferek i kolejne punkty przeszły by na stronę manueli. Konkurencja była ustawiona jak teleturniej w TV. ;) A poważniej - kategoria B(A1) jest popularna i warto by było zrobić test wspomnianego QJa i chłodzonego powietrzem Benka.
Motocykle i skutery mam równolegle od wielu lat i sobie chwalę. Skuter to najlepszy sprzęt do zalatwiania spraw na mieście. Na wycieczki za miasto, wypady nad rzekę wolę motocykl. Nawet taka CB125F ma swoje zalety np. zrobi na jednym tankowaniu więcej km.
Czy skutery w dalszym ciągu mają tzw laga czyli trzeba wkręcić na obroty żeby ruszył czy już ruszają z miejsca tak jak jest to chyba w pcx czy jest to tylko w tym modelu czy występuje we wszystkich hondach a może w innych markach też
Zalezy od konfiguracji sprzegla automatycznego mozesz zrobic tak ze ruszy z 8 tys ale to bedzie szarpniecie i wystrzelenie jak z launch control. A masz takie co reaguja szybko ale ruszajac z 3 tys obrotow bedziesz czekal na przyspieszenie az sie wkreci.
Sprzęgło automatyczne to trochę przesadne określenie. W zależności od dobrania sprężyny centralnej na "sprzęgle" i cięższe rolek w wariatorze można regulować od jakich obrotów skuter będzie startował i o ile lżej/ciężej będzie mu się kręcić. Natomiast ten "lag" oczywiście że zawsze musi być w takim czy innym stopniu, gdyż potrzeba obrotów wału by rolki zaczęły działać, pociągnęły pasek który z kolei pociągnie sprzęgło.
@@Fotomotoblog ze wzgledu na pytajacego, ktory nie wie od czego to zależy to upraszczajac użyłem takiej nazwy. A uściślić to wiadomo, że można rozpisując doktorat. Aczkolwiek nie wnikając w jaki sposób działa takie sprzeglo to nadal dla użytkownika jest automatyczne.
Honda PCX jest najlepsza ze wszystkich 125. Ja mam rometa SCMB i i mam porównanie do PCXa bo jeździłem na obu. Biegówka na miasto sie nie nadaje, na wycieczki pozamiejskie tak, ale na miasto tylko skuter. Nie wiem jeszcze czy sprzedam SCMB może zostawie i bede miał 2 ale na 99% bede kupował PCXa.
Mam CB125F, niecałe 11 000 km przejechane. Za tą cenę motocykl jest po prostu świetny. Zawraca się nim w miejscu, nowoczesne odpalanie jest genialne, oponki wąskie ale dzięki temu spalanie 2L/100km i nigdy nie uśliznęła mi się opona nawet przy ostrym hamowaniu. Charakterystyka silnika jest ok bez fajerwerków, przyspieszenie liniowe. Powyżej 85 km/h czuć mocny wpływ wiatru przez niska wagę i niecałe 11KM. Zakręty to bajka, jedziesz 85km/h w ograniczeniu do 60 a samochody na zakrętach hamują a tu wogóle matetki nie trzeba odpuszczac.
I znów o 125cc??? Nie za dużo??? Przecia to nie jedzie. Sie nie bedzie ścigał??? Sie bedzie ;-) Mimo jazd na większych pojemnościach 125cc nadal są w garażu. Na nich można manetkę do końca odkręcić ;-)
Na Hondzie CB125F, bez motocyklowego prawa nie da się legalnie wyjechać z Polski, więc dla mnie odpada w przedbiegach. Honda Sh125i też jest motocyklem, a twierdzenie , że jest inaczej, to jak negowanie tego, że kabriolet z automatyczną skrzynią biegów jes samochodem. Nie wiem, jak jest z Waszym bólem dupy, ale mój zaczyna się po przejechaniu 500 km w ciągu dnia, bez względu na to, jak wygodna jest kanapa.
125 to tylko skuter bo nawet te Topowe 125 z 15KM to szybciej nie jezdzi niż taki PCX 125 czy N Max 125 może te przyspieszenie zdeczko lepsze ale to są wartości nikłe nie wartne wahlowania tymi biegami wiec jak 125 to ludzie tylko 125 pisze to z doswiadczenia.
