Czemu Polacy podróżują latem i nie zimą? Mój adres mailowy: Dave.z.Ameryki@gmail.com Nowe filmiki co czwartek (12:30pm) o kulturze *Nowe szybkie lekcje angielskiego co niedziele (9:30am)*
Zawsze jak wchodzę do hotelu u US to zwiększam temperaturę a do restauracji w ciepłym ubraniu. Oni tam mają tak zimno żeby klijenci długo nie siedzieli
Z jednej strony tak, bo ja brałem urlop w lutym/marcu kiedy w pracy miałem mniejszy młyn (tego nie bierzesz pod uwagę) i było git, ale później wszyscy w okresie wakacyjnym (kiedy dzieci TEŻ mają wolne od szkoły) wrzucają zdjęcia z urlopów dlatego dzielę to 4x1 tydzień na cały rok :) A w zimę jeździmy w górskie resorty gdzie jemy placki z gulaszem na owczej skórze albo jeździmy na nartach bo zima wcale nie jest straszna. Kiedyś to było ! W 1994 lub coś koło tego mój dziadek wybudował iglo bo śnieg można było ciąć jak ytonga i to inglo stopiło się dopiero w majówkę :)
Ja mieszkam w Portugalii i to w centralnej!!! Nie nad morzem gdzie jest bryza. W sierpniu jest sa u nas 52°C i to jest moi drodzy czas na ktory czekam zeby spedzic w pieknej Polsce! A zimą tez wole Polske jezeli jest snieg. U nas zimą non stop pada deszcz i jest biala gesta mgła która rozciąga się na wzgorzach jak płynące mleko. To wlasnie zimą lubimy pojechac gdzies wygrzać tyłek aczkolwiek zima w Portugalii praktycznie nie istnieje. Raczej taka dluga jesien. Ostatnio calutki listopad padal deszcz codziennie i bylo w tym cos romantycznego a w styczniu mielismy 22°C i kąpalismy sie w rzece Douro. Bylo cieplej niz na Krecie mimo ze Kreta jest bardziej wysunieta na poludnie.
Super, jak zawsze na wesoło i cynicznie. Jestem na Florydzie cały rok i lubię ciepło. Oczywiście większość dnia spędzam w klimatyzowanych pomieszczeniach. Pozdrawiam wakacjuszy.
OK, wiem, że dla większości pewnie im cieplej tym lepiej, ale ja nie potrafię żyć gdy za każdym razem jak wrócę ze sklepu to jestem cały mokry od potu, lub pocę się po prostu stojąc w miejscu.
I duuużo mniej ludzi ma "wakacje'. Jeśli już to "długi weekend" - polska specjalność, ale wakacje? Kogo na to stać? Chyba że jesteś nauczycielem, to ci się należy i tyle.
Ci którzy piszą o wakacjach dla dzieci to owszem zrozumiałe jest ale przecież w innych krajach też dzieci mają wakacje. Lepiej wybrać się w Polskę mamy tyle pięknych miejsc niż umierać z gorąca w Hiszpanii czy Italii w cieniu 50*C. W miesiącach letnich jest pięknie np.w Szkocji i Norwegii.
problemy są dwa: 1) szkoła dzieci… trzeba jechać latem 2) jak mam 7 dni urlopu zaplanowane już w styczniu na wakacje to chce mieć pewność, że nie będzie zimno i nie będzie lało tak jak teraz w Polsce w lipcu…
Dzieci maja jeszcze ferie zimowe, przerwe swiateczna i ciagle jakies dlugie weekendy, a poza tym szkola sie konczy w polowie czerwca, a we wrzesniu tez sie nic nie stanie jak tydzien sobie nie pojdzie, mimo wszystko ludzie wybieraja jak jebnieci terminy 25.07-10.08 jadac tysiace km NA POLUDNIE od Polski bo sie boja tak jak ty ze nie bedzie pogody 🤦♀️
@@LeweOczko Tyle że święta zwykle spędza się z rodziną, a co do ferii zimowych, to są tylko dwa tygodnie i tu wchodzą dwie kwestie - w wielu pracach jest jakaś część miesiąca, kiedy się urlopu nie bierze, bo rzez kilka dni jest za dużo pracy, bo np. pierwsze dni w miesiącu to nawał klientów, albo w księgowości dostosowuje się urlop do tego, kiedy się nalicza podatki. Jak taki okres wypadnie w ferie zimowe, które są ruchome, to lipa. Druga rzecz - ostatnie zimy w Polsce przynajmniej w mojej okolicy są prawie bezśnieżne, więc fajnie by było z jakiegoś śniegu(sanek, nart) też trochę pokorzystać.
a ja wybieram kiedy mogę wakacje w kwietniu/maju. Ostatnio nawet byłam w Danii/Szwecji gdzie było 8 stopni i byłam w czapce. W nocy było zimno, w dzień wiało ale dało się przyzwyczaić. Cisza, spokój i prawie zero turystów nad Bałtykiem.
Znam takich co jeżdżą np. do Chorwacji latem i co rok twierdzą ze więcej tam nie pojadą. Siedzą w klimatyzowanych kwaterach prawie cały dzień i tyle z wypoczynku.
Masz Dave totalną rację. Wszyscy chcą brac urlopy latem i wyjeżdżają gdzie są tłumy albo jeszcze bardziej gorąco zamiast cieszyć się tą pogodą u siebie w domu. Też tego nie kumam absolutnie. To czysta głupota wręcz.
Doczekaj momentu jak będziesz miał bąbelki i chcąc wyjechać całą rodziną będziesz uzależniony od ich okresu wakacyjnego lipiec-sierpień. Wtedy zakładam, że skumasz. Druga sprawa, jak ktoś ma wywalić 3k za tydzień deszczu i wiatru nad polskim Bałtykiem lub 3k za pełne 7 dni w słońcu, nad ciepłym morzem, w hotelu z basenem to rachunek korzyści też mi się wydaje oczywisty. Co do raka - czy w Polsce, czy w Turcji, czy gdziekolwiek indziej w miesiącach letnich smarować się kremem anty-UV należy.
Rok temu znajomi pojechali nad Bałtyk w lipcu. 7 dni, z czego 5 padało, 2 byly BEZ DESZCZU.Chyba nie muszę mówić że w tej cenie mieliby tydzień all w Egipcie albo w Bułgarii?A jak by czekali na lata to i jakaś fajna Grecja by się trafiła.
Moje dziecko chodzi do przedszkola (wcześniej do żłobka) i w każdym roku placówka zamknięta jest przez 1 miesiąc. Nie mamy dziadków do pomocy, więc po prostu organizujemy urlop w tym czasie, bo nie mamy jak zapewnić opieki. W tamtym roku byliśmy w sierpniu na Krecie i była masa ludzi z całego świata, z U.S.A też, i to nie tylko rodzin z dziećmi, bo też dużo singli oraz ludzi 60+, więc nie tylko Polacy wypoczywają latem.
A ja nie rozumiem, dlaczego ktokolwiek używa klimatyzacji do tego żeby zamieniać pomieszczenia w arktyczny mróz. Dla mnie dobra jest temperatura tak około 22 stopnie, no ale nie 18. Wchodzenie z upału w lodówkę też nie jest fajne. Mam się ubrać w kurtkę nagle? A przed chwilą jeszcze było gorąco. To jak się w końcu ubrać jak jest lato, wg pogody letniej czy na arktyczny mróz? Bez sensu taka przesada z obniżaniem temperatury i rozumiem w tym wypadku narzekania na klimę
@@arye2457 Trochę przesadza, ale niektórzy faktycznie ustawiają tą klimę tak że zamarznąć można. Czasami dosłownie wchodzi się z piekarnika prosto do chłodni, i tak źle i tak niedobrze
@@buba3823 Ja myślę, że ludzie ustawiają AC tak, aby czuć się komfortowo. Bajanie o 18°C to jakiś absurd. Dave zapowniał dodać, że AC nie tylko obniża temperaturę w pomieszczeniach, ale również osusza powietrze. To najbardziej cenią sobie ci, co mieszkają wzdłuż wybrzeża Atlantyku. Tam wilgotność w Stanach jest największa. Może dochodzić nawet do 100%.
@@arye2457 W hotelu nie zawsze można ustawiać klimatyzację. Byłam w hotelach, gdzie każdy miał pilota i ustawiał jak chciał, ale byłam też w takich gdzie klimatyzacja była centralnie sterowana i jak nam coś nie pasowało to jedyną opcją było odłączenie od prądu.
Pamiętam kiedy pierwszy raz poleciałem do Chicago w lipcu , to wyświetlona była temperatura 98F/99H i wtedy nie wiedziałem co to , to się dowiedziałem po otwarciu drzwi O,hare bylo jak otwarciem piekarnika z termoobiegiem.
Byłem w tym roku w styczniu na feriach z rodziną w NYC i na Florydzie i faktycznie pogoda była bardzo przyjemna. Potwierdzam, że w trzecim tygodniu stycznia w Orlando i jednej nocy było 5 stopni Celsjusza. Aż aligatory w stawie zaczęły kichać 😂 Ale już następnego dnia w Miami było 31 stopni i duża wilgotność, bardzo źle zanosiłem te warunki. Za to wieczorami na Key Biscane było już cudownie. 25 stopni a słońce przyjemnie ogrzewało, a nie paliło skóry.
Jestem obecnie na Florydzie biznesowo i w Czerwcu, Lipcu czy Sierpniu nie lata się na Florydę na wakacje, bo jest ogromna wilgotność. Bardzo nieprzyjemnie jest na zewnątrz. Na plaży dosłownie spalisz się po 4 godzinach i potem nie będziesz w stanie funkcjonować z bólu i oparzeń. Krem Ci trochę pomoże, ale nie zabezpieczy Ciebie całkowicie. Klimatyzacja chodzi wszędzie - w każdym pomieszczeniu - od restauracji po hotel.
Ja urlop dwutygodniowy spędzam w domu z powodu braku kasy na wyjazd i nie mam klimy w domu, więc mój urlop wzięłam w maju podczas majówki i mogłam sobie pomieszkać i pojeździć na rowerze. Nie znoszę wysokich temperatur i nie wyjeżdżałabym w nasze lato do cieplejszych krajów. W Polsce jest o tyle dziwnie, ze w każdym mieszkaniu jest centralne ogrzewanie ale nie ma klimatyzacji. Pytam dlaczego? Ja sporadycznie włączam ogrzewanie w mieszkaniu zimą i tylko ze względu na to że muszę wysuszyć pranie w mieszkaniu, gdyz na balkonie nie da się ze względu na deszcz i ewentualnie śnieg. A latem umieram w mieszkaniu podczas upałów. Spokojnie dałabym radę przeżyć zimę bez ogrzewania ale już latem bez klimatyzacji nie można swobodnie mieszkać w mieszkaniu. Chyba czas żeby zaczęto inaczej budować mieszkania w Polsce..
Przecież w Europie i w okolicy w zimie też jest zimno i nawet na północy Afryki jest kilkanaście stopni i nie da się kąpać w morzu. Najbliżej by było ciepło jest w Dubaju, gdzie jest bardzo drogo. W Europie nie mamy Florydy :P
Bez przesady. Byłam na Krecie w grudniu, było 25°C. Na Cyprze, na Kanarach, na Maderze tak samo. W Maroku 1 marca miałam już 37°, nie wiem ile było w lutym albo w styczniu, ale na bank nie kilkanaście stopni. Zawsze też można polecieć wgłąb kraju gdzie są upały a nie na samo wybrzeże bo wieje.
@@jasmintea2132 z ciekawe wszedłem na pogodę z accuweather i Heraklion grudzień 2023 i odnotowaną średnia temperatura to 19 stopni...oczywiście na tle polskiej zimy to ciepło, ale nie na tyle by warto było tam jechać
@@jasmintea2132 miałem okazję podziwiać latem takie ulewy we Francji, Grecji, że szkoda gadać, nawet w Egipcie trafiłem na taką burzę, że woda potokami po ulicach płynęła, pogoda gwarantowana to chyba tylko w środku Sahary
Polacy wybierają urlopy tak, jak im pasuje. :) A dlaczego zwykle lipiec-sierpień? A) w okresie letnim dzieci mają wolne od szkoły no to wtedy mozna wyjechac B) w wielu firmach latem jest sezon ogórkowy i pracodawca wysyła wteyd na urlopy C) ludziom jest smutno siedzieć w robocie, kiedy za oknem 30 stopni - to akurat mój argument, ale zważam na miejsce mojej destynacji i tamtejszej temperatury, żadnego Egiptu w sierpniu:) Twoje uwagi są słuszne.
Cudowny film. Pelna zgoda. Nienawidzę słońca i temperatur powyżej 20 stopni. Kocham klimatyzację i też nie czaję jak można się jej bać i w panice szukać wyłącznika. A, no i uwielbiam przeciągi. Wynika z tego, że nie jestem typowym Polakiem :)
Mam tak samo. Co prawda lubię słońce, ale nie ukrop na dworze i duchotę we wnętrzach. Nie żyjemy już w kurnych chatach, jak polscy chłopi. Czas polubić świeże, rześkie powietrze i nie nazywać zaraz każdego ruchu powietrza "przeciągiem". 😁
Tu nie chodzi o pogodę, ale o długość dnia. Ja unikam wyjazdów w najgorętsze miesiące, ale wyjeżdżam w kwietniu, maju, wrześniu lub w październiku. W te miesiące jest jeszcze względnie długi dzień. Jak mam długi urlop to nie chcę aby robiło się ciemno o 17, jednak zgoda, krótkie, kilkudniowe wyjazdy w środku zimy potrafią też fajnie poprawić nastrój.
@Dave z Ameryki - pamiętaj, że jeśli chodzi o urlopy w PL to: 1. część ludzi ma dzieci, a dzieci mają szkoły czy przedszkola i wolne wakacje to jedyny czas, kiedy można zsynchronizować kalendarze i mieć wspólny wyjazd, ewentualnie ferie zimowe 2. większość znanych mi młodych ludzi
Ja tam nie znoszę lata. Jestem zimno deszczo lubny. Kolejność moich ulubionych pór roku to jesień-zima-wiosna-lato. Jesień wygrywa bo największy czas dzieli ją od kolejnego słonecznego piekła.
Odpowiedź jest prosta. Jeśli masz dzieci i tylko raz w roku bierzesz długi urlop, przeważnie przez wakacje, to nie będę się zastanawiał, czy akurat w tym okresie będzie ładna pogoda. Jadę do kraju gdzie mam pewną pogodę. Już raz spędziłem urlop nad naszym morzem gdzie na 10 dni, 8 nam lało. Wtedy jest super, zwłaszcza z dziećmi.
Zwyczajnie są to przyzwyczajenia sprzed 20 lat, gdzie się jeździło nad najbliższe jezioro (Skorzęcin - polecam bo przynajmniej nie ma stresu lotniskowego z kontrolami ), ewentualnie nad Bałtyk w kraju.
Zimą ludzie jeżdżą w góry, zwykle polskie. No cóż jak zima to trzeba korzystac z zimy, moi znajomi ktorzy zimą jeżdżą do cieplych krajów wracają i chorują przez dwa tygodnie, cóż zmiana klimatu tak może wplywac na organizm. A latem wielu jezdzi wtedy kiedy dzieci mają wolne od szkoły. Ci ktorzy nie mają dzieci jeżdżą kiedy chcą.
@@izabelaw.3536 nie. Byłem w parku :D Na początku zauważyłem tabliczkę z ostrzeżeniem, później jeden centralnie blisko ścieżki wylegiwał się na słońcu a kolejny przepływał pod pomostem po którym szedłem :D
Dave, you're so right! I've lived in Tampa since 1993. When you're young, the weather is tolerable. As you get older, you grow to hate it. But, the weather is nicer than Chicago, where I'm from. I love your videos. Since I have no one to speak Polish with, I'm able to keep it fresh in my head by watching you.
Bo byłaś w najlepszym miesiącu w roku :) Floryda najpiękniejsza jest od Połowy października - listopad - grudzień. Następnie luty, marzec i kwiecień. Pozdrawiam z południowej Florydy.
30 stopni to oczywiście za dużo, ale 18 to zdecydowanie za mało. Optymalna temperatura to 20-25°C. BTW w Polskim prawie pracy jest zapisane że temperatura wewntarz musi wynosić przynajmniej 19°C.
No Dave, ten film daje do myślenia, może nawet zmienisz nasze przyzwyczajenia. Tym bardziej przy takich zmianach klimatu. Latem na południu Europy pożary, turystów ewakuują... Albo upały takie, że z hotelu nie da się wyjść.
Hej Dave Bylem w lecie w fort myers 2023 lipiec od 2 do 16 lipca mega fajny urlop zwlaszcza 4lipca jak sylwester w pl aaaallee urlop dla osob ktore nie sa wrazliwe na wysoka temperature i wilgotnosc temp 40st i wilgotnosc do 96% wychodzisz z domu 4m do basenu i po jednym kroku jestes mokry :) do sklepu trzeba miec bluze bo bez bluzy zimno wszedzie klima dziala. Nie narzekam bylo super ale bylismy w 25.stucznia 2024 na dwa tyg i bylo dla nas europejczykow definitywnie przyjemniej. Teraz lece w sierpniu na 2 tyg i od 5grudnia do stycznia przyjaciolka ma dom wiec jedynie koszty wyzywienia ktore w usa nie sa male oraz prad i auto bo bez auta jestes w usa jak bez reki trzeba miec! Europejczykom zdecydowanie polecam zime na florydzie woda w gulf of mexico 26st dla nas idealna temp na plywanie tubylcy chodza w grubych kurtkach zimowych :)
Narzekanie to moja pasja. Jak na zewnątrz jest ponad 30 stopni to mi za gorąco ale jak w domu włączę klimę to muszę co pół godziny ją wyłączać bo robi mi się za zimno... Jak żyć? 😅
Dave, przecież jest coś takiego jak aklimatyzacja. Nasze organizmy przez miliony lat przystosowywały się do zmian temperatury względem pory dnia i pory roku. Nie jest wskazane aby nasze organizmy były narażane na szybkie i duże zmiany temperatur na dłuższe okresy. Dlatego np żołnierze którzy lecą na misję do obcych krajów, często mają przystanek w innym kraju aby powoli przyzwyczaić organizmu do zmiany klimatu. Takie częste wchodzenie na dwór gdzie jest +35 w cieniu, aby później wejść do domu gdzie klima chodzi na pełnych obrotach, na pewno nie jest to zdrowe dla organizmu.
Tak, byłem na Florydzie latem, acz tylko dwa razy. Raz pojechałem na rowerze z Miami do Key West i z powrotem, a za drugim razem - z Miami do West Palm Beach i z powrotem. I było fajnie. Tylko codzienne burze były niefajne. Acz przeciętny Polak pewnie by umarł zaraz po wyjściu z lotniska :D.
Jak ktoś ma dzieci to nie ma wyjścia, no chyba że dzieciaki mają nadrabiać zaległości i 10 sprawdzianów. Bezdzietni znajomi wszyscy wyjeżdżają poza sezonem. Proste.
Jak na tej Florydzie jest +35, to woda w oceanie pewnie ma 20 stopni, no może nieco więcej, i to i tak jak dla mnie jest mało, by było mi zimno. Aktualnie w Miami jest przez większość dnia w okolicy +30 stopni, to nie jest dużo cieplej niż w Polsce, u nas też są dni kiedy podobna temperatura, to że tak jest o te 3 do 5 stopni cieplej, nie robi większej różnicy.
Haha dobre. Tylko, że to co pokazuje Tobie termometr ni jak się ma do temperatury odczuwalnej na Florydzie, zwłaszcza od Maja do Października. Czerwiec, lipiec sierpień i wrzesień to na Florydzie piekło - zwłaszcza w południowej Florydzie. Pozdrawiam z Florydy
