Mój ojciec takim jeździł w latach 89-95. Pamiętam jak byłem mały zabierał mnie czasem na przejażdżkę albo w trasy po polsce. Jego Jelcz w porównaniu z tym to był jak nówka z fabryki zawsze czysto i posprzątane. Bardzo lubiłem Jelcza i pamiętam płakałem jak go sprzedawał :D
Wszędzie luzy, rozpierdol ogromny, tu lata, tam nie działa a Nasza Polska piękna maszyna będzie służyć X lat więcej niż najnowsze gówno. Mistrzostwo świata. Niezawodność i wytrzymałość :)
Hehehe może jelton nie jest igła ale nauczysz się nim jeździć i obsługiwać to będziesz prawdziwy driver a nie podpierdułka tak więc nie krytykuj jelcza.
No wybacz po tylu latach pracy i to non stop budowy to nie dziw sie w jakim jest stanie. Już należy mu sie odpoczynek zasłużony... Ja widzialem mlodsze sprzety niz tej Jelcz na budowach taak zdezelowane ze wygladaly tak samo.
Usrane jest boś nie posprzątał. Nawet najbardziej pordzewiałe auto ale umyte i posprzątane wygląda ładniej. Rozumiem że możesz mieć lekki syf wokół nóg bo robisz po budowie ale reszta może być w przyzwoitym porządku.
Ahhhhh to sprzęgło, ten hamulec, w tamtych latach poezja nie to co w starze, miałem okazję jeździć jelczem, coś pięknego, zamiast radia dźwięk silnika xd
to ze gosc krytykuje stan tego konkretnego złomu nie znaczy ze ma cos do jelcza. Szrot to szrot niewazne czy zabytkowy czy nie, auto moze byc wiekowe ale pownno byc sprawne i bezpieczne, a nie ze wszystko zgnite na wylot.
Masakra Ogólnie przecież to już relikt PRL więc czego wymagac??? jak się dba tak się ma Język i poziom prezentacji Fatalny,z drugiej strony przepraszam i bez urazy ale takie podejście i język trochę ,,typowo śląski" tu się rozdupczyło ,tu się w ciul urwało a zaraz zaraz nie popieramy Polskich wyrobów tylko chwalimy to co za graniczne???mimo że często pakujemy w ,,ciul" ,,piniędzy" w eksploatacje ,ale jakoś patrzy się inaczej bo to Man Czy Vw??? a może to że to Akurat takie województwo a nie inne to nie przypadek???.A tak naprawdę Many i inne ciężarówki z tamtych lat,nie dały by rady tak jak Jelcz, po za tym mało jest ciężarówek ,,idioto-odpornych" jak Jelonek :) i jeszcze to obrażanie innych,powiedział bym poziom szorujący w ciul po ziemi :).
Nie stekaj tylko posprzataj, a jak nie twoje auto to nie musisz nim jezdzic, skakanka czy jakis man juz by pewnie nie ruszyl majac pesel tego jelenia a ten klekocze, trzesie ale robote robi.
Narzekasz ze "padlina" a widac jaki porzadek masz w srodku nawet musztarda od dziadka jest.Coz sie dziwic temu autu? Swoje lata ma ,swoje przejechal, sporo pracy ciezkiej wykonał a jeszcze po twojej jezdzie dostanie standardowa nagrode jaka bedzie zlomowanie o ile juz to sie nie stalo ......
tak kurwa o tym jelczu z filmiku, co może pracownik ma dziury łatać i w silniku olej zmieniać ? pracownik jest od pracowania a nie od naprawiania i remontów maszyny
