Piotr z tobą zawsze nie ma nudy , znasz swoją wodę i ryby do tego technika i muszki dobrane tip top czekam na następne łowienie. Pstrazki troszke odzylyy ostanio na sanie i lipaskow tez pszybylo oby tak dalej.
Dobry materiał. Fajne obrazy i opowieść. Zauważyłem też, że nie spadła Tobie ani jedna ryba! A to już jest wędkarski kunszt. Dobrze się oglądało. Pozdrawiam i najlepszego na Święta życzę.
Kiełże prawie zawsze kręcę na haczykach TopFly Br355. Przy dużej wodzie wielkość to #10. Kulka wolframowa 2,8 i korpus zbudowany z lamety ołowianej. Rozmiarówka tych haczyków jest trochę nietypowa. 10-tka to tak jak 12-tka.