Problem Cristona Cole'a: Ja zrozumiałam to tak, że on w życiu nie widział na własne oczy co potrafi smoczy ogień, że zamienia kości od razu w proch. I nie spodziewał się takiej totalnej zagłady. Wydaje mi się się właśnie to mówi ta jego mina po odzyskaniu przytomności
@@CaliforniaFreak Problem Cristona Cole'a: Lojalność. To żołnierz, wykonuje ją, rozkazy jak nawet wewnętrznie nie chce. Służba to ciężki temat Ale mądra brzydka pani z filmwebu nie lubi i wie lepiej,
Zgadzam się: rozwleklo im się nieco ten sezon. I knucie jest nieciekawe, bo amatorskie, aż musiałam obejrzeć sobie GoT ponownie - tam było knucie i rozmowy o taktyce na poziomie = wciągające. Tu sobie na tych zgromadzeniach gadają o pogodzie bardziej, do tego jakies poboczne charaktery. Dopiero ta ostatnia narada z Armondem była ciekawsza. A Daemond robi jakis sidequest w nawiedzonym domu odcinek za dużo, też rozwleczone. Nie zgadzam się: Aemond chował miecz, już zanim pojawia się Cole, a aktor grający tego ostatniego bardzo umiejętnie odgrywa strasznie antypatyczną postać - no chyba, że to nie było zamierzone😂.
Ciasteczko widział wiele bitew, ale nigdy z udziałem smoka. Widzi w końcu skalę zniszczeń , jaką może wywołać użycie broni zero. W mojej ocenie jest przerażony i w końcu pokazuje ludzką twarz, rozumie, że jak by mocny w mieczu nie był, jest maleńki wobec lotnictwa.
z tym demonem w harrenhal sie zgaddzam, wszyscy walczą knują zbierają armie a tam było powiedziane ze dwa tygodnie już minęły, więc on tyle czasu siedzi w pustym zamku i nic nie robi ? tak to nie pasuje do jego postaci :/, tez przejecie harrenhal bez żadnego zabicia nikogo ani spalenia przez smoka też mega kiepskie ! najlepsze to walka smoków i tyle ten sezon strasznie mnie rozczarował :( ttez gdy zginął syn heleny nie poszła do smoka w złych chwilach itp. zadnej więzi tu nie ma pomiędzy smokami a jeźdzcami tylko meleys z Rhaenys mają jakąś wież z tego co pokazali, spojrzenie meleys na rhaenys rozwala na łopatki :(( jak lecą i jak pies czasem na spacerze się odwraca do właściciela takie miałem odczucie mega chwyta za serce :( i vhagar największy smok a największa ci*pa cały czas atakuje z ukrycia to ze rhaenys nie poleciała w góre kiedy nie miała widocznosci na wrogiego smoka az dziwne ttak doświadczona wojowniczka a to podstawa nie latasz narażony na atak kiedy nie widzisz smoka :(
@@adamcwierz8077 no ale 2 odcinki siedzi w pustym zamku i tyle no XD mogliby to pokazac w 2 odcinku i by wystarczyło przejecie harrenhal tez takie nijakie, bardzo słaby sezon, jedynie meleys i rhaenys dowiezli totalnie w 2 połowie 4 odcinka, reszta to nuda, tylko wizualnie fajnie jest zrobione bo reszta mierna jezeli chodzi o akcje, budowe postaci itp
@@mocnybawar9093 Jedyne co było złe w tym sezonie to spłycenie The Blood and The Cheese ale książkowa wersja zniszczyła by psychikę 3 dziecięcych aktorów i masy osób przed ekrannem. Zwłaszcza matek. Pewnie się bali. No i ta scena na końcu 3 odcinka. Ogólnie to jest od czasu odcinka Spoil of War najlepsze co jest nam dane oglądać. Wybitny serial. Te odcinki docenia się bardziej jak znasz książki. To ile tam jest foreshadowingu to normalnoe filmowy orgazm. Poczekaj kilka lat puść ciągiem wszystkie odcinki i doceniasz to arcydzieło.
Jaki jest problem postaci Cristona Cole'a? Przecież to oczywiste. To sfrustrowany odrzucony przez najpierw jedną a potem drugą. 1. Przecież najpierw był tarczą Rhaenyry i jej kochankiem, a ta sypiała z Daemonem, Łamignatem i w końcu została żoną Laenora. Jeszcze na turnieju w roku 114 o.P. zabił domniemanego kochanka Laenora i połamał z zazdrości Łamignata, mimo że już miał barwy Alicent. 2. ta to już w ogóle go pojechała. Poświęcił jej się, a ona go wykorzystywała do wszystkiego (od seksu po zabójstwa) i jeszcze przyprawiała mu rogi ze Szpotawą Stopą. Postać tragiczna, której nie da się lubić bo na lewo i prawo robi wszystko nie tak, wylewając swoje frustracje.
Właśnie oglądam jeszcze raz grę o tron. Jestem już na drugim sezonie, zaraz będę 8 odcinek oglądać i cóż tam jeszcze żadnej bitwy nie było, więc o czym wy mówicie? 😅
jak Aegon może nie umiec mowic po valyriańsku skoro ma taka dobrą więź ze swoim smokiem?! to nielogiczne, z tego co sie orientuje ze smokami gada sie w jezyku starej valyrii...