Pierwsza jazda Aniulki po długiej przerwie. W końcu udało nam się razem wyskoczyć pojeździć, co w obecnej sytuacji jest rzadkością. Zajechaliśmy na zlot, ale głód jazdy Aniulki był tak silny, że za długo nie zabawiliśmy. Pokręciliśmy się po okolicy zlotu i odwiedziliśmy Wolsztyn.
13 июл 2019