A jeszcze jedno pytanie, ile puszek poszczególnych lakierów Pan użył do pomalowania 4 felg ? Czy jeden zestaw każdego rodzaju lakieru ( podkład , baza i zabezpieczający) wystarczy do pomalowania 4 felg ?
Teraz już nie pamiętam i co człowiek to inaczej.. jeden położy mniejsza drugi większą ilość lakieru ale sądzę że jeżeli chodzi o podkład epoksydowy to trzeba liczyć blisko puszkę na felgę tak samo baza a bezbarwny puszkę na 2 felgi chociaż to też zależy od tego co chcemy uzyskać. Jeżeli chodzi konkretnie o moją osobę to żeby nic nie zostało ja bym kupił jak teraz o tym myślę 3 puszki każdej warstwy na cały komplet
Preparaty do mycia felg tak samo jak i silników, bywają bardzo żrące ale nie powinny niszczyć lakieru\wchodzić z nim w reakcje. Może po prostu ktoś tę felgę naprawiał i coś poszło nie tak.
Ciężko powiedzieć. Ja na przykład używam korundu do piaskowania i po nim wystarczy tylko podkład, co innego jak używasz kopalnianego piasku a co innego jak używasz jakiegoś rzecznego. Generalnie chodzi o to że są różne gradacje różnych ścierniw. Wszystkich nie używałem więc może powiesz czego ty używałeś? Nie sądzę raczej żeby podkład epoksydowy miał nie wystarczyć a nawet jeśli to zawsze możesz użyć szpachli natryskowej i jeszcze raz epoksydu na szpachle. Ale tak czy tak na początek musisz dać podkład epoksydowy a jak go znowu użyjesz to będziesz i tak w stanie określić czy to wystarczy czy nie. Powierzchnia pod podkład musi być chropowata żeby ten się dobrze trzymał tak samo pod lakier matujemy żeby lakier się trzymał.
Brązowy piasek to chyba korund tak? Z tym strasznie to przesadziłem, jest chropowata po prostu jak się temu przyjrzałem, mam podkład akrylowy wypełniający, nada się?
Patrząc na mój korund ciężko mi określić jego barwę.. ma trochę połysku trochę fioletu może i trochę brązu jest.. jeżeli masz wątpliwości to przetrzyj delikatnie papierkiem jakąś 800 czy matą te felgi. A podkład połóż epoksydowy na początek koniecznie.
Gudepol gd28 ze zbiornikiem 150l nie jest za mocny do takich zabaw aczkolwiek jakoś daje radę. Parametry znajdziesz sobie na internecie, tabliczka u mnie sie zniszczyła i nie mogę odczytać.
@@TheEp630 kompresor można sobie podkręcić na zaworze. Ciśnienie 8 bar wystarczy tylko że jak masz mały kompresor to te ciśnienie szybko Ci będzie uciekało a kompresor przez cały czas będzie chodził i się męczył.
Zależy w jakim stanie masz felgi.. w tych akurat aluminium się zaczęło utleniać i podnosiło lakier, w takim wypadku trzeba zerwać do zera i dokładnie wyczyścić miejsce korozji... Ale jak masz felgi w sumie ładne i tylko chcesz je odświeżyć to możesz tylko zmatowac przed malowaniem...
Takie środki można kupić w każdym sklepie lakierniczym, są na pędzel albo w sprayu. Ten środek to był akurat preparat do czyszczenia pistoletów lakierniczych.
Wogole się nie opłaca, 230 zł licząc wszystko łącznie z jakimiś papierami i nitrem do mycia pistoletu na 4 felgi i cały dzień roboty, gdzie piaskowanie w w warunkach garażowych bez stroju do piaskowania itd to męczarnia. Koszt zrobienia w zakładzie który tym się specjalizuje i maluję piecowo to nie całe 100 zł od sztuki za takie felgi wyjdzie.
@@garazowehistorie6253 zadzwoń do doktor felga to za 17 chce 1000zl. Piaskowanie itd. Wiec robię sam czegoś się nauczę znowu i satysfakcja z roboty bezcenna .
Nie o to chodzi ze robota jest zrobiona za grosze tylko o to ze efekt jest słaby , ja bym felg po takiej renowacji napewno nie zalozyl do swojego auta , ale jesli ktos nie chce placic za profeske to według mnie po januszowemu moze być , większość nawet tak nie potrafiła by tych felg odnowić.
Nie wiem do końca o co Ci chodzi z tym efektem. Nie zrobić zacieków, później ewentualnie przyciąć papierkiem i poletka i masz elegancko. A co masz na myśli pisząc "profeska" że w kabinie do piaskowania i w kabinie do lakierowania robota zrobiona? Robiłem nie jedne felgi i oddawałem nie jedne też komuś niby żeby było lepiej, szczerze? Efekt taki sam
Całe szczęście, omiecenie felgi pozwala mi się cieszyć do dziś ładnym wyglądem felg bez skazy i dało mi jeszcze inne pozytywy przy tej pracy o których zapewne wiesz. Pozdrawiam
No i? Kup sobie warzywa z Lidla czy biedronki i oczekuj od nich samych samych witamin i elektrolitów.. a mi napisz że jednorazowa naprawa felg wywoła u ciebie pylicę, raka i inne choroby.. nie bo cudownie. A może oczekujesz nagrania (z obróbki aluminium) naprawy felg na maszynach CNC i innych automatach srutujacych/piaskujacych które kosztują miliony. Tylko zwróć uwagę na nazwę kanału. Robótka ta została wykonana poprawnie w warunkach garażowych. Mam możliwość zrobić to takimi sposobami i maszynami jakich na oczy nie widziałeś. Tylko po co? jak nigdy nie będziesz miał możliwości ani pieniędzy a nawet jeśli to będzie to bez sensu żeby tak to zrobic. Masz jakieś konstruktywne uwagi co do mojej roboty czy naprawdę wiesz jak to lepiej wykonać czy też chcesz opisać swoje metody... Z wielką chęcią posłucham, obejrzę, czy poczytam to co chcesz przekazać ale jeżeli chcesz tylko się przyczepić bo masz zły humor itp. itd. to dajmy sobie spokój.
Za długo się zastanawiasz co powiedzieć, a potem za szybko i niewyraźnie mówisz. Napisz sobie, przygotuj się, powiedz sobie to raz, albo dwa, albo trzy, albo piętnaście i potem dopiero nagrywaj i mów powoli i wyraźnie a nie zapraszasz do subskrybowania kanału po którego obejrzeniu każdy marzy tylko o tym żeby za żadne skarby na świecie nie musieć tego więcej oglądać. Aha i jeszcze jedno, jeśli poprawisz się i zrobisz wszystko jak trzeba, nagraj początek i koniec proszę. Pokaż koło z oponą i potem koło z oponą, żeby było widać że ta cała robota ma jakiś sęs. A najlepiej na Samochodzie. Krytyka konstrukcyjna. Pozdrawiam! 👍🏻
To znaczy co zostało zrobione nie tak? Rozwiń swoją wypowiedź, żeby ludzie nie popełnili tych błędów co ja jak będą chcieli się zasugerować tym filmem.
Pewnie że jest dużo filmów z profesjonalnej renowacji w profesjonalnych warsztatach. Ale jeżeli chodzi tu wykonanie to niestety gościu ale nie ma tu błędu. Jeżeli chodzi o warunki to dlatego właśnie ten kanał nazywa się Garażowe Historie a nie warsztatowe historie. Pozdrawiam
