No witaj.Znów z wielkim zainteresowaniem obejrzałem Twój film. Ciekawa sprawa z tą słomą.Sam muszę spróbować tej receptury.Tylko że mam trochę słabą praskę i nie da się tak wycisnąć wody jak u Ciebie ale kostki też schną około trzech tygodni.Pozdrawiam👍👍👍
Szacun/ Nie o sprawach technicznych brykietnic - one mogąbyć różne, chciałbym dorzucić co nie co, lecz o samych brykietach na co zwracać uwagę. Wlaściwie można robić je z wszystkiego co palne. Może to być papier, trociny, łupiny orzechów, wytłoki roślin oleistych, trawa - siano, słoma , liście, ścinki i pył węglowy, ścinki drzewne. Bardzo enegeyczne są takie mieszane z łupin po orzechach - i im twardsze drzewo tym lepsze, a oliiste i ziarniste rośliny, to inny wymiar / po prostu trzeba myśleć. Ważne jest to, że chce się zrobić. Energia leży pod naszymi nogami.
Siemanko, 6:07 właśnie w tym momencie pomyślałęm, że można by naostrzyć koniec szpadla 😊 Doświadczenie jest bezcenne, widać że Pan Grzegorz już nie w jednym piecu brykiet palił 🙃 Pozdrawiam 🧀decznie.
Nic nie dzieje się bez przyczyny. Stoimy w obliczu wielkiego kryzysu. My na wsi jakoś sobie poradzimy ale co w miastach gdzie nie będzie takich możliwości jak chociażby ogrzanie się swoim brykietem. Strach pomyśleć 👍✋ Pozdrawiam 🙂
@@wigoserwistv7311 nadciąga masakra. wegla braknie. ludzie beda marznac bo nie ma innej mozliwosci. chodzi o to ze porty nie maja takiej przepustowosci i tego wegla nawet jak bedzie to sie go nie uda rozladowac i przewieźć. a podobno jeszcze trzeba to gdzies przesiać i posortować. dramat! do tego jest jeszcze jedno zagrozenie. jak bedzie zimno to ludzie odpalą farelki, + grzałki pomp ciepla. Jesli w calej europei walnie przez takie zmasowane obciazenie sieć, i zrobi to z jako takim fajerwerkiem, to witamy w rzeczywistosci mad max'a. jesli blackout potrwa ze dwa tygodnie..... Wracamy do jaskin. ludzie beda rabowac sklepy w celu zdobycia żarcia. Dwa tygodnie bez pradu to obecnie armagedon!!! oby do tego nie doszlo.
Doprowadza nas do takiej desperacji ze młodzież nie będzie miała wyjścia tylko wstąpić do wojska a z tamtąd na Ukrainę … już są gotowi przesiedlić się na nasze terytorium bo ich ziemia obmacana nie będzie się nadawała do niczego na skutek zmian klimatycznych nasza zaś strefa nie będzie aż tak dotknięta zmianami klimatycznymi. Biurokratycznie wywołany kryzys rozpoczęto w 2020 …. Nie specjalnie się z tym kryją wszystko zostało opublikowane
Kosiarka do trawy. Jeszcze jak ma nóż do mulczowania jest idealna. 2 ubite skrzynki słomy mieli dosłownie w 2 minuty. A spali w tym czasie kilkanaście ml benzyny. Myślałem o starej sieczkarni bo robi 2cm sieczki. Ale jeśli chodzi o szybkość kosiarka wygrywa. Choć sieczkarnie mam i też spróbuję.
Witam. Czy mógłby Pan zrobić brykiet np. w proporcji 80% słomy i 20% wytlaczanek/tektury. Oczywiście na oko te proporcje. Jestem ciekaw co z tego by wyszło. Czy w ogóle coś by z tego wyszlo:-)
Witam Pana gdzie można kupić taką brykieciarkę.Słyszę że Pan sam wiele rzeczy robi sam bardzo proszę o pokazanie filmiku jak to zrobić .pozdrowienia Jola
Jeśli masz kosę spalinową i kawałek ogródka to można spróbować kosą rozdrabniać a co do masy brykietowej to można spróbować najpierw słomę dawać do samej wody żeby się rozmoczyła trochę a dopiero potem papier
Cześć. Zacząłem robić brykiecik. Praskę mam na jedną formę. Nacisk ok 700kg. Jest całkiemspoko. Wychodzą fajne. Najlepsze z pyłemweglowym. Teraz słoma. Do rozdrabniania używam... kosiarki. Najszybciej I najefektywniej.
Szpadel zwykła sztychówka. No ale na Podlasiu tam gdzie w woju byłem tak gadali.Dział z łopatami w sklepie tu są sztychówki ,te do szpica to szpadle i szufle do nabierania. 😉
A gdzie w Poz. Lub okolicy dostać taką ilość wytłaczanek bo właśnie zacząłem robić prasę do brykietu i niedlugo będę się zaopatrywal w materiał i do dzieła
Jest sporo miejsc trzeba trochę popytać . Zato z kartonami w Poznaniu to nie będziesz miał problemu . Można powiedzieć że to kartonowe zagłębie. A karton plus trociny to super brykiecik .😁👍
Ciekaw jestem kosztów zrobienia takiego brykietu żeby uzyskać ogrzewanie na czas jaki starcza taki woret pelletu za 40zł z filmu o piecu rakietowym na pellet...
pójdźmy krok dalej, na większą skale: ja mieszam farsz w betoniarce, najpierw karton, "zakręce" pare minut, zostawiam na drugi dzień i dorzucam ok 60% trocin i chwile mieszam. na trzeci dzień ciśniemy. ale gdyby tak do tych łopat mieszających w betoniarce dokręcić coś na kształt noży... to karton sie porozrywa szybciej... a i bedzie można słome katować.... pozdrawiam pomysłodawce cięcia :)
popieram oczywiscie, ale zrobmy troche matematyki. PRosba do prowadzacego zeby moze skrecil krotki filmik jak On to widzi... najprostrze cyfry, ja potrzebuje 3 tony dobrego wegla, niech bedzie ze poprawka na wartosc opalowa brykietu z trocin slomy i kartonu to bedzie polowa, wiec suchego brykietu potrzebuje z 6 ton. /dobrze kombinuje?/ robiac to dzien w dzien 365 dni wychodzi ok. 16 kg na dobe. suchego!!! To ile wazy taka kostka jak wyschnie? 200 gram to 82 brykiety na dzien. a jak wazą kilogram to oczywiscie z 20 na dobe.... no i fajnie, jest jeszcze pytanie o materialy. o ile trociny idzie hurtem ze tak powiem przywiezc, o tyle konieczny do zlepienia papier to juz chyba sie 24 tonowej wanny tak prosto się nie zamowi. bo niby skad. to ile wejdzie do auta tzw zwyklego? 100 kg? To ile to kursow? ile sklepów trzeba oblecieć? paliwo? czas? amortyzacja auta? obawiam sie ze bez ekstremalnie korzystnych ustawien zycia tzn pracy , samochodu itp. niewiele sie uda na tym wygrać. Podgrzanie kotlem CWU w lecie to chyba szczyt marzeń. jak myslicie? liczył ktoś?
Dzięki 😁 za komentarz . Jego wyczerpująca treść świadczy o dokładnym przeanalizowaniu mojego filmu i tego tematu. Proszę Pana matematyka jest królową nauk i Pana wyliczenia są zapewne prawidłowe i nie mam wątpliwości że jest to rozumowanie logiczne . Dziękuję za to . Ja jednak jestem zdania że że warto robić brykiet z takich materiałów jak karton , słoma, trociny , siano . Nie dlatego że to jest niesamowite odkrycie albo genialny pomysł . To dla wielu z nas będzie jedyna szansa . Nikt nam nic nie da za darmo a to co niby jest za darmo kosztuje nas sporo . Proszę spojrzeć na ten problem z innego miejsca nie matematycznie nie logicznie ale tak poprostu życiowo . Proszę mi uwierzyć że znam ludzi dla których to jedyne rozwiązanie . Pozdrawiam 👍😁 dzięki za komentarz .
@@wigoserwistv7311 Ja bym dodał jeszcze jedno małe ale które matematyka nie uwzględnia. Materiały na brykiet są dostępne a węgiel? Jakoś tak ostatnio kiepsko z nim. Wobec tego chyba lepiej mieć cokolwiek niż nic. No i w zasadzie brykiety wpisują się trochę w ideę "zero waste" Bo są robione z odpadów a węgiel wręcz przeciwnie. To takie moje spojrzenie. Mimo że jestem z wykształcenia inżynierem i raczej patrzę właśnie liczbowo. Ale też warto spojrzeć globalnie a nie przez pryzmat jednej strony.
Mała dygresja, jeżeli chodzi o produkcję brykietów...365 dni w roku jest nierealne chyba żebyś zainwestowal w suszarnię tak więc chyba 150 dni w roku wydaje się bardziej realne
@@wigoserwistv7311 Jak wygodniej. Każdy na YT ma swój styl i właśnie to go odróżnia od innych. Niech się ludzie cieszą że totalnie po poznańsku nie jest i nie ma "Gichnę deczko wody i wymojtom, te ślumpe oż się fafoły rozmojtajom. Potem wycisnę żeby żybura do wymborka zleciała. Ino trza baczyć by się nie upypłać." 🙂
To jest łopata ale żeby doprecyzować mówi się szpadel, być może nie do każdego dotarłata ta nazwa. Zastosowanie jest różne i nie są to narzędzia zamienne, chyba że lubi się męczyć.
Mały apel do wszystkich brykieciarzy. Na YT jest pełno filmów w sprawie brykietu, parę trafiłem o totalnej żenadzie typu. Brykiet z folii, platiku i innych. PROSZĘ WAS nie róbcie takich filmów, bo za chwilę zakażą nam władze produkować i palić tym. Brykieciarze youtuberzy ogarnijcie się zadbajmy o naszą planetę zróbmy biopaliwo do pieców. taki pseudofilm o brykiecie w plastikiem zobaczy jakiś osioł eweee poseł i będziemy w du*** jak ze wszystkim.
z 5 lat remu widzialem w tv jak strasznik miejski w Tychach jedzie po starowince za to ze rozpalala reklamami z biedry. kazal jej kupic rozpalke do grila. więc tego..... sam kumasz jak z legalnoscia brykietu. bydlaki rządowe nie odpuszczą....
najmocniej przepraszam nie mam na celu nikogo urazić ale o ile sens palenia trociną lub pestkami itp. rozumiem bo mozna je wsypać po prostu do pieca z podajnikiem i popracować nad ustawieniami pieca to roboczogodzin spędzonych przy produkcji brykietu już nie ogarniam chociażby materiały były za darmo i i woda z deszczówki również. przecież z brykietem jest duzo roboty a drewno nie koniecznie z lasu a np. z rozbiórek budynków u nas na mazowszu można nabyć za psie pieniądze ok 200 zł za dostawczaka wywrotkę. do tego dniówka roboty na pocięcie i po temacie a więc reasumując jedna przeciętna dniówka na zakup drewna i druga dniówka poświęcona na cięcie fizycznie i po ptokach. jeśli się mylę to proszę o logiczne wytłumaczenie.