pomijając punkty za pomysłowość przy takiej ręcznej robocie do zimy czasu zabraknie aby sie zaopatrzyć sie na cały sezon ,chyba ze w kominku ktoś pali okazjonalnie więc spokojnie kilka nascie kostek da sie taką techniką zrobić .Po drugie jest to tak smutne i przykre ,że naród ktory śpi na jednych z najwiekszych złóż węgla kamiennego w europie oraz potężnych złożach geotermalnych musi kombinować zbierając chrust makulature itp aby przetrwać zimę,zawdzieczamy to wszystkim bez wyjątku polskojęzycznym władzom od 89r.
@@teresakrasniewska6681 Taki nieudolny mamy rząd. Polacy , przynajmniej ci rozgarnięci wiedzą, że Niemcy otworzyli nową kopalnię, a przedstawiciele nasze go rządu mówią, że na otworzenie nowej kopalni potrzebują 1,5 roku to nie warto, bo w tym czasie problem sam znik n ie.
@@robertzaborowski4596 nie rozumiesz ze unia zabronila?! Niemcom wolno, a Polsce nie! To za rzadu tfuska wszystko POzwilili likqidowac, a to sa efekty ich rzadow, no i oczywiscie putinowska wojna doprowadzila do inflacji w calej europie. Nie trzeba POwrarzac jak papuga tego co manipulatorzy wymyslaja. Wiecej samenu czytac i nie tylko jeden POwski czy konfi. kanal...
Jest to chamskie a nie smutne. W tym roku w budżecie jest zaplanowane 6 mld PLN na zmniejszanie wtdobycia węgla. Rownież własnie zamykana jest kopalnia (2022r) z 700 milionami ton węgla złożu.
Ciepło w domu to konieczne ale żeby poświęcić dużo czasu na wytworzenie takiej formy opalu to ja dziękuję jak dla mnie to + - 6 ton które potrzebuje na sezon jesień-zima pozdrawiam
Szacunek za myślenie i doświadczenia. Ja od dziesięciu lat rozdrabniam gałęzie podobna rozdrabniarką. Mam piec zgazowujący drewno i węgiel /dolno palny/ z górnym zasypem. Rozdrobnione gałęzie wrzucam do pieca bez prasowania . Spala się bardzo dobrze. W mojej ocenie, to robienie brykietu, jest niepotrzebną czynnością która pochłania czas i energię.
@@wigoserwistv7311 Mogę, bez problemu. Każdy piec dolno palny z ceramiczną komorą spalania i z wtórnym powietrzem spala to bezdymnie. Problem jest tylko z małą masą (wagą) takiego materiału.Trzeba kilka razy dołożyć takiego paliwa. Im większa komora zasypowa w piecu, tym lepiej. Z 1kg drewna czy słomy otrzymasz 4,4 KW energii. Gdy odliczysz sprawność pieca np 80% to do domu wprowadzisz 3,5 KW energii. 20 Kg słomy czy drewna da ci 70 KW. Ze słomą jest ten problem że niewiele kg masy da się włożyć jednorazowo do pieca. Gdy jest sprasowana to mniej razy trzeba do pieca dokładać. Liczą się zawsze kg masy drzewnej.
@@andrzejmartyniuk8409 dla tego właśnie lepiej jest robić brykiet w Pana przypadku ze słomy 😉 produkcję tego da się w pewnym stopniu zautomatyzować (najbardziej opłacalne, gdy ma się na posesji PV i kompresor do którego można podpiąć kilka lewarków i jednocześnie tworzyć min. 10 kostek) 🙂 Rozumiem jednak, że etat oraz dodatkowy zapiernicz w domu może mocno dawać się we znaki.. Choć przy zautomatyzowanym procesie może to (jak dla mnie np.) być nawet formą pożytecznego relaksu, dającego satysfakcję z konstruktywnie wykorzystanego czasu a w następnej kolejności mniej wkurzania się z częstym dokładaniem do pieca, gdyż kostka zdecydowanie dłużej się pali 🔥 😉 Pozdrawiam serdecznie 😉 🕊️
U nas wycinali drzewka i kraki pod liniami wysokiego napięcia i rozdrobnili to była tego taka kupa ze z 3 tiry miały by co zabrać to potem leżało i leżało aż ludzie ze wsi zaczeli to zwozić i ja też nawoziłem całą piwnicę miałem palenia za darmo pół zimy paliło się nie żle a ze mam piec z termostatem z takim łańcuszkiem co otwiera i przymyka klapkę czyli reguluje dopływ powietrza i tym samym utrzymuje temperaturę to mi się to spalało powiedzmy ekonomicznie a dom mam ocieplony styropianem 10 cm i metraż 98 m2 domu Więc faktycznie nie było by potrzeby tracić czas i energię na robienie brykietu skoro paliło się dobrze ten czas zaoszczędzony można sprzytkować inaczej na czas dla rodziny lub przerobić gdzieś 8 godzin i zarobić
@@shaggy89pl Słomą dało by się palić w piecu z dużą komorą spalania. Mam na myśli sprasowaną słomę w małe prostokątne klocki. Takie prasy jeszcze ludzie mają. Bez problemu taki piec można zrobić z cegły szamotowej gdzie będzie zgazowywana słoma a następnie spalana bezdymnie w komorze spalania.
@Mruuuczek Ba,Panie to nie jest jeszcze nasze ostatnie slowo.Zostaniemy swiatowa potega brykietu. Putin i Gazprom,moga nas w pompke cmoknac.😂Bedziemy technologie eksportowac do Bangladeszu i innych technologicznie zaawansowanych krajow trzeciego swiata. Po jaka cholere nam masz wysokokaloryczny wegiel, jak mamy takie cacko jak ekologiczna wyciskarka do brykietu.
@Mruuuczek Jak się nie ma co się lubi to się lubi co się ma! Narzekaniem się nie ogrzejesz! Czas dobrostanu nieuchronnie się kończy więc każda tego typu porada jest na wagę złota! Najlepsze rozwiązania to te najprostsze i najtańsze! Nie mrucz tylko kombinuj! Jak coś wymyślisz, to pomożesz sobie i jeszcze możesz pomóc innym. Postęp to podstęp. Na tym świecie jest tylko jeden właściwy system- System naturalny .
@Mruuuczek Tak masz rację! Jak można nakitrać drewna opałowego to super. Wcale nie obstaje za tym że palenie brykietem własnej produkcji jest lepsze od palenia drewnem, tylko pochwalam to jako jakaś dodatkowa forma pozyskiwania opału. Dla mnie osobiście najlepszą formą ogrzewania gdyby nie ten koszt energii były by grzejniki elektryczne. Proste czyste i bezobsługowe. Pozdrawiam i życzę wszystkiego dobrego.
13:40 chłopie, tam gdzie trzymasz, wieszasz się na tej rączce, dospawaj oczko stalowe, łańcuch a na jego końcu załóż pod but taką klamrę jak na koniu. Strzemiono? Nie wiem jak się to nazywa. Nogą pójdzie zdecydowanie łatwiej niż rękoma :D
Mam taką rozdrabniarkę i z doświadczenia wiem że lepiej jest jak gałęzie są mokre zaraz po ich obcięciu Lepiej się je mieli Ja też dodaje szyszek i też jest git Pozdrawiam Pana Wigo
Super przy produkcji jest taki nakład energetyczny, że ogrzejesz swoje mieszkanie i jeszcze sąsiada. A może by tak sprawę uprościć i spalić te gałęzie po jakimś minimalnym rozdrobnieniu. A zresztą tak naprawdę to film ma robić zysk a brykiet.
Przepraszam panowie za szczerość, ale uważam, że w kolejności to powinna być najpierw gra wstępna, a dopiero potem cała reszta z radosnym sukcesem. A wy zaczynacie od końca. Czy tak trudno, skoro już podjęliście się takich działań, aby wiedzieć kto z kim śpi i czyje dzieci są? Co stoi na przeszkodzie, aby zważyć jakąś porcję składników, zrobić z nich ileś tam produktu, zważyć mokry, susząc prowadzić ważenia kontrolne i ważenie końcowe, gdy uznacie, że to finał. Z różnicy wagi końcowego i surowca będziecie wiedzieć ile w finalnym jeszcze jest wilgoci. Im bardziej zbita masa, tym więcej H2O w środku zostanie, bo wierzchnie warstwy schnąc zasklepią rdzeń. Byliście na plaży latem? Słońce świeci, gorący piasek. A kilka centymetrów w głąb i co? Piasek mokry i chłodny. Bo prawa fizyki nieubłagalne. Mając wiedzę wagi i rodzaj składników można w miarę dokładnie wyliczyć wartość opałową. Wyjdzie niestety marna i tym samym jednostka wagi tego rękodzieła niewiele ciepła odda. Nie zapominajcie, że woda to specyficzna substancja mająca wredne parametry: ciepło wł. ciepło parowania itd. A gdybyście się pokusili o bilans cieplny to pomijając to, ile swojej energii w to włożyliscie, od wartości opałowych musicie odjąć nakłady energetyczne choćby zużyty prąd, czy transport. Okaże się niestety, że to jedno z najdroższych paliw. Na dodatek mało stabilne i upierdliwe w eksploatacji. Sorry za szczerość, ale może warto przemyśleć co i jak, bo można z tego samego zrobić produkt o znacznie lepszych parametrach.
Pracochłonna manufaktura brykietów a ile radości maja chłopcy? Ja zagospodarowuje gałęzie inaczej. Tnę sekatorem na odcinki Ok 50 cm, wiąże taśma papierowa/np malarska/ na wiązki gotowe do przyjęcia przez piec lub kominek, przechowuje pod dachem aby wyschły, polecam.
Palenie w zimę będzie prawdziwym testem i będziesz z nami się nimi dzielił, naprawdę jestem ciekawy jak to będzie, ilość popiołu, ilość spalonego brykietu do podgrzania co itp. Bardzo dobra i pożyteczna robota! Pozdrawiam
Jeszcze thuje,maliny , kukurydza a na końcu liście z łupinami po orzechach . Pali się jak węgiel. Kiepski ten rębak ze starej sieczkarni zrób u nas na złomach tego pelo leży. Kto nie ma rębaka polecam rzucić drobne gałęzie itp. na trawnik i zwykłą spalinową kosiarką z koszem po tym powoli pojeździć. Super sprawa.
Witam, no elegancko wyszło, ja niestety ściskam ręcznie w doniczkach dlatego robie proporcje 1/4. Fajnie wyszło, będą z tego kalorie 🥳🥳 Pozdrawiam i życzę kolejnych sukcesów 👊👍
Martusia u Ciebie w willi pompa ciepła sobie pracuje,na dachu panele pięknie słoneczko oświetla i pięknie zielono wokół domciu.przed bramą 4kubełki ślicznie odpady sortowane.Szukam takiej żony!!! Tylko która bedzie chciała takiego wieśniaka jak ja który pali wszystkim co mu w ręce wpadnie w starym śmieciuchu a przed domem jeden kosz na śmieci a w nim tylko popiół ze śmieciucha!!!
Żeby być szczerym dla mnie najbardziej problematyczne przy produkcji brykietów jest suszenie. Susze je na paletach w nasłonecznionym miejscu. Jednak pogoda jest zmienna i gdy nadchodzi deszcz trzeba przykrywać plandeką. Poza tym gdy suszy się kilkaset brykietów na raz zajmuje to też dużo miejsca. Planuję wybudować przewiewną wiatę pod którą brykiety będą się suszyły od wiosny do jesieni.
Wszystko zależy od wielkości działki. Duża działka duże możliwości ,ale też mogą wystąpić duże problemy np. opłaty. Pomysłowość Polaków jednak to jest to coś!
Trzeba by taką rozdrabniarkę która naprawdę zrobi bardzo drobną frakcję. Dobrze jak by maszyna była na prąd, bo jak się ma panele PV to w lato nie będziemy już płacić za prace takiej maszyny.
do tej ręcznej na końcu tam, gdzie rączka, dałbym jakiś łańcuszek-linke ze strzemieniem na nogę. By nie ciągnąć docisku kostki ręką, tylko zwyczajowo na lenia obciążać ciężarem ciała. ;)
Nie kupuj na ORLENIE i LOTOSIE cenę paliwa ustala się ze stosunku cena baryłki do dolara.Dzisiaj cena powinna wynosić 5zł za litr, tyle teraz kosztuje na Węgrzech. Nie daj zarobić rządowi w trwonieniu naszych pieniędzy. Presja ma sens.
Z takich właśnie frezów jak w tej zabawce mam zrobiony mój mechanizm tnący tylko są 2 sztuki zamontowane na jednym wałku dociążone 50 kg balastu sprzężone z 7 konnym silnikiem spalinowym i rozpędzone do ok 450 obrotów trochę mały motor ale powiem tak ROBI WRAŻENIE nie tnie może za grubych gałęzi będę go zima przerabiał jeszcze ale 3 cm plus odrosty daje rady 2 przyczepki samochodowe ok 1.4 metra na każdej w godzinę bez problemu najlepiej do obsługi 2 zorganizowane osoby i żre jak wściekły skakanie około 1.5 l na godzinę
Ogólnie polecam mieszać w betoniarce a te brykieciarki vigo na jakieś mniejsze ilosci ok ale jeśli ktoś chce wiecej to na rynku są szybsze :) ja kilka lat temu się w to bawiłem nawet miałem na kilkogramy ponad tonę po wyschnięciu ale robilem hydrauliczna robiona na gospodarstwie która do dzisiaj mam - nie uzywam mam sporo drewna :)
Na wiadro papieru można dodać śmiało wiadro zrębki. Ja dodaje jeszcze zmieloną, wysuszoną trawę. W sumie 2 wiadra papieru, wiadro siana i wiadro zrębki.
Huraaa ...jesteśmy uratowani... możemy zamknąć kopalnię no i z pewnością bezrobocie nam nie grozi, bo ,,wyprodukowanie,, 1 kostki to średnio tylko 1,5 godziny...:)
Witaj,mam podobny rozdrabniacz talerzowy i te długie patyki rozdrabniam niekiedy kilka razy,po prostu podczas mielenia wyłapuję te dłuższe i ponownie wkładam do maszyny,nie mam problemu z wyciskaniem i prasowaniem takiego brykietu,jedyny problem to wyjąć je z kielichów bo nie mam otwieranych tylko wyciskane do dołu,więc stawiają większy opór,ale trzyma się dobrze i pali się też ok.
A ja mam kominek i tez nie wyrzucam liściastych tylko tnę lub łamię na 40 cm i duże garście wiążę ścinkami stacych ciuchów i odķładam do suszenia z mojego ogrodu mam na 2 tygodnie palenia👍
Takie nasiąknięte zrębki pewnie dłużej by potem w brykietach schły, więc chyba ta metoda, która Pan teraz zastosował, jest korzystniejsza, jeśli chodzi o czas schnięcia
Witam i trzymam kciuki za produkcję brykietu. Zastanawiam się, czy można użyć rozdrabniarki do gałęzi do mielenia kartonów. Co o tym myślisz? Pozdrawiam.
Tak się zastanawiam, czy do zrobienia kostek w proporcji 2 cz.zrebki i 1 cz.kartonu nie możnaby dodać kilo mąki jako lepiszcza. Ziarno pali się dobrze, a dodatkowy klej jeszcze mocniej by związał po wyschnięciu.
zrób test jak pali się mąka :))) kupa śmierdzącego dymu, lepiszcze z kartonu jest dobre bo karton to siedem warstw tektury połączonej klejem z kasztanów
@@joannakozowska3116 tu nie chodzi o robienie kostek z samej mąki, a jedynie użycie kilograma na cały wsad (x brykietów), jako dodatkowego spoiwa. Nikt nie mówi o paleniu samej mąki! :)
Człowieku wyślij że dwa brykiety premieru matouszowi, to lepsze niż chrust. Może pinokio dotacje da. A na razie masz miesięcznie 200 do przodu za siłownie. Jeden sezon i jesteś mistrzem mma
mam odkurzacz warsztatowy 1300 watt, zbiornik 35 litrów.... brykiet w wersji dla leniwych: a gdyby tak założyć najmniejszy dostępny papierowy worek jednorazowy i naciągnąć trocin prosto z wora....
No hej.Obejrzałem.Ja robię tak samo jak Ty ze zrębkami od samego początku.Zresztą już pisałem o tym w komentarzach pod innym Twoim filmem.Ciekaw jestem jak to wyjdzie z paleniem w okresie zimowym.Przypuszczam że mogę mieć najtańszy sezon grzewczy mimo tak zawrotnych cen za opał.Jak wyjdzie dobrze to zaczynam robić opal brykietowy o samej wiosny.Codziennie po półtorej godziny i zima załatwiona.Mam dostęp do nieograniczonej ilości kartonu i masę swojej biomasy.
@@wigoserwistv7311 Na pewno nie będzie się rozpadał.Ja przetestowałem produkcję w różnych proporcjach i klei się bardzo dobrze mimo ,że moje brykiety nie są tak dobrze wyciśnięte jak u Ciebie.Ja teraz stosuję proporcję ok 2 do 1 i jest dobrze.Pozdrawiam.
@@wigoserwistv7311 Ja mam kocioł zasypowy 15kw. który ogrzewa mi powierzchnię domu 197 m2.Komora spalania może pomieścić około 15 szt brykietu.Robiłem test podgrzewania wody na krótkim obiegu.9 cegiełek brykietu paliło się około 3h i uzyskałem temperaturę 90 st.przy wyłączonym nadmuchu.Spalanie od góry.Teoretycznie przy ogrzewaniu domu powinienem zrobić 3 cykle spalania czyli dobowo spalę 45 szt brykietu i utrzymam temp.na kotle ok 50 st. a to wystarczy do ogrzania pomieszczeń.Oczywiście proces spalania przeprowadzić należy z minimalnym dostępem powietrza.
@@dariusznowicki4404 panie kolego, aby coś heterogenicznego dobrze spalić, to musisz zapewnić tlen. Najlepiej w ilości stechiometrycznej. A w praktyce z nadmiarem powietrza 1,2 - 1,4. Niedomiar powietrza ZAWSZE skutkuje niepełnym i niecałkowitym spalaniem, a tym samym sprawność procesu leci w dół i to mocno. O zasmolonych kanałach w wymienniku i w kominie nawet nie wspominam. A gdy czytam info, że ja to minimum to pytam: skąd wiesz ile to jest, skoro nawet nie znasz starych tzw.chłopskich metod oceny, czy powietrza za mało, za dużo, w sam raz? Pozdro.
Ja próbowałem palić zrębkami ale u mnie gazy powodowały '' czyszczenie komina '' i problematyczne jest ich suszenie bo jak nie wyschną to w grubszej warstwie zaczynają butwieć ,
Ja daję takich zrębków ok. 30 procent i zostawiam do następnego dnia. Są bardziej namoczone i lepiej się kleją. Dodaję też ok. 30 procent suchej trawy. Klei się super.
Może gdzieś przegapiłem bo niedawno oglądam , można zamówić brykieciarke albo chociaż sam stolik i kubeczki? Czy można z rury stalowej robić żeby brykiety wychodziły okrągłe i ok 20-25smdlugosci
Ten rozdrabniacz ściąga 0,3-0,5 kwh prądu, żeby uzupełnić jeden z jego baniak. Ile z niego brykiety można zrobić? Przede wszystkim czas pracy.... W końcu nie jestem pewny, czy to się kalkuluje, tym bardziej, jeżeli chce się zastąpić n.prz. 2 tony wegla. Ale sam pomysł jest fajny, to fakt.
Walcowy jest lepszy. Te długie kawałki wynikają z tego że w tym samym czasie jest rąbany grubszy kawałek. Należy mniejsze ilości wkładać i problem się zmniejszy.
Spróbuj zrobić brykiet z owsem kupić od rolnika i będzie owies jest w miarę tani a kaloryczny podobno niektórzy mieszkają z peletem i w piecach palą więc daje radę chyba
I nie jest to wina samego PiS ktoś ich wybrał dwa to system taki że nie ma wyboru trzy to dzieje się nie tylko w pl. Proszę przejrzeć zależności kapitałowe dużych spółek państwowych telewizyjnych przerobu mięsa energetycznych a zrozumiemy że to wszystko na końcu należy do kilku mega graczy światowych... Blackrock, vanguard, state street... Oni nas zubażają
Co cię dziwi? Napisz co w tym dziwnego. Dla mnie dziwne, delikatnie mówiąc, jest to co ty przedstawiasz w tym filmie, dziwne, żenujące, smutne i upokarzające że naród który śpi na węglu bawi się w taką piaskownice zamiast pokazać środkowy palec władzy i reszcie przydupasów globaliztycznych.