Bardzo fajne przypomnienie osoby Pana Profesora Zina :) łapcie archiwalny materiał, lubię go oglądać ru-vid.com/video/%D0%B2%D0%B8%D0%B4%D0%B5%D0%BE-aa-p4d8Ykc4.html
Mieszkam o krok domu Zin w tym zapadłym mieście. Temu co rękę podawał to burmistrz nigdy komu innemu no chyba ze księża. Nie wiele pasuje z tej opowieści. Nie był taki przyjemny jak go opisują. I te pasje do kościoła ? To nie wspomnienia tylko bzdury na potrzeby telewizji.