S05E02 Kto się zajmie twoim jeziorem? - O Zmierzchu 

Jeśli ktoś potrzebuje spisanych zasad uważności: 1. Rób bez oceniania, stań się bezstronnym świadkiem własnego doświadczenia. 2. Cierpliwość to forma mądrości. Rozumiemy, że rzeczy mają swój czas i swój rytm. 3. Pielęgnuj umysł początkującego, bo pozostawanie otwartym pozwala nam doświadczać nowego. 4. Pielęgnuj zaufanie do siebie i swoich uczuć. 5. Nie staraj się za bardzo, bo to utrudnia proces. 6. Przyjmuj co przychodzi. 7. Puszczaj to, co musi odejść.

Seria o utracie kontaktu z ciałem to moja historia. Ja wiem co to znaczy nie mieć kontaktu z ciałem, nie czuć emocji, nie umieć ich zidentyfikować, wiem co znaczy zamrożenie ciała. Wiem, bo po kilku latach terapii i do kopaniu się do gruzowiska wewnętrznego zaczynam kontakt z ciałem odzyskiwać. Wiem, bo czuję różnicę między tym co było a jak jest teraz. Wiem, że dysfunkcje ciała są silnie związane z blokowaniem odczuwania emocji. Wiem, że może wystarczyć świadomość problemu aby ból ustąpił. To co pisze to oczywiście ogromny skrót, bo o tym co może dać praca w terapii i praca z ciałem można niejedną książkę napisać. To nie zabobony ani magia. To ciężka, trudna i bolesna praca, którą warto podjąć aby wrócić do siebie. Jeżeli zainteresuje Ciebie to co mówi Marta to warto za tym podążać, bo pomaga poskładać kawałki, które pozornie do siebie nie pasują. Marto ogromny szacunek za Twoją dobrą robotę!

Jak pani tych genialnych ludzi wynajduje? Każdy podcast to niesamowite odkrycia nowych osób. I wszystko takie prawdziwe i pełne.. Dzięki ogromne 🙏🙏 mam osobiste przeżycie jednego seansu akupunktury które wprowadziło moje ciało w drżenie, płacz, śmiech, utratę kontroli jak w transie. Było to ogromnie wyzwalające dzięki cudownemu terapeucie.

Dziękuję Wam za ten odcinek i w ogóle dziękuję Marcie za wszystkie Zmierzchy. Czerpię z nich dużą wiedzę. Zachwycam się głębią przedstawianych treści. Zaczynam myśleć inaczej. Dokonuje się przemiana wewnętrzna. Dziękuję!

zapomniałam Wam podziękować, że poruszacie takie tematy, że zajmujecie się odkrywaniem nas w nas, DZIĘKUJĘ❤💛💚

Słuchając Was z uwagą, uświadomiłam sobie SIEBIE, tzn.mam zdolności manualne, rękodzieło, makrama, szydełko itp. ale co zacznę to porzucam, i to nie z braku chęci bo lubię, jednak jakbym "miała związane ręce" a przecież nic i nikt nie stoi na przeszkodzie. A jednak dziś przypomniałam sobie pod wpływem waszej rozmowy, że będąc 6-letnią dziewczynką miałam zgniecione paluszki w drzwiach WC w pociągu, ból, płacz, zatrzymany pociąg w polach, karetka i moment usypiania na stole operacyjnym, to sobie przypomniałam ze łzami w oczach...moze ma to związek, nie wiem co z tym począć...

Przypomniała mi się sytuacja na kursie masażu- ćwiczyliśmy masaż tkanek głębokich na odcinku szyjnym kręgosłupa. Jeden z uczestników w trakcie seansu zaczął płakać jak dziecko. To było piękne i bardzo uwalniające.

Czuć energię Waszych pasji, bardzo dziękuję! ❤️🙏

Pokłony do podłogi za ten odcinek❤️🙏

Praca z ciałem to bardzo intymny dialog. "Dzięki" wychowaniu, szkole i kościołowi samo słowo intymność sprawia, że gasimy światło. Takie rozmowy jak ta zapalają reflektory na stadionie. Z mojego podwórka - drżenie ciała uwalnia psyche. Polecam. Serdecznie pozdrawiam uczestników podcastu🙏

Dziękuję ❤ Wasza rozmowa jest dla mnie jak znalezienie brakującego elementu całości.

Genialna pogadanka 😍 . praca z ciałem to przepiekna podróż. Kochani ogromna wdzięczności za rozwowe. 💕💕💕

Bardzo jestem wdzięczna za ten temat, wspaniałych gości i poszerzenie horyzontów myślowych. Od dawna słucham o powrocie do ciała, ale co to konkretnie i jak? Tu pięknie to wyjaśniono. Już jestem na stronie gabinetu i hajda na koń😊

Odcinek R E W E L A C Y J N Y !!!!!!!!!!!!!! jak dla mnie MISTRZOSTWO 💪👍👌 DZIĘKUJĘ WAM ZA ŚWIETNY PRZEKAZ! !!!!!!!!!!!!

Dzień dobry, dziękuję za wspaniały cykl o ciele! Minęła w tym roku dekada, jak odmrażam moje ciało, dlatego bardzo się cieszę na każdą rozmowę Niedźwieckiej z ekspertami od tych spraw. Mam dwa pytania - beznapinkowe sugestie: 1. Czy przewidziana jest również rozmowa ze specjalistą od metody Feldenkraisa? Po jodze Iyengara była to moja pierwsza psychocielesna eureka. Poza tym Mosze Feldenkrais to praktycznie nasz krajan, bo urodził się w zachodniej Ukrainie. 2. Czy można liczyć na spisane gdzieś dowolnie w kupie lub pod każdym nagraniem rekomendacje lekturowe, bo czuję ogromny apetyt na więcej... Wiem, że wszyscy jesteśmy zagonieni... Jeśli się uda - to bomba, jeśli nie ma szans - trudno-świetnie. Jeszcze raz dziękuję za gadanie o ciele i ogólnie "Zmierzchy". Wasza INFJ ;)

Bardzo ,bardzo dziękuję...🌹

Wspaniała rozmowa. Dziękuję.

Genialny odcinek. Stokrotne dzięki!

Dzięki Ludzie! Dzięki!

Bardzo dziękuję za ten wstęp. Duszę się właśnie nad Lowenem ze złości, a joga, dieta i terapia działajà.

15 lat pracy z ciałem (trening rożnego rodzaju) z ludźmi 1:1, 25 lat własnego sportu wyczynowego daje tak ogromny przekrój i wiedzę, oczywiście o ile chcemy się nadal kształcić :) na temat wszelakich „układów scalonych” naszej Istoty. Z Doświadczenia w pracy z ludźmi i wlasnej mogę stwierdzić śmiało, ze ruch jest NIEOCENIONY. Moje pacjentki/ klientki łączące psychoterapię powiedzmy konwencjonalna z praca nad ciałem - powtarzają jednym głosem, ze nie wyszłyby z tego co niosły sama terapia, oczywiście nie umniejszam!!! Jestem szczęśliwa, ze kwestie psyche soma idą W KOŃCU łeb w łeb ❤

To ja napiszę od innej strony. Ten dźwięk naprężającej się stali, który słychać przez dużą część odcinka świetnie ilustruje co się z nami dzieje 🙃 I faktycznie tego dźwięku zwykle nie słyszymy.

Seria sztos, miód, diament 👌🤝

Super rozmowa 🌟, hm, idę zanurkować 🏊w jeziorze. Dzięki 💚

Tak apropo wychodzenia i wchodzenia do ciała, wydaje mi się, że idealnie byłoby poruszyć temat dermatillomanii (patologicznego skubania skóry). Ponoć większość osób skubie skórę do momentu, aż poczują ból. Nie jest to powszechny temat, ale osoby cierpiące na to zaburzenie nie mają dobrego kontaktu z ciałem, a tematyka ostatnich podcastów sprzyja.:) Może goście mieli kontakt z takimi pacjentami? Bardzo jestem ciekawa. Pozdrawiam serdecznie!

O matko kochana. Dzięki Marta za fantastycznych gości. Dzięki Ci za ten temat i jego kontynuację od kilku Zmierzchów. Baaaardzo tego potrzebowałam, jak się okazało. Co ja bym bez Ciebie zrobiła? Gdzie bym była? Bardzo Ci dziękuję, że jesteś fantastyczna Kobieto! Dziękuję ogromnie za Twój trud. Gorąco pozdrawiam z Bydgoszczy. P.S. Czy wiadomo już coś o tym nowym podkaście z Joanną Podgórską? Będzie jeszcze w styczniu?

dzieki za ten odcinek. zdecydowanie Wasza rozmowa poszerzyła świadomość ciała

❤Sztos dziękuje świetny odcinek oraz przekaz i te przykłady dają dużo do myślenia❤❤❤

Wybitnie interesujący odcinek. Brak mi tylko zakończenia dwóch wypowiedzi pani Karoliny (o pacjencie, a potem o jej drodze po diagnozie stwardnienia).

Dzięki! Wysyłam w świat:)

Dziękuję tego potrzebowałam 🙂

Świetny Odcinek 👍

Co to w ogóle za koncept że praca jest najważniejsza???

dziękuję🐸

Pani Marto dorzucam się u pani drugi raz bo zmieniam pracę do kolejnej części tego wywiadu z gośćmi. Mam porażenie mózgowe i sama doświadczyłam poprawy w trakcie poszukiwań sportowych ćwicząc tai chi, bieganie, zmianę diety itd. Ale wiedzą gości to XXI wiek z miksem wiedzy od starożytności a nawet meridianów itd. Medycyna zachodu nawet nie potrafi do końca tego udowodnić choć budowę mięśni, ścięgien, układu limfatycznego i jego zastawek, itd . ma ogarnięta. Fragment o SM rany, dziękuję goscini. Może jest gdzieś o tym opis i mogę go znaleźć?

Czy polecicie podobne zabiegi w Trójmieście?

Po przetrwałej depresji przyszła choroba, nowotwór trzustki i jajników, moje ciało się upomniało Ileż świństw...

Przeczytałem Kto się zajmie twoim jęzorem🫦👅👀

Często mówię, jak bolą mnie nogi , że żyją w permanentnymi stresie 😉

Do mnie gada lędźwiowy, szyjny a jelita się drą :( Czy jest szansa dostania się do państwa na wizytę ? Bo mam już dość słuchania tych wrzasków bez zrozumienia.

Kurde, mam spory problem z tym odcinkiem. Dotąd miałem raczej niezachwiane zaufanie do treści w Zmierzchach. Nawet jeśli dotykały spraw niemierzalnych, dało się często "poczuć", że to co Marta mówi jest wciąż ugruntowane na naukowym konsensusie, jak i jej praktycznym doświadczeniu. Ba, umiejętność Niedźwiedzkiej do wyjaśnienia suchych naukowych obserwacji w kategoriach subtelności ludzkiego odczuwania uważałem za jedną z największych zalet tego podcastu. Natomiast słuchając tego odcinka ciężko było się pozbyć wrażenia, że trafiłem na kanał - przepraszam za określenie - jakiejś ezograżyny. Historie o niemal cudownych ozdrowieniach trącą na kilometr autosugestią. Teksty o "strachu przed seksualnością siedzącym w małym palcu prawej nogi" brzmią równie wiarygodnie jak historie księży egzorcystów. Wyczuwanie psychicznych problemów przez uciski stopy przypomina techniki w stylu zimnego odczytu. Ale od momentu wspomnienia o meridianach już całkiem wysiadłem, spodziewając się zaraz tekstów o żyłach wodnych i energetycznych kryształach. Nie dziwię się, że obie formy terapii opisywane są jako pseudonauka, "znachorstwo" czy placebo. Wiem, że na początku był disclaimer i byłem gotowy, że z tego odcinka nic nie wyniosę. Problem jednak w tym, że straciłem zaufanie do tego co właśnie rezenowało wcześniej. Widziałem za dużo ludzi, którzy ulgę od psychicznych problemów znaleźli w oderwaniu od rzeczywistości - w teoriach spiskowych, kreacjonizmie, nihilizmie czy fanatycznej duchowości. Po tym odcinku naszły mnie obawy w ile takich "wygodnych bajek" uwierzyłem, a i pewnie po przyszłych odcinkach będę musiał mocno zweryfikować to co usłyszałem, zanim zacznę wprowadzać cokolwiek w życie ;/ "Alternative medicine has either not been proved to work, or been proved not to work. Do you know what they call alternative medicine that's been proved to work? ... Medicine."

Beznadziejne tytuly. Dlaczego nie dac czegos co latwo pozwoli zrozumiec o czym to jest zanim sie kliknie ?