Ten film powstał z Waszej inspiracji i poświęcam go wszystkim gospodarzom, którzy doświadczyli życia w małorolnych gospodarstwach PRL-u i mogą teraz wspomnieć wspólnie tamte czasy. Miłego oglądania ! #sianokosy #ursus sus #leszekżniwiarz
Kilka dni temu, sam z siebie chciałem poznać żniwne rzemiosło. Wysłuchałem rad starszych ode mnie, którzy sianokosy czy żniwa za pomocą kosy nie raz przerobili. To mód na moje serce oglądać takie odcinki. Kiedy klepałem swoją kosę kilka dni temu, babcia siadła i powiedziała że wyglądam jak mój pradziadek kiedy rankiem podczas sianokosów klepał kosę 😂, a był to duży areał więc codziennie rano było słychać dźwięk młotka uderzającego o babkę. Trzeba pamiętać o tym skąd się wywodzimy, o tym jak ciężko było przedtem. Według mnie, każdy mój rówieśnik ( a mam ledwo 16 wiosen ) powinien tego spróbować, dla czystej ciekawości. Ps. Już wiem skąd kiedyś mężczyźni mieli takie wielkie muskuły - od klepanie i używania kosy. Pozdrawiam Pana, Panie Leczku bardzo pozytywny z Pana gość!
Serce rośnie, kiedy czytam takie wiadomości od młodych.! Na przestrzeni tych 6 lat na YT uzbierała się Was spora gromada.Można by ładną wieś założyć. Bardzo ładnie opisałeś swój pogląd na dorosłe życie. To właśnie jest tożsamość człowieka, którą każdy może budować według własnego upodobania ale nie każdy może przy jego schyłku , mieć tę odrobinę wewnętrznej radości , lub satysfakcji z nie zmarnowanego życia! Poznawanie życia jak smakuje , najlepiej realizuje się przez pracę , i zarobiony na niego własny grosz! Świetnie jest kiedy przykładem na takie życie jest własny ojciec , dziadek własna rodzina! Ale bywa i tak że ,wiedzę o życiu czerpiemy od innych . Tym bardziej cieszę się że , spełnia się zamierzony cel naszego pokazywania na kanale , tego co było w taki sposób aby mogło to wzbudzić nie tylko wspomnienia ale i zainteresowanie właśnie Was, rówieśników mojego życia! Życzę udanych i radosnych chwil wakacyjnych przeżytych oczywiście w dogodnie wybrany przez siebie sposób !
Kosic trzeba umieć....szczególnie dziś gdy kosisko produkują dziś z masła a styl pęka po lekkim zmoczeniu i wyschnieciu.....co to za czasy gdy ostrze zgina mi się w rękach!!! Albo jestem Pudzian albo za bardzo przyzwyczaiłem się do pancernej jakości stali z czasów PRL....fajny film :)
Prawie wszystko co dziś sprzedaje się użytnikowi, to jednorazowy beznadziejny szajs w ładnym opakowaniu. Chociaż to opakowanie, też przesadnie masywne i upierdliwe . Dzięki ! Pozdrawiam!
Świetnie że możemy się znów oglądnąć .Może już i tych hektarów niema ale konie są , co główną rolę grały i za to Wam wielki szacun. Pozdrawiam serdecznie.
Uwielbiam te pana opowieci aby więcej takich opowiesci. Podlaskie susza całkowita ziemniaki już się zwijają trzeba zacząć chyba nawadniać żeby jakiś plon był bo deszczu w pogodzie nie pokazują przez najbliższe 2 tygodnie. Owies rewelacja teraz tylko czekać na film że żniw owsianych. Pozdrawiam
Tak już od wielu lat ,pogoda nas ciągle sprawdza! U nas też okopowe bidne ,razem wyczekujemy deszczu! Zaś do żniw jeszcze trochę czasu i chciało by się aby było stabilnie w pogodzie! Serdecznie pozdrawiam!
Film jak zwykle treściwy, pokazujący sianokosy jeszcze z młodych lat, no a umiejętności kosiarza na bardzo wysokim poziomie ładnie linia pokosu zachowana, a i równo wynoszone, na to ostatnie zawsze zwracał uwagę mój pradziadek czy czasem nie ma piętki jak przy koszeniu zboża. Pozdrawiam
Po takiej cenzurze nie wiem czy wypada mi coś pisać, ale jest ona dla mnie b. istotna ponieważ podchodzi od doświadczonego i znającego zagadnienie człowieka .Dziękuję i serdecznie pozdrawiam!
Witam serdecznie trochę z pana pomocą i dziadka i jeszcze kilku innych ludzi na youtube wkońcu udało mi się pierwszy raz naklepać kosę . Jedną kosa mi się porybiła , zwichrowała a za drugim razem już była żyleta . Ręka trochę bolała ale to nie problem , pozdrawiam
Bardzo się cieszę, że młodzi ludzie, znajdują w sobie tę potrzebę nabycia pewnych i to nie łatwych umiejętności, które były kiedyś powszechnym chlebem naszych ojców i dziadków. To wymaga odwagi i determinacji , w dążeniu do celu. Mogą to robić tacy właśnie ludzie, ludzie z charakterem. Gratuluję . Co prawda komentarz jest pod filmem o sianokosach II , ale jeśli mogę to podam link do innego filmu , który może już był oglądany, ale jeśli nie to od 25.47 min. tego odcinka trochę więcej przedstawiamy o klepaniu kosy pod żniwa ttps://ru-vid.com/video/%D0%B2%D0%B8%D0%B4%D0%B5%D0%BE-ymaaIS5h0CY.html Pozdrawiam serdecznie i życzę wielkiej satysfakcji z własnej wykonanej pracy. 🙂
Jasne, z kosą ludzie obchodzili się należycie, zwłaszcza w transporcie (np. na rowerze kosa była zdemontowana . kosisko do rurki a kosa w papierowym worku po cukrze owinięta osobno. ! W żniwa z kolei przy ubieraniu zboża ciągle słychać było ostrzeżenia nie podchodź pod kosę. Pozdrawiam serdecznie!
Filmik musiałem obejrzeć na raty, fajny, długi i konkretny Dobrze, że troche popadało. Wtedy to siano jest pełniejsze i pulchniejsze. Pańskie opowieści są idealne na te czasy pełne nowoczesności. Czasem warto sie zatrzymać w tym maratonie pracy i nawet wziąć te za grabie, zrobić coś samemu, bez maszyn. Wtedy to i siły sie nabierze, i głowa wolniejsza. Niech Pan nagrywa dalej filmy. Oprocz pracy, to też i Pana pasja. Ta w polu i ta w ktorej lubi sie Pan dzielic wiedzą, ale i wspomieniami. Pozdrawiam serdecznie
Zawsze miło przeczytać pański komentarz panie Marcinie! Staram się utrzymać profil naszego kanału w treści która była życiem naszego pokolenia, ożywiając dobre wspomnienia tamtych czasów. Bardzo się z tego cieszę, że często znajduje to dobry odbiór.! Jednak moją satysfakcją jest również i to, że trafiamy do serc młodych chłopaków , którzy tamte czasy znają z opowieści dziadków i pradziadków a dziś inspirowani między innymi naszym przekazem, decydują się skutecznie przejmować stare tradycje! Pozdrawiam młodą rodzinkę!
Fajnie się słucha takie opowieści, kiedyś ludzie musieli mieć dużo samozaparcia by kosą siano kosy i żniwa robić, dziadek opowiadał jaka to była wygoda jak przodownica była, to co teraz to jest nic.
u nas to sie stawiało na rogolach, a taki rogol wyglądał nastepujco: drąga długości około 2 metrów przeżynało sie na pół wzdłuż żeby powstały 2 "listewki" a nastepnie łączyło se je gwoździem, akieś 30 cm od góry, robiono też drugiego nieco krótszego. I tak rozstawiało się na polu krótszego, a w rozwarcie na górze dawało sie dłuższego rogola i można było kopić, siano leżało na rogolu, a środek był pusty i przewiewny
Bardzo się cieszę na ten wpis, ponieważ spełnia się nasz cel wymiany doświadczeń i informacji o tym jak pewne czynności są wykonywane lub nazywane w różnych regionach naszego kraju. Dzięki wielkie! Proszę nam tylko jeszcze uzupełnić w jakiej części kraju suszyło się na rogolach! Pozdrawiam!
@@Leszekzniwiarz powiat Jasielski (południe podkarpacia graniczące z małopolską, bardziej na północy regionu popularniejsze były rogole trójnożne, a nie cztero z tego co mi wiadomo
@@abli1445 Dzięki za informację. Dodam że miałem wielokrotnie możliwość gościć w Mielcu ,Kolbuszowej, Wilczej Woli a do Krosna pojechałem po naszego Poloneza TRUCK. Piękne tereny zwłaszcza z wijącym się Wisłokiem!
No cóż, jak widać pomału odchodzimy do historii , jednak żal że rzemiosło ręcznego posługiwania się kosą tak mało znane jest dzisiejszym młodym. Kiedyś na takiego we wsi co by kosić nie potrafił, u nas mówili że dupa nie chop.
Dokładnie! To były podstawy wiejskiego bytowania, oglądam te filmiki i aż Panu zazdroszczę ręcznej pracy, bo to już tylko dla przyjemności. Kiedyś jak się tak narobiłem, to się czułem jak by mi ktoś pieniędzy w kieszenie napchał!
Witam na naszym kanale! Myślę że przydatnym materiałem o kosach i klepaniu może być fragment filmu " Od zasiania do żniwowania od 25min:28Link do filmu: ru-vid.com/video/%D0%B2%D0%B8%D0%B4%D0%B5%D0%BE-ymaaIS5h0CY.html a także "Dzikowa podorywka od 3min:13 Link do filmu ru-vid.com/video/%D0%B2%D0%B8%D0%B4%D0%B5%D0%BE-uVkWVTU5kc8.html . Pozdrawiam
