Zapraszamy na kolejny odcinek żniwny, tym razem OWSA. Będzie troszkę tradycji (KOSA) oraz współczesności - Claas Merkator 60 w roli głównej. Miłego oglądania ! #żniwa #ursus #leszekżniwiarz #claas
Witam i dzięki za wspomnienia , młodzi teraz nie znają takiej technologii. Pamiętam jeszcze takie żniwa . kupiłem nie dawno działkę wykopałem na niej staw i teraz chciałem pokazać synowi jak uprawiać ziemniaki. Tunel już jest i warzywa w nim. U mnie młody musi wiedzieć jak sie uprawia ziemię, mimo , że mieszkamy niby w mieście , ale pod miastem, staram się wychowywać dzieci , a (jedno już mam dorosłe), nie tylko jak dzisiejsza młodzież wirtualnie przed komputerem, musi mieć umiejętności manualne. Pozdrawiam. i życzę zdrowia...
Miło przeczytać , że są rodzice którzy wychowują nowe pokolenie na wartościach, na których sami się wychowali. W dorosłym życiu umiejętności zdobyte za młodu i sposób patrzenia na świat czyli nauka i doświadczenie skąd się co bierze, procentują w dwójnasób. Fajnie że nasz filmik może być w tym dziele wychowania troche pomocnym.
Miał Pan bardzo ładny owies! Z takiego stajonka to uleciało dużo. U mnie w tym roku owies jest lekki, rok gorszy dużo było pustego i jest sama łupa, ale na paszę dla bydła i świń i tak będzie, zawsze coś. Jęczmień ozimy z kawałka 60 arów miałem czubatą przyczepę autosan d47 to się udało. Film świetny jak zawsze. Pozdrawiam!
No tak jest , na tej nowiźnie nie było tak źle dla owsa , ziemia zachowała trochę wilgoci w sobie , kiedy przyszło sucho! Tyle że moje 10 ar i potrzeby to nic na przeciwko obsianego gospodarskiego areału! Dobrze że ozime posypało i to chyba jest wyznacznik na dalsze plany, bo jary nie zdąży sie ukorzenić i rozkrzewić bo na wiosnę mało wilgoci w glebie. Również serdecznie pozdrawiam!
Pogoda z roku na rok coraz mniej przewidywalna. A to nie służy pracom polowym. Mało brakowało a owies zacząłby porastać. Wtedy już tylko pod pług. Dzięki za fajny materiał Panie Leszku. Chylę czoła i pozdrawiam serdecznie 😊
Witam, świetny film, pięknie pokazane jak to kiedyś się kosilo, no jak to teraz obecnie jest ☺️👍👍👍 Pozdrawiam serdecznie i najważniejsze że zadowolony jesteś z plonu 😉🤝👋
Dzięki Piotrze! Tak na prawdę to zadowolony to jestem że zboże nie przepadło. Brak swojego sprzętu to ryzyko na dzisiejszy czas żniwny, Za to ta Wasza lokomotywa jak Dutra, uwalnia swoją moc i prezentuje się świetnie! Szacun!
Ooo.. kurde .no to super klasyka będzie. Zbieracze się trochę pogimnastykują. Nasze wykopki będą chyba cienkie , bo to co grzało na kwitnieniu i później, dało mało szans na bulwy . Będzie dużo drobnicy.
Ściągnąłem dziś myślami Pana. Zastanawiałem się kiedy kolejny odcinek. Trzeba było kraść z tego pola w tym roku. Sam teraz ziemniaki i warzywa, ale na przyszły rok połowa zboże, a druga ziemniaki i warzywa. Wiem już co mi się opłaca siać i sadzić. Ziemia trudna, rędzina z kamieniami, ale i tak sporo urosło. Czekam na wykopki. Sprzęt mam już załatwiony. Tylko czekać na wrzesień i zobaczę ile uda się uzbierać. Śmieje się w domu, że na śniadanie będziemy jedli kartofle, na obiad ziemniaki, a na kolację kartofle z ziemniakami. Taki ot kawałek dla siebie i zwierząt, które w przyszłym roku się pojawią. Pozdrawiam serdecznie wraz z rodziną
Dzięki jak zawsze Panie Marcinku! Mogę dodać jedynie że jeszcze jakby na deser mogą być grule no i pyrki. Ziemia jak ziemia jedna więcej a inna mniej troski wymaga ale kiedy jest dopieszczona, swój plon odda! Tego życzę całej młodej rodzince!
Aaa.. jeszcze chciałem dopowiedzieć że ucieszyło mnie bardzo że podjął Pan decyzję o inwentarzu , bo właśnie gospodarstwo choćby najmniejsze ożywia się i nabiera barwy.
Szczęść Boże krajanowi. To teraz można dożynki robic :) Owies to taki doktor gleby, wyleczy trudne przypadki. A co do pogody z powodu braku przewidywalności alerty RCB nie robią na mnie juz żadnego wrażenia. Ludzie zasypywani komunikatami które nie odzwierciedlają rzeczywistości przestają na nie reagowac i w przypadku realnego zagrożenia będzie to miało katastrofalny skutek. No ale ktoś musi miec co robic i kasę trzeba brać.
Szczęść Boże sąsiedzie, ...chyba ledwie zdążyłem he.., bo w Psarach w tą niedzielę się odbędą... tyle że mam wrażenie że to jakoś coraz mniej rolnicza impreza. U Was to trochę tych gospodarstw jeszcze jest . U nas chyba coraz więcej nawłoci i samosiejek. Pełna racja co do tych komunikatów, bylejakość i brak precyzji , kiedyś może znów skończyć się przykrym doświadczeniem! Mam wrażenie że ci z tych sztabów kryzysowych to chyba mają słabe wyobrażenie o swojej odpowiedzialnej pracy.
Oj .. bo Bizon daleko i ma do mnie 20km, jemu do roboty zawiozłem te snopki ze zbożem. Claas jest blisko , prawie że po sąsiedzku ale dojazd utrudniony no i ma co robić u siebie. Jednak najważniejsze że zrobione. Pozdrawiam!
Owies jak marzenie Panie Leszku mi niestety owies zdewastowały dziki . W tym roku zasieje pszenicę oscista może tego nie ruszą. Pozdrawiam serdecznie Panie Leszku.
No jakoś poszło z tym moim kawałkiem. Razem z ziemniakami te 30ar to można tym pastuchem trochę zabezpieczyć . bo gdyby go nie było no to nie było by tam co robić,. I tak któregoś dnia miałem wyłączony no to udało im sie przedostać , ale to była mała sztuka bo stara jak by wjechała to pół owsa wywrócone do góry nogami by było. One oczywiście nie tak za zbożem jak za tym wszystkim co w spulchnionej ziemi znajdą.Już to kiedyś przeżyłem! Życzę powodzenia i pozdrawiam serdecznie!
Class chyba z silnikiem mercedesa. Nasz Merkator ma Perkinsa zupełnie inne brzmienie. I motowidła powinna iść dużo wyżej moim zdaniem bo tłucze ziarno.
Panie Leszku A można W taki deszczowy dzień siąść i nagrać Jaki obraz w gminie były zagłady państwowe których już nie ma Bądź nawet w powiecie czym się zajmowały gdzie pan kiedyś pracował i takie tam rzeczy
I ja w dwójnasób oddaję cześć Waszej porządnej zorganizowanej produkcji rolnej, w której jak widać jedyną kalkulacją zysku jest zdrowie ze zdrowej żywności.
Ktoś coś zawinił że pogoda tak się mści, na dożynkach ksiądz na kazaniu mówił że więcej jest tych co nie dziękują i Pan Bóg nieprzychylnie okiem patrzy i to jest prawda kiedyś się z Bogiem zaczynało i z Bogiem kończyło a za wszystko dziękowało a robota była bardziej upierdliwa niż teraz.