Bardzo pana doceniam! Pana pasję do tego typu spraw!Bizony to moje dzieciństwo ale to z jakim sercem i znajomością pewnych faktów pan to robi,jestem pod wrażeniem! Zaskakuje mnie jeszcze pana przyjaciel,sąsiad,nie wiem,ale bardzo pozytywny człowiek,dobry człowiek!pozdrawiam!
Więcej filmów z Panem który pomaga składać Ci skrzynie bo tu widać fachowość. Pan Kazimierz to starszy człowiek, ma duże doświadczenie tylko jego doświadczenia i nawyki nie zawsze są najlepsze.
Oj,Kochani mój Syn Antoni miał wczoraj 8me urodziny😊😊ja mam za cztery dni do tego ta plande..a.,A panowie dają kopa do życia z sympatycznym wkładem.Hamburg pozdrawia
Kiedyś zrobiłem ten błąd i do dyfra użyłem "octowego" silikonu. Po roku nawet w środku była korozja zamiast oleju ruda breja. Już lepszy był uszczelniacz dekarski. Jednak najlepsze są Victor Reintz lub Dirko... Pozdrawiam
@@wacolo73 Może sami nie są świadomi do czego te specyfiki można używać.Moim skromnym zdaniem wszystko z kwasem do stali się nie nadaje i miałem na to przykład w terenówce.Po roku w miejscu aplikacji "samochodowego" silikonu k2 pojawiły się wżery,a w środku dyferencjał miał rdzawy nalot mimo oleju który śmierdział octem.Kolega mechanik doradził mi użycie Dirko lub Victor Reinz Reinzosil,którego po dziś dzień używam do uszczelniania silników,skrzyń biegów,skrzyń redukcyjnych czy mostów i nigdy coś takiego więcej się nie powtórzyło,dlatego go polecam.
Bez zatoczeń nakrętki można założyć jeżeli masz pierścienie, inaczej zawsze koło będzie łapało luz, to samo z pierścieniami z drugiej strony na tarczy napędowej. Nie wiem czy tam były czy nie, jeżeli nie było, to dlatego zjebali szpilki i tu zrobisz to samo. Jest jeszcze inna wersja, ta niby nowsza, fabryka chciała zaoszczędzić na pierdołach, zrobili modyfikację na 056/5, ktoś za to wziął kasę i wypuścili bubla na grubszych szpilkach bez pierścieni i płaskich nakrętkach.
Nie może tak się wachac na jednym łożysku, troszkę tak ale tu ewidentnie jest wyrobione,a co do łożyska jak tak luźno wchodzi to najprawdopodobniej wyrobiona półoś
tych szpilek sie nie wbija młotem to sie wprasowuje wciąga nakrętkom plus tulejka dlatego jest drobny gwint by była wieksza siła docisku jeden wbijał i co wyszczerbił piaste
Trzymam kciuki aby nie ciekło, bizona kupiłeś w częściach ale od podstaw złożysz...- wymienisz co trzeba i będzie służył. Pierwszy zakup z Kaziem porażką, ten miodowy będzie Cię cieszył... Pozdrawiam!
Masakra bizon wyglądał pięknie, aż trudno uwierzyć że tak zużyta ta skrzynia biegów, wydaje mi się że bez oleju chyba poprzedni właściciel jeździł nim się zorientował. Panie Wacławie ile mth ma zrobione ten kombajn?
Opony przednie praktycznie nie mają śladu zużycia. Mało kosił. Ale miał wadę fabryczną - wyciek oleju ze skrzyni z którym sobie nie dał rady poprzedni właściciel. Skrzynia jest w fatalnym stanie. Koszt naprawy znaczny. W tej skrzyni faktycznie nie było oleju.
przy takim silikonowaniu zawsze czekam aż silikon nie będzie kleił się do palca , w tą pogodę z 15min dopiero montaż, łapie żeby skleiło,a konkretny moment na drugi dzień, wtedy nie powyłazi na boki i spełnia funkcje.
Wacław mam prośbę dał byś radę zapytać Pana Kazimierza jak ustawić kombajn do koszenia gryki? Kupiłem kombajn nie dawno mój pierwszy i nie kosilem gryki nigdy
Mam spore wymagania do najdrobniejszego detalu. Każda szpilka i nakrętka mostu została wyczyszczona szczotką drucianą. Następnie umyta w nitrze i takie suche szpilki zostały wkręcone w skrzynie na klej do gwintów. każdy tryb jak i łożysko zostaje poddane wnikliwym oględzoną. Natomiast wszystkie uszczelniacze segera, uszczelki i oringi są nowe.
Przecież Kazik oddał Bizona na złom to mogłeś od niego te śruby wziąść, ch6ba że tam tez były złe? Mój zabytek jest 76rok i śruby wg koloru wyglądają na oryginalne 😏
@@wacolo73 Chyba tylko wersja nie taka stara, bo za bardzo to on się niczym nie różnił od starszych, a przepraszam, im był młodszy tym gorsze badziewie wypuszczali, ten jest tego dowodem, skoro tak zmasakrowany, a niby prawie nie młócił.
@@egonolsen9333 Różnice są. Może nie wizualne, ale jak się zaczniemy zagłębiać, to są różnice, że przez te 10 lat od 1977 do 1987 zmieniło się jakieś 20% podzespołów.
@@wacolo73 Prosiłbym o konkrety jak już rozmawiamy na ten temat, bo 20% zmian uważam za lekką przesadę, zdecydowana większość zmian, w stosunku do tych pierwszych, nie miała większego znaczenia ani w jakości obsługi ani w pracy tej maszyny, a starsze części były z lepszego materiału i dokładniej wykonane, im młodsze maszyny tym jakość wykonania i dokładność były zdecydowanie gorsze.