Obejrzałem z dzieciakami matplanetę, kilka odcinków... młodym się forma podobała, ale zagadnienia są za trudne. Nawet ja musiałem się mocniej skupić gdy były omawiane matryce czy systemy niedziesiętne. Różnice programowe trochę psują odbiór młodym. Sonda była oryginalna a prowadzący nie bali się stawiać trudnych tez... z obu stron barykady. Dzisiaj podobny styl "konfliktu" ma pewien kanał na youtubie, ale nie mam zaufania do rzetelności internetowych "naukowców"
A ja jestem rocznik 1956 i moje cuda to był Kloss, 'Kilder' (dr. Kildare), 'Święty' i 'Dwaj panowie N'. Marynista 'od zawsze' - oglądałem Latającego Holendra, Morskie opowieści, wieczory z Conradem i dobranocki ze Szczecina.
Byli - nie ma. A podejście jest generalnie nie takie, bo zamiast biadolić - trzeba wznowić Sondę. Taka jak tamta nie będzie, ale wszystko mija (nawet najdłuższa żmija też); moze nowa wersja będzie lepsza?! Do dzieła, kowboje, do dzieła!!
@@vxsniffer Wiem, że se ne vrati, ale będzie. Inna, ale będzie. Na sympatię widzów dwaj panowie będą musieli zapracować, ale nie ma nic za darmo. Formuła jak najbardziej zbliżona, żadnych dzikich innowacji - i może chwyci?! Bo mi tu brak dobrego programu o nauce, podobnie, jak tęsknię do cykli Znaki Zapytania i Tropami tajemnic. Na szczęście, Tt gdzieś się bpo Sieci szwenda lub pałęta, oryginalne lub tłumaczone, ale clou to by były NASZE 'ZNAKI ZAPYTANIA'! Świetna seria!! Zwłaszcza odcinki o BK, Baronie v. Ungern i o 'planetariuszach' (kosmitach) na Ziemi. ♍
Wiesz że dobrze TVP 2 zrobiło że zdjeło z anteny Sonda 2 bo to jedne wielka podróbka była co nigdy nie dorównała oryginalnej Sondzie prowadzone ŚP przez Pana Kaminskiego i Kurka a ten prowadzący Rożek to dla mnie jedną wielką ciapą był nie prowadzącym chodż jeden plus miałą Sonda 2 pokazwała fragmenty odcinków oryginalnej Sondy prowadzonej przez nie żyjących panów Kaminskiego i Kurka
@@ps2wiistream431 Sonda 2 nie była najgorsza - do oryginały się nie umywała, inna forma w ogóle. W oryginale był konflikt między entuzjastą a sceptykiem dzięki któremu poznawaliśmy różne oblicza nowej technologi. Rożek był tylko samym "entuzjastą" prezentującym zagadnienia technologiczne. i teraz z perspektywy czasu żałuje że zdjęto ten program, aktualnie niema tam (TVP) niczego co byłoby promocją innowacyjności w TV. Zostają nam tylko źródła Internetowe - co niesie za sobą ryzyko propagowania niesprawdzonych danych - w sieci każdy może nazwać się ekspertem.
Fakt 'jest fakt, nie lekrama!' że Sonda była znakomita. Ale to, że tzw. antena publiczna jest uboższa po śmierci pp. Andrzeja i Zdzisława, to już NASZE niedopatrzenie. Zbyt łatwo pogodziliśmy się z tym, kiedy trzeba było się raczej 'postawić', znaleźć podobnych pasjonatów (których nie brak!) i - jak mawiają - wio!... 'Sonda' byłaby przetrwała do dziś. Tak, tak - Peerel nie gryzie i pora zacząć doceniać to, co nam dał. Sporo tego, co by nie rzec. 😊👍
wracam tu co jakiś czas... seria "czynnik SI" jest szczególna, bo dotyczy technologii, która miała największy wpływ na ludzkość w ciągu ostatnich 70 lat... moi synowie mają laptopy z procesorami o mocy 1000x większej niż za czasów Sondy, ale nie czują tej ekscytacji jaka towarzyszyła nam, świadkom rewolucji technologicznej "czynnika SI"... ciekawe jaka rewolucja technologiczna będzie ich udziałem? może AI? może loty kosmiczne na inne planety? czas wydaje się przyspieszać i gna coraz prędzej ;-)
Kurek niezły outfit. A w ogóle to mój ulubiony program za małolata, po odrobieniu lekcji zawsze czekałem na kolejny odcinek (leciał w czwartki lub piątki)
Ktoś powinien odtworzyć tych panów w jakimś programie deep fake i zrobić kolejny odcinek "czynnik Si" ...to by było epickie . Wtedy ludzie nawet nie marzyli o takiej technologii . O ile jednak wygląd i głos prowadzących da się odtworzyć to swoistej " chemii " jaka między nimi istniała już nie :(
ciekawe, że przemysł zbrojeniowy przestał być głównym motorem postępu IT, wieloletnie programy wdrożeniowe nowego uzbrojenia powodują, że topowe uzbrojenie jest znacznie zacofane w porównaniu do aktualnych trendów IT - przykład: myśliwiec F-22 Raptor, który nadal jest obłożony embargiem na eksport technologii do krajów poza USA, wykorzystuje technologię IT z czasów gdzie taktowanie procesorów na poziomie 25 MHz było standardem ;-)
Wyobraźcie sobie 4-rdzeniowy procesor w spawarce inwentorowej.. odpowiednie oprogramowanie.. i Elektrodą 2mm spawamy od 15A i Nigdy nie złapie nam elektrody.. funkcja kompensacji Drgania ręki [ + - 15A by wykryć ewentualne zwarcie ] Informacje dotyczące charakteru prądu Spawania i korekcja na bieżąco w Czasie 10 milisekund. Wszystko to wymaga przetworzenia DUŻYCH ilości informacji w krótkim czasie.. [zadany Prąd >> Pomiar wartości wyjściowej >> Korekcja wartości do +15 -15Amp.w czasie 10milisekund. Taki Bufor korekcji Amperarzu Pozwoliłby Ograniczyć Niedoskonałości spowodowane przez ludzką Rękę
To mój ulubiony film z dzieciństwa Oglądałem ten film w odcinkach i to było super mam taką nadzieję że kiedyś będą Nowe odcinki sondy bo ja ten film bardzo lubię Oglądać wpisowe dodaje Robert taras olkusz skalska in street Art Gallery miłośnik dinozaurów i śpiewania i malarstwa artystycznego i filmu sonda
Przede wszystkim - nie każdy miernik; a po drugie - i co z tego? Kto obecnie potrafi coś na tranzystorach złożyć? Raczej niewielu, dziś jest (zaplanowana zresztą) totalna durnota.
Teraz jest epoka lasowania mózgowego. Jest taka sinusoida w ludzkości, raz brniemy w postęp a raz w ciemnotę. Wiek rozkwitu nas już minął teraz znowu brniemy w ciemnotę, oglądamy jakieś gówna typu "masz talent" czy "warsaw shore" w dodatku od 3 dekad ludzie głosują na socjalistów i kłócą się między sobą kto lepszy. Wygląda to tak jakby szympansy obrzucały się odchodami.
ru-vid.com/video/%D0%B2%D0%B8%D0%B4%D0%B5%D0%BE-L0kyJEMfOcM.html Najbardziej mnie końcówka rozwaliła, facet przewidział erę technokracji (gdzie osoba z wiedzą techniczną/informatyczną zarabia nieraz kilkukrotnie więcej od laika technologicznego) i wyzysk w fabrykach mikroprocesorów.
Gdy nagrywano sondę było kilka programów TV więc trzeba było się przyłożyć i zmontować porządny program aby zaistnieć.Dziś mamy platformy po kilkaset programów i z byle czym da się funkcjonować tylko że poziom tych programów jest lekko mówiąc żenujący. Oglądałem sondę od deski do deski z czołówką która wywoływała ciary na plecach u niejednego małolata.Od ośmiu lat nie posiadam TV,bo nie podoba mi się poziom tej papki która miesza w głowach małolatów.I nie oto chodzi że to było lepsze,bo to czasy PRL-u. Po prostu jakość widać gołym okiem. pozdro 75rocznik
ciągle do tego wracam ;-) niesamowity był ten pompatyczny styl mówienia o technologii, jakby chodziło o zjawiska nadprzyrodzone... z perspektywy czasu doceniam niesamowitą atmosferę, ale wartość edukacyjna wygląda blado... to jakby zrobić tutorial do C++ pisany wierszem ;-)
@@patryk1313 popatrz na opis układu scalonego, czy cokolwiek wyjaśnili? nic, czysta magia ;-) "dodać odrobinę tranzystorów i by grało" - tego nie da się nazwać edukacją ;-) główna wartość tych programów to niezwykła atmosfera, która poniekąd wynikała z braku innych źródeł informacji na ten temat w PRL... oni pierwsi otworzyli powszechnie dostępne okno do tego świata... i jeszcze te materiały pozyskiwane z zachodnich TV i z reklamówek niektórych firm... to było jak podziwianie wystawy w Pewex-ie, nie rozumiesz ale i tak jest fajnie ;-)
@@vxsniffer możesz mieć trochę racji..:) jako 10 latek oglądając czyszczenie głowicy w video przez ojca to była magia,chociaż za choler nie wiedziałem jak ta głowica ten obraz przenosi z taśmy.... ale zapach elektronika wyświetlacz zielony itd itp magia.. można tak to tłumaczyć
@@vxsniffer ale wiesz, jakie to były czasy i jaka to była GRUPA DOCELOWA? To miało zachwycić, zainteresować a nie robić doktorat. I owszem, tłumaczyli dużo - jak obejrzysz odcinek jak za pomocą pieczenia ciasta tłumaczą litografię. To jest mistrzostwo. Obejrzyj odcinki o energetyce jądrowej.
@@vxsniffermyślę sobie tak, że dla mentalności ludzi tamtych czasów (też do nich należę) to i tak był "ogrom wiedzy" 😉 Potem przez lata rozszerzył się dostęp do wiedzy więc chętnie sami się uświadamiamy 🙂🙂
Znowu Sonda, znowu uwielbiam, znowu peany! A może byście tak, najmilsi, wpadli na trochę po rozumy do głów i spróbowali mimo wszystko Sondę reaktywować?! Wiem, żal, jedyni, niepowtarzalni, tacy owacy, ale dość już tego!! Ich tam u góry bierze cholera, bo patrzą i zębami zgrzytają, że tyle pokazali, a nikt nie wziął sobie niczego do serca. Pp. Zdzisławów i Andrzejów jest multum; wystarczy wypatrzyć, wyłowić i heja!! Publiczność powoli ma już dość sepleniących panienek i kucharzenia na ekranie, pora zmienić płyty...
Komórki takie jak teraz były pokazywane na filmie s-f produkcji USA pt. Cosmos 1999 wyprodukowanym w latach 60-70 i pokazywanym w polskiej telewizji w 1978r. w Studio-2. Tam w bazie na księżycu wszyscy nosili takie komórki. Miały one lepsze możliwości bo mogły się komunikować bezpośrednio ze sobą. Kurek z Kamińskim to oglądali i dyskutowali o tym.
"Ludzka technologia"....a to dobry żart! Archonckie pomiotła ze swoją zafajdaną "sztuczną inteligencją".....Jak długo ludzie dadzą się na to nabierać? Oczu i rozumu nie mają?
I tak, kończy się wszystko tak samo, służy do wojen i zniewalania. Im lepsza technologia tym większe możliwości zabijania i totalnej kontroli. Czasy się zmieniaja, ale ludzka pycha, chciwość egoizm, nie zmienią się nigdy, a technologia jedynie to w człowieku wzmacnia i prowadzi do coraz to większych dramatów. Jesteśmy zbyt prymitywni by być w posiadaniu zaawansowanej technologii, dlatego nigdy takiej nie osiągniemy, wcześniej wyniszczymy sami siebie.
I wszystko jasne, jak zwykle, wszystkie odcinki sondy opierają się na zachodniej technologii, wielki związek sowiecki, a gdzie twoje ówczesne nowinki, oczywiście brak, to normalka dlatego przegraliście z kretesem .
Po wypadku pojawiły się rózne wersje i teorie spiskowe. Jedna z nich mówiła o tym, czemu pasażerowie zginęli, choć tył samochodu nie wyglądał na zniszczony. Jeden z prowadzących "Sondy"miał Sama wtedy miałam jakieś dziwne uczucia, bo tyle było dezinformacji wtedy, ale i tak nieporównywalne do dzisiejszych czasów. Jednak ońgiś pocieszyło mnie, że przyczyny śmierci redaktorów chciał wyjaśnić Tomasz Pyć, współpracownik Kamińskiego i Kurka, ale sam zmarł dwa i pół roku później.
