A ja bym się troszkę przyczepił do tego jednego otworu trzymającego kątownik od obrysu (zastępującego dwa). Siła ciężkości prawego obrysu będzie powodowała generowanie momentu odkręcającego. Z każdym dołkiem się to spotęguje. Ale niech się trzyma jak najdłużej;)
Mi kiedyś stary nauczycieli na praktykach od obróbki ręcznej mówił, że "dziurę to ma Maryśka". Panowie jak zwykle Bardzo Dobra Robota, podrawiam szczególnie Dziadka
3:33 Wśród stali nierdzewnej są stale o strukturze ferrytycznej, martenzytowej, ferrytyczno-austenistycznej (tzw. duplex) one są magnetyczne i przyciągają magnes. Stalami nierdzewnymi nie przyciągającymi magnesu są stale o strukturze austenistycznej .
Hej. Nie jestem mechanikiem, ale bardzo lubię was oglądać. Takich dwóch jak was trzech to nie ma w całym wszechświecie!!! Podoba mi się, że nie rzucacie "mięsem" co drugie słowo.
Jako elektronik pracujący w warsztacie samochodowym mogę tylko wyrazić pogląd, że złączki z cyną to rozwiązanie prowizoryczne, gdyż miedź zawsze jest trochę utleniona i lutowanie bez topnika usuwającego utlenienie jest mizerną robotą. Kable w tym miejscu będą się grzać pod obciążeniem, co będzie powodować wzrost ciśnienia, rozszczelnienie izolacji i zaciąganie wilgoci po ostygnięciu, która spowoduje reakcję elektrolityczną na styku miedź - cyna. Po roku czasu zieleninka gwarantowana wraz z konsekwencjami pomimo całego trudu z koszulkami termokurczliwymi… Przy okazji na filmie widać jakość tanich lamp od misia pandy, które tylko chyba mają prawo bytu do LEDów, natomiast żarówki powodują podobne historie ze skokami ciśnienia wewnątrz uszczelnionej oprawy skutecznie zaciągając wilgoć podczas stygnięcia…
Drodzy fachmajstry z tego zacnego kanału proszę wstawiać więcej filmów bo super się was ogląda choć nieraz po 4 razy ale tylko z jednym likem niestety . Nie posiadam tv bo po co więc kanał mistrzów napraw jest na pierwszym miejscu . Dużo różnych tematów choć nawet zakup sprzętu narzędzi tez się super oglada ekipa super oby jak najdłużej. Oglądałbym nawet nagranie awaryjnego tankowania autka ciezarowego przy drodze w waszym wykonaniu chociaż mechanikiem jako taki nie jestem pozdrawiam wasz stały widz. Hej
Tak patrze i patrze i dalej patrze i nie widzę żadnej puszki żadnego spraja ani kropli farby czy chociaż podkładu żeby to zabezpieczyć te świeżo wiercone otwory przed korozją ,eja co się dzieje ,czy tego nie ma poprostu na filmie ,jest grzebania nawet przy takiej niby prostej belce,świetnie wyszło
Witam serdecznie, jeżdżę u dziada i taki zderzak ratowałby mi młotkiem i młotem 5 kg co by koszta minimalizować hehehe. Szkoda że jesteście tak daleko bo u nas nikt nie może ogarnąć co jest przyczyną braku mocy w Manie l2000. Nie dymi, nie gotuję się, oleju nie łyka a puchnie pod mała górę na pusto gorzej jak mercedes. Pozdrawiam z Mazur 😊
No to z osobistego archiwum...najglupsze zdarzenia drogowe... Kolizja z pociągiem w czasie postoju na "dzikusie" w ktorej pociag miał winę, a zaloga była na bani. Moje auto stalo na dzikiej zatoczce przy okresowo czynnych torach wąskotorówki...i w weekend się panom przejazdzki ciuchcia zachciało...bo mieli wykosic torowiska...niestety "wesoła brygada" zapomniała zamknąć burte wagonu i pieknie rozpruli mi zderzak, skrzynke stopni i przedluzenue drzwi w TGX...bo sie w skrajni nie zmiescili. Inne...urwanie lusterka w Fordzie Connect (w alternatywnych wersjach do wyboru wbicie sie w naczepe lub wyskoczenie na czołówkę)... Złomowata jak kazda Scania wymusila na mnie pierwszenstwo w czasie zjazdu na parking...ja jechalem w kierunku zachodnim on wschodnim i widzac mnie z daleka chwilę przed moim dojazdem zaczął manewr zjazdu na parking przecinajac moj pas ruchu...ciul z tym gdyby gosc od razu dał tej szwedzkiej taczce w gaz i zjechał cały...ale cymbal się zatrzymal na chwile tak, że tył naczepy wystawał na moj pas ruchu na 3/4 szerokości... Oczywiscie policja, wina gościa, ale burak nie przyjął mandatu. Także nie takie cuda sie widziało.
To dziwne, że policja nie zabrała dowodu z naczepy. Znam przypadek, gdy zabrali dowód po stłuczce, bo uszkodzony był migacz i szkło reflektora. Najwyraźniej uznaniowe są te ich przepisy.
Co to tych złączek to są trochę lipne, spoiwo w środku jest średniej jakości. + nie wnika tak do środka, lepiej byłoby pobielić, zlutować i na to termokurcz z klejem, pozdro
i ten chłop co stoi i patrzy non stop z rękami w kieszeni pewnie pan Janusz , panie Janusz proszę tak nie robić bo to nie ładnie albo chociaż proszę sobie stanąć tak żeby nie przeszkadzać , chłopaki są kurturarne to nie upominali ale ja wiem i każdy wie co mówili w głowie , albo ja po prostu czytam w myślach w przeszłości :) , pozdrawiam nadrabiam zaległości bo nie miałem jakiś czas jak oglądać
Odcinek fajny, ale z elektryki musicie się jeszcze deko podszkolić. Te złączki nie są najwyższej klasy (cyna wewnątrz powinna się rozpłynąć na przewód), został wam zapewne niebieski kabelek od przeciwmgłowych, światła robocze nie zaświeciły się razem ze wstecznym.
Niestety racja. Te koszulki to totalne badziewie. Wystarczy zobaczyć testy na YT. To prawie nie trzyma... Nie nazywałbym tego "lutowaniem", bo poza temperaturą z lutowaniem nie ma nic wspólnego.
@@gory2009 No dobra, ale to jest awaria, naprawa na placu, klient stoi za plecami i najchętniej by już pojechał dalej. Jak złączki przestaną zdawać egzamin za 2 lata - to się poprawi.
Tutaj Mamy Silos Spitzera, albo Feldbindera, nie moge dokladnie rozpoznac takie podobne sa, robocze halogeny podpinamy w stromverteilerkiscie która jest na ramię naczepy równolegle za zderzakiem, albo prostopadle na ramię z prawej strony, tam podpinamy halogeny robocze na klemie świateł wstecznych, napewno chłopaki to pozniej podpięli. Robota spoko, na warsztacie jest co się nagimnastykować, a tutaj na parkingu. Podoba mi się ;)
Panowie, przydałby mi się odcinek porównujący opalarki. Chcę sobie kupić, do użytku domowego, czasem przy aucie, ale nie wiem czy kupować za 500zł, czy za 300zł, czy za 50zł. Chcę kupić raz i mieć spokój na lata z niezawodnym narzędziem. Potrzebuję dość płynną regulację temperatury, nie 2 przyciski, 1szy 70*C, 2gi 200*C(przykładowo).
Cześć. Nietypowa naprawa wg mnie, ale fajna. Trochę mechaniki, trochę elektryki. Współczuję kierowcy winowajcy i ofierze. Taka szkoda to nic przyjemnego. Drabinka mogła nie chcieć nawet drgnąć, bo pewnie solidnie zardzewiała w środku. Fajne rozwiązanie z lampami ledowymi jako dodatkowe cofania(nic nowego) i dodatkowe robocze. Pozdrawiam całą ekipę :)
Panie Darku ta koszulka to nie jest z cyną bo cyna topi się ok 300 s. C a to coś co przy 150 stopniach się topi to po roku słabo się trzyma mechanicznie i czasami lut ma 2-10 omów......