Stefan Wiaderek z Przysuchy ur. się w 1922 roku w Ruskim Brodzie.Był zołnierzem mjr Dobrzańskiego-Hubala.Posłuchajcie co mi opowiedział. Zbyszek Puławski w Przysusze 12 czerwca 2013 r.
Kochani moje korzenie są z Inowłodza.Kocham mój Inowłódz, kocham Was bardzo..Mieszkam w Kołobrzegu, niby jest super, a tęsknota jest straszna. Moje serce jest ciągle w Inowłodzu.!!!!!!!!!!!!
"...Stefciu wystarczy na temat Hubala..."???? Człowieku, mam nadzieję że nagrałeś jeszcze dużo więcej i dasz posłuchać. Niesamowite wspomnienia z pierwszej ręki o bohaterze narodu. Dziękuję za ten film. Pan Stefan daje tu piękną lekcje nie tylko historii ale i kultury osobistej. Zwraca się do prowadzącego "proszę Pana" nie upomina, gdy mu przerywa wypowiedź, gdy mu stefciuje. Pan Stefan chce powiedzieć jak najwięcej o HUBALU ,a pamięć ma świetną. DZIĘKUJĘ 🌹
Zgadzam sie,starszy pan kulturalnie znaczy,a pan robiacy reportaz przerywa,brzydko zwraca uwage,zeby cos tam ominac i szybciej konczyc...nieladnie.Ten starszy pan,jako swiadek naoczny chce opowiedziec,co wedlug niego jest wazne...
Takiemu człowiekowi się nieprzerywa i niepoprawia..Gafa po całości prowadzącego. , Pogania, ten wywiad ,może na obiad się spieszy😉Pozdrawiam Pana Stefana.Chwała bohaterom
Moja ciotka, żona gajowego z Zychow , opowiadała o tym jak reżyserowi filmu Hubal mówiła o pobycie Hubalczykow w gajówce. Dwie sceny są ujęte w filmie. Przysięga gajowego i podanie wyprasowanego munduru. Ciotka wzięła mnie na kolana i opowiadała mi co się wtedy działo. Gdy byłem już starszy to przeczytałem wszystkie dostępne książki dotyczące Majora.
@@Grzes-jz2fs To niedaleko Ruskiego Brodu. Nie wszystkie informacje były prawdziwe. Np. za komuny ogłosili, że Władysław Sikora "Świeciała" był żołnierzem Hubala. A prawda jest taka, że uciekł z prowokatorem (Antoni Gołąbek), miał zresztą kilka dowodów na różne nazwiska. Ten prowokator udawał oficera WP i namawiał księdza aby wspólnie założyć oddział partyzancki. Ksiądz był inteligentny i sterroryzował go Visem i kazał zamknąć w opuszczonej chacie. Pilnował go "Świeciała" ale namówiony przez tego agenta gestapo uciekł razem z nim. Wrócił Sikora po wojnie i stał się bohaterem!
Nic Nie kręcił ten Pan. Tak było. Proszę sięgnąć po książki Szymańskiego "Sępa" czy Hubalczycy -wspomnienia osób z tamtych czasów wydanej przez Bibliotekę Miejską w Końskich.