O Ignacy Ignacy musisz to przeczytać. Samuraje jako kasta zostali rozwiązani w 1867. Pierwsza maszyna do faxu powstała w 1843. Adam Mickiewicz zmarł w 1855. A więc istniało 12 letnie okienko kiedy to Samuraj mógł wysłać fax do Mickiewicza.
Mam kilka cech bardziej japońskich niż Japończycy 😅 Ikebanę chętnie i często stosuję przy dekorowaniu swojego domu, ceremoniał parzenia herbaty jest mi niezwykle drogi i staram się przynajmniej raz w tygodniu w taki sposób wypić herbatę. Mam też kimono, piękne, szyte na zamówienie (oszczędzałam na nie praktycznie cały mój pobyt w Japonii- 5 lat, warto było 😊), od lat trenuję kendo i mam własny zestaw mieczy, nie tylko drewnianych. 😂 Japonia jest mi niezwykle bliska i cieszę się, że mogłam poznać bliżej zarówno kraj, jak i ludzi. Pozdrawiam serdecznie 🤗
Czesc Ignacy.Ciesze sie bardzo ze moge ogladac twoje vlogi.Jestem Sushi Szefem od 14 lat.Ukonczylem akademie Japonskiej kuchni i sushi .Od wielu lat jestem Szefem kuchni Japonskiej.Zdwiedzilem i pracowalem w 14 panstwach Europy.Obecnie od 11 miesiecy jestem w Polsce gdzie pracuje w sushi restauracji jako Szef kuchni cieplej i sushi .Pozdrawiam serdecznie i zapraszam na darmowe Sushi do Radomia .Jezeli jestes zainteresowany zaproszeniem z osoba towarzyszaca prosze daj mi znac wtedy dam na siebie namiar.Pozdrawiam
Podoba mi się "drzewko banzaj" :) O mieczach było bardzo ciekawe, także o kimono. Tam w Japonii to jest świetnie! Człowiek wstaje rano i od razu w kimono :)
Bardzo, bardzo ciekawy odcinek Ignacy! Takie chyba lubię najbardziej. Wszyscy twoi widzowie, a szczególnie ci, którzy interesują się choć trochę Japonią, mają duże szczęście. Złożyło się kilka rzeczy naraz, większość dość mało prawdopodobnych :) wrażliwy, uzdolniony językowo Japończyk posłuchał niszowego polskiego zespołu, po czym stwierdził, że nauczy się polskiego, wytrwał w tych postanowieniach do końca i do tego jeszcze założył kanał na YT. Dzięki temu mamy NAPRAWDĘ UNIKALNĄ możliwość skonfrontować swoje wyobrażenia o tak odległym kulturowo kraju, gdzie wiele rzeczy nie sposób przetłumaczyć wprost i jest to w stanie zrobić tylko Japończyk posługujący się biegle naszym językiem. Pisałem to już wiele razy w formie skróconej pod twoimi filmami ale chciałbym Ci jeszcze raz bardzo podziękować Kohei za to, że jesteś tak wspaniałym łącznikiem, który pomaga to wszystko zrozumieć, bez domysłów i nieporozumień wynikających z błędnych tłumaczeń. Bardzo, bardzo dziękuję.
Właściwie to podobnie jak z naszymi zamkami i atrakcjami mocno kojarzonymi ze średniowieczem albo smoki czy Bazyliszek. Albo tradycyjne stroje, góralskie czy krakowskie- właściwie to każda część kraju ma swoje. Wiemy o nich, znamy różne historie, legendy itp, ale są to głównie atrakcje turystyczna, zarówno dla nas i obcokrajowców. Oczywiście są konwenty i obchody, ale dla statystycznego obywatela nie jest to życie codzienne :) Chociaż muszę przyznać, że większość dzieci raczej ma w domu tradycyjne stroje krakowskie (chodzi mi o mieszkańców regionu- wypowiem się tylko o tym, w którym mieszkam). Co do katan, ninja itp, to zakładam, że są kojarzone głównie dlatego, że kinematografia jak anime, a zwłaszcza filmy mają te rzeczy często mocno wpisane w scenariusz :) I dobrze, bo są naprawdę fajne. To zdecydowanie przebarwione, ale miłe informowanie świata o czymś tradycyjnym dla kraju. :)
Witaj Ignacy! Stęskniliśmy się już za Tobą. Jestem pod wrażeniem, jak perfekcyjnie przygotowałeś ten odcinek. Może kiedyś coś powiesz o polskich sierotach z Syberii, którymi zaopiekowali się Japończycy dawno temu. Nasz prezydent wspominał o tym w ambasadzie Polskiej w Japonii w przeddzień otwarcia Olimpiady. Pozdrawiam 🙂
Nawet jeśli coś wiem o Japonii to nic nie szkodzi jeśli usłyszę to znowu na tym kanale. Wtedy mam 100% pewność że to prawda plus często dowiem się coś więcej
Przy sposobności tego napitku, to szkoda, że Ignacy opuścił "zen" (pochodzenia chińskiego wprawdzie, a ostatecznie indyjskiego). Oraz "shinto" i "kami" (znane z "kamikaze"). W Polsce jeszcze często ludzie wiedzą o "origami", a niektórzy o "pachinko".
Przesympatyczny Ignacy!!! Cieszę się ,że wrzuciłeś coś nowego i jak zawsze coś ciekawego👍Najbardziej jestem Ci wdzięczna za odcinek jak Japończycy czytają trudne polskie słowa- jest bardzo zabawny w pozytywnym tego słowa znaczeniu😀Oglądam go kilka razy w tygodniu i potem jestem uśmiechnięta😀 👍Bardzo jestem Ci też wdzięczna za piosenkę o zurawiach!!!Codziennie też słucham piosenek twojego brata (napisałam mu komentarz,ale pewnie nie przeczyta bo jest po polsku)Fajnie ,że jesteście na RU-vid 😀😀
Dziękuję za kolejny, długo wyczekiwany odcinek. Wszystko o czym mówisz w swoich filmach jest interesujące, niezależnie od tego, czy są to treści znane, czy też nie. Niezmiennie lubię słuchać pięknej polszczyzny w Twoim wydaniu. Po częstotliwości umieszczania filmów na YT wnioskuję, że urlop w Polsce jest udany. 😀🌞 To cieszy. Tak trzymaj!
Witaj Ignacy ! Świetny odcinek.Po raz kolejny pokazałeś nam w sposób niezwykle prosty jak niesamowicie ciekawa ,wręcz pasjonująca jest historia i kultura Japonii.Pozdrawiam !!!👍
Uwielbiam Japonię i marzę by tam pojechać 😍 bardzo lubię cię oglądać. W tym odcinku zaskoczyła mnie tylko i formacja o karate - myślałam, że jest bardziej popularne w Japonii. 😅
A wschodzące słońce na fladze? Jestem ciekawa. W ogóle to bardzo lubię Cię słuchać. Opowiadasz ciekawie i bardzo ładnie mówisz po polsku. Podziwiam, bo wiem jaka to dla Ciebie trudność. Pozdrawiam!
(W większości ginące) tradycje japońskie i polskie odpowiedniki Samuraj i katana (do ~1867) szlachta i karabele (tytuły szlacheckie zniesiono oficjalnie w I RP - Polska Odrodzona po latach zaborów miała być krajem równości dla wszystkich obywateli) Tradycje obecnie znane głównie z Sienkiewicza Kendo - szermierka. Ninja - Cichociemni? Gejsza - szlachcianka, dziś znana głównie z Sienkiewicza czy Nad Niemnem. Nasze dziewczyny prowadziły gospodarstwa w zastępstwie wywiezionych na Syberię lub nosiły rannych na barykadach. Cóż, uroki życia między Niemcami i Rosją, nie na izolowanej wyspie... Kimono i yukata - Kontusz (męski), obecnie nie spotykany, podomka częściej ;-) Karate - też karate ;-) Bejsbol - futbol Sumo - brak odpowiednika (podnoszenie ciężarów?, dziś już mało popularne) Ikebana - wycinanki łowickie Bonsai - brak odpowiednika (chyba że sadownictwo, tradycja polskich jabłek od czasów prof. Pieniążka) Żurawie - bociany (biało-czerwone, symbol Polski, najwięcej na Podlasiu - też północ ;-) Picie herbaty - picie herbaty lub kawy, powszechny obyczaj, bez szczególnych ceregieli ;-) Kabuki - w Polsce uczniowie też rzadko chodzą z własnej woli do teatru ;-). Rozum przychodzi z wiekiem... KŌ - nie wiem, może Wyspiański ("Noc Listopadowa" ,"Wesele"). Cosplay - Grupy rekonstrukcyjne (spotykane głównie na rocznicach Powstań, Święcie Niepodległości etc.) Ryż, Sushi, Ramen - ziemniaki, schabowy i rosół ;-) Święta góra Fuji - Giewont Japończycy kojarzą mi się jeszcze przykładowo z aparatami fotograficznymi. Nie tylko dlatego, że praktycznie niemal zmonopolizowali ten rynek, ale... "Przyjechała japońska wycieczka. Trzydzieści osób wysiadło z autobusu, wysłuchało grzecznie przewodnika, po czym trzydzieści obiektywów podniosło się do góry, cyknęło trzydzieści migawek, cała grupą wsiadła karnie do autobusu i wycieczka odjechała". Japończycy "kolekcjonują wspomnienia" i obfotografowują cały świat, co jest o tyle ciekawe, że u siebie zakazują turystom robienia zdjęć w muzeach... Jeżeli chodzi o ginące tradycje, to polecam gorąco wszystkim (Tobie też, lgnacy :-) "Japonię utraconą" Alexa Kerra (wersja elektroniczna: www.nexto.pl/ebooki/japonia_utracona_p1104811.xml , można kupić również książkę papierową). Jak dla mnie książka roku (a może nawet dekady). Pozostaje żałować, że nikt dotąd nie napisał "Polski utraconej". PS: fragment o piciu herbaty z arystokracją w Kioto: www.rp.pl/Plus-Minus/303159991-Alex-Kerr-Japonia-utracona-czyli-gdzie-wszystkie-sztuki-spotykaja-sie-przy-herbacie.html
Jestem pod wrażeniem opanowania zupełnie obcego i odmiennego języka w takim stopniu, bardzo dobrze i miło się tego słucha. Dbałość o wymowę, artykulację i sposób wypowiedzi na najwyższym poziomie. Świetne materiały, cieszę się że możemy dowiedzieć się tak wielu rzeczy o Japonii, to bardzo ciekawa kultura i mentalność.
Żaden inny kraj nie ma tylu rzeczy, które jednoznacznie kojarzą się tak jak z Japonią. Symbolem Polski są żubry czy husaria ani jednego ani drugiego jeszcze nie widziałem.
A także mocny łeb [ochlejusy z 8 (i więcej!) promili. Mnie się już przed oczami przewinęli, ale sądzę że poza szpitalem mało ludzi ich zauważy. Pewnie przez to, że zamiast grzecznie leżeć (jak zwykły człowiek przy trzech...) ci biegają i odwalają maniany, więc nikomu nie przychodzi na myśl, że zamiast alko we krwi, należałoby podawać odwrotnie...]... A z tego co w filmiku w sumie to można rozważyć podobne z natury i archaiczności odpowiedniki polskie 😉 "Szlachta" - niby była i ma potomków, ale poza kilkoma dzbanami jednak nikt normalny z tego afery i powodu do przechwałek nie robi "Szabla" - w zasadzie też już ich nie używamy "Ułan" - sądzę, że równie mało użyteczny 😅 "?" - No ok, tu polskiego odpowiednika na szybko nie wymyślę "Kontusz" - też się tego nie używa, choć warto byłoby to zobaczyć 😄 "?" - polskich sportów nawet nie znam "?" - jak wyżej "Palma" - u nas starsze osoby składały je z takich papierowych i suszonych kwiatów. Podobnie robiło się też makatki "?" - trudno mi wymyślić fajny przykład krzaczorka "bociany" - z tego co wiem to już nie wszędzie są, choć chyba coraz więcej jej mamy "Zdecydowanie mamy tradycyjny sposób picia wódki. Tego lepiej nie rozwijać, choć sądzę, że żadne liceum by tego nie zaakceptowało jako oficjalnego koła zainteresowań😅"
Nie no symboli Polski możemy masę wyliczyć i wiele z nich jest jeszcze żywa: Orzeł Biały Biel i czerwień Pieśn legionów Legiony Bratki Czerwone maki Wolność i solidarność Maluch, Polonezy Katolicyzm Święto zmarłych Romantyzm Wiedźmin Lem Szopen Polandrock, punk, ska i rock Rycerze, Zamki i średniowiecze (ale to chyba najbardziej amerykanie którzy przecież nie mają tyle historii :p) Sukiennice Szopki świąteczne Schabowy, ziemniaki ógórki kiszone, bigos w ogóle sporo jedzenia Piłka nożna Gniezno Kraków Warszawa Poznańskie koziołki Pałac kultury i nauki Pola i rolnictwo Wódka piwo Skoki Kotwica Harcerstwo Polska robota i drogi Rodło Wisła Wiedźmy co umieją leczyć z róży modlitwą Rodzinność Im bardziej o tym myślę tym bardziej to moim zdaniem temat rzeka, ile rzeczy można zaliczyć do symboli kojarzących się z Polską
@@twarozek1410 czy ja wiem? "Żywych"? Myślę że tu się rozpędzasz. To, że wszyscy je znamy nie oznacza, że FAKTYCZNIE są żywe. Bo serio - kiedy ostatnio widziałeś orła [w gruncie rzeczy dość dobry przykład w kontekście symboli realnie martwych. Wszyscy wiemy, że "orzeł", rysujemy orły, naklejamy je etc. Tylko ilu, ILU POLAKÓW wie, że biały orzeł NIE JEST ORŁEM. Więcej - nigdy nawet orłem nie był. Historycy uważają, że na dawnych mobetach widnieje raczej paw, a ptak znany z godła jest ortołanem, nie orłem (inne łapki)], że już nie wspomnę o orle, czy jak mówię ORTOŁANIE na wolności. Wiesz jaki jest jego ekosystem? Co je? Jak brzmi? Więc powiedz jeszcze raz - jaki orzeł? Wyobrażenie. Złudzenie. Może
@@twarozek1410 tylko czy to są symbole kojarzone międzynarodowo, no raczej nie, Polska ma słaby soft power, więc kojarzą wódkę, pierogi, Zamek w Malborku czy Wieliczkę,
Super audycje. Prawdziwy przekaz o pięknym kraju. Osobiście byłem na ceremonii picia herbaty w Tokio,z całym rytualem I hierachia i w odpowiednim stroju. Dla mnie niesamowite przeżycie I wspomnienia.Bardzo mnie twój Kraj inspiruje I wszystko co przekazujesz biorę za najwyższy autorytet.Dziekuje.Pozdrawiam serdecznie
Jako że jest to kanał językowy, bardzo Cię lubię i śledzę Twoje filmiki praktycznie od samego początku to przyczepie się do dwóch rzeczy :D Co do zawodników sumo to mogą oni robić pojedynek, nie pojedynkę. W pojedynkę to można iść na spacer. Chociaż i to jest niepoprawne językowo, nie powinno się mówić że ktoś robi, ale jak już to toczy pojedynek. Dalej ikebana w Polsce nazywa się florystyka, ewentualnie bukieciarstwo. Gdy jeszcze mieszkałem w Polsce (przeszło 20 lat) to nigdy nie słyszałem żeby ktoś użył słowa ikabana ;) Poza tym większość rzeczy znałem, ale interesuje się Japonią od wielu lat więc nic dziwnego. Super odcinek, bardzo merytoryczny i ciekawy, tak trzymać! Pozdrowienia z Niemiec ^^
Ignacy, jak zwykle bardzo interesująco opowiadasz. Co mnie bardzo cieszy , masz duzo mądrych komentatorów. To takie rzadkie dziś napisać coś informatywnego i nie obrażać innych. Brawo dla inteligentnych komentatorów. Zmienmy Nasz wizerunek.
w Polsce fascynuje nas ten okres szogunatu Tokugawy , wspaniale odzwierciedlone w filmach Kurosawy . Mnie Japonia kojarzy sie z firma SHIMANO / Zapomniales o ORIGAMI to niezwykle dobrze definiuje Japonie , to sztuka wyrafinowanej prostoty zminiajaca zwykla kartke papieru w cos pieknego
Czy mógłbyś kiedyś omówić ten taki specyficzny "agresywny" sposób wymowy japończyków. Często w filmach wojennych lub historycznych generałowie wypowiadają swoje kwestie w taki groźny, agresywny sposób.
Bo to filmy wojenne :) Jak ktoś nasłuchał się japońskiego czy np. niemieckiego jedynie w takich filmach, to jedynie na ich podstawie zbuduje sobie wyobrażenie na temat tych języków. Potem powstają takie głupie mity.
Góra Fuji nawet z Tokio widać to prawda jest ogromna szkoda że w tym roku granica jest zamknięta ale w przyszłym roku odwiedze Kioto to naprawdę piękne miejsce
Mnie się też z Japonią kojarzy "kotatsu". To wgl wygląda jak zajebisty pomysł i w sumie zawsze żałowałem, że się w Polsce nie idzie wygrzać pod takim wynalazkiem :D . Czy one są częste w Japonii, czy to tylko taki wizerunek "na zewnątrz"? W anime żaden arc świąteczny nie może się obyć bez postaci leniących się pod kotatsu i zajadających się "mikanami" :D .
Podziękowanie za ciekawy i z pewnością trudny w przygotowaniu odcinek. Chętnie poznałabym opinię Japończyka o problemach ochrony przyrody i dbaniu o klimat. Polowania na wieloryby są jednym z bulwersujących tematów. Pozdrawiam.
Tempura - uwielbiam, zreszta sushi tez, chciaz nie wiem, czy te ktore jadam maja cos wspolnego z kuchnia japonska 🤷♂️. Ignacy, Twoje filmiki sa bardzo wartosciowe. Robisz bardzo dobra robote. Dziekuje.
Tempura to w ogóle portugalska potrawa dostosowana pod japońskie smaki, obecna od czasu jezuitów od Franciszka Ksawerego. Generalnie nie ma nic tak "antynarodowego" jak kuchnia narodowa, bo ona jest sumą popularnych potraw regionalnych i przywiedzionych do danego kraju warzyw/owoców/gatunków zwiarząt z odległych części świata. Taki ziemnak jest orginalnie z Peru, a pomidory czy papryka z Meksyku, a jednak Polacy/Niemcy/Belgowie uważają ziemniaki za "swoje", podobnie jak Włosi pomidory czy Węgrzy paprykę. I dobrze, bo kuchnia i dobre jedzenie powinno łączyć narody, a nie dzielić
Zawsze dziwiła mnie fascynacja zachodu samurajami jako coś lepsze bardziej honorowe itp a zapominamy że nasi rycerze prawie wcale się od nich nie różnili. Też byli honorowi wyedukowani pisali wiersze itp
@@nieczerwony bo u nas kulturowo samobójstwo jest odbierane jako poniżające tchórzostwo i ucieczka plus rycerze bazowali na wierze chrześcijańskiej gdzie jest to grzech.
Dziękuję, dużo rzeczy wiedziałam ale lubię słuchać jak o tym opwiadasz, ah jeszcze jest jedna rzecz z tego co się orientuję to nie długo jest święto duchów i opowiada się różne japońskie horrory zwane kaidan ( ps. przepraszam za złą pisownię nazwy tego horroru)
Kwaidan, czyli opowieści niesamowite. Był taki japoński film z 1964 roku, była też książka Lafcadio Hearna (znanego również jako Yakumo Koizumi) wydana po polsku w 1984 i 2008 roku.
Tempura - pierwszy raz o tym słyszę, resztę mniej lub bardziej znałem Mnie się Japonia kojarzy jeszcze z tym: japońska elektronika, judo, tsunami, shinkansen, Fukuszima, Hiroszima i Nagasaki oraz osoby: Akira Kurosawa, Mikado, Hirohito, Toshiro Mifune (aktor) i ..pan Toranaga z serialu Szogun :)
Dla mnie jako fana gier, zabrakło konsol do gier. Mam 41 lat i w latach dziewięćdziesiątych, kiedy nie było Internetu i wszystko wydawało się cudownie mistyczne, moim takim niespełnialnym marzeniem była podróż do Japonii i zobaczenie tamtejszych salonów z grami, które podobno były ogromne. U nas była to zwykle budka lub klitka na dworcu z kilkoma automatami, gdzie łatwo było jako dzieciak pozbyć się kasy nie tylko zamieniając ją na żetony, ale też dzięki starszym typom spod ciemnej gwiazdy, dlatego trzeba było dobrze ją chować. Jednak kiedy przeczytałem, że w Japonii jest salon Segi, gdzie na kilku piętrach wystawione są dziesiątki automatów, widziałem to jako raj:) Wiem, że teraz się to mocno zglobalizowało, ale wtedy takie marki jak Playstation, Nintendo, Sega kojarzyły się jednoznacznie z Japonią i kiedy czytałem, że grają tam całe pokolenia a nie tylko młodzi, wydawało mi się to niesamowite. Wiem Ignacy, że nie grasz, o czym wspomniałeś już w swoich filmach, a szkoda, bo bardzo chętnie posluchałbym od Ciebie jak to szczególnie kiedyś wyglądało (wiem że jesteś młodszy, ale skoro piszesz o Samurajach to i tu byś na pewno zrobił charakterystyczny sobie, solidny "research"). Takiego odcinka brakuje mi na twoim kanale chyba najbardziej.
Bardzo ciekawy odcinek Ignacy, ciekawi mnie jak bardzo popularne są w Japonii takie rzeczy jak sudoku, shogi, czy też gra na shamisenie :) A osobiście czasem słucham japońskiej muzyki, na przykład Babymetal lub to : ru-vid.com/video/%D0%B2%D0%B8%D0%B4%D0%B5%D0%BE-Q2meWkWqc-I.html
W Polsce broń białą można mieć, a nawet nosić bez pozwolenia. Pozwolenie trzeba mieć na kastet i nunczako. Jaki jest powód tak restrykcyjnego prawa w Japonii?
Nie znałam różnicy między yukatą a kimonem + nie spodziewałam się, że kimona są noszone w sytuacjach, które wymieniłeś, jak ukończenie studiów chociażby. Myślałam też, że teatr kabuki jest bardziej popularny.
Pytanko ode mnie: czym się różni "ryokucha" od "ocha"? Na zajęciach językowych to właśnie tę drugą formę używamy na określenie zielonej herbaty, więc jestem ciekaw gdzie leży różnica. Przy okazji nie jestem zbytnim fanem tej herbaty bo jest gorzka jak diabli i ludzie chyba jej nawet nie słodzą z reguły :) Co do sztuk walki japońskich to nie mam danych jakichś pod ręką, ale wydaje mi się że również relatywnie znane jest u nas judo i aikido, czasami zdarzy się też juujutsu (błędnie czytane jako jujitsu z jakiegoś powodu). Oprócz samochodów marki motocykli są też znane. Poza sushi, ryżem i ramenem ludzie niewtajemniczeni mogą raczej słabo kojarzyć inne potrawy. Nie wiem na ile znane są jeszcze inne motywy dla ludzi z zewnątrz ale tutaj bym rzucił kilka propozycji: kanji, miko, brak "zieleni" (koloru), youkai, yakuza, onsen'y, niekonwencjonalne przedmioty codziennego użytku (parasolki, podpórki na podbródek, etc.), kotatsu, upychacze do pociągów, karoshi, genkan, geta, shinkansen'y, podział na senpai'ów i kōhai'ów, salaryman'i.
Mógłbyś zrobić film o japońskich naprawach ziołowych W Polsce pije się wiele ziół takich jak mięta, melisa, piołun,mniszek ciekawi mie jakie zioła piłkę się w japoni
Właściwie niczym mnie nie zaskoczyłeś, no ale już mam swoje lata i zawsze lubiłam dużo czytać...Fajny, skondensowany filmik, kto chce, dowie się więcej.
Więc tak z tego filmu dowiedziałem się że : tatami faktycznie jest czymś powszechnym, spodziewałem się że karate nie jest aż tak popularne jakby mogłoby się wydawać choć 500 tys na 120 milionowy kraj jest dość dużym zaskoczeniem oraz wydawało mi się że skoro istnieje tak dużo słodyczy z match'y to ona sama również jest popularna.
W Polsce najpopularniejsze są chyba klapki japonki. Można je kupić niemal w każdym sklepie za grosze, nawet spożywczym w dziale przemysłowym. Bardzo fajny odcinek o japońskich kultowych zjawiskach i produktach. Pozdrawiam, Ignacy! :))
Dotad myslalem ze dla Japonczykow ikebana i ceremonia picia herbaty ma wieksze znaczenie a gejsze to popularny zawod i symbol kulturowy a nie atrakcja turystyczna. Zaskoczylo mnie to ze sumo ma coraz mniej wielbicieli. Coz wszystko sie zmienia.jak zwykle bardzo dziekuje za ten kanal bo on zbliza ludzi
Ciekawostka: wg polskiej nomenklatury bronioznawczej miecz musi mieć z samej swojej definicji proste, obosieczne ostrze, zaś katana ma ostrze wygięte i jednosieczne, więc pasuje do niej raczej określenie "szabla" (tutaj plus dla polskich tłumaczy do Kod Lyoko - przynajmniej w pewnych momentach). Określenie "miecz" to prawdopodobnie kalka z angielskiego "sword", które, chociaż jest zazwyczaj tłumaczone jako "miecz", to jednak ma dużo szersze znaczenie i oznacza praktycznie każdą broń białą o długiej głowni osadzonej w rękojeści, co może obejmować też np. szablę, puginał, kord itd. - np. w Dark Souls bułat (a więc szabla - dobrze, że Polacy nie poszli za głosem tłumaczy np. D&D i nie przełożyli "scimitar" na "sejmitar", bo to co innego) został sklasyfikowany jako "zakrzywiony miecz", a rapier - jako "miecz do pchnięć". Ponadto, o ile mi wiadomo, katana miała wiele wad, które stawiały ją w kiepskim świetle w porównaniu z europejską bronią białą (np. symboliczny wręcz jelec i niemalże zerowa przeciwwaga), a na dodatek wcale nie była główną bronią samurajów.
Sumo i Karate mnie zaskoczyło. W końcu czy Sumo nie jest sportem narodowym Japonii ??? Z kimono się domyślałem i nie rozróżniałem od yukaty. A bonsai to myślałem, że to oczywiste, że jest to "rozrywka" / hobby dla ludzi starszych (w dzisiejszych czasach jest dużo innych rozrywek i sposobów na spędzanie czasu).
Dla mnie jako kolekcjonerki mang sklepy normalne w których można kupić mangi to ok 😉U nas są też w empiku, ale takie sklepy specjalne z mangami i gadżetami otaku trzeba znaleźć więc trochę szkoda :/. Ja mam swój własny kącik gdzie kupuje mangi i gadżety otaku, co nie zmienia faktu że lubię takie sklepy, atmosfera na plus w większości 😊 U mnie przez parę lat japonia szczególnie kojarzyła się z mangami,anime i cosplay 😁 Upodobałam sobie zupki chińskie, do takiego stopnia że gdyby nie moja waga to połowa moich zup to były by zupki chińskie 👌 smak zachęca i potrafi zachęcić do takiego stopnia że chcesz jeszcze jedną 😉😊 szczególnie upodobałam sobie zupki oyakata, smaki cudowne 😘
Ja oglądałam baseball na olimiadzie. Bardzo lubię ten sport, choć znam go tylko z gier komputerowych😂. Kibicowałam Japonii i na szczęście panie w softballu i panowie w baseballu nie zawiedli. Może to dobrze że nie było nikogo na trybunach... Z jednej strony kibice uskrzydlają ale z doświadczenia widzę że tworzą przeogromną presję na zawodników (zwłaszcza polscy kibice piłki nożnej, polscy kibice siatkówki to najlepsi kibice na świecie, bo nawet gdy nasza drużyna przegra, to płaczą razem z nimi, zamiast ich wygwizdywać)
Czy mój umysł jest spaczony że jak ktoś mówi "z czym ci kojarzy się Japonia?" to pierwsze słowa które mam w myślach to seppuku, harakiri, kamikaze oraz bukkake …
Oczy Europejczyków mogą być różnokolorowe. Niektóre są dość niezwykłe. Za to kolor jaki mają Japończycy, ciemny brąz, szczególnie takie prawie czarne, nie są częste. Może stąd nasze zainteresowanie kolorem źrenic. Co osoba to trochę inne i lubimy sobie o tym poplotkować 🙂 Jak tam oglądam Twoje filmiki, i o innych krajach, to sporo wspólnego mamy ze sobą. Pewnie, zachowania codzienne i zasady społeczne mogą być trudne do zrozumienia i akceptacji, ale tak w ogólnym rozrachunku to tyle co różni to tyle samo łączy.
Można gdzieś w Internecie obejrzeć transmisję na żywo z zawodów sumo ? Kiedyś były powtórki na Eurosporcie w poniedziałkowe wieczory, fajnie się to oglądało :-)
13:44 ja wiem aż za dużo, jak na to że ten kraj jest jakieś 10000 km dalej x D no ale takie uroki bycia animezjebem przez co anime zarazliło mnie fascynacją japońską kulturą i obyczajami
Miecze trzeba u was rejestrować? Ja sobie w poniedziałek zamówiłem rzymski miecz z Czech, we wtorek miałem go u siebie. Żadnej kontroli, biurokracji. Ale się martwią o obywateli u was...
Mówiłeś o erze edo jako o czasach, które już były. Ja natomiast, zastanawiam się jaką mamy obecnie erę według podziału kalendarza japońskiego? Proszę daj znać. Zostawiam like :)
Trochę czegoś innego się spodziewałem po tym tytule. Myślałem, że to będzie o rzeczach, które nam (obcokrajowcom) się kojarzą z Japonią, a w Japonii są prawie nieznane.
@@piotrfelix nie, ktoś na pewno używa szlafroków i kimona do spania, bo szlafrok jest podobny do kimona a ma nawet w nazwie niemieckie schlafen =spać i rock=spódnica, spódniczka itp Ja osobiście używam szlafroku do wytarcia się od wody
Japonia kojarzy mi się z Cesarzem, Samurajami,, Gejszami, Yakuza, aikido, kaligrafią, małpami w gorących źródłach z trzęsieniami ziemi i wulkanami. Z grzecznymi Japończykami, piękną przyrodą i punktualnością.
Przepraszam za kłopot. Na razie dopiero zaczynam Pana oglądać i nie wiem wielu rzeczy, które Pan mógł już wspomnieć, więc z góry przepraszam, jeśli Pan już o tym wspomniał, a ja niepotrzebnie pytam. Wspomniał Pan, że mieszka Pan na Hokkaido. Dawniej to było Ezo, prawda? I w czasie około 1868 roku tam była Republika Ezo (chyba tylko kawałek wyspy nią był, jeśli dobrze pamiętam). Wspomniał Pan też, że dziś już miecze czy samurajowie/bushi są mało znanymi elementami, jednak możliwe, że przez swoje zainteresowanie miałam nieco inne wrażenie jako iż było dużo informacji o nie tylko Kendo, ale też Iaido, Battodo, które wykorzystują prawdziwe miecze, Battodo nawet wykorzystuje naprawdę ostre miecze, nie tylko takie bezpieczne wersje. Dodatkowo też chyba dużo rzeczy bazuje na bushido oraz jest dużo rzeczy związanych z osobami, które uznawane są za ostatnich samurajów - Shinsengumi (chyba jedna książka o Shinsengumi jest w Polsce wydawana z nazwą "Shinsengumi - Ostatni wojownicy Szoguna" jednak jest to książka napisana przez Romulusa Hillsborough, który jest znany z niezbyt dokładnego podejścia do historii, wyrażania własnych opinii jako prawd objawionych i ogólnego zachowania jakby chciał zająć miejsce żony Sakamoto Ryomy...). Jest wiele rzeczy typu Shinsengumi Matsuri w Hino, wiele przedstawień ich w rzeczach fikcyjnych. Możliwe, że po prostu łatwiej ich zauważam przez swoje zainteresowanie tematem. Przepraszam za kłopot. Czy widział Pan kiedyś miejsca typu Hakodate? Czy myśli Pan o tym, by kiedyś zrobić jakiś film w temacie Shinsengumi, jak w opinii ludzi byli jednego dnia bohaterami, drugiego "złymi", a teraz znów są bohaterami? Przepraszam za kłopot.
Zapasy, boks, dżudo, karate to walki wręcz czyli ręczne. W nich nie stosuje się broni, oręża, jak np. w aikido. Teatr japoński w maskach jest podobny do teatru starogreckiego. Grali w nim mężczyźni w maskach, także role kobiet. Mieliśmy w szkole taką improwizację z Homera.