Ja bym tutaj w porównaniu widziała bardziej volvo 960. Przede wszystkim z tyłu już jest wielowahacz, nivo, a do tego wyciszone wnętrze. W mojej 960 silnika prawie wcale nie słychać, jakość wykonania petarda, komfort tez wysoki. Na pewno byłoby bliżej do s124... :)
Pozdrowienia z Kanady. Mam tu '91 740 2.3 turbo kombi, '92 940 2.3 turbo sedan, '92 940 2.3 GLE 16 zaworow sedan i '94 940 2.3 Regina kombi. Trzy przekrecily po 340 tys km, GLE ma tylko 116 tys. Samochody sa jezdzone codziennie i nie bierze ich za bardzo sol jaka w potwornych ilosciach sypia tu na drogi (Quebec).
Zarówno Volvo jak i Mercedes były dostępne z silnikami benzynowymi i dieslami, również z turbo. W obu autach były skrzynie manualne i automaty, volvo też miało zawieszenie samopoziomujące więc dało się znaleźć chyba bez problemu auta bardziej podobne do siebie jeśli chodzi o silniki. Natomiast należy pamiętać że najlepszą opinią w przypadku Volvo cieszą się silniki benzynowe 2.3, w przypadku Mercedesa dużo lepsze były diesle. Uważam że nie wspomniano tutaj o jeszcze jednej istotnej kwestii jaką jest zabezpieczenie antykorozyjne, a w tym przypadku Volvo bije Mercedesa na głowę. W autach które mają już prawie po 30 lat jest to bardzo istotny aspekt. Poza tym zadbany egzemplarz Mercedesa, bez korozji, w dobrym stanie technicznym jest dwa razy droższy w zakupie niż zadbane Volvo.
Michał Dziedzic wcale nie twierdzę że Mercedes to gruz ani że Volvo jest naj. Jakiś czas temu szukałem dużego sedana z napędem na tył i silnikiem benzynowym, oczywiście za rozsądne pieniądze. W grę wchodziły więc właściwie trzy marki: BMW, Mercedes i Volvo serii 700-900. BMW ciężko znaleźć w dobrym stanie technicznym, większość jest mocno zmęczona, benzynowe silniki Mercedesa nie cieszą się zbyt dobrą reputacją, blacharka często pozostawia wiele do życzenia, a mimo to ceny Mercedesów są dość wysokie ze względu na ogólną opinię o marce i wspomniane bardziej luksusowe wyposażenie. Pozostało Volvo, auto dosyć rzadko spotykane na naszych drogach, niedoceniane, zaprojektowane od linijki i ekierki a przez to może trochę mniej atrakcyjne stylistycznie jednak dużo tańsze w zakupie. Poza tym technicznie częściowo bazowało na serii 200 czy 700, chociażby silniki B230 które są równie twarde jak diesle w mercedesie. Wybrałem 900-kę i jestem zadowolony z tego auta jak z żadnego innego. Fakt że wnętrze nie jest bardzo luksusowe, że samochód buja się jak wanna na oceanie ale to wszystko ma swój urok i trochę czuć że to auto ma duszę, zwłaszcza gdy strzeli jakiś plastik na dziurze w asfalcie :-D
Myślałem że te plastiki to tak strzelają tylko w 700-tce :D Bardzo dobry wybór zrobiłeś, seria 900 jest według mnie bardziej nowocześnie zaprojektowana jeśli chodzi o sedana. Jak się ma odpowiednie pieniądze to dużo części można wymieniać na oryginalne bo są dostępne, a jak nie to jest firma która produkuje chyba wszystkie części zamienne. A na bujanie to tylko wymiana zawieszenia na inne :)
Porównanie nie do końca jest sprawiedliwe. Jeśli wybór padł na komfort i wygrał samochód premium, to należało przedstawić do porównania również i Volvo klasy premium. Do lat 90-tych Volvo budowało swoje auta w dwóch odmianach: konsumenckiej, prostej oraz luksusowej, premium. I tak, seria 740 i 940 była tą prostą, natomiast 760 i 960 to modele premium. Luksusowe, z zaawansowanym zawieszeniem. 740 można było porównać do VW. Do Mercedesa należało wybrać 760.
Z mercedesem możnaby porównać volvo 760. Mam takiego z dieselem i jest całkiem nieźle wyciszony, przy 90 silnika praktycznie nie słychać. No i ma z tyłu zawieszenie wielowahaczowe.
W sumie racja, to dość poważny błąd jest. "Volvo, które nie miało nic z premium w sobie", bo to 740, a nie 760, porównanie jest zupełnie nieodpowiednie, krzywdzące volvołosia :(
Volvo stare najlepszy. Mam volvo 440 1992rok . wpadlem na szklanke bo władza chuje w tym roku nie sypią przypierdoliłem w nowego waga tourana rozpierdolil mu sie caly zderzak maska silnik a mi tylko odpadł kierunkowskaz reszta bez powikłań.
szczerze to powiem że jestem fanem mercedesa ale dzięki temu ze mój dziadek jest miłośnikiem volva miałem okazje sie przejechać 2,3 benzyna 740 i powiem wam rewelacja aczkolwiek wiem że diesle w volvie to muł jeździłem w 240 dieslem zbiera sie słabo porównując bezpieczenstwo miedzy 740 a 124 wybrał bym volvo z czego volvo nie ma problemów z korozja a merce wiadomo jak to merce chodz mercedes nadrabiał technologia bo łatwiej znaleźć mietka z fajną opcja niż volvo naprawde ciekawe zastawienie
Ma ma i to jaki!!! Mój tata ma v70 a dziadek właśnie to testowane w jednym jak i drugim zero rdzy jak i w jednym i drugim jest genialny ocynk od góry do dołu mówiąc do doły mam na myśli podwozie! Nic!!! Zero kompletne okrągłe zero rdzy na kontroli pojazdów to u dziadka to facet aż oczy przecierał i z ciekawości do kanału wszedł i patrzył czy tam jest i nic nie ma ba nawet nie ma śladu by miała być!!
Szkoda że nie wziołeś do porównania Volvo 760 TD Intercooler (2,5L R6). Myśle że ośiągi byłyby lepsze i przez znacznie niższe obroty silnika dużo ciszej. Moi rodzice posiadają takiego juz prawie 30 lat. Fakt że już dawno przeszedł na emeryturke, ale czasem nadal śmiga po szosach przy ładnej pogodzie. :)
Miałem dwa mercedesy W124 z 1989 roku automat i 1990 roku i również automat. Wersja Maybach w dokumentach. Oba silniki benzynowe. Problemów brak poza wymianą szczotek alternatora, półosi i innych drobnych rzeczy przez okres dwóch lat. Wersja Maybach czuło się że auto płynie i dziur na drodze praktycznie nie odczuwało się. Bardzo komfortowe auto. Gorzej z drugim, sztywno i twardo mimo sprawnego zawieszenia. Korozja drobna ale widoczna. Również miałem Volvo 740 świetne auto. Mnóstwo elektroniki i czasem może być upierdliwe zimą szczególnie jak się ma stare kable. Następnie nabyłem Volvo ale innej klasy bo S60 D5 185 KM w full opcji jaką fabryka wypuściła. Komfort świetny, fotele mega wygodne, silniki mocne autostradowe. Mam już 4 lata i nie zamienię na żaden inny chyba że XC90 również D5. Wspaniałe samochody.
Im mniej pierdół w autku tym mniej problemów dla kierowcy (naprawy).Prostota Volvo 740 mnie urzekła.Znajomi pytają,kiedy zmieniasz auto? Ja na to - po co? Przecież mam Volvo 740. :)
Polska redakcja auto świat classic zna głównie syreny, maluchy, warszawy, żuki, 125p i mercedesa w 124, być może to wynika z tego, ze koledzy redakcyjni z tego kraju fajniejszego, pod kątem motoryzacyjnym i nie tylko, robią "całą robotę". Dzisiaj zaskoczyli volvo 700-ką, ale mnie musicie zaskoczyć czymś fajniejszym! :)
kiedys myslalem ze w124 to nawytrzymalsze europejskie auta.. dopoki nie kupilem volvo 940... niestety merc oprocz jakosci wykonania wnetrza i wygladu.. choc to kwestia gustu przegrywa w kazdym temacie... po za tym... do porownania z tym mercem to chyba powinno byc 960 w turbo dieslu a nie czterdziestka. pozdro
Sprzedał się niemieckiemu Ringer Axel Springer więc nie mógł wybrać inaczej ci kasa robi z człowiekiem Volvo nie rdzewieje bezpieczne pancerny silnik a on chwali kupę rdzy i nędzy Volvo to klasa Mercedes to złom
Ostatnio miałam możliwość sprawdzenia wytrzymałości mojego v70, gdy Mercedes W124 cmoknął mnie w tył. W Mercu przód do wyciągania, chłodnica do wymiany, itd, w v70 tylko zarysowany tył, zderzak wyszedł ze ślizgów, ale nie połamał się. Praktycznie zero uszkodzeń. Przecierki zostały zamalowane, zderzak wepchnięty w ślizgi i praktycznie nie widać, że cokolwiek się z tyłu zadziało. Podłużnica nieruszona. Serio, mam ogromny szacunek do tego auta.
Dziwne porównanie. Jakby nie można było testować dwóch turbo, dwóch skrzyń manualnych lub dwóch automatów, jeden i drugi model posiada takie konfiguracje. W Volvo również była konfiguracja do "2 dodatkowych foteli" (tak naprawdę 3 rzędu siedzeń - małej kanapy w bagażniku).
Hard rumble between these two engineering masterpieces. Volvo is better in corrosion resistance e load capacity, Benz is better for comfort and mechanical reliability, but the above mentioned differencies are minimal. Probably i choose the Benz
jak się porównuje 2 auta to się bierze do porównania 2 samochody tak samo wyposażone i wtedy to ma sens a nie tak jak tutaj Volvo bez automatu, golas w manualu a Mercedes z wyższym standardem wyposażenia
Na szczęście nie mam problemu takiego jak autor tego filmu (obejrzałem z zainteresowaniem) .... posiadam oba modele Volvo 760 GLE 2.4 Turbodiesel oraz MB 300 Turbodiesel 147 KM . W rzeczy samej zgadzam się z autorem, ...ale kocham oba !!!
Jaki przebieg w volvo I mercedesie?? auta są odrestaurowany?? piękne wnętrze mercedes i wygodne fotele przyjaciel miał kiedyś takiego Mietka fotele najmniej wspominam
300 TD też wcale jakiś żwawy nie jest jak na ten samochód i z automatem. Na dzisiejsze realia to tylko 300 TD T jak w testowym egzemplarzu. No piękne piękne, ja tam lubię to że ono nie krzyczy że jest premium :)
Volvo to jak nie uszkodzisz i będziesz regularnie serwisował, to raczej przebieg nie robi wrażenia, przynajmniej na benzynie. Blacha jak nie uszkodzisz to nie rdzewieje, w przeciwieństwie do Mercedesa. Volvo ma wygodniejsze fotele ale te w mercedesie mniej męczą i mają rewelacyjne podparcie boczne.
Dlaczego Gość mówi o Volvo 740 , a pokazuje Volvo 940 , to koło ośmiu lat różnicy w stosunku Mercedesa w 124. Odpowiednikiem dla Mercedesa w 124 był by Volvo 850 który był produkowany w tych samych latach.
Tylko Mercedes. Mam w124 2.0D z 88r. w sedanie 1 400 000 przebiegu, a nic nie było robione z silnikiem. Mercedesy to wspaniałe samochody, a szczególnie w124.
L33Xi O to żeby się popsuł to trzeba podpalić albo zepchnąć ze skały. Miałem 250D. Wyprzedzanie to była adrenalina, ale nie o to w tych Mercededach chodzi. Teraz mam 10 letniego Citroena, bo to lepszy i pewniejszy samochód niż nowoczesne Mercedesozłomy. Niestety.
Test malo rzetelny Trzeba porownac volvo 2,4 d i mercedesa 2,5 lub 2.0 d A jak bierzemy merca 3.0td to wesmy volvo 2,5 tdi I analogicznie z benzynami. W124 były fajne wersje ale 90% na rynku to full korbotronic itp
Propaganda auto blid, gość jedzie Mercedesem mówi że automat a volvo manual, ale przecież mercedes jak i volvo miało automaty i manuale, poza tym volvo to benzyna turbo albo kultowy redblook. A nie Klekot jak na taxi.
Takich samochodów sie już nie robi. Oprócz hondy mam MB 124 300D combi z "89. Nie do zaj....nia silnik i cała reszta. Części eksploatacyjne tanie jak barszcz. Mechanika prosta jak budowa cepa, samemu można zdecydowaną większość ogarnąć. Z Nivo tez nigdy nie małam problemów. Bajka nie samochód.Tylko lejesz i jedziesz. Klasa sama w sobie.
Zastanów się czy jest jakaś różnica, jeśli np volvo lub mercedes zrobi te 400-500 tys w 25 lat a Passat B8 w niecałe 2 lata. Który silnik ma mniej zimnych startów i który pracuje w bardziej optymalnych dla niego warunkach? Tylko nie pisz, że to bez różnicy dla silników :)
najbardziej rozpier...ło mnie jak odkryłem, że w moim VW z 2006 r. są elektryczne zamki, nie znam się na elektromechanice, więc nie wiem jak to nazwać - zamki, które nie są połączone z jakimś siłownikiem centralki (jak w starych autach), tylko same pełnią jakby tę funkcję i jak to się zepsuje, to albo drzwi nie da się w ogóle w żaden sposób otworzyć, albo nie da się w ogóle zamknąć drzwi :) Gratuluję! Zajebisty pomysł!