Pan Tomasz powinien zmienić swój program na program o szeroko rozumianej gospodarce (ekonomii), no może ze szczególnym uwzględnieniem rynku nieruchomości. W ten sposób dałby się lepiej poznać dużej grupie odbiorców. Docelowo powinien kandydować w wyborach parlamentarnych 2027, i ja na pewno będę na niego głosować, bo potrzebujemy tak sensownych ludzi w roli policy makers.
Zgodzę się, też bardzo sobie cenię bezstronność polityczną Pana Tomasza, niestety marne szanse widzę w polityce bo wybory wygrywają ci którzy naobiecują więcej czegoś za darmo. Pan Tomasz naobiecywałby pewnie sporo pracy aby uporządkować to i tamto, no i kogo porwie takimi słowami ja się pytam :)
Podatek katastralny w Polsce zdaje mi się pierwotnie miał być 25 % wartości nieruchomości rocznie . Potem sukcesywnie zmniejszano aż do 2% . Podatki takie wysokości 2% do 5 % przy wyższych wartościach są zabójcze . Kataster ma sens przy promilowych stawkach poniżej 1%
W Polsce nigdy nie było poważnej dyskusji na temat tego podatku, więc wszelkie publikacje na ten temat warto traktować jako opowieści o żelaznym wilku lub bajki z mchu i paproci tak, jak wszystko co ma wydźwięk polityczny, a nie merytoryczny.
skoro od września nie ma podatku od pierwszego zakupu na pierwsze mieszkanie z rynku wtórnego to rząd musi znaleźć jakiś inny sposób pozyskania podatku od podatników...
Mam pytanie co do sutereny: mam do kupienia lokal który swobodnie może być mieszkalny ... a w księdze wieczystej jest oznaczone że lokal niemieszkalny ... da się to jakość zmienić ... żeby było to mieszkanie?
Witam. Co w przypadku gdy nabylen ziemie rolna klasy IV oraz V o powierzchni 3082 m2 z wydanymi warunkami zabudowy Maj 2023 rok. To czy jak za 5 lat bede chcial oddzielic 1000 m2 tej ziemi to czy zrobie to bez wiekszych problemow ?
W trakcie filmu zamiennie stosuje Pan termin warunki zabudowy i działka budowlana. Proszę o doprecyzowanie czy ma Pan na myśli działki na których można budować po uzyskani warunków zabudowy czy działki, które obecnie widnieją w planach zagospodarowania jak tereny budowlane.
Działka budowlana (w rozumieniu tego filmu i w uproszczeniu) to taka, na której można budować. To że jakaś działka leży na terenie przewidzianym w mpzp pod zabudowę wcale nie znaczy, że jest to działka budowlana. Warto wiedzieć, że w Polsce obowiązuje kilka prawnych definicji pojęcia "działka budowlana". Wyjaśnienie dlaczego tak jest i jakie są konsekwencje tych definicji nie zmieściłoby się w komentarzu na RU-vid, natomiast znaleźć je można na przykład w naszych szkoleniach symen24.pl/pulapki-obrotu-gruntami-i-domami/
a po co plany, domy teraz juz moga byc niemal samowystarczalne. A moze ja chce miec sasiada najblizej 500m od siebie, to mam wykupic wszystkie tereny w kolo tak jak robia bogaci i np wlasciciel Facebooka?
Tylko dlatego ze wprowadza nowy podatek nie znaczy ze zastapi on którykolwiek z juz istniejących.. Wprowadzenie podatku katastralnyego z pewnością nie przyczyniłoby sie do likwidacji jakiegokolwiek podatku utrudniającego obrót ziemia takie zachowanie nie lezy w naturze polityków i tak jest właśnie w krajach zachodnich -nie ma czego zazdrościć. Odbierał bym ziemie po cenie pierwotnego zakupu jesli w czasie ustalonym na zagospodarowanie gruntu przy sprzedaży po jego upływie niezostaly spełnione warunki zagospodarowania gruntu. Czyli kupujesz grunt w obrębie miasta mija powiedzmy ustalone 5lat nic dzialka nie zrobiłeś - miasto odkupuje grunt po cenie sprzedaży z przez 5lat.
Ja uważam, że skoro trzeba płacić podatki, to niech chociaż te podatki będą mądrze ustawione i niech wspierają rozwój, a nie go blokują. Wprowadzenie podatku katastralnego bez likwidacji kilku innych podatków lub opłat blokujących obrót gruntami byłoby nierozsądne (delikatnie mówiąc). Problem polega na tym, że z tego tematu uczyniono sprawę polityczną i często słyszymy populistyczne straszenie zamiast merytorycznej dyskusji. Dodam że na ten temat były osobne audycje na moim kanale.
Kartka wyborcza, to broń w ręku mądrego obywatela. Jeżeli wybiera się źle, to proszę potem nie narzekać, że ma się złe prawo. Jeżeli ktoś wybrał polityków, którzy ustanowili prawo gnębiące obywateli, to niech ma pretensje sam do siebie. Wielokrotnie w audycjach wyjaśniałem, że system podatków może wspierać inwestycje lub może hamować gospodarkę. Obowiązujące w Polsce podatki i opłaty związane posiadaniem i z obrotem ziemią swoją filozofię czerpią jeszcze z czasów komuny i zwalczają wszelką inicjatywę. Czy to jest dobre? Ale zawsze będą też ludzie, którzy boją się zmian, bo uważają, że każda zmiana niesie ze sobą zło. Doskonałym przykładem lęku przed zmianami są luddyści.
nie wiem czemu ale nie widzę komentarza swego ..... to ponowię dwa pytania tematy na odcinek - oznaczenia klasy energetyczności czy emisyjności budynków które UE chce wprowadzić - co Pan o tym myśli co to zmieni i jak obciąży kieszenie właścicieli domów i mieszkań - czy to nie sen szaleńca ? druga sprawa to czy jest jakaś ochrona kupującego w momencie gdy sprzedający nieruchomość zatai jakiś fakt istotny w tym przypadku konkretnym o jakim słyszałem do sprzedający miał konflikt z jednym z lokatórów mieszkającym obok - była to pani mówiąc delikatnie uprzykrzająca życie - była sprawa sądowa o zakłócanie spokoju - pani po wprowadzeniu nowego włąściciela przez czas jakis dawała się we znaki tj 2 lata i tu klu sparwy - ponoć nabywca skoro nie został powiadomiony o tej sprawie mógł żądać zadośćuczynienie jakiejś rekompensaty lub wycofania umowy kupna - czy faktycznie jest jakaś ochrona jeżeli tak to jak długo i w jakich kwestiach można zastosować
Dzień dobry, odpowiadałem już na ten komentarz, ale mogę powtórzyć. Co do sprawy pierwszej - myślałem o takiej audycji, i jest też kilka pytań o taka audycję, więc pewnie zostanie zrobiona. Problem polega na tym, że na razie nie można zrobić audycji zawierającej wiele konkretów, ponieważ nie są znane szczegóły dotyczące pomocy w poprawianiu klasy energetycznej budynku, a ponadto w Polsce nadal nie ma oznaczeń literowych klas budynku (Podobno mają być wprowadzone w przyszłym roku). Co do sprawy drugiej, to zasady nie komentujemy spraw nie znając wszystkich szczegółów.
co do tego drugiego tematu to podałem przykład inny niż rękojmie z tytułu ukrytych wad fizycznych które są powiedzmy bardziej oczywiste i łatwiejsze do udowodnienia dochodzenia jakiś roszczeń odszkodowań - jestem ciekaw czy te nie oczywiste nie fizyczne wady sa jakoś ujęte w prawie lub może Pan spotkał się z taki przypadkami nie fizycznymi wadami @@Tomasz_Lebiedz
1. Kiedyś na Notariusz opowiedział mi, że przyszła do niego osoba, która rok wcześniej kupiła działkę budowlaną w miejscowości graniczącej z puszczą kampinoską i zapytała, czy może unieważnić umowę nabycia na tej działki, ponieważ robotnicy gryzieni są przez komary. 2. Kiedyś odmówiliśmy pośrednictwa w sprzedaży działki, ponieważ na sąsiedniej posesji mieszkał agresywny brat sprzedającego mający w zwyczaju wywrzaskiwanie wyzwisk i bieganie wywijając toporem. 3. Nie znam żadnego wyroku dotyczącego podobnych spraw.
Katastralny podatek jeżeli dobrze zrobiony - np jedna czy dwie nieruchomości zwolnione i np od 1500 m2 ziemi to przymusił trochę ludzi do wrzucenia ich ziemi na rynek. Więcej ziemi na rynku to jest tańsza ziemia, tańsza ziemia to tańsza budowa czyli tańsze domy. Ale naprawdę trzeba to z głową zrobić żeby ta oszczędność nie poszła do dewelopera bo to będzie jeszcze gorsze.
A co zrobić jeśli nie wydano warunków zabudowy ze względu na obecność wyschniętetego od kilku lat stawu (odległość od granicy działki około 70 metrów nadmieniam ze w tej okolicy buduje się domy w odległości Ok 30 metrów od stawu z wodą a ten wyschnięty stanowi przeszkodę -byłabym wdzięczna za podpowiedz
Niestety w 2018 r weszła ustawa o wodach polskich i określiła tereny zalewowe na podstawie hydromap. Działki daleko od rzeki stały się nieużytkach w sensie budowlanym. Proszę po nr działki sprawdzić w gminie czy jest na terenie zalewowym. Sam byłem w szoku jak się dowiedziałem ze moja działka 400 m od małej rzeki jest na terenie zalewowym i mimo ze jest sucha i nigdy nie dojdzie woda z rzeki w razie powodzi mam zablokowaną możliwość budowy!!!!!
To mnie ciekawi , gdzieś chyba będą musieli wybudować więcej parków/ skwerów zielonych albo jakoś bardzo sprytnie liczyć ;) 3. Przez zapewnienie dostępu do obszarów zieleni publicznej rozumie się położenie działki ewidencyjnej w odległości nie większej niż: 1) 1500 m od obszarów zieleni publicznej o łącznej powierzchni nie mniejszej niż 3,0 ha oraz 2) 3000 m od obszaru zieleni publicznej o powierzchni nie mniejszej niż 20 ha a 3 km. do szkoły to już zupełnie będzie ciężko osiągalne
Chyba ze gmina może przyjąć w swoim standardzie że "standardem będzie brak dostępu do zieleni miejskiej i brak dostępu do szkoły pdst. w promieniu 20 km"
dobre pytanie, miały być terminowo ważne ( 5 lat lub 2+2 lata od uprawomocnienia) ale jak czytałem wprowadzoną ustawę to nie widziałem tych zapisów więc chyba się wycofano z tej regulacji
Podatek katastralny razem z przymusem ocieplania budynkow, zakladania fotowoltaiki i innymi "wynalazkami" doprowadzi finalnie do wywlaszczenia Polakow, szczegolnie tych mniej majetnych. Dodatkowo dorobia sie na nim rozne grupy interesow, lobby deweloperskie i zapewne zagraniczne podmioty obracajace ziemia i nieruchomosciami. Nie sadze, zeby autor tego filmu nie byl tego swiadomy...
Przede wszystkim proszę zauważyć, że popularnie rozumiane "wywłaszczanie" Polaków już następuje i nie ma nic wspólnego wspomnianymi "wynalazkami". W Polsce, podobnie jak na świecie, następuje rozwarstwienie społeczeństwa na klasę wyjątkowo bogatych i klasę biednych z postępującą likwidacją klasy średniej. Według raportu NBP w roku 2022 70% nowych mieszkań kupiono na potrzeby inwestycyjne A 30% jako mieszkanie "dla siebie". Te dane pochodzą z ankiet wypełnionych przez deweloperów, więc mogą trochę odbiegać od prawdy, ale chyba niezbyt daleko. Ponadto w ciągu kilkunastu lat ośmiokrotnie wzrosła liczba osób zarabiających na wynajmie mieszkania i jest ich już ponad 800000, przy czym niektórzy mają więcej niż jedno mieszkanie, a podana liczba to podatnicy. To oznacza, że bez tych "wynalazków" rośnie liczba "Landlordów".
A w Polsce wybudują się w szczerym polu a później żalą się że gmina nie chce 2km asfaltu do kilku domów zrobić, prowadzić wodociąg, kanalizację, prąd, internet, odśnieżać zimą.
@ukaszts9677 wszystko z wyjatkiem pradu (niewielki problem) i smieci plastikowych i niesegregowanych da sie ogarnac na miejscu, droga by sie przydala ale rowniez do kazdej innej dzialki droga jest przydatna
Nie jestem za tym ale na terenach wokół miast powinno się wprowadzić opłaty 3000zl rocznie za posiadanie ziemi. Moment by ludzie sprzedawali pola pod osiedla domów segmentow w rozsądnej cenie. Skończył by się patodeveloperka. A tak płacą 50zl rocznie i trzymają pokoleniami... Ani oni nie korzystają ani ludzie
@@Tomasz_Lebiedz Ok, ale gdzie jest napisane jak ma wyglądać miasto? A może powinno być napisane jak ma nie wyglądać? Jak widzę niektóre rudery w mieście, zwłaszcza na peryferiach w niskiej lub innej zabudowie i gdzie czasami jeszcze hasają gryzonie, to naprawdę wolałabym mieszkać w stylowej wiejskiej chacie... Chyba ważna jest estetyka, bezpieczeństwo i stan sanitarny a co do stylu? W Tuluzie np. jest obowiązek tego rodzaju, że domy muszą mieć różowe dachy i dlatego nazywana jest Różowym a można rozumieć Różanym miastem...
