Fajnie fajnie, na moim kanale jest film ze Scottem Addictem, w którym wózek przerzutki zrobił dziurę w chainstay'u...ciekawe czy w aluminiowej też by tak było :). Na plus carbonu przemawia jednak możliwość jego łatwej naprawy, bo Scott śmiga dalej, a alu by się naprawić raczej nie opłacało. A co do uderzeń młotkiem i obręczą w ziemię. Zamiast walić płaską częścią uderz wystającą, ciekawe ile zniesie. To samo z obręczą, zamiast w równy chodnik walnij w krawężnik. Jak się jedzie rowerem raczej uderza się w rzeczy wystające, a nie w płaskie ściany i chodniki :)
@@Rowerowniacom :) do tej pory miałem raz ramę karbonową i było to z 7 lat temu, po tym jak uderzyłem lekko w górną rurę i zrobił się odprysk, obiecałem sobie że więcej już takiej nie kupię. Ale po tylu latach może technologia poszła do przodu i chyba się ''złamię" i kupię Epica Evo ;). Filmy z jazdą na karbonowych obręczach bez opon po schodach już były, więc jak się da tego dużo to wytrzyma, tylko wtedy waga nie jest już zbyt konkurencyjna, a cena wciąż wysoka, ale co kto lubi. Wszystko ma swoje plusy i minusy.
@@Rowerowniacom A będzie jakiś filmik o oponach Bontragera ? Król rowerów - Mikołaj Pytel kiedyś dość sceptycznie się o nich kiedyś wypowiadał, wersjach szosowych chyba.
@@Rowerowniacom to bardzo ciekawe zobaczyć taki eksperyment. natomiast siły nigdy nie działają na ramę w sposób zaprezentowany. co oznacza, że faktycznie rama z włókna węglowego jest jeszcze bardziej wytrzymała na ściskanie i rozciąganie. jest też krucha i wrażliwa na uderzenia. nie mówię o młotku. raczej mam na myśli niefortunny upadek. myślę, że właśnie z tego powodu wprowadzono dożywotnią gwarancję. nikt rozsądny nie kupi drogiego roweru, który może się zamienić w pył. na youtubach jest kanał, który pokazuje gościa, który naprawia ramy z carbo. a to znaczy że ulegają one uszkodzeniom. warto zapoznać się jakim.
@@Rowerowniacom natomiast pukanie kawałkiem obręczy o kostkę to NIEPOROZUMIENIE. tak to nie działa. weź całe koło [ze szprychami i piastą] i uderz nim o krawężnik. tak to powinno być zrobione. inna sztywność, inne rozproszenie energii.
Oczywiście że wywrotki mają dźwignię i tam działają jeszcze większe uszkodzenia ,zrozumiałe ! I tu nie twierdzę że ta rama jest niezniszczalna ale obalam mit ze kamyk robi dziurę w ramię 😂 Oczywiście że jak wpadniemy w skale w pełnym impecie to zniszczymy 90% materiałów stosowanych w rowerach ! Co do koła bontrager Ścigam się w CX na szytce 33mm i niejednokrotnie przelatywałem na kapciu pętle do boxu w pełnym gazie i koło było całe ! Natomiast niejednokrotnie przy dobiciu w prędkościach około 35km/h je niszczyłem ! Tu tak samo nie twierdzę że koła są niezniszczalne A bardzo wytrzymałe zwłaszcza że jest jeszcze gwarancja 2 lata na uszkodzenia mechaniczne ! Ramy są naprawiane tak jak i auta a jak wiemy wszyscy przy wypadkach niszczy się wszystko
@@Rowerowniacom na kanale Król Rowerów gość pokazywał 2 Madonki, którym ktoś zajechał drogę w mieście. 2 rowery po 70k na śmieci. ta historyjka pokazuje nieracjonalność roweru za 70k. pecha także trzeba brać pod uwagę. a najeżdżając kołem na krawężnik możemy od ręki być do tyłu na 5tyś. a ja mam rower za 3k już czwarty rok i jestem z niego bardzo zadowolony. a właściwie ze sprzedawcy, że mi taki fajny rower sprzedał. mówię tak ponieważ kupiłem go bez świadomości rynku. miałem szczęście. czasem jest ono więcej warte od pieniędzy. już nawet nie poruszam kwestii, kradzieży. :] nie wiem czy widzisz w tym sens, ale na kanał możesz wprowadzić cykl; "rower za rozsądną cenę" w każdej klasie są takie rowery. każdy lubi super-samochody, ale ludzie raczej jeżdżą zwykłymi i się nimi nie ścigają. taka jest rzeczywistość. jeszcze chciałbym usłyszeć twoje zdania nt. ewolucji rowerów. czyżby kolejna branża robiła krok w tył? a może w bok? 🙂
A co powiesz na pękające tylne widełki w supercalibrach? Co prawda mam e-calibra, ale chyba to ta sama rama. Wydaje mi się, że wiekszosc przypadków pekajacych widełek wynika z niedbałości ludzi o odpowiednie cisnienie co do wagi uzytkownika w damperze i widelcu.
Nie wydaje mi się ! Generalnie nie mieliśmy przypadku uszkodzenia widełek tylnych , natomiast mieliśmy pęknięcie lakieru jakie było wymienione na nową ramę oraz uszkodzenie łożyska jakie pękło i uszkodziło ramę W tym przypadku również wymieniona na nową
Z czystej ciekawości , czemu służy badanie wytrzymałości samego tylnego trójkąta, zaprojektowanego i obliczonego aby pracował z piastą/kołem ? Zakładam że na takie naprężenia które wygenerowałeś z tego kierunku oraz bez piasty raczej nigdy rama nie będzie narażona , ale może się mylę .
Oczywiście że takich naprężeń tylny 3kąt nie ma ale cały test zrobiłem z czystej ciekawości ile rama zniesie !!! Wiele ram mieliśmy w warsztacie połamanych i pouszkadzanych np. Patyk w szprychach i połamanie 3kata marki XXX więc stwierdziłem że zobaczę co taka rama wytrzyma
Trzeba było by wziąć wszystkie za i przeciw odnośnie geometri , konstrukcji i rozwiązań technicznych ! Natomiast im rama waży mniej tym lepiej Pod warunkiem że, jest tak samo sztywna jak rama cięższa 🤔 Sztywność generuje prędkość a nie waga
Wszystko fajnie, tylko Pan to robi raz zapominając o tym że alu jak i carbon nie posiadaj limitu zmęczeniowego co oznacza ze aby zdelaminiwać carbon w srodku - przykład mozna zrobić 100x cykli po 70kg nacisku lub 50x cykli po 140kg. Cala energia wrzucana w rame jest przez nią pochlaniana i nigdy nie oddawana w 100%(cos jak ciepło generowane przez olej w damperze ktory spowalnia powrót). Stal jest wyjatkiem poniewaz posiada limit zmeczeniowy ponizej ktorego nie gromadzi zmęczenia.
W sumie to trzeba być zwolennikiem teorii spiskowych, żeby uwierzyć, że rower na którym ktoś skacze i napierdiela po korzenaich złamie się od uderzenia kamieniem.
Nabierze na co ? Bo nie rozumiem ? Film nie miał na celu reklamy marki Są zwolennicy marek jak i ich przeciwnicy natomiast wszyscy kochają to co podoba im się aktualnie :) Dziękuję za komentarz bo wszystkie coś wnoszą
@@Rowerowniacom generalnie mocno zauważalne było podprogowe przesłanie do gawiedzi żeby się nie bali bo Trek nie pęka skoro po nim skacze i wale młotkiem co bazując na moim doświadczeniu z tą marką jest twierdzeniem mijającym się z prawdą. Poza tym tak nie przeprowadza się testów i wystarczy ludziom wytłumaczyć jak zachowuje się pęknięty karbon zamiast walić bezsensownie młotkiem bo to żaden test a jarasz się na tym filmiku jak taki właśnie średnio ogarnięty z wiedzą gość . Ja nie prowadzę serwisu i zdobywam praktyczną wiedzę o rowerach dopiero 4 rok a mam wrażenie że więcej kumam co można powiedzieć jest dziwne bo nie zarabiam na tej branży.
Czy mógłbyś się przejść po sklepie i każdą z wiszących tam ram zdzielić młotkiem, wydaje mi się, że bardzo by to wpłynęło pozytywnie na wizerunek sklepu ! Taki sklep z niezniszczalnym sprzętem. PROSZĘ 😂😂😂
Twoja myśl jest żenująca i pokazuje poziom intelektualny jaki prezentujesz 🫡 Zaczynam twierdzić ,że ludzie cofają się w rozwoju a Ty potwierdzasz to po całości GRATULUJE WYPOWIEDZI ! Pracowałem dla wielu wspaniałych marek rowerowych w Europie poznając właścicieli i pomysłodawców trendów rowerowych oraz ich konstruktorów i mechaników, miałem okazję uczestniczyć w wielu projektach i dać wielu projektom życie A film jaki pokazałem jest tylko moim testem ile zniesie rama karbonowa
To co napisałem jest/ miało być dowcipne i tak niedorzeczne, że aż trochę śmieszne, stąd te emotikony na końcu wypowiedzi. PS. Co do poziomu intelektualnego to bym się tak niefrasobliwie nizapedzał ... wykonuję tzw.wolny zawód. Proszę staraj się czytać komentarze, ze zrozumieniem. Miło Ciebie pozdrawiam M.
Jak miało być to dowcipne a intencja pozytywna to najmocniej przepraszam ! Zawsze przyznaje się do błędu oraz staram się te błędy zawsze prostować. Wiele wypowiedzi jest tu pisane z nudy a cel jest tylko jeden ; zgnieść , zniszczyć , obrazić i wylać swoje pomyje na kogoś i czerpać z tego dziką radość ! Pozdrawiam z przeprosinami
Hej ! Jest mi bardzo przykro, że sprowokowałem nieprzyjemną sytuację. Nie każdy dowcip się niestety udaje. Nie chciałem. Wiem, że niestety spora część netu to hejt. Nigdy nie hejtuję, bo hejtować z ukrycia trzymając w ręku kufel piwa, kiedy ktoś inny się starał i nakręcił material to świństwo. A sam material obejrzałem z bardzo dużym zainteresowaniem i uważam go za bardzo wartosciowy, boooo np. sam tej zimy chciałem kupić lekką szosę " wspinaczkową" i nie zrobiłem tego, bo się po prostu przestraszyłem, oczywiście tego, że mi rama pęknie. A po obejrzeniu tego materiału pomyślałem, że szkoda, trzeba było "brać". Miło Ciebie pozdrawiam czekają na kolejny material Maciek.
Daje do myślenia, jednak mnie tak do końca nie przekonuje. Przede wszystkim nie znamy ewentualnych mikrouszkodzeń i ich konsekwencji. Faktem jednak wydaje się być, że karbon jest wytrzymalszy niż się powszechnie uważa
Tu nie chodzi o przekonanie klienta itd !!! To ciekawość ile rama zniesie i trochę obali mit tego co klienci mówią ,ze karbon w rękach pęka czy od kamyka. Tylko tyle
@@Rowerowniacom Ok, w rękach nie pęknie. A silny strzał z kamienia czy gałąź wkręcona między szprychy a widełki nie zrobi niewidocznych uszkodzeń w strukturze, które będą się pogłębiały i "walną" w najmniej oczekiwanym momencie? Zaznaczam, że się nie znam, jeżdżę na stalowym gravelu, karbonu nie miałem. Pytania wynikają z ciekawości oraz z tego, że chodzi za mną myśl o kupnie używanej karbonowej szosy, a właśnie niewidocznych uszkodzeń boję się najbardziej
Nie rozumiem tych komentów ? Czy cieszył byś się gdybys otrzymał nowa ramę wzamien za odprysk ? To jeden natomiast 2 czas malowania , rozmontowania rami a potem zmontowania to czas około 3tyg aby klient znowu mógł wsiąść na rower za jaki zapłacił 40tysi Chciał byś tyle czekać ? I tu macie odpowiedź!!! Czas załatwienia reklamacji trwał 5dni i tyle klient stracił z jazdy na rowerku TO JEST ZALATWIENIE REKLAMACJI 🥰 Natomiast czyta się teksty a co pękła ? A co lakier kosztuje więcej? 😂🤣😅 Nikt nie dostrzega czasu , załatwienia tematu pro kliencko ! Nikt nie widzi pozytywów? Wszyscy widzą tylko negatywy chcąc dokopać i zgnieść!!! Mnie było by wstyd
@@Rowerowniacom Mi chodziło tylko że ceny ram są wyniesione w kosmos i nie wierzę żeby Pan nie podzielał tego zdania. Jeżeli produkcja by kosztowała dużo to też tak od razu by nie wymieniali.Ale zapewne jest tak że kupując rower w cenie jest już prawdopodobieństwo wymiany.Tylko o to mi chodzi.