To najlepszy odcinek OBI-WAN KENOBI? Potężny Vader, Wojny Klonów i TA epicka walka! 

Myśle że każdy fan gwiezdnych wojen czekał na pokazanie potęgi Vadera, mówiąc szczerze widząc jego walkę i to jak potężny jest mocą, aż zacząłem się śmiać ze szczęścia że to wreszcie nie jest jakiś fan-film

Widok Vadera rozrywającego statek na strzępy już na ziemi był czymś co zapamiętam na lata.

3:48 myślę, że zrobili to specjenie. Po obu panach widać, że się zestarzeli, a to miał być hołd ku dawnemu Anakinowi, dlatego nie użyto technologii, żebyśmy pod pozorem retrospekcji mogli mogli ich uzjzec

Miałem nadzieję, że jak Vader trzyma te 2 miecze (po wyrwaniu drugiego inkwizytorce) zrobi jej to samo, co zrobił z Dooku... No szkoda :/

Ten odcinek w końcu pokazał prawdziwą potęgę Dartha Vadera. Atak Revy na Vadera bardzo przypominał atak Arcanna na Valkoriona z The Old Republic. Bardzo dobra scena.

13:17 myślę że przede wszystkim Vader był w szoku, czy też wtedy docierało do niego, że dalej jest bardziej padawanem niż mistrzem i nic nie zareagował/zamurowało go. W każdym razie ja bym to widział tak, że Vader po prostu był zaskoczony, że dał się tak łatwo oszukać....być może uznał cos takiego, że skoro Obi-wan mu znowu pokazał jak wiele jeszcze Vaderowi zostało z padawana, to po prostu odpuścił - dał Obiemu uciec, a przecież i tak będzie dalej go szukać....

mi się bardzo podobała walka Vadera z siostrą gdy Vader nawet nie wyciągnął swojego miecza jak by trzeci siostra nie była by godna wyciągnięcia jego miecza świetlnego

Jak nie będzie sceny z "hello there" to będę bardzo zawiedziony serialem.

Co do nieodmlodzonego Anakina to mi po głowie chodziła tylko jedna myśl. Po prostu im się nie chciało XD

6:28 Grievous by przygarnął te miecze do swojej kolekcji jakby żył 😅

Vader mordujący młodziki w 4k. Memiarze będą zadowoleni

W końcu więcej Anakina!!! Bo szczerze Luke już mi bokiem wychodzi, wszędzie by go dali. Odcinek bardzo emocjonujący, widząc te retrospekcje, aż łezka w oku się pojawia. Mimo tylu lat od zemsty sithów, nie wyglądają aż tak staro, powiedział bym wręcz prawie się nie zestarzeli.

Zaczęli pokazywać potęgę Vadera. Zaczęło się od horroru rebeliantów w Rogue One, nie równy pojedynek w Fallen Order, teraz czysta potęga w mocy. Ciekawe co następne pokażą

Za to Ciebie szanuje, że nawet z czegoś słabego i błędów potrafisz to absolutnie logicznie wytłumaczyć a nie jak większość pseudo fanów oraz narzekających na wszystko ludzi powie "bo tak" i tyle. Za to Ciebie uwielbiam i zacznę wspieranie robisz bardzo bardzo dobrą robotę.

Bądźmy szczerzy - serial o Obi Wanie Kenobim - zawodzi w wielu aspektach. Od wielu, wielu lat czekamy (fani Gwiezdnych Wojen, którzy w młodości zachłysnęli się nowatorskim, przełomowym kinem) na ponowny przełom, kolejne "wielkie bum", jakim były pierwsze(!!!) trzy części. I czekamy nadal... "Nowa nadzieja" (chronologicznie cz. IV, choć faktycznie pierwsza) była tym wielkim kinowym WOW, a potem nastała najlepsza ze wszystkich części jakie nakręcono - "Imperium kontratakuje". To właśnie ta część sprawiła, że Gwiezdne Wojny chciało się oglądać, czekało się na ciąg dalszy. Żadne coraz lepsze efekty specjalne w następnych częściach nie przerosły i nie umniejszyły wielkości "Imperium kontratakuje". Gdyby nie było tej części w takim wydaniu, w takiej opowieści i realizacji, śmiem twierdzić, że saga Gwiezdnych Wojen nie miałaby aż tak dużego znaczenia w pop kulturze, jaką ma. Oczekiwanie w kolejnych odsłonach sagi na atmosferę jaką dostaliśmy w "Imperium kontratakuje" jest jak czekanie na Godota. A wpadnięcie Gwiezdnych Wojen w łapska Disneya, powoli przesuwa sagę w kierunku "Jelonek Bambi w odległej galaktyce". Przez chwilę łudziłem się, że jednak coś drgnęło, że zacznie być jak oczekujemy - za sprawą "Łotr jeden". Po świetnym "Łotr jeden" do Gwiezdnych Wojen wkroczyła bylejakość. Mam nadzieję, że fani Gwiezdnych Wojen rozumieją, co chcę przekazać...

Do tej pory najlepszy odcinek Kenobiego, bardzo fajnie zrobili przeplatanie się tej retrospekcji z czasem teraźniejszym :) a co do Haydena to nie powiem, zdziwiłam się że go nie odmłodzili przez CGI bo może i nie wygląda tak staro ale zdecydowanie nie wygląda tam na nastolatka xD nie przeszkadzało mi to ale uważam że mogli się bardziej postarać. Aż trudno mi uwierzyć że został tylko 1 odcinek tej serii, chciałoby się więcej, tym bardziej że ten odcinek był bardzo emocjonujący, ciekawa jestem co zrobi dalej Reva - bo też zakładam że przeżyje i wybierze się na Tatooine, podoba mi się ta postać i jej backstory. Też bardzo szkoda mi Tali, coś podejrzewałam że tam zginie ale mimo wszystko miałam nadzieję że jednak ucieknie ze wszystkimi. W ogóle bardzo się cieszę że wypowiadasz się bardziej pozytywnie o tym serialu bo większość youtuberów jest raczej negatywnie do tego serialu nastawiona i strasznie wytykają wszystko co im się nie podoba, przyznaję że sama miałam obawy przed obejrzeniem pierwszego odcinka i oczywiścia że jest tam kilka nieścisłości czy nienajlepszych rozwiązań logicznych ale dla mnie w ogólnym rozrachunku serial jest na plus :) Trafiłam na Twój kanał przez recenzję pierwszych odcinków bo byłam ciekawa wrażeń innych fanów i na pewno zostanę :)

ja tylko przez pierwszą chwilę widząc Anakina miałam takie wrażenie że coś nie gra z jego wyglądem ale szybko przestało mi to przeszkadzać

Super odcinek, najbardziej podobała mi się retrospekcja sparingu Obi-Wana z Anakinem.

Scena z ściągnięciem statku i jego rozerwaniem była super, pokazała potęgę Vadera. No i ten zabieg z drugim statkiem wyszedł super. Przewidywalny, ale idealnie współgra z retrospekcja - odpuścił i był gotowy na atak Revy.

Ten odcinek był czymś co oczekiwałem po serialu, flashbacki, Hayden jako Anakin, Ewan jako Obi Wan, mnóstwo easter eggów do Prequeli. Coś niesamowitego No i mordowanie młodzików w 4K nigdy nie nudzi

Mi ta scena ucieczki drugiego statku leżala bardzo właśnie. Nawet dla Vadera posadzenie stfaku z powietrza mocą musiało być wymagające i moglo go to zmęczyć. Poza tym, kiedy dowiedział się że statek jest pusty mógł być w szoku, jak ktoś niżej powiedział już

Jak dobrze jest znów usłyszeć i zobaczyć Haydena w roli Anakina walczącego mieczem. Mimo że był to tylko trening to nie widzieliśmy takiej czystej i pełnej obrotów walki od czasów 3 epizodu. Miód na oczy normalnie..

Wściekłe Wąsy to najlepszy kanał na Polskim RU-vid o Star Wars! Pozdrawiam.

Uważam to za najlepszy odcinek jak narazie i daje 8/10. Wreszcie disney nie zrobił czegoś źle

Fajny pomysł z tym atakiem Revy na Vadera podczas trzymania statku mocą. Według mnie drugi statek odleciał z kilku powodów, po pierwsze Vader zmęczył się, po drugie było to zaskoczenie dla Vadera, po trzecie drugi statek był dalej i może za daleko by utrzymać go mocą.

13:15 przetrzymanie startującego statku jest bardzo wyczerpujące, więc Vader nie był w stanie "wyłapać" tego drugiego, przynajmniej tak mi się wydaję

Czekałem na ten odc. Twój pomysł na akcję vader vs statek jest lepsza niż oryginał (sam przez chwilę miałem myśli że obi-wan będzie walczył na moc z Vaderem), ale sama scena kiedy Vader chwyta i rozrywa statek strasznie mnie pochłonęła i zrobiła na mnie wrażenie. To jest Vader jakiego chcę oglądać. Osobiście wzruszyłem się przy scenie kiedy droid obronił Taile. Jej śmierć była oczywista, bardzo fajnie zrobiona, ale ruszyło mnie zachowanie tego droida. Jak dla mnie najlepszy odcinek jak dotąd, poprzednie trochę zanudzały. Nie jestem wielkim fanem "Gwiezdnych Wojen" ale lubię filmy i tematy z tym światem związane. Dzięki tobie wchodzę w ten świat jeszcze głębiej. Dziękuję i pozdrawiam ;D

Wyczerpujący, satysfakcjonujący odcinek "Wściekłych Wąsów" opisujący faktycznie najmocniej wciskający w fotel odcinek Obi-Wana. Co do nieodmłodzenia Haydena, to teraz faktycznie myślę, że aktor chciał mieć tę przyjemność pokazać się na "małym" ekranie A.D. 2021/22. I niech ma! :D Tym bardziej, że aktorsko stanął na wysokości zadania, a i widać że na tyle dba o siebie iż upływ czasu jest na nim może i zauważalny, ale na pewno nie rażący. BTW: - zastanawiałem się podczas seansu, czy pojedynek ten serio jest retrospekcją, czy może po prostu pojedynkiem rozgrywanym metanlnie między Benem I Vaderem w czasie rzeczywistym. Motyw znany z kina azjatyckiego.

Potwierdzam...jak narazie najlepszy odcinek Obi-Wana. I że to on grał pierwsze skrzypce. Tak, jak powiedziałeś...to Obi-Wan, którego znamy i pamiętamy. Co do Stormtrooperów i ich missowania, to już jest klasyka. Legenda można by rzec. Co do sceny Vadera i powstrzymania statku to była Epicka. To prawda...mogliby zrobić to lepiej, ale to są detale. I walka Anakina z Trzecią Siostrą poprostu świetna. Znów pokazali potęgę Vadera. Naprawdę świetny opis. Dzięki za ten odcinek. 👊

Zwrócił bym jeszcze uwagę że Obi wan i Anakin w retrospekcji walczą w tym samym miejscu gdzie były szkolone młodziki w retrospekcji na wstępie pierwszego odcinka.

13:17 wydaje mi się że nie robi tego ponownie ponieważ już nie raz w GW było pokazane że aż tak wielkie użycie mocy wiąże się z wielkim wysiłkiem fizycznym

Według mnie był to najlepszy odcinek z dotychczasowych! Łezka pojawiła mi się w oku, widząc Haydena i Ewana razem. Piękny pojedynek na Couruscant, ciekawa walka Vadera i Reevy, a co najważniejsze pokazanie młodego Luke'a. Jednak nadal jestem zawiedziona tym, że w żadnym odcinku nie została wspomniana Satine, choćby jej głos albo wizja w umyśle Obi-Wana. Tak samo, jak i Qui-Gon, który został wspomniany zbyt mało razy... A szkoda, bo oprócz Anakina były to dwie najważniejsze osoby dla Obi-Wana.

Vader kozak, walki na miecze świetlne w końcu są piękne, coś na co czekałem, ale do scen strzelanin nie przyłożyli się. Ubolewam nad tym bo mogły być znacznie lepsze, a nie obie grupy stanęły na przeciwko siebie i strzelały.

To zdecydowanie mój ulubiony odcinek do tej pory, szczególnie przez sposób ukazania potęgi Vadera. Ucieczkę statku z Obi Wanem wytłumaczyłem sobie na szybko tym, że Vader po prostu nie spodziewał się odlotu drugiego statku, za to przygotował się na złapanie pierwszego (trochę naciągane, ale na moment oglądania wystarczyło). Serial ogólnie bardzo przyjemny do oglądania, ale na pewno wadą były błędy ze strony technicznej, np. źle pokazane pościgi z Leią, czy trochę za stary Anakin. No i mam nadzieję, że Vader specjalnie pozwolił uciec swemu staremu mistrzowi w którymś z poprzednich odcinków, chyba trzecim. Mogliby to zaakcentować na przykład krótkotrwałą intencją wyciągnięcia ręki przez Sitha w celu użycia mocy. Oglądając zadałem sobie pytanie dlaczego wielki Vader po prostu nie rozrzuci tych płomieni. Poza takimi wybaczalnymi problemami serial na prawdę dobrze się ogląda.

czekałem na ten odcinek i na twoje omówienie !!! dzieki !!!!

Do 5 odcinka zaangażowano innego scenarzystę niż do poprzednich czterech odcinków i to absolutnie widać. W końcu można dostrzec w odcinku jakąś fabułę, która gdzieś podąża oraz rozwijające się wątki postaci. Poprzednie odcinki były dla mnie jedynie jakimiś zwykłymi, luźnymi przygodami, z których nic nie wynosiłem (szczególnie 4 odcinek, który DOSŁOWNIE można streścić jednym zdaniem i nic się nie straci omijając go).

Fakt, te walki Obiego z uczniem były mega klimatyczne, w ogóle te retrospekcje, ale trzeba przyznać, że powinni odmłodzić go bo rzuca się w oczy za bardzo, tak jak Obi wygląda podobnie to po nim widać różnicę :) I tak serial na plus dla mnie ;)

Nie złapał drugiego statku , bo skończyła mu się mana . Jak pokazał Ostatni Jedi - u nich to rodzinne :D

Razem z 4 zdecydowanie najlepsze w serialu, nie chodzi tutaj tylko o badassowość postaci, ale montaż, dynamikę, scenariusz i drogę jaką przechodzi Obi-Wan. Materiał jak zawsze top

Czasem przywiązujemy się od razu do postaci w serialu, gdyż kojarzymy aktora z inego serialu. Dla mnie Indira Varma (Tala) przypomniała mi swoja rolę w serialu Gra o tron. :)

W końcu ukazują Vadera jako przepotężnego i bezwzględnego sitha - zdecydowanie tak jak powinno być

Najlepszy z serii, ale w ogólnej ocenie jest dobry: - odcinek to jedna wielka szachownica, w której ściera się Obi-Wan i Anakin (obaj znający się na wylot), i rywalizacja, który kogo przechytrzy. Bardzo dobry motyw! I w końcu odnoszący się tylko do tej dwójki. Szkoda, że dopiero teraz... - sparing Obi vs. Anakin - poziom podobny do prequeli, o niebo lepszy, co się działo w sequelach. Można można, widać że ta dwójka coś potrafi, a Rey i Ben (kreowani na potężnych) wyszli na młodzików - z Vader'em to prawda, czegoś zabrakło, chociaż żeby w czasie jego mocowań ze statkiem, w tej samej chwili wystartował ten drugi - zajęty pierwszym statkiem, Vader by się domyślił podstępu, ale sprawdzić by go sprawdził. - finał potyczki Obi vs. Anakin - Kenobi ponownie wygrał doświadczeniem, ale tym razem Vader nie był tym całkowicie zaślepiony i nie dał się zaskoczyć Revie. I to właśnie miała pokazać lekcja Obi-Wana - na młodego Anakina to by zadziałało, ale nie Vadera (podobny motyw był w scenariuszu "Co gdyby Obi-Wan przeszedł na ciemną stronę Mocy") - walka plus, tylko te kocie ruchy po ziemi był wykasował, bo tylko śmiać mi się chciało na ich widok XD - wejście WI spoko, pokazujące, że Reva była tylko pionkiem, co uważa, że jest najlepsza, a tak naprawdę wciąż jest "młodzikiem", jak kiedyś Vader. Jedynie czego się czepiam, to że strategia "na zabójstwo" jest bardzo ryzykowna, zawsze może pójść coś nie tak (zamiast w brzuch można dostać w serce lub dekapitacja) i już cały plan w piach (przynajmniej dla WI). Do WI mi to nie pasuje, choć strategiem był dobrym - Reva chyba jest przeżuwaczem i ma 4 żołądki (dodaję jednego na czarną godzinę), w młodości dostała w brzuch i teraz podobnie - i będzie żyła. Podejrzewam, że będzie ona na Tatooin i mam szczerą nadzieję, że szybkimi dwoma ciosami Obi-Wan ją zabije (gdzie na Maula potrzebował 3 ruchów). Że to jego wina, że ją wystawił na Vadera i tym razem naprawdę szczerze go nienawidzi. Podejrzewam jednak, że Reva dołączy do już coraz licznej rzeszy Jedi "ocalałych z rozkazu 66" - wciąż wykorzystują ten schemat i że im się on nie nudzi. Czekamy na finał sezonu :D

Material swietny, scena Vader vs statek transportowy to jest po prostu masakra... mam nadzieje, ze dostaniemy serial o Sitha'h i o samym vaderze i inkwizycji :) Jesli mam byc szczery to Obi Wan bije nawet chyba Mandaloriana (gdzie kocham ten serial) jako serial.

ogólnie ta scena jak anakin był padawanem było okej tylko też mnie właśnie bolało to że nie odmłodzili ich

Super odcinek !!! Pozdrawiam serdecznie .

Odcinek kozacki :D Z całych "Gwiezdnych Wojen" tylko jedna rzecz nie daje mi spokoju, a mianowicie; gdy młody Anakin wygrywa wyscig podchodzi do niego Padme i gratulując mówi że "zawdzięczamy Ci wszystko". W tej chwili albo Padme powinna zaoferować, że uwolni jego matkę albo powinien o to poprosić sam Anakin. Nie daje mi spokoju czego na to nie wpadli, Qui Gon Jinn też mógł o tym pomyśleć :)

Jesli chodzi o tą scene z transportowcem to ja na to nie zwrocilem uwagi, ale jako dodatkowe wytłumaczenie mozna dodac ze po pierwsze ten drugi statek byl jednak troche dalej a po drugie Vader mogl byc moze tym troche zaskoczony

fajnie jak by w serialu nawiazali retrospekcje do Padme !! i Anakina jak byli razem to taka miłość dobra i zła która chyba najbardziej się nam utrwalilła

W tym odcinku szczerze bardzo mi się podobało jak pod koniec vader użył na revie metody walki której nauczył się na tych flashbakach od obi-wana

Najlepszy odcinek,fakt.Przychylam się do twojej opinii,że w scenie z zatrzymaniem mocą statku przez Vadera,brak konsekwencji.Ale ostatecznie też sobie to wytłumaczyłem,że Sith był wyczerpany zatrzymaniem pierwszego transportowca.O legendarnej celności szturmowców, lepiej nie wspominać:).

Ngl Talla to była jedna z lepszych postaci które zostały wprowadzone w tym serialu, smuteczek że dednela

Póki co najlepszy odcinek, retrospekcje na które czekałem tyle lat wkoncu pokazali. Ostatni odcinek musi przebić piąty

super był ten odc kenobiego

15:58 moim zdaniem Riva z tej widomości nie dowiaduje tego że są to dzieci Vadera, tylko że poprostu Organa razem z Kenobim ukrywają jakieś dzieci które są w jakiś sposób połączone, jednym jest Leia a drugim chłopiec który mieszka u Owena na tatoine. Ta scena jest o tyle ciekawa że Riva rozmawiała z nim w pierwszym odcinku i wie dokładnie kim jest Owen, więc myślę że ten wątek jeszcze rozwiniemy

Świetna analiza tej sceny sparingowej. :) co do odmładzania anakina tzn Haydena to trochę zakłuło mnie to w oczy ale potem to przezwyciezylem

Ja tam doceniam że zrezygnowali z tego odmładzania. Bo mnie to mierzi ilekroć widzę, bo już nadużywano już wręcz tego.

mi nie przeszkadzało Hayden się młodo zestarzał :D

Najlepszy odcinek ze wszystkich po prostu przez kozacki :)

Ja się cieszę, ze nie zmieniali im cyfrowo twarzy jest to sentymentalne i szczere ale cholera jak na 20 lat więcej na karku panowie trzymają się świetnie

Jak ja kocham twoje odcinki :)

Czy myślisz, że Hunter z The Bad Batch pojawił się w serialu Obi-Wan Kenobi w odcinku 5? Ponieważ ja wraz ze siostrą zauważyłyśmy mężczyznę z ciemnymi brąz włosami i czerwoną bandamką na czole, który przechodził centralnie za plecami Kenobiego i myślimy że mógłby być to Hunter z 99. Pojawia się on około w 7 mintucie i 22 sekundzie. Czy też go zauważyłeś?

Robisz świetne filmy z unwiersum star wars trzymaj tak dalej 😉

Nie przeszkadzało. Odcinek genialny. Aż się chce więcej anakina i vadera.

Zapowiada się ciekawy odcinek.

Ja oglądałem tylko filmy plus jak byłem młody leciała ta najpopularniejsza animacja. Zawsze mnie irytowalo, że Vader był uważany za takiego potężnego, a zawsze nie było tego widać, bo ktoś ledwie uchodzi z życiem, albo po prostu mu ucieka, a tutaj przyciąga mocą statek, czy łatwo zabiera miecz i jeszcze go oddaje xD ( fajnie też to pokazało jego pyche znaną przeze mnie z np zemsty Sithów). Podobało mi się to, a co do statków racja, sam myślałem, ze go zaatakuje podczas siłowania sie z statkiem

Beka z kanału ossus i analiz które tam wrzuca 😂 Tutaj to jest profeska 💪💪💪aż miło słuchać

Dla mnie ten odcinek był bardzo fajny i ciekawy jest kilka scen które przybiły mi do gustu: 1. To jak poznaliśmy lepiej przeszłość Revy i jak ucierpiała po stracie swoich przyjaciół. 2. Potęga Vader'a on nie dość że przyciągnął do siebie statek i wywarzył drzwi od statku to jeszcze spowolnił miecz świetlny trzeciej siostry nawet chyba nie zdaję sobie sprawy jak bardzo vader może być potężny.😨 3. Przemowa Obi-wana była imponująca i dająca nadzieję. 4. Leia dalej taka słodka i mądra jak zawsze. 5. Wielki powrót wielkiego Inkwizytora, wydaję się że vader wiedział o tym że reva zrobiła zamach na wielkiego Inkwizytora. 6. Pokazanie tego że Bail Organa przejmuje się nie tylko Leią ale też luke'iem.

Jak zwykle świetny komentarz 👍

Uważam że ten zabieg z retrospekcją treningu Anakina z Obi Wanem bez użycia techniki odmładzania był specjalnie zamierzony przez reżysera żeby scena niosła jeszcze głębsze przesłanie, mnie się to podobało.

To co zrobił Vader ze statkiem to jest crazy shit. Jak Vader byl w pełni mocy to nie bylo dla niego ch..a we wsi znaczy galaktyce

Skoro dostaliśmy już wreszcie potężnego Vadera, to teraz czekam na jakiś pokaz potężnego Imperatora. Wiem, że nie ma co na to liczyć w tej produkcji, ale w jakiejś innej chętnie :D

Excellent work, my apprentice 😁😉A tak na serio, to wielkie dzięki za Twoją robotę.

No ja też odczułem takie trochę zawiedzenie że nie odmłodzili Anakina słabo to wyglądało ;/ ale zdecydowanie kopara mi opadła przy akcji Vadera gdy mocą przytrzymał statek! No genialne pokazanie jak potężny był :D!

Dzięki za omówienie. Heydan jak na swój wiek nieźle się trzyma więc kilka zmarszczek jako padawna nie przeszkadzało. Podobały i się oba pojedynki międz Obi-Wanem, a Anakinem. Ten w przeszłości jak i ten w teraźniejszości, w którym analizowali nawzajem co zrobi ten drugi w obecnej sytuacji i jak to wykorzystać aby mieć przewagę. Myślę, że Vader nie pochwycił drugiego statku, bo wyczuł nadchodzący atak Revy i jeśli siłowałby się ze statkiem to nie zablokowałby mocą ataku miecza. Chociaż nie wiem dlaczego nie wyjął własnego miecza. A ja myślę, że możemy jeszcze zobaczyć Revę jak na Tatooine złoży wizytę w domu Owena. W końcu zapowiedziała to już w pierwszym odcinku.

Genialne jak to się spina z tą sceną z nowej nadziei

Ciekawie by było gdyby disney wypuścił alternatywną sagę gwiezdnych wojen albo kanoniczny serial opowaiadający o np. kimś innym czułym na moc oraz jego/jej szcieżce do zostania jedi/sithem. Chętnie bym oglądał.

Szczerze, tez nwm jaki byl zamysl z tym anakinem, ale jest to juz druga postac ktora jest no umówmy się amatorsko zrobiona, co psuje trochę klimat tego serialu, jednak to w jaki sposob zostal napisany Vader, jest po prostu fenomenalne

Super odcinek... U tak samo myślę jak ty ... Chcieli pokazać jak naprawdę wygląda

Te momenty jak vader trzymał 2 miecze od razu skojarzyły mi się z revanem i to w jaki sposób on trzymał swoje miecze

Dla mnie najlepszy odcinek, lepszy od finału

9:45 Nie operatorka tylko inscenizacja :) Operatorka to praca kamery względem kadru a ruch aktorów to kwestia właśnie inscenizacji i jest to zadanie reżysera

Zgadzam się z tytułem

Scena z Rokenem była smaczkiem. Pokazywała że szturmowcy z każdej odległości nie trafiają ;-)

pieknie pokazali jak Obi Wan przez retrospekcje wyciąga wnioski i wykorzystuje słabości Anakina przeciwko Vaderowi a nie wspomnienia powodują u niego tylko ból

Świetnie omówione zgadzam się

Jeżeli chodzi o scenę z transportowcem. Uważam że została skonstruowana w ten sposób dla samej epickości tej sceny ( kosztem sensu zgadzam się). On łapie transportowiec w locie sprowadza go na ziemię i jednym ruchem wyrywa kadłub. Pokazuje to potęgę Wadera w mocy i po prostu wygląda badasssowo. Potęga, siła, dominacja - chwilę później również z sama mocą dosłownie zniewala reve. Dużo bardziej ukuł mnie montaz ze sztrumowcami, ponieważ tam jest 3-4 cięcia które gołym okiem widać "nie no... Niesmaczne" Pozdrawiam

W żaden sposób mi nie przeszkadza, że odtwórca Anakina w tym serialu, Hayde, że nie został odmłodzony. Wręcz przeciwnie, widać tutaj pewnego rodzaju dojrzałość, dorosłośc, wręcz niesamowitą naturalność. Poodba mi się to. Jeśli chodzi o sprawę statku to uważam, że Vader zaślepiony nienawiścią nie był wstanie wyczuć mocą, że nikogo tam nie ma, na pierwszym statku, zaś gdy zobaczył drugi, odlatujący statek to nie był wstanie wykorzystać mocy żeby go zatrzymać, niekoniecznie dlatego, że nie miał sił, chociaż to jak najbardziej sensowny argument, lecz dlatego, że gdy ujrzał jak go wykiwali poczuł tak wielką wściekłość, że jego umysł popadł może nie tyle w obłęd co w pewnego rodzaju szok, który uniemożliwił trzeźwe spojrzenie na sytuację i poprawną reakcję, w tym wypadku chwycenie mocy statku. Bądź co bądź Vader wciąż w pewien sposób pozostał człowiekiem. Nie oszukujmy się dla Sithów najważniejszy jest gniew, a nie trzeźwe spoglądanie na to co się dzieje, co ma miejsce w przypadku jasnej strony mocy. Pamiętajmy też, że RIva nienawidziła Kenobiego. Więc opcja, że mogłaby Vadera zaatakować w sytuacji gdy statek z ludźmi i nim odlatywał, szczerze mówiąc nie sądzę, że byłaby skora żeby ratować im dupę. Bądź co bądź sporo osób zajumała, i jakoś się tego nie wstydziła, nigdy. Zgadzam się, że pojedynek z Rivą jest niesamowicie mocno dopracowany i niesamowicie interesująco pokazany. I pomysleć, że znacznie lepiej to wygląda od walk (chociaż wcale złe nie są i fajnie się ogląda), ze skokami w 1,2 i 3 części trylogii o Anakinie Skywalkreu, i nie tylko. Odcinek niesamowity. Porządny kawał roboty.

Co do 2 statków, to wydaje mi się, że nawet najpotężniejsi użytkownicy mocy nie mogli jej używać ciągle w takim natężeniu (możemy to zobaczyć u Duku, Jody, czy nawet u Imperatora, więc raczej Vader nie powinien być wyjątkiem), taka bada-asowa akcja z dużym transportowcem, raczej powinna przynajmniej chwilowo go osłabić. Taki też musiał być zamysł przynęty w postaci 1 pustego statku, bo w przeciwnym razie, jaki byłby tego sens? Wybieg był z pewnością autorstwa Kenobiego i raczej liczył na to, że Vader "wyżyje" się mocą na 1 i to umożliwi ucieczkę 2. Może szkoda, że Vader nie próbował powstrzymywać tego drugiego, ale mógł przy tym poziomie doświadczenia w mocy, świetnie wiedzieć, że nie ma po co próbować. Ale właśnie z tego powodu zgadzam się, że moment zmagania się z transportowcem, był najlepszym momentem do ataku dla Rivy, ale w tym momencie jeszcze chyba jej przy Vaderze nie było.

Z odcinka jestem zadowolony jak i całego serialu. Ale jestem zgodny z tym, że są czasem małe niedociągnięcia jak właśnie szturmowcy, którzy już z odległości metra. Staro wyglądający Anakin mi tak nie przeszkadzał bo zachowali styl wyglądu zarówno obi-wana jak i Anakina z czasów Atak klonów (Szaty i fryzury) ale jednak małe niedociągnięcie jeśli chodzi o flash backi z rozkazu 66 bo tam Anakin nie ma blizny na prawym oku oraz nie ma długich włosów co można dostrzec jak zaczyna zabijać. Kapturem maskują długość włosów trzeba naprawdę przypatrzeć się ale zbliżenia na twarz i brak blizny to na pstryk dostrzec można.

Mi wygląd Haydena w tych retrospekcjach trochę się gryzł, nie sądzę jednak żeby wynikało to z niechęci do odmłodzenia obu bohaterów bo Disney szczerze mówiąc w tym naprawdę przoduje, myślę że chodzi tu o coś więcej, jak być może powiedziałeś, fakt pokazania normalnego Haydena.

Powiem tyle nigdy się tak nie jarałem jak przy tym odcinku. Momentalnie się ZAKOCHAŁEM

Ta scena ze statkiem rzeczywiście jest bardzo fajna. Natomiast dziwi mnie to że w Rouge One / Nowe nadziei Vader tak samo nie może zatrzymać statku z który ucieka z planami Gwiazdy Śmierci...

Mój Boże pierwsze sceny z anakinem i obi-wanem normalnie ciary na karku miałam, kiedy znowu mogłam zobaczyć Anakina i jeszcze jego głos z wojen klonów po prostu cudowne. Sam odcinek był bardzo stresujący i normalnie ciary były a nawet strach i smutek. Cieszę się że pokazali jak bardzo potężny jest Vader podczas walki z byłą inkwizytorką, po prostu cudowna walka i pokazanie umiejętności naszego Anakina, taki plot twist troszeczkę bo nie spodziewałam się tego że Vader wiedzieć że ona jest młodzikiem a tutaj proszę. No i oczywiście ostatnia scena informuje nas o tym że zapewne ona pójdzie zabić dziecko Anakina żeby tak się na nim zemścić i obi-wan będzie musiał z nią walczyć o tym będzie ostatni odcinek.

Można powiedzieć że Vader to był jak by to powiedzieć okrutnik no

ja się cieszę że w ogóle jest Vader a to że jest retrospekcja z udziałem "młodego" Anakina to już jest mega

Szczerze mówiąc bezpośrednio po obejrzeniu odcinka postawiłem scenę finałową z Vaderem, (od momentu wyładowania na planecie, aż do końca walki z Rivą) ponad jego epicką sceną z Łotra 1. I po ostudzeniu emocji podtrzymuję swoje zdanie, tam było pokazane jak Vader jest bezwzględny, ale wydaje mi się, że dopiero tutaj pokazano jego możliwości.

Cool!

Tak nie mogę doczekać się 6 epizodu że to hit szczególnie, że słyszałem że ma mieć 1h30min

Mega firm 10 na 10 łapki górę miłej nocy i miłego ogratnia Kamil.

kocham Vejdera! 😃😄😃