@@ragnarplunboxing Proszę bardzo. Rzeczowo opisane wybrane zegarki. Mnie się wydaje, nie broniąc za wszelką cenę tego producenta, że część osób recenzujących je prezentuje postawę nacechowaną pogardą; najczęściej z uwagi na stosowane przez firmę komponenty, dla wielu jakby nie do przyjęcia: że tworzywo sztuczne, że plastik... Taki Swatch przyjął pomysł, rozwinął. Jeśli mają sprawnie działać, a komuś przypadną do gustu, to dlaczego od razu je odrzucać...
@@ragnarplunboxing Powiem więcej. Długo szukałem zegarka dla siebie. Zacząłem od przyglądania się klasycznym czasomierzom. Poświęciłem mnóstwo czasu na rozeznanie się w temacie i wybór. Ten padł ostatecznie na automat od tej szwajcarskiej firmy. Jak dotąd działa bardzo sprawnie i nie widzę powodów, by go odrzucać.
Swatch ma bardzo charakterystyczne produkty. Oczywiście Swatch ma również modele mechaniczne 🙂 Sistem 51 🙂, ale mniejsza o to. Z tych top 5 moim zdaniem to najciekawsza marka. Pozdrawiam serdecznie
Bardzo dobra prezentacja o zegarkach mógłbym oglądać każdy materiał.Osobiście nie podobają mi się zegarki firmy Swatch.Mimo że to dobra firma ale przerasta mnie ich plastikowość.Pozdrawiam
Plastikowe zegarki to ich znak rozpoznawczy, ale można też znaleźć modele ze stali, zresztą pojawiają się w filmie😃 Dziękuję za miłe słowa i pozdrawiam.
W Swatchu przeszkadzają mi dwie rzeczy 1. Koperty są tak zrobione, że nie można ich otworzyć, a więc nie ma szansy naprawić takiego zegarka (w przypadku mechanicznego nie przewidziano możliwości regulacji), 2. System mocowania paska wymusza stosowanie pasków Swatcha. Plusem jest niewątpliwie ciekawa stylistyka i jak na szwajcara niska cena.
Trochę mi na te plastikowe zabawki szkoda kasy, choć parę miesięcy temu byłem bliski zakupu Saturna z wiadomej serii, ale potem mi przeszło, tym bardziej że początkową cenę podnieśli jeszcze a poza tym i tak ich nie ma a spekulantom zabawkowym mówię kategoryczne - NIE! ;) Pewnie szybciej kupię solidnego, stalowego homara wyżej wymienionego za 1/3 ceny.
@@ragnarplunboxing Jak wiesz staram się chodzić swoimi drogami i nawet ostracyzm w stosunku do chińskich mi nie straszny. Zresztą mam wrażenie, że nieco zelżała "atmosfera niezłomności" na naszym Forum. ;)
Wiesz, że ja nie mam nic przeciw chińszczyźnie 😃 Chociaż homary mi jakość średnio podchodzą, no może z wyjątkiem Invicty 1953. Na forum brakuje mi czasu i niestety nie śledzę na bieżąco…