Oprócz recenzji nowych samochodów taka seria również ma sens. Ważne jest, że zwracasz uwagę i opowiadasz o istotnych i praktycznych cechach pojazdów. Pozdrawiam.
2019 r. - 161 tys przejechanych - wymienione klocki i tarcze przód po 95 tys. przebiegu, we wrześniu będą po raz pierwszy wymieniane klocki i tarcze tył, wymienione żarówki (jeden z łatwiejszych sposobów wymiany żarówek z aut jakie miałem od 1995 roku) oraz akumulator i opony , jakaś drobnostka od spryskiwaczy w serwisie za 137 zł z wymianą. Szczerze - nie miałem jeszcze tak bezproblemowego auta w swoim życiu.Samochód do bólu poprawny.Minus klosze lamp przednich - jakby zabrudzone od środka.W przyszłym roku będę wymieniać i poważanie zastanawiam się nad takim samym z niskim przebiegiem lub nad hybrydą 1,8 .
Na trasie pomiędzy dwoma miastami przejechałem 50 km ze spalaniem 5,5 L. Mozna tym silnikiem jeździć oszczędnie, jeśli się chce. To jest auto dla ludzi którzy nie chcą wrażeń i luksusu, ale niezawodności i ekonomii.
Jeździłem parę dni taką toyotą z wypożyczalni i mam identyczne odczucia w każdym aspekcie. Dodał bym tylko, że miałem wrażenie, że to auto jest wykonane jakby z kartonu. Oczywiście, nie jest, ale ta lekkość i dźwięk zamykania drzwi in minus. Twoje testy kolego sa najbardziej zbieżne z moimi wrażeniami z użytkowaniem samochodów. I jestem na tak, czekam z niecierpliwością na kolejne.👍👌
Trafiłeś w 10 z kazdym komentarzem, 2 tyg temu dostalem Corolle sedan jako auto zastępcze. Z tym ze rocznik nowszy, a więc zamiast 1.6 miala 1.5, 3 cylindry. Myslalem ze bedzie to straszny muł, ale akurat ten nowszy motor ma juz około 200nm. Szczerze, nawet calkiem dynamiczne autko, nie odczuwalem wielkiego dyskomfortu z braku turbo. Potwierdzam natomiast w 100% to, co powiedziałeś o materiałach i wyciszeniu. Na żywo lepiej niz na filmie, zdjeciach, wszystko dobrze spasowane. Ma sie wrazenie, ze tym autem mozna pojezdzic 10 lat bezawaryjnie, nic nie stuka, nic nie trzeszczy! Ale żeby nie było tak kolorowo- robiłem tym autem głównie trasy i jest glosno! Powyzej 100 km/h naprawde robi sie nieprzyjemnie. Pozdrawiam wszystkich i życzę miłego długiego weekendu! Thx Kamil za świetną recenzję.
@@83rafi no, mówiłem że coś koło 200 ;) ale na poważnie, nie sądziłem że aż tak mało, dalem się nabrać na info z nierzetelnej strony. Natomiast nie odczuwałem braku dynamiki, ale może dlatego że jeździłem sam
@@hisspwn4290 Moim zdaniem 1.5 jeździ gorzej niż starszy 1.6, a oba mają potężny deficyt momentu przy niższych obrotach. To oczywiście ekologia, bo 20 lat temu takie silniki znacznie lepiej reagowały przy niskich i średnich obrotach. Ale ja rozumiem, że taki urok, że niektórym wystarczy, że się nie zepsuje.
Każdy film z tobą kolego jest dobry, opowiadasz o autach bardzo dobrze, zawsze zakładasz jakąś tezę, masz pomysł na odcinek, odpowiadasz na pytanie dla kogo auto jest dobre, bardzo życiowe te testy, oglądam wszystkie, skromniejsza szata graficzna ujdzie przy merytorycznym monologu , oby tak dalej, pozdrawiam
Dla mnie to dobry pomysł z tymi samochodami używanymi, nagrywaj sam i też będzie bardzo ciekawie. Jakiś czas temu przez krótki czas miałem do czynienia z Corollą, z tym silnikiem. Wsiadałem do niego jako legendarnej Corolli, a potem wysiadałem ogólnie rozczarowany. Zastanawiałem się co o tym sądzić, bo przecież na brak klientów Corolla nie narzeka. Dzisiaj potwierdziłeś wszystkie moje spostrzeżenia. To po prostu nie jest samochód dla mnie. Pozdrawiam.
To ogólnie nie jest samochód dla pasjonatów motoryzacji :) a obaj takimi jesteśmy, stąd zbieżne przemyślenia. Jest natomiast masę kierowców, dla których auto ma służyć od A do B, nie psuć się i mało palić. Stąd popularność Corolli.
To, że ktoś mówi, że nic się nie psuje wcale nie oznacza, że tak właśnie jest. W czasie gdy miałem Toyotę na wizytę w ASO z problemem na gwarancji czekałem 3 tygodnie. Ciekawe dlaczego skoro nikomu nic się nie psuje.
W uzupełnieniu filmu - w zeszłym roku zrobiłem taką toyotą sedan 1.5 w manualu trasę do Włoch i z powrotem. 3 osoby + bagaż zmieściły się bez problemu. Prowadzenie świetne (a mam porównanie z Focusem - naprawdę jest nieźle). Silnik fajny - bardzo elastyczny. Nie przeszkadzał mi nawet dźwięk 3 cylindrów - wręcz przeciwnie, uważam, że fajnie się wkręca. Dynamika bardzo ok, nawet w Alpach redukowałem tylko przy wyprzedzaniu pod górkę (załadowanym samochodem). Średnia spalania z całej dwutygodniowej wyprawy (autostrady, ale też i miasta) 6 l/100. Dwa mankamenty - jest niska, więc wsiadanie nie jest zbyt wygodne, gdy masz pow. 182 cm. I hałas - rzeczywiście jest głośno, ale UWAGA - tylko na polskich drogach. Na czeskich, o austriackich i włoskich nie wspomnę - jest w środku normalnie, a nawet na tyle cicho, że można spokojnie rozmawiać z pasażerami z tyłu bez podnoszenia głosu. Hałas dochodzi głównie z kół i wynika to z jazdy po naszych nienajlepszych nawierzchniach. Stąd prosty wniosek - z punktu widzenia Toyoty rozsądnym było nie podnosić kosztów przez ładowanie w blachy wygłuszenia, skoro najwidoczniej drogi w Japonii są po prostu gładsze. Po mojej przygodzie z Corollą powiem tak: jeśli ktoś nie jest taksówkarzem i nie jeździ wyłącznie po mieście, nie ma sensu kupować hybrydy. Do normalnej jazdy mieszanej najbardziej opłacalna jest taka właśnie wolnossąca jednostka - jest dużo tańsza od hybrydy, mało pali, dynamicznie jeździ. Dołożyłbym może do automatu, ale jazda z manualną skrzynią też jest elastyczna. No i kupując do użytkowania w Polsce dałbym ją do wygłuszenia - moim zdaniem Toyota powinna oferować na starcie firmowy pakiet wygłuszenia, podobnie jak kiedyś oferowała np. LPG.
No to ja też się trochę odniosę :) Nie ma czegoś takiego, jak świetnie prowadząca się Toyota :) pomijam sportowe wersje. Tym bardziej dziwi mnie porównanie do Focusa, który jest wzorem w klasie 🤔 A co do dróg... hmm... autostrady w Austrii cichsze, niż u nas? To ja chyba po innych jeździłem 🙂
Jeździłem taką corollą sedan i naprawdę ona nie zachwyca, jak na auto takich rozmiarów to moeejsca z tyłu jest naprawdę mało, a mam 178 centymetrów wzrostu, slabej jakości lakier, blacha grubości kartki papieru, zero wygłuszenia, głośno na trasie, to jest auto dla mało wymagających, teraz po lifcie chociaż poprawili multimedia bo wcześniej były tragicznie, Toyoty mocno korodują, także po zakupie trzeba zrobić na własną rękę zabezpieczenie podwozia, na plus, dobre i trwałe silniki, skrzynia też pancerna, ale jednka jakość wykonania powinna być lepsza
Auto fajne , ale bardzo nisko zawieszone ,każdy wyższy krawężnik to problem. Klapa bagażnika z papieru ,strasznie cienka blacha . Środek poprawnie zrobiony ale np do Renualt to bieda . Reszta to same plusy , silnik ,spalanie ,zawieszenie jest o dziwo super . Pzdr
Opierając się na statystykach i mitologii o niezawodności można się czasem nieźle przejechać a wówczas rozczarowanie jest nieporównywalnie większe. A silnik 1.6 jest wzorcowym przykładem, że po samej ilosci KM niewiele da się wywnioskować na temat możliwości pojazdu. W moim Aurisie z tym motorem mialem zuzycie na poziomie 15 l/100 km w cyklu miejskim zimowym.
Jezdze taką tylko w LPG i mam przebieg 420tys i nic się nie dzieje pod względem awaryjności ale pod względem wyciszenia i przyspieszenia ma wiele do życzenia w 2021 kupowałem ten samochód za 66tys zł więc za te pieniądze to super a teraz mamy zamiast 1.6 silnik 1.5 i za około 120tys zł więc szczerze bym szukał czegoś innego.
Mam toyotkę 1,6 samochód jest mułowaty na wolnych obrotach ,ale daj mu po garach to zobaczysz co potrafi,jak druga dysza się zalącza.Pali bardzo mało,na trasie mogę zejść do nawet 4,3 litra..Lakier i szyby to porażka rysy wszędzie.Jest ciche to auto i wygodne po dziurach,nic nie stuka nic nie puka,a mam dopiero 142 tyś km.
generalnie taka jest charakterystyka wolnossących japończyków, jak trzeba są oszczędne nie za mocne na wolnych obrotach,jak trzeba wkręcasz je wysoko i pokazują pazur(w zależności od pojemności). Sam latam 2.0 litrową mazdą 5 z 170końmi i jak potrzebuje to kręcę się w minivanie do 6 litrów na trasie, a jak potrzebuje to schodzę do lekko ponad 8sekund do setki po gpsie :) ten silnik ma dwa oblicza i to mi się w nim podoba a najbardziej cenie i tak bezawaryjność...
Miałem e11, e12, mam pierwszą Yariske jako auto 'zapasowe' i pierwszą Auriske. E11 zawiodło tylko raz, kiedy jechałem z narzeczoną ustalić termin ślubu 😂 Reszta, to naprawdę wdzięczne autka. Nagrywaj używki, nagrywaj koniecznie!
Wpożo materiał. Najważniejszy jest twój komentaż z oceny testowanego samochodu a nie ujęcia zdjęciowe. Czekam na następne odcinki, może jakaś mazda, marka którą lubisz ? Pozdro
Dobry pomysł z uzywkami ale koniecznie musi sie pojawic wjazd na kanal i pokazanie spodu samochodu. Czy pojawiaja sie wycoemi jak z rdza, jak zabezpiecze ie podwozia? To istotne w uzywanuch aitach.
Miałem corolle nowa 1.5 3 cylindry na tydzień czasu a obecnie poruszam się golf 7 polift 1.4tsi na korzysc Toyoty jest jedynie bezawaryjność i że jest większy od golfa a reszta wygrywa golf silnik skrzynia prowadzenie już nie wspomnę o nadwoziu o tym jaka ma blachę toyota jak się puknie palcem w bagażnik to mas się wrażenie że jest ta blacha jest cieńsza od kartki
Dziwie się, że Toyota jest tak popularna przy tak marnym stosunku jakości, praktyczności do ceny. To nie jest wniosek wysnuty jedynie na podstawie testu, ale też z autopsji.
To był odcinek dla mnie! No bo właśnie noszę się z zamiarem kupienia samochodu dokładnie tej marki i tego rocznika. Jedyna różnica, to tylko ta, że biorę pod uwagę tylko automat. Auto to na pewno nie jest jakaś peterda, ale dla mnie emeryta, to będzie chyba akurat! Mi nie sa potrzebne jakieś nadzwyczajne osiagi. Dla mnie najważnieszym kryterium jest bezawaryjność auta. No i myślę że ten samochód można zaliczyć do jednych z najmniej awaryjnych. Jeśli Autorze jakimś cudem przeczytasz mój komentarz, to napisz choć jedno zdanie o tym, co sadzisz o automatycznej skrzyni w tym aucie. I jeszcze powiem ,że w tym odcinku trochę mi brakowało o najczęstszych bolaczkach tego auta. No bo przecież każde jakieś ma, nawet te najmniej awaryjne.
Rob takie testy, super pomysł! Proszę tylko o jedno chociaż zdanie na temat audio, nawet jeśli gra ujowo, to jakieś wtrącenie, że audio to nic specjalnego wystarczy. Dzięki!!!
@@AutoMotoVlogCześć zawsze Cię oglądam👍 seria aut używanych strzał w 10 . Też mam 187 cm wzrostu i dobry pomysł żeby Grzesiek wsiadał na tył i się wypowiadał , przód też czy kolana ,nogi się mieszczą koło tunelu środkowego. I zrób kiedy test auta mało awaryjnego dla osób 190 cm. Może Grzesiek coś podpowie. Test super. Pozdrawiam 💪🖐️
@@AutoMotoVlogNie wsadzaj Grześka. Ja mam 183 i stwierdziłem przymierzając się do wszystkich możliwych toyot, że od razy wale głową w cykorkę kierowcy. Słowo, na jeździe próbnej dosłownie na dołku tak się stało w CHRce. W salonie wsiadłem do corolki,lekkie odchylenie glowy w bok i łup w cykorkę. One jednak są przechwalone.
Pomysł na firmy aut używanych w tej formie bardzo dobry. Co do tej Corolli w odmianie benzynowej trzeba być masochistą żeby sobie ją kupić. Hybryda oczywiście inna bajka. Tam też cudów nie ma ale wiadomo że kupuje się ze względu na napęd.
Mam podobny rocznik z automatem. największa wada, głośny na kiepskich drogach. Prowadzi się fajnie spokojnie, spalanie na trasie 6,5- 7, w mieście bez korków ok 7. największa zaleta? obroty np przy 60 tce ok 1200, w zasadzie nie trzeba przekraczać 2 tysięcy.
ja to nie ogarniam co z tym halasem. Przeciez powinno byc tak jak z norma spalin jakas norma halasu. przeciez tymi samochodami dzisiaj nie da sie jezdzic
Czasem jeździłem tym modelem 1.6 Dziadkowóz jednym słowem bo co tu gadać,jako tako ,multimedia dramat,silnik mułowaty,do jazdy z miejsca a do b. Powyżej 130 wiatr rządzi autem,spalanie niestety większe niż w opisie, miałem kiedyś Toyotę e15 i tam był podobny silnik, spalanie też było spore.
zastanawiałem się nad zmianą samochodu na Toyotę Corollę 1.6 mam Chrysler Pacifica 4.0 260KM AWD z 2008 roku bardzo wygodny powiedzcie czy warto to zrobić na rocznik 2019
5:30 ..... /// i podsumowując, jeśli nie lubicie tej powszechnie panującej dzisiaj tabletozy, to jej tutaj nie ma /// Otóż ... JAK NAJBARDZIEJ JEST . Tabletoza nie polega (moim zdaniem oczywiście) na tym że mamy duży ekran/wyświetlacz, a na tym że WYSTAJE sztucznie "przyklejony" .. całkowicie psując w zasadzie każdy design wnętrza. Zegary .... NA PLUS ... w zasadzie prawie taki sam układ jak w moim T-Crossie z 2022 roku ... bawet ten mini wyświetlacz jest prawie identyczny :) Co do braku ujęć z drona czy z innego samochodu, to akurat mi W OGÓLE TEGO NIE BRAKUJE . Co więcej, uważam że są ..... zbędne po prostu, a to dlatego, że mało kto (w zasadzie chyba nikt) nie ogląda samochodu wisząc nad nim 15-20 metrów nad ziemią dodatkowo kręcąc się wokół niego, jak również auto które jedzie .... wygląda DOKŁADNIE tak samo jak to które stoi , czyli nie zmienia kształtu. Inaczej pisząc .... jak wybieramy samochód, to nie zastanawiamy się jak będzie wyglądał z góry i jak inni będą na niego patrzeć ze swoich samochodów jadąc obok.
Co do tabletu, to może źle powiedziałem - chodziło mi o to, że akurat tutaj nie wszystko jest dotykowe i przeniesione do tabletu, tylko cały czas mamy przyciski czy pokrętła. Odnośnie nagrań z zewnątrz, ja zawsze lubię, oglądając test, popatrzeć na samochód w ruchu. Dlatego staram się zawsze takie ujęcia zrobić, co jest najbardziej pracochłonne, wymaga choćby drugiego samochodu i dwóch kolejnych osób. Ale jeśli da radę bez tego w serii aut używanych, to super :)
Zastanawiałem się nad tym samochodem i no... niby na spory z zewnątrz wygląda, ale w środku ciaśniutki strasznie. Z tyłu brak miałem brak miejsca na nogi i głowę, z przodu już nieco lepiej. Testowałem ten wóz z silnikiem 1.5 bez turbo i... to prawie nie jechało. :| Nie polecam.
Silnik ok', jakośc użytych materiałów masakra. Nadkola z dykty, piano black rysuje jak opętane, pierwsze auto gdzie paznokciem zarysowałem skore na kierownicy., obszyłem na nowo skora. Ten samochod zjechał w połowie produkcji, brak wyciszenia, zabazpieczenia antykorozyjnego, takie daewoo TICO XXI wieku nie psuje się, wymieniaj tylko szyby i zderzaki bo są z gównolitu.
@@AutoMotoVlog miałem Corollę 2019 1.6, przejechałem około 17 000km, spalanie wahało się w okolicach 7 litrów. Nadrobiłem trasą, straciłem w mieście. 140km/h to spalanie około 7,6 7,8l/100km Później miałem Corollę 2021 1.8 HSD, spalanie średnie w okolicach 5,8l/100km 140 km/h to spalanie na poziomie 6,5 6,8l/100km więc jasno widać, że hybryda tej generacji pali mniej w każdych warunkach. Test to zwyczajne wprowadzanie w błąd.
@@AutoMotoVlog miałem Corollę 2019 1.6, przejechałem około 17 000km, spalanie wahało się w okolicach 7 litrów. Nadrobiłem trasą, straciłem w mieście. 140km/h to spalanie około 7,6 7,8l/100km Później miałem Corollę 2021 1.8 HSD, spalanie średnie w okolicach 5,8l/100km 140 km/h to spalanie na poziomie 6,5 6,8l/100km więc jasno widać, że hybryda tej generacji pali mniej w każdych warunkach. Test to zwyczajne wprowadzanie w błąd.
Samochód z poprzedniej epoki. Chociaż w poprzedniej epoce inni producenci z tego segmentu też mieli lepiej. Ten materiał na fotelach w budżetowych toyotach jest okropny. Najtańsza szmata z ubrania roboczego. W W multimediach nadal nie jest dobrze. Jechałem ostatnio trochę Yarisem Cross. Wrażenia straszne.Toyoty są fajne i praktyczne do momentu, aż nie pojeździsz czymś innym.
Chłodnica grubości papieru, skraplacz klimy grubości włosa. Jeżdżenie tym na trasach to proszenie się o kłopoty. Przednia szyba rysująca się od patrzenia do tego pod takim kątem że 30 sek. w pełnym słońcu bez włączonej klimy wystarczy żeby zacząć się w środku gotować. Silnik muł jakich mało bez redukcji na 3 bieg i lotniska przed sobą radzę zapomnieć o próbach wyprzedzania czegokolwiek. Jazda z prędkościami eskowymi czy autostradowymi to dramat ( choć w hybrydach to dramat do kwadratu) nie tylko ze względu na hałas ale również na zachowanie auta przy bocznym wietrze. Ekonomia tego auta zaczyna się i kończy tylko i wyłącznie przy płynnej jeździe 80-90 km/h. Przy wybrzuszeniach pod klamkami musi się tworzyć dziwne podciśnienie bo wszystkie rysują się w zastraszającym tempie nie ważne czy drzwi dane są otwierane na codzień czy od święta. Przy wszystkich wygląda to tak samo tragicznie. Zawieszenie jest ok. Trzymanie boczne foteli w zakrętach żadne więc radzę o tym pamiętać bo czasem można mieć problem z balansem. Auto z tego wyjdzie bo dużo wybacza my już niekoniecznie. To wszystko z perspektywy około roku użytkowania i 120 tyś km przebiegu.
Tyle jeżdżenia, tyle testów i mówienie, że taka sama Corolla tylko, że w hybrydzie spali dużo na autostradzie to bzdura 👍 Edytowałem komentarz, ponieważ uznałem, że pierwotnie był on zbyt wulgarny i niemiły, za co przepraszam. PS.: Co do testów używanych aut jestem ZA 👍
Pamiętam jak znajomy kilka lat temu przyjechał z Gdynii do Sanoka nową Toyotą C-HR, to był samochód jego córki. Powiedziałem, że świetny samochód, spodziewając się, że również pochwali to auto. Niestety, zaczął narzekać na wyciszenie w trasie, spore spalanie, w porównaniu z jego samochodem z silnikiem diesla. Stwierdził, że hybryda to dobra po mieście, ale do szybkiej jazdy po długiej trasie to on nie poleca 🤯.
@@robertjakubowski9199 bo dokładnie tak jest :) jeździłem hybrydą Toyoty dość długo i paliła na autostradzie 8, czasem więcej. Czekam aż kolega rozwinie myśl, bo na razie puścił tylko jakiegoś bąka 😀
@@AutoMotoVlog konkretnie jaka hybryda Toyoty, proszę o przykład, jaki model, która gen. hybrydy i przy jakiej prędkości paliła 8, a przy jakiej to więcej