Zdjęcia: Paweł Bielak @pabloimages @overdrive_com_pl Zapraszam na swoją stronę: pertyn.com na Fb: pertynm... na Insta: / pertyn Kontakt: zapytajpertyna@pertyn.com
5:30 note: Prad w akumulatorach do maksymalnej mocy jest zawsze. Auto nie pozwala na wyladowanie do 0. Zawsze zostawia rezerwe do maksymalnej mocy. Gdy pokazuje zasieg 0km na EV wciąż ma prad w akumulatorach by moc dac max mocy
ladowarka publiczna w przypadku tego auta jest tak istotna jak zeszloroczny snieg. To auto sie laduje w domu w nocy a na trasie uzywa sie hybrydy. To jest cale piekno tej konstrukcji i wszelkie dyskusje o ladowarkach sa tutaj strata czasu. Do zwyklej wtyczki w garazu na noc i pozamiatane...i niech laduje tak wolno jak tylko sie da, zeby bateria byla zdrowa
Trudno się nie zgodzić z tym postem. Wstrzymuje mnie cena i pytanie czy będzie mi się chciało codziennie je podłączać i odłączać. Obecnie mam Corollę kombi 2.0 hybryda, nie wiem czy Plugina nie będę traktował ją zwykłej hybrydy, bo wtedy sens miałaby RAV4 zwykła hybryda z napędem 4x4, która nie ukrywam mnie kręci, zarówno osiągi wystarczające jak i spalanie w granicach 6,5 litra. Miałem na weekend na testy.
@@Pablo10p a na stację chce Ci się jeździć? Zależnie od indywidualnej sytuacji mieszkaniowej, szczególnie we własnym wolnostojącym domu, ładowanie auta jest proste albo banalnie proste. Ładujesz co noc, więc odwiedzasz CPN raz na miesiąc albo rzadziej.
@@Drogos79 To wszystko się zgadza, tylko wyjdzie gdzieś 40 tys różnicy w cenie między niepluginem a pluginem. Gniazdko mam w garażu z tym nie ma problemu.
@@Pablo10p ok, no troche wieksza roznica niz u nas (US) i cala ta roznica moze byc zniwelowana zwrotem podatkowym, jesli ktos akurat ma przychylna sytuacje przy rocznym rozliczeniu. Zwrot na rav4 jest 7.5K USD. Ja mam podobne dylematy jak ty. W pierwszej kolejnosci wyleczylem sie z Toyoty. Nowy Hyundai Tuscon jest obiektywnie lepszym autem na papierze. Jestem zwolennikiem silnikow z turbina, lepsza kultura pracy, przyzwoite spalanie przy babcinym jezdzeniu i fajne osiagi jak wdepniesz. 4-ka toyoty w polaczeniu z CVT brzmi i zachowuje sie jak urzadzenie agrokulturalne. Stopien wyrafinowania porownywalny do worka z ceglami. Dodatkowo Hyundai w kazdej opcji daje szyby akustyczne i nawet w podstawowej opcji aka "suchar" masz wszystko co potrzebujesz. Lepsze wyciszenie to dla mnie najwieksza zaleta plus 10 lat gwarancji / 100k mil. No spali troche wiecej to fakt ale dla mnie jest to lepsza opcja. No i chyba jednak bdzie zwykla hybryda a nie plug in. Duzo dlugich tras planuje tym autem wiec najwieksza ilosc mil bedzie bita na hybrydzie tak czy siak. Powodzenia!!
9:30 Nie ma Pan racji dotyczącej silników elektrycznych stosowanych w np odkurzaczach czy suszarkach. W większości przypadków są to silniki asynchroniczne działające na prąd zmienny. Nie ma tam żadnych prostowników zmieniających prąd na stały. Silnik tego typu jest tak skonstruowany że zawsze będzie obracał się w jedną stronę ponieważ wirujące pole magnetyczne wyprzedza pole stojana z magnesami stałymi a wielofazowe uzwojenia wirnika wirują w jedną stronę.
Pertyn, czy ty nie jechałeś w trybie Charge ;-)? Zasięg EV nie spada, dziwne. Jak jak jechałem w trybie auto hybrydowym, na początku praktycznie jechałem tylko EV, do wyczerpania akumulatora, spalanie było 0.5l, dopiero po 70km czyli wyczerpania akumulatora, zaskoczyła stalinówka i jechało się jak w zwykłej pełnej hybrydzie RAV4, spalanie 6.4l/100. Do tego na wyświetlaczu przez te pierwsze 70km w trybie autoev, pokazywane było zużycie Kwh a nie l/100, wskaźnik l/100 na przełączył się automatycznie po tym jak życzyłem baterię. Dzięki za materiał!
Mam już wstępne informacje na temat obszarów roboczych baterii od chłopaków z Toyota Førde: 0 - 1,6kWh: Zabezpieczona przestrzeń przed zbyt rozładowaną baterią 1,6 - 2,5kWh: Obszar zarezerwowany tylko dla hybrydy 2,5 - 16,0kWh: obszar roboczy dla hybrydy oraz plug in 16,0 - 18,1kWh: zabezpieczona przestrzeń przed zbyt naładowaną baterią Oczywiście wszystkie wartości zależą od aktualnej temperatury baterii. Takie informacje otrzymałem od chłopaków z Toyota Førde. Wychodzi że Toyota dalej dba o to by nasza bateria przeżyła jak najdłużej. Pełna moc auta jest cały czas utrzymywana nawet po wykorzystaniu całego zakresu dla sekcji plug in.
Dokładnie nawet po wyładowaniu bateri masz te 306koni sprawdzałem bo jechałem. Na autostradzie w Niemczech przy 180km jest Ok ciszej niż w normalne RAV4, znacznie lepiej wyćwiczone od silnika i przodu, szumy pochodzą z bagażnika niestety.
Informacyjnie, byłem w salonie Toyoty i nie ma już zniżek na grupy zawodowe, odnośnie ograniczenia prędkosci do 180 km/h to od 2022 roku będzie tez w Volvo wiec nie ma się chyba co tym sugerować przy wyborze samochodu.
Pan Pertyn powinien także ( oprócz próby dynamicznej startu ) robić testy spalania przy prędkościach autostradowych - byłoby fajnie wiedzieć jak wygląda realne zużycie paliwa konkretnych modeli, bo to co podaje producent często mija się z prawdą...
@@jasiekjasiek1179 No właśnie po to, że większośc jednak śmiga po tych autostradach czy expresówkach...Nie byłoby problemów z dieslami bo palą mało z "natury", ale dobrze byłoby wiedzieć jak właśnie sprawa wygląda z benzyniakami czy hybrydami - zarówno w dużej i mało areo-dynamicznej budzie - tak samo z mniejszymi samochodami.
Czy jakos wykończenia w pluginie różni się względem zwykłej hybrydy w porównywalnej wersji wyposażenia? Z zeszłym tygodniu jeździłem testowo rav4 hybrid i trochę się rozczarowałem jakością wykonania, szczególnie z tyłu, jak i materiałami użytymi do wykończenia tapicerki drzwi. Pianki jest tyle co kot napłakał, a plastiki są twarde. Jako były posiadacz rav4 trzeciej generacji byłem także zaskoczony faktem, że dwie generację później nie ma już wielostopniowej regulacji tylnej kanapy, czy możliwości otwarcia jej z bagażnika bez wchodzenia do niego. Nie wspominając już o braku chłodzonego schowka który również był w aucie z 2006 roku. Jeżeli mówimy o aucie rodzinnym to highlander biję na głowę rav4 a cenowo wypada bardzo podobnie, a z finansowaniem nawet lepiej.
Jak ma się gdzie ładować wóz to plug in z 306 KM jest ciekawą opcją. A jak woli się niezależność od ładowarek to trzeba się zadowolić 218/222 KM. Co też jest już spoko opcją
Apropo ograniczenia prędkości do 180 km/h. Od pięciu lat użytkuję Toyotę Avensis 2.0 benzyna, 155 koni, z japońskiego import z takim właśnie fabrycznym ogranicznikiem prędkości i nigdy nie poczułem żeby w czymś to przeszkadzało. Oczywiście próba ogniowa była i budzik został zamknięty 😉
Niepotrzebnie Pan akcentuje nieznośnie frazę "o ile mamy prąd w akumulatorac". Naliczyłem aż 5 razy. Mam ten samochod i wiem, że zawsze "mamy prąd w akumulatorach" (min ok. 25 %), bo gwarantuje to automatyka. Pozdrawiam.
Miałem to napisać, cenna uwaga. Panie Andrzeju jest Pan zadowolony? Czy codzienne ładowanie nie jest problemem? Mam zamówiony ale ładowanie nie daje mi spokoju.
Radzę Panu zainstalować program "moja toyota". Wtedy ma się udokumentowane wszystkie trasy że szczegółami (hamowania, przyspieszania, spalanie itd.). To bardzo pouczające. Poza tym można częściowo sterować zdalnie przez komórkę np. klimatyzacją, sposobem ładowania, a także znaleźć położenie samochodu przezGPS. Mój średni zakes na pełnym akumulatorze w trybie czysto elektrycznym to 88 km. Pozdrawiam.
@@andrzejkoltuniewicz6429 Panie Andrzeju aplikację posiadam, gdyż od dwóch lat jeżdżę Corollą Kombi 2.0 hybrid. Aczkolwiek w Pluginie można faktycznie sterować klimatyzacją, to duży plus! Zakładał Pan hak holowniczy? U mnie jest zamówiony, mam nadzieję że otwieranie klapy bagażnika nogą będzie działać. Ma Pan wersję Dynamic czy Selection jeśli można zapytać może z pakietem VIP?
Jeszcze chciałbym się odnieść do "eko-bonusu". Nie ukrywam, że skaczę z kwiatka na kwiatek - zafiksowany byłem na RAV4 PHEV, zebrałem oferty od dilerów (każda cena taka sama, nie ma się co łudzić że zejdą z ceny dla auta którego nie ma, które każdy chce mieć, ale wolałem spróbować :)). Ale doszedłem do wniosku, że mając warunki mieszkaniowe takie jakie mam będę zmuszony bujać się po ładowarkach. Kalkulacja jest prosta - korzystając z ładowarek koszt przejechania 100km będzie mniej więcej równy spalaniu 5l benzyny na 100km. Auto podobno z rozładowaną baterią (nigdy do końca się nie rozładuje, zostaje na dnie prądu a to pozwala na jazdę niczym "zwykłą" hybrydą) po mieście pali również około 5l benzyny. Co prawda planuję zakup mieszkania w tym roku ale większość nowych inwestycji w Gdańsku nie przewiduje dostosowania miejsca w hali do ładowania samochodu, w istniejących blokach sprawa rozbije się o przekonanie wspólnoty abym mógł doprowadzić instalację elektryczną do mojego stanowiska w celu zamontowania indywidualnego licznika. Zakładając nawet że zgodę wspólnoty otrzymam, to cała impreza z ładowarką otrze się o 10 tysięcy zlotych. Nie jest to aż tak dużo, ale jednak niejako podbija koszt zakupu auta. Co innego gdybym miał dom albo kupił dom, ale gdańskiej Oliwy/Przymorza opuszczać nie zamierzam, a nie dysponuję kwotą minimum 2 milionów aby kupić dom w tych okolicach. Także w moim przypadku kupno ravki PHEV byłoby bez sensu. Jedyny plus to 300km pod butem. Dlatego skłaniam się ku...highlanderowi... Czemu nie ku zwykłej hybrydzie RAV4? Bo jeździ tego dużo, a ja lubię duże auta. Ale do brzegu - eko bonus. O ile w cenniku Highlandera nie ma mowy o bonusie (bo jest już uwzględniony) to w przypadku RAV4 PHEV informacja taka widnieje. Ofert z salonów zebrałem bodajże 12 i każdy dał cenę jak w cenniku i powiedział, że bonus wliczony jest i to ostateczna cena. Czy ktoś ma podobne doświadczenia? Ich błąd wynikający z niewiedzy? A może tak jest? Pozdrawiam Wszystkich serdecznie
Zgodnie z nowelizacja prawa z 2018 roku każdy nowy garaz wielostanowiskowy pod blokiem musi byc przygotowany do możliwości doprowadzenia przyłącza elektrycznego do każdego miejsca postojowego. Skoro wiec piszesz o nowych blokach to tak, już będą dostosowane. Ta sama ustawa zniosła tez obowiązek uzyskania zgody wspólnoty na przyłącze do 11kW mocy wiec jedynie potrzebna będzie zgoda zarządu/zarządcy.
@@MrDokturp dzięki za info. A możesz przytoczyć jakie konkretnie prawo masz na myśli? Budowlane? Przyznam szczerze, że kiedyś szukałem w internecie wzmianek o tym ale nie znalazłem. Mieszkanie w tym bloku ostatecznie kupiłem, mam dwa miejsca w hali pod blokiem. I teraz jest głosowana ustawa czy właściciel miejsca postojowego będzie miał możliwość doprowadzenia do stanowiska prądu, niby wspólnota się musi zgodzić. Mieszkanie kupiłem w 2021 roku ale blok pewnie był oddany w 2020, dokumentacja budowlana została być może domknięta przed przytoczoną przez Ciebie zmianą prawa. Tutaj ludzie sie zastanawiają czy instalacja bloku jest w ogóle przystosowana do większego obciążenia, to duży blok, kilka klatek, 380 mieszkań :)
@@jarkszon o lie dobrze pamietam to tutaj: Nowelizacja ustawy z dnia 11 stycznia 2018 r. o elektromobilności i paliwach alternatywnych (tekst jednolity: Dz.U. z 2021 r. poz. 110)
Jechałem geeenniaalnee przyspieszenie nawet w samym trybie EV, z silnikiem to już przyspieszenie na poziomie aut sportowych i w KOŃCU cisza w środku!! Na tą wersję czekam i kupuję :D
Na autostradzie 2,5 litrowa hybryda pali mniej niż 2.0 HDI. Mówimy o średniej od tankowania do tankowania, a nie o jakiś bzdurnych chwilowych wskazaniach z komputera przy jeździe z wiatrem
@@marekmarek4146 racja, moje 2.0 HDi pali ok 8L przy jeździe autostradą z prędkościami 170-180, tyle samo pali Rav4 2.5 4x4 żony przy prędkościach 130-150. Oba z automatyczną skrzynią.
Koniecznie na przeszkolenie: jaka jest różnica między silnikiem synchronicznym, a asynchronicznym. Nawiasem mówiąc w odkurzaczach są zazwyczaj silniki szeregowe i kierunek zasilania nie zmienia kierunku obrotów silnika. Tak więc do szkoły żeby nie opowiadać głupot.
Panie Maćku, dziękuję za test. Jest jeszcze jedna ważna rzecz, którą wydaje mi się warto poruszyć: jak wypada spalanie Plug-in Hybrid w porównaniu do pełnej Hybrydy przy prędkościach autostradowych, bo pamiętam, że to był jeden z 2 głównych zarzutów (oprócz hałasu przy takich właśnie prędkościach) wobec Rav-4 poprzednim razem.
Przy stałej prędkości nie ma różnicy, bo i tak zespół napędowy pracuje tak samo, dodatkowe baterie budzą się tylko przy gwałtownym wciskaniu gazu. Więc trzeba jakoś przeżyć to średnie przy 140 w wysokości 8-8,5
Ja zostaję przy tradycyjnej hybrydzie w moim Lexusie. Po co mi się ciągać z kablami, kombinować z ładowarkami, tracić czas, a kiedy tego czasu nie będę miał to ciągnąć bez sensu 300 kg akumulatorów na pokładzie i obciążać silnik spalinowy ich ładowaniem w trasie? Tradycyjna hybryda ma ogromny sens, ale do plug-in nie jestem przekonany.
Jak nie masz gdzie ładować np. na noc to faktycznie wątpliwa korzyść. Z drugiej strony jak masz taką możliwość i jeździ się po mieście to lepszy mały elektryk.
@@michahubert1179 nawet jeśli masz gdzie ładować to RAV4 jest sporym autem rodzinnym a nie miejskim samochodzikiem do dojeżdżania do pracy w centrum 20 km w tę i z powrotem. Dlatego nie rozumiem koncepcji hybrydy plug-in w przypadku tego i podobnych modeli.
Bo to jest samochod na rynek USA głownie. Tam jest to całkiem normalnej wielkości samochod, ktory jest używany jako daily. U nas zreszta tez to tak działa, bo zwykle jak kogos stać na samochod za 200k to i tak jezdzi suvem jako daily, a nie miejskim wozidelkiem, niestety.
@@admb sam mam RAV4 IV FL i żona używa go jako daily a jak trzeba pakujemy się w nim na wakacje i wszelkie dalsze wyjazdy z kompletem pasażerów. Więc daily w przypadku RAV4 jak najbardziej tak ale jako miejski commuter nie, przynajmniej nie w naszych warunkach. To praktyczny samochód dla 4-5 osób z bagażami a nie jednej w miejskich korkach. Różne koncepcje samochodu mi się tu kłócą. Bo plug-in najlepiej sprawdza się właśnie w codziennych dojazdach do pracy z nocnym ładowaniem. Czyli powinno to być auto miejskie lub kompaktowe, ewentualnie nieduży crossover a nie spory SUV, którym będziemy wozić powietrze na krótkich trasach w miejskich korkach, a na trasach też nie będziemy go wykorzystywać w sposób optymalny.
@@milosza1384 Ona ma 4,6m długości czyli tyle co kompaktowy sedan np corolla. Jak najbardziej do miasta się nadaje. Ostatnio coraz bardziej widzę przydatność SUVów w mieście niż na trasie. Krawężniki popsute drogi itp. Długie trasy autostradą mają dobrą nawierznię dodatkowo duża powierzchnia czołowa SUVów psuję ogólny performans autostradowy, a w mieście to nie przeszkadza. W długą trasę lepszy bardziej płaski duży sedan, kombi albo grand turismo. Więc mały SUV taki jak ten RAV jeszcze w dodatku plugin jak najbardziej do miasta.
Toyota opracowała tak wersję Plug-in, aby nawet, gdy się prąd "wyczerpie" to zostaje solidna rezerwa nie przeznaczona użytkownikowi (około 20$%), aby ZAWSZE RAV4 miała te 306 KM pod maską. :)
@@infeltk Nie. Technicznie rzecz biorąc akumulatory mają określony % pojemności, którego nie da się rozładować, aby kierowca zawsze miał pełną moc do wykorzystania, nawet, gdy wyczerpie pojemności baterii, które naładował.
@@Sander_G dokładnie - obejrzałem dużo recenzji i testów - poniżej 20 procent nie zejdzie nie ważne jakby się cisnęło. Gdy osiągnie się 20% to działa to auto jak "zwykła" hybryda czyli ładuje się przy hamowaniu silnikiem i napęd hybrydowy jedynje wspomaga spalinowy. Niemniej jednak podobno nawet przy takim stanie rzeczy spalanie w mieście jest na poziomie 5-6 litrów (tak wynika z testów). To chyba dobry wynik.
@@jarkszon Nie da się rozładować, ale przy maksymalnym 'ciśnięciu' wynik 6 litrów możesz nawet podwoić. Silnik wtedy pracuje bardzo mocno aby naładować akumulatory.
Odnośnie ładowarki pokładowej - w USA są różne wersje wyposażenia i one mają różne ładowarki. Niższa ma 3.3kW, wyższa wersja ma 6.6kW. Swego czasu pytałem w centrali Toyoty w Polsce i potwierdzili ze w Polsce rav4 będzie miała tylko ładowarkę 6.6kW. Zastanawiam się tylko nad instalacją domową bo nie każde gniazdko chyba pociągnie prąd rzędu 30A. Niemniej jednak mocniejsza ładowarka to dobra wiadomość bo w teorii do pełna bateria powinna się ładować w 2.5-3 godziny.
Ładowarka pokładowa ma moc 6,6 kW. zwykłe gniazdko może dać z siebie max 3,6 kW (16A). Przez gniazdo Typ2 może płynąć prąd wyłącznie (pomijam tesle) zmienny, 230V na fazie. Samochód przez to gniazdo ładujesz zawsze za pośrednictwem stacji do ładowania: 1. podpinanej do gniazdka domowego z uziemieniem (schuko, max 16A). 2. podłączanej do innych gniazd, np kempingowe niebieskie (są różne 16A lub 32A, jedna faza max 7,2 kW), Czerwone siłowe (są różnie rozmiary, 3 fazy 16 lub 32A, max 22 kW). 3. podłączane bezpośrednio do instalacji elektrycznej, tzw Wallboxy. Wszystko to tak naprawdę to samo, różni się tylko maksymalnym prądem jaki może podać do samochodu. Wg mnie najlepszym, najbardziej uniwersalnym rozwiązaniem do takiej Toyoty jest zakup przenośnej stacji ładowania na prąd 32A (BESEB, ZENCAR) i zaopatrzenie się w odpowiednie przejściówki na podróże. Każda mocna, stacja powinna mieć możliwość regulacji maksymalnego podawanego prądu. Te dołączane w standardzie w samochodzie są często bardzo słabe. Np. Peugeot daje stacje 1,8 kW - to 10 godzin ładowania.
@@InfamousHydra519dzięki za wyjaśnienie, ja wiem tyle o ile. Poczytam o tych przenośnych urządzeniach które podałeś. Nie wiem czy jestem gotowy na auto typu PHEV, aktualnie szukam mieszkania większego i miejsce postojowe będzie w hali. A tam z indywidualnym licznikiem energii będzie problem (nowe inwestycje czasami umożliwiają kupno miejsca z doprowadzoną instalacją ale kosztuje to +10 000 względem zwykłego miejsca, także ten koszt dodatkowy to można w zasadzie uznać za koszt zakupu auta w ogólnym rozrachunku). A Bujanie się po stacjach ładowania nie będzie miało sensu bo jak na szybko liczyłem to płacąc za ładowanie na stacji koszt przejechania 100km wyjdzie mniej więcej równy kosztowi 5 litrów paliwa. A widziałem kilka testów które pokazywały, że ravka PHEV pali 5 litrów benzyny po mieście. Także to nie ma sensu. Chyba że benzyna zdrożeje do 10 złotych :) Ale prąd też tani nie jest a będzie droższy. Może na Highlandera się zdecyduję... Pozdrawiam
@@jarkszon Doprowadzone przyłącze do miejsca postojowego to inwestycja na przyszłość a nie koszt zakupu nowego samochodu. Prędzej czy później będzie to bardzo pożądane wyposażenie gdyż, czy to się komuś podoba czy nie, samochody spalinowe pójdą w odstawkę a prąd kupowany po kosztach będzie dużym atutem. Nawet obecnie koszt 1 kW/h jest przynajmniej 2x tańszy w domu jak na stacji ładowania. Dla mnie jazda takim pojazdem (i to mimo, że głównie korzystam z publicznych źródeł, jest 4 razy tańsza od jazdy wersją benzynową.
@@InfamousHydra519 tia , inwestycja na przyszłość . Czy się to komuś podoba czy nie ( zakładając ze twoje przepowiednie o odstawce samochodów z napędem konwencjonalnym ) to za pare lat ladowanie tego typu samochodów i przejechanie 100 km będzie droższe i prawdopodobnie mało opłacalne . Po drugie , załóżmy ze jest to inwestycja na przyszłość tylko czy energetyka a głównie sieci przesyłowe inwestują i myślą o przyszłości . A po trzecie , watpię czy samochody o napędzie konwencjonalnym odejdą tak szybko do lamusa , chyba ze jacyś obłąkani politycy do tego doprowadza
Jaki jest sens kupowania RAV4 plug-in skoro przy założeniu, że będę jeździł tylko na elektryku i z własnego, odnawialnego źródła energii różnica w cenie zakupu zwykłej hybrydy zwróci mi się po przejechaniu 250-300tyś. km?
Nie ma sensu według mnie. Najważniejsza różnica to moc ale i tak nie wykorzystasz tych ponad 300 KM przy takim zawieszeniu i wysokości nadwozia. Chyba, że do jazdy na prostej. To nie jest samochód przygotowany pod względem nadwozia i zawieszenia do takiej mocy. Dla mnie cała koncepcja RAV4 plug-in hybrid jest dziwna. Zwykła hybryda ma dużo więcej sensu.
Szkoda, że nie doladował Pan Mitsubishi Outlander PHEV przy rozpoczeciu testu, bo wyszlo bardzo niemiarodajnie w porównaniu do tego testu Toyota RAV4 Plug In.
Fajny młodzieżowy wozik. Jeźdze tym w Australii ( 2.5L , 210 Koni, 8 biegów- ) . Mam wersje niehybrydowa: EDGE, bo mieszkam pozamiastem. W mieście, mysle : hybryda ma wskazanie. Wozik lata pięknie i ekonomicznie. W trybie SPORT jeszcze lepiej. Wykonanie b. dobre ( do Australii przechodzą z Japonii ). nie jet to Mercedes ani Lexus. Ale : - jeśli chcesz ten typu wozik to POLECAM. pozdrowienia Mariusz
Skąd ta faza na vmax u tylu ludzi to je nie wiem. Przecież nawet przez Niemcy nie da się lecieć ciągle z v > 160km/h bo co chwila ktoś wyprzedza tira jadąc 120. A jak są 3 pasy to nie bez powodu bo ruch taki ze nawet próbować nie warto. Ja już się dawno wyleczyłem z prędkości większych niż 160 bo mało ma to sensu i nie dziwie się producentom bo limitując vmax mogą zaoszczędzić na komponentach i dać w zamian cos bardziej praktycznego w tej samej cenie.
Toyota w takich kolorach wygląda jak dziewczyna, na którą w pracy nigdy nie zwracaliśmy uwagi. Dopiero jak przyszła odpicowana na imprę, to nie może my od niej oczu oderwać.
Wytlumaczy mi ktos z perspektywy finansowej lub strategii marki sens rabatu dla grup zawodowych? Rozumiem w przypadku leasingu lub kredytu, bo i tak odbija to na ratach. Dla flot tez widac sens - hurtowa liczba aut. Ale grupy zawodowe? Co za roznica, czy dane auto kupuje osoba z prawem wykonywania zawodu czy bez.
Reklama samochodów danej marki wśród wysoko postawionych znajomych klienta? W przypadku np. Lexusa, który chce się mocno osadzić w segmencie premium i rywalizować jak równy z równym z markami niemieckimi takie wytłumaczenie jest wręcz oczywiste. Lexusy muszą być zauważalne na parkingach pod znanymi firmami i instytucjami czy w wakacyjnych kurortach z wyższej półki jeśli mają być traktowane na równi z Mercedesem i BMW w świadomości klientów. Więc firma jest w stanie dać rabat, żeby auto trafiło do odpowiedniego klienta i w ten sposób zachęciło do zakupu kolejnych klientów z podobnej półki, a potem jeszcze kolejnych. Za to Lexus zaparkowany pod remizą na wsi nikogo nie interesuje, więc tu rabatu nie będzie. Tak to mniej więcej wygląda czy się to komuś podoba czy nie. Na końcu z perspektywy firmy za wszystkim stoi czysta kalkulacja zysku. Widać z badań wyszło, że z punktu widzenia wizerunku marki i długoterminowej polityki warto dawać takie rabaty skoro firmy motoryzacyjne robią tak na całym świecie. Taka szeptano-wizerunkowa reklama jest pewnie dużo skuteczniejsza i w efekcie tańsza dla firmy niż każda inna.
@@theonewhoknows338 ja to wszystko wiem, bo sam jeżdżę Lexusem. Są to doskonałe samochody. Ale czy nie sądzisz, że właściciele koncernu Toyota nie chcieliby, żeby Lexusów jeździło po drogach tyle, co MB i BMW? Jeśli sądzisz, że wysoka sprzedaż i sukces rynkowy ich nie interesuje to się bardzo mylisz. I nie jest to problem Polski, bo Polska się mało liczy. Jednak Lexus dorównuje popularnością niemieckim markom premium w zasadzie tylko w USA i chyba oczywiste jest, że próbuje coś z tym faktem zrobić. Przyczyn dla których tak się dzieje jest wiele, a z jedną, bardzo ważną, niestety nic się nie da zrobić. Powiem tylko, że bogata historia marki jest bardzo ważną dźwignią marketingu, a Lexus w zasadzie nie ma historii. Coś jak z zegarkami szwajcarskimi vs. japońskie. Te pierwsze dużo łatwiej wypromować i sprzedać dużo drożej, bo po pierwsze Szwajcaria kojarzy się z luksusem, a po drugie 100 czy 200 lat historii robi wrażenie na klientach, nawet jeśli ma niewiele wspólnego z obecną rzeczywistością. Ja kibicuję Japonii bo technicznie bije Niemców na głowę, a przy tym japoński honor nie pozwala na oszustwa w stylu diesel gate. Jednak to wszystko jest dużo bardziej skomplikowane i Japończykom, mającym opinię producentów tanich, masowych produktów o dobrym stosunku jakość/cena przeznaczonych dla zwykłego konsumenta liczącego pieniądze w portfelu, wcale nie jest łatwo sprzedawać produkty marek premium na zachodnich rynkach. Spójrz trochę szerzej na świat, bo w Polsce masz tylko zniekształcone odbicie zjawisk występujących na dużo ważniejszych rynkach. Japończycy walczą głównie jakością produktów, ale w czasach powszechnego leasingu na maksymalnie 3 lata jakość się coraz mniej liczy, a dla firm już prawie w ogóle. Tak jest w całej Europie i tak dzieje się też w coraz większym stopniu w USA. Rynkiem rządzą dziś zakupy firmowe, flotowe a opinie nabywców prywatnych się coraz mniej liczą (poza milionerami bo tych zawsze stać na nowe auto). Prywatni nabywcy jeżdżą autami używanymi, po firmach, bo tak jest taniej, albo też biorą leasing konsumencki na 3 lata gdzie jakość się mniej liczy bo i tak zaraz zmienisz samochód. A Lexus to typowe auto dla nabywcy prywatnego, kupującego samochód na własność, najczęściej za gotówkę, któremu w pierwszym rzędzie zależy na jakości i który chce jeździć autem wiele lat po zakupie, a potem oddać je komuś w rodzinie. Takich nabywców jest jednak od lat coraz mniej i to nie oni dyktują co się dzieje na najważniejszych rynkach motoryzacyjnych świata.
1:45 - 300 kg baterii / 18 kWh energii ??? Wystarczy szybko wygooglać , że to 155kg . Dla porównania pierwsze największe modele Tesli S sprzed 10 lat , bateria 85 - 100 kWh ( w zależności od wersji ) , a więc o około 4- 5 razy większej energii ważyły średnio 500 kg .
Cóż niedokładnie powiedziane. 300kg to baterie, cooling system, akcesoria, inwerter dc-dc , ładowarka itd. Jest sporo różnic między plug in a zwykłą hybrydą nie tylko większa bateria (obawiam się że wielu bajerów typu zestaw JBL, szyby akustyczne itd.pan Pertyn pominął he he ale faktycznie te 300kg się uzbiera. U mnie w UK nie ma szans na Plug In golasa. Wersje zaczynają się od 95% naszpikowanych. Trochę głupie mogłem takie samo kupić za 4-5tys. Funtów mniej gdybym tylko mógł kupić wersję jaką chciałem (nie lubię skór tylko zwykły welur na przykład).
Witam Panie Macieju, dzięki za zapowiadany test. Myślę , że tempo zmian w pojemnościach akumulatorów i szybkości ładowania przed nami - jeżdżąc 3 ci rok RAV4 hybrydową miałem ochotę na plugin , fajny i ok ale poczekam na ulepszenia elektrycznych parametrów - za rok pewnie lift ,,elektryczny" Pozdrawiam
Mam w swojej okolicy dwóch dealerów Toyoty. Udałem się do jednego z nich z zamiarem zakupu licząc na jakiś rabat jako właśnie lekarz. Z przykrością muszę to powiedzieć (zapewne ku uciesze niektórych), że jeden z owych dealerów nie chciał mi dać nawet złotówki upustu na hybydę. Gdyby zastosował przy tym technikę Mazdy ("nie, bo nie"), to jeszcze, ale nawijania makaronu na uszy pt. "jest upust na homologacji i Toyota więcej nie przewiduje" - nie zdzierżę. Tak wygląda moi drodzy w praktyce kupowanie samochodu jako lekarz. Zabawnie było w salonie konkuencji, gdzie pani starała się na wszystkie możliwe sposoby udowodnić mi, że nie jestem lekarzem. No cóż - sama się prosiła.. Niemniej - jeśli ktoś zna "przyjazny" salon Toyoty - proszę o informację o jego lokacji. Wiem już gdzie jest "najłaskawszy" salon Volvo - widnieje z serduszkiem na mapach Googla i czeka na koniec leasingu.
Dziwne, bo zniżki dla prowadzących działalność i wolnych zawodów, to standard nie tylko u Toyoty. Dodatkowo rabat za Toyotę Leasing. Może wystąpił jakiś problem z komunikacją lub prowadzeniem negocjacji. Co prawda samochód był na stocku, ale przy wartości regularnej 170 tys, do rabatu na koniec roku dostałem dodatkowo 7 tys. A i na Yarisa widziałem rabat 8 tys, oczywiście również egzemplarz dostępny od ręki.
@@marekmarek4146 Myślę, że "Czy przewidują państwo zniżki dla grup zawodowych? Jestem lekarzem." nie zostawia zbytniego pola po interpretacji. Nie przewidzieli, nie dali. Ich prawo.
Przy naszych elektrowniach węglowych to ładowanie miliona aut elektrycznych sprawiło by, że elektrownie by się zestrały! Już dzisiaj są ograniczenia mocy i wymusza się na gminach oszczędzanie energii latem w postaci wyłączania oświetlenia ulicznego w nocy. Elektromobilność to jednak odległa baśń przyszłości, a biorąc pod uwagę ceny gazu i węgla przekładające się na koszta energii, to również będzie nieopłacalne dla użytkowników aut elektrycznych.
Pertyn chyba mówił o praktycznym limicie prędkości RAV4, ponieważ ze względu na słabe wyciszenie i dużą głośność we wnętrzu szybka jazda jest mało komfortowa.
@@milosza1384 Nie. Mówi wyraźnie o maksymalnej prędkości. "Praktyczny limit" jest sprawą subiektywną, który może zależeć od wielu czynników, np. wrażliwość na szum, przyzwyczajenie do cichszych aut, czy jeszcze głośność muzyki.
@@iazztube faktycznie, mówi to od 25:00. Potwierdzam, limit prędkości dla hybryd tradycyjnych i plug-in jest w przypadku RAV4 taki sam, czyli 180 km/h.
1. Jak uczyli w szkole o momencie obrotowym chyba miałem grypę - to nie można tego zmierzyć??!?! 2. Twarz (atrapa)- skrzywiony z obrzydliwości samuraj. 3. To ta cała "europa" wprowadza wueltepy a uzgodnić ładowarek i wtyczek nie może!?!? Zdrowia Panie Sędzio życzę. ( A kultury jazdy można się z Pana testów uczyć)
Toyota nie potrafi od 20u lat zmierzyć momentu obrotowego w swoich hybrydach. Ewenement na skalę światową. Nie mówiąc już o tym że toyota też jest mistrzem mając silnik spalinowy i elektryczny o łącznej mocy np 180KM a auto ma 122KM(wiadomo że moce się nie sumują ale jest ogromna utrata mocy, gdzieś znika po drodze) konkurencja tego nie potrafi. Na przykładzie tej rav upchnęli łacznie z 450KM a wyszło 306. Tak jest z każdą hybrydą toyoty- auris, corolla, prius, chr, rav.
@@raysefo7 To nie kwestia tego że nie potrafi. Przy takiej konstrukcji napędu jest to niemożliwe! Moc nie znika po drodze, jest osiągana przy różnych obrotach/prędkościach, do tego silnik elektryczny mało kiedy pracuje z pełną mocą (jest on przewymiarowany częściowo dla potrzeb ładowania).
@@sic22l Każdy napęd/silnik posiada moment obrotowy. W którymś momencie w hybrydzie "spotykają" się moment obrotowy obu silników i podaje się największą wartość przy określonych obrotach. Ale nie w toyocie.
@@User39248 Sprawdź sobie aurisa, corolle jaką mają moc z 2ch silników 99KM + 70 pare z ev. Ok 175KM wychodzi (tak te wartości się nie sumują) ale gdzie się podziało około 50KM w i tak słabym mocowo aucie. A porównaj sobie konkurencję gdzie około tylko 5KM brakuje sumując moce z silnika spalinowego i ev (hybrydy). To samo chr, rav.
czy jak samochód ma wyczerpany akumulator to ma te same spanie i przyspieszenie. Bo cytuje pana wypowiedz . Toyota ma takie przyspieszenie Jeżeli ma naładowany akumulator .
Na innym filmie porównywali przyspieszenie do 100 na pełnej oraz na pustej baterii. Na pełnej wyszło im 5.8s a na pustej 6.2s do 100. Jeśli dobrze zrozumiałem to bateria schodzi do około 35% i wtedy wyłącza się elektryk a załącza się hybryda która może wykorzystać resztę czyli 5% do minimalnej granicy 30%. Nie mogę go teraz znaleźć. Może ma ktoś instrukcje bo też szukałem i nie znalazłem...
@@szeryf1978 podobno zachowuje się jak zwykła hybryda. Czyli spalanie powinno być normalne. Jedynie w trybie ładowania baterii spalanie będzie podwyższone...
@@szeryf1978 Mam już wstępne informacje od chłopaków z Toyota Førde: 0 - 1,6kWh: Zabezpieczona przestrzeń przed zbyt rozładowaną baterią 1,6 - 2,5kWh: Obszar zarezerwowany tylko dla hybrydy 2,5 - 16,0kWh: obszar roboczy dla hybrydy oraz plug in 16,0 - 18,1kWh: zabezpieczona przestrzeń przed zbyt naładowaną baterią Oczywiście wszystkie wartości zależą od aktualnej temperatury baterii. Takie informacje otrzymałem od chłopaków z Toyota Førde. Wychodzi że Toyota dalej dba o to by nasza bateria przeżyła jak najdłużej. Pełna moc auta jest cały czas utrzymywana nawet po wykorzystaniu całego zakresu dla sekcji plug in.
@@mlodyAKP Mam RAV4 plugin od miesiąca i przejechane trochę ponad 3 tys. km. U mnie spalanie wygląda tak (tryb HV) normalna jazda 5,3 l, jazda dynamiczna 5,8 -6 l. A teraz najlepsze, jazda autostradowa, trasa ponad 1000 km Norwegia-Polska 7.0l/100 km. Dodam że jazda bardzo dynamiczna z wielokrotnym dochodzeniem do Vmax. Uzyskane spalnie w trybie normal, na eko pewnie byłoby mniej. Zasięg przy jeździe czysto elektrycznej w trybie normal po lokalnych drogach - 86km.
@@rghost1647 Przejechałem spoty kawałek po europie i tylko na trasie , jakieś 1200 km z prędkościami 120 - 130 km/h mieści się w 6l/100 km (wyjazd na wakacje w cztery osoby więc auto załadowane)
Nie wiem czy Pan Maciej ma potwierdzone te informacje o rzekomo lepszym wyciszeniu RAV4 Plugin. W salonie też to powtarzają w myśl zasady, że kłamstwo powtórzone 1000 razy staje się prawdą. Panie Macieju to nie przytyk w Pana stronę, odnoszę się do Toyoty. Obecnie jeżdżę Corolla TS 2.0 HYBRID 2019 (za namową Pana Macieja) lecz swojego czasu miałem Mazdę 6 GJ 2.2 diesel z 2014 roku, która wg mnie była źle wyciszona. Z liftingu ma lifting też miała niby lepsze wyciszenie, które tak naprawdę pojawiło się w ostatnim i to też nie wniosło za wiele. Mazda to cały czas te same auto wg mnie nie ma poprawy ale producent twierdzi inaczej.
@@Pablo10p o wyciszeniu Mazdy to już ksiażki pisać. Kiedyś miałem 6 GJ, benzyna z 2013 roku i była pod tym względem fatalna. Mazda sie chwaliła przy każdym liftingu, że wyciszenie poprawiła ale jak przy okazji serwisu skorzystałem z jazdy modelem z 2016 roku chyba to było tak samo jak u mnie czyli fatalnie. Do tego ciągłe problemy z silnikiem i w końcu auto sprzedałem i przesiadłem sie na Mondeo o którym można napisać że wyciszenie ma jako takie ale po przesiadce z Mazdy to było niczym wskoczenie do klasy premium. Niestety Japończycy mają z wyciszeniem jakieś dziwne problemy od lat, ciężko to czasami zrozumieć, podobnie jak niektóre rozwiązania ergonomiczne ;-)
To chyba zależy od polityki danego kraju. W UK są wersje z szybami akustycznymi i właściwie nie ma szans tu kupić mniej naszpikowanego Plug In. 4-5tys.funtów musiałem przepłacić a równie dobrze mogłem mieć welur i fabryczne audio nie JBL
W szkole tym uczą. W silniku z odkurzacza komutator pełni rolę prostownika mechanicznego. Jeśli silnik (komutatorowy) z odkurzacza zasilisz napięciem stałym będzie działał.
Zainteresowany tematyką wszedłem na "kanał" posłuchałem 3 minuty i wyłączam, temat super ale styl człeka z ego wielkości satelity ziemi nie daje mozliwosci obejrzenia filmu do końca bez okazywania wewnętrznej zlosci. Panie prowadzący warto zapisać się na jakiś kurs aby forma która pan reprezentuje zmieniła się na tyle żeby treść dla widza była przyjemna wtedy uzyska pan duuzo subskrybentów- bo o to chyba panu chodzi
Okolice 5:18. Co dokładnie ma Pan na myśli mówiąc, że 500 Nm jest dostępne po wciśnięciu gazu w podłogę? Domyślam się, że 500 Nm jest jakąś miarą zwiększania prędkości pojazdu. Jak przeliczyć te 500 Nm na jakąkolwiek konkretną miarę zwiększania prędkości pojazdu, na przykład m/s^2?
Nie, moment obrotowy to po prostu rzeczywista siła, jaką jest w stanie wytworzyć zespół napędowy. W przypadku hybryd, szczególnie typu synergicznego, jak w Toyotach i Fordach, ustalenie maksymalnego momentu obrotowego dostępnego dla kierowcy jest praktycznie niemożliwe, ponieważ ze względu na sposób sterowania siłą wytwarzaną przez poszczególne elementy zespołu napędowego nie istnieje coś takiego, jak w zwykłych samochodach spalinowych, gdzie krzywa momentu obrotowego jest ustalona i ma konkretny przebieg. Tu można tylko mniej więcej przyjąć, poniżej i powyżej jakiej wartości moment nie występuje, choć w przypadku tej wartości „poniżej” to już jest tylko zgadywanie, bo o wszystkim decyduje w każdym ułamku sekundy komputer sterujący dopływem mocy i momentu obrotowego do kół napędzanych. Właśnie dlatego między opatentowaniem hybrydy synenergicznej, a pierwszym zrealizowaniem samochodu z takim napędem, upłynęło aż 30 lat - do stworzenia działającego fizycznie napędu tego typu potrzebna jest bowiem ogromna moc obliczeniowa, jaką Toyota zdołała uzyskać dopiero w 1997 r.,, a i tak była pionierem na skalę globalną
Do zabaw na bezdrożach są samochody z nadwoziem na ramie a nie samonośnym. Z wymienionych najdalej do momentu wezwania traktora na pomoc zajedzie Forester bo ma najlepszy napęd 4x4 i przyzwoity prześwit.
bo to nie pali 5 litrów tylko ok.9. Wiem, bo miałem tydzień rav4 plug in na teście. Jak się akumulatory wyczerpią to spalanie radykalnie wzrasta! Fajnie się jeździ pierwsze 40 kilometrów, ale w trasie, to już nie robi się tak fajnie. owszem spalanie ok. 6 litrów jest jak się jedzie do 90 km/h wtedy napęd hybrydowy działa jak należy, ale powyżej 100 bateria się nie doładowuje i jazda odbywa się na samym spalinowym... niestety. Tego żaden tester nie wspomni, a wystarczyło ruszyć dupsko i zrobić z 500 km poza miastem.
@@robertnowakowski5032 ja miałem na test tylko godzinkę :( wyleciałem na obwodnicę i zrobiłem 100km spalanie wyszło ok 5 ale prąd w bateriach wciąż byl
@@domsatana powyżej 130 km/h (prędkości autostradowe i ekpresówki) to hybryda nie daje rady doładować baterii w związku z czym po ok. 30 kilometrach nie ma się już prądu rezerwowego i jazda odbywa się strikte na benzynie... stąd spalanie 9+
Witam , mam pytanie dotyczące gniazda w bagażniku .... Czy toyota da radę z gniazdka w bagażniku ( takiego jak domowe ) doładowac AWARYJNIE ( zabrakło prądu ) samochód całkowicie elektryczny ???
Najbardziej wypasiona Toyota ma przewagę nad Suzuki jeszcze jednym elementem wyposażenia: HUD. Bardzo wygodne rozwiązanie, którego niestety brak w niższych wersjach.
A jak tam RAV4 PHEV - w porównaniu do BMW X3 PHEV? Różnica na plus dla RAV4 w zasadzie chyba tylko jeśli chodzi o baterie i zasięg (75 km vs 50 km). Moc systemowa podobna, moment obrotowy też. Za to BMW ma stały napęd na 4 koła (xDrive) - nie ma osobnych silników na tył. Moim zdaniem jest też całkiem przyzwoicie wyciszony i podczas jazdy autostradą też nie szumi. W standardzie klimatyzacja postojowa. I chyba jednak lepiej wykonany. Na autostradzie po rozładowaniu akumulatora pali jakieś 7.5 -8 l/100 przy 140 km/h. W BMW w trybie czysto elektrycznym można jechać 140 km/h. Maksymalna prędkość ograniczona do 210 km/h. A jednak BMW nieco tańszy.
7,5-8 po rozładowaniu akumulatora? przy 140? haha w salonie tak powiedzieli? Nie ma szans na taki wynik. bmw na pewno lepiej wykonane. ale za tą samą cene będzie słabo wyposażone. stały napęd tu akurat minus, w teren tym nie jeździsz a awaryjność i delikatność spora.
@@jakubek89 No akurat jestem właścicielem BMW X3 PHEV. Więc jeśli chodzi o spalanie w przeciwieństwie do ciebie wiem o czym piszę. Z tym słabym wyposażeniem to też ci się tylko wydaje. Bo akurat wersja hybrydowa ma w standardzie sporo. Po negocjacjach w salonie za 230 000 zł kupiłem X3 PHEV ze skórzanymi podgrzewanymi fotelami, kamerami 360, asystentami parkowania, reflektorami adaptacyjnymi LED, itp. Co do awaryjności xDrive i jego zalet, to chyba też nie masz zbyt dużego doświadczenia 😂 bo to jeden z lepszych napędów na rynku. Poza tym bardzo dobra skrzynia biegów. A pytałem o porównanie Toyoty i BMW dlatego, bo słyszałem że w dziedzinie napędów hybrydowych BMW współpracuje właśnie z Toyotą.
@@widzimis6632 poczekaj na nowego Lexusa NX, będzie na jesieni, również w wersji plug-in i wszystko wskazuje na to, że będzie najlepszym wyborem z tej trójki.
@@widzimis6632 tak BMW w zamian za diesla dostało know-how z priusa 1 od Toyoty mniej więcej tak to wygląda, spoko że dwutonowe X3 dali ci tyle samo co trójka w Sedanie na autostradzie ze słabszym silnikiem. To w sumie jest wyposażenie masz wszystko co potrzeba, też pewnie bym wybrał BMW zwłaszcza jeśli chodzi o najnowsze X3
Ciekawi mnie realny zasięg tego samochodu - Toyota oczywiście podaje 5500km (!) , ale przy rozładowanych akumulatorach i jeździe autostradowej 140km/h z ciągłym wyprzedzaniem i hamowaniem spalanie pewnie wyniesie około 11l/100km (a może więcej?). Z 55l benzyny wyciągniemy więc 500km+70km dojazdu do autostrady na elektryczności.Moja była X1 pokazywała zasięg 1300km (ale przy jeździe 90-100km/h). Przy dynamicznej jedzie zasięg spadał, ale to wciąż było 700-800km ...
Amerykanie nie lubią plug-in hybrids. RAV4 hybrid sprzedaje sie rewelacyjnie, ale premium w cenie za plug-in odpycha ludzi. Tendencja wydaje się być hybrid albo electric, ale to pośrodku ma za dużo kompromisów za to ide trzeba dopłacić.
@@tom_fed Tak, ale sprzedaż w Q1 2021 była słabiutka. Zobaczymy co będzie dalej. Jeśli Ford zacznie mocno kampanię na elektryfikację (F-150 Lightning) to obraz rynku może się zmienić na korzyść EV.
@@sic22l naturalnie przewaga 300KM do 225KM...bardziej interesuje mnie całokształt. Czyli komfort podróżowania w tym wyciszenie mam Rav4 2020 Hybrid a tu cena znacznie wyższa a jak widziałem nadal nie podświetlony panel sterowania lusterkami i szybami...
Kuga ma lepsza cenę, wyciszenie, pewnie tez spalanie na autostradzie i szybciej ładuje baterie ale za to rozpędza się do 100 w 9,5sek, gorsze wykończenie wnętrza i mniej praktyczna ze względu chociażby na kufer
brakuje wzmianki czy ta wersja na europe ma te same ficzery do amerykanska pod nazwą prime. Czyli wbudowany inwerter ktory pozwala podlaczyc nawet mikrofalowke na kampingu czy room mode ktory pozwala spac w tym aucie z wlaczona klima i multimediami. Do tego harmonogram ladowania.
@@adamsky7544 to co ma Toyota, a czego nie maja inni to fenomenalny układ hybrydowy + zasięg na prądzie. Inwerter można zawsze dokupić akcesoryjny, ale takiego układu hybrydowego do innego auta nie dokupisz :) Mogliby go wstawić do jakiejś Corolli GR czy coś…
@@jasiekjasiek1179 czyli pozostałe jakieś 80% polskich kierowców nie jest Polakami ? 🤣😁. Ciekawe czy wszystko co jesz i w co się ubierasz jest Polskie. Bo przecież takie powinno być. 😉😉😉😁
Panie Pertynie no ok jest drozszy od zwyklego auta na benzyne i od hybrydy zwykłej ale co to Plug in mi daje ???????????????? jakies uprawnienia ?? jakies zwolnienia od podatków??? jakies lepsze traktowanie własciciela plug in od normalnych samochodów? Co mi daje taki samochód???? i czy nie lepiej kupic Priusa Plug in????? tanszy i niszyi mniej pali jak nie ma juz prądu na baterii oraz ten fotowoltajczny dach ??? chyba ze sie myle? RAv jest lepszy???? Co pan sodzi?
Mam taką uwagę do tej prędkości maksymalnej. To przede wszystkim jest ogromna oszczędność dla producenta. Bo: tańsze hamulce, mniejsze chłodnice, wygłuszenie kabiny, tańsze opony i wiele innych oszczędności, które generuje mniejsza prędkość. Ale wybaczam im to w dobie dzisiejszych cen paliw.
Akurat przód jeszcze do przejścia, poza zwisem rzecz jasna, przy którym wszelkie edycje off-road tracą sens. No a poza tym to w tym samochodzie do poprawy jest ten tył cięty kataną i siekierą... ;-DDD Pozdro!
Producent obiecuje spalanie na poziomie 1,0l/100 i 30g/km CO2. Realnie wydalane CO2 z rury wydechowej wychodzi na poziomie 100-200g/km bo nawet 7l potrafi spalić takie auto więc niezłe oszustwo. Już się liczą tylko dane z katalogu a nie ważne że w realu to auto nie jest eco. Cena wyższa o 100tyś od Rav hev, nia ma sensu.
Ale można kupić kuge phev za cenę zwykłej ravki, a spalanie z ostatnich 4300 km mam 0.9 l. Wszystko zależy od tego czy się ładuje i oczywiście taki samochód ma sens jeśli jest gdzie ladowac
Dlatego w cenniku i specyfikacji powinno być napisane spalanie np. 0,9l - 6l. Unia E. wymusiła produkcję phev-ów i napewno wiedźą że te auta palą i pod 10l na autostradzie. Gdzie ta ekologia. Patrzy sie tylko w katalogi i w to się wierzy.
@@raysefo7 pala bo za szybko jezdzicie 140km/h ??? w kanadzie/USA max 100km/h na autostradzie dlatego takie rozbieznosci w spalaniu, Wszystko powyzej 100km/h zwieksza spalanie
Pomade 30 lat temu byl magazyn “Moody Technik” I zuzycie paliwa podawali przy trzech predkosciach 60/90/120 km/h. Przy takich testach zawsze najlepsze/najnizsze zuzycie paliwa byl przy 90 km/h Poza tym europejskie spalanie/dydtans sa ok 20% niedokladne przez to jak sa zasady robienia testow. W Kanadzie sa one bardziej zblizone do rzeczywistych liczb. Nie sa perfect ale dokladniejsze niz europejskie
@@raysefo7 Hybrydowa RAV4 czy Kuga pali 8L przy 140 km/h. Diesel w SUVie spali z 0.5L mniej, jeżeli w ogóle będzie różnica i odda to z nawiązką stojąc w korku do bramek i potem w mieście.
Trudno spojrzeć w cennik? 267k jest to max ze wszystkim za ten samochod. Sorento wg mnie jest ładniejsze, ale napęd dużo slabszy. Jesli ktos kupuje z zamiarem wykupu to rowniez sprawdzony i prosty NA 2.5l silnik wydaje sie lepszym wyborem niz 1.6t od Kii.
Sorento podobno przy 120km/h rozszczelnia się dach panoramiczny i to słyszałem od kilku osób i są o tym filmy na YT. Poza tym to są całkowicie różne samochody, kia jest dużo większa.
@@dniklewicz generalnie mondeo nie jest krótkim autem :) Ale nie o nim mowa. Moim zdaniem Sorento jest sporo większe, jeśli nie o klasę to o 3/4 klasy, ale każdy może widzieć to inaczej. Pozdrawiam
Segregacja klientów na lepszych, w grupach zawodowych uprawnionych do rabatu i resztę niegodną rabatu, zawsze mnie intrygowała. Byle plebs rabatu nie dostanie...nie chcemy Was. Macie g...niany zawód płaćcie Toyocie więcej. Won z salonu. Wam dziękujemy. Nie jesteś prawnikiem czy lekarzem - płać więcej! Toyota musi wziąć kasę bo wstydzi się Was...taki rodzaj odszkodowania dla elitarnej marki🙈
@@milosza1384 Co rozumiesz poprzez powiedzenie nudne? Słyszę mnóstwo takich opinii o suvach A jak widzę jak kierowcy u nas jeżdżą po drogach to Fiat Tipo to szczyt co powinni mieć, cofnę za to Skoda Octavia nie skoro tyle się tego sprzedaje od lat? suvy są dobre zwłaszcza na wyjazdy, do krecenia się po mieście raczej nie. Wygodniej się do nich wsiada więcej się widzi ale na przykład parkuje gorzej i mają większą bezwładność więc hamowanie jest mniej komfortowe dla pasażerów
@@jakubek89 sam mam RAV4 IV FL i to raczej ostatni SUV, jakiego mam. Za dużo jeździ aut tego typu po drogach, a po tym jak ostatnio kupiłem nowego Lexusa IS to na nowo odkryłem przyjemność jazdy samochodem, której w SUVach brak. Niska pozycja za kierownicą, poczucie pełnej kontroli nad autem, stabilność przy szybkiej jeździe, poczucie przyklejenia auta do drogi, tylny napęd, responsywny układ kierowniczy, brak przechyłów na zakrętach, a jednocześnie komfortowe, świetnie wybierające nierówności zawieszenie. Który SUV to daje? SUV to jest zawsze kompromis, zarówno w trasie jak i na mieście, a ich obecna popularność to owczy pęd. Ludzie zapomnieli co to przyjemność jazdy samochodem bo w większości SUVów jazda z pozycji kierowcy niewiele się różni od tej z pozycji pasażera. Po prostu siedzisz w aucie a auto jedzie, tak to mniej więcej wygląda w SUVach.
Kolega ma nowe RAV4 i dramat. Twardy zawias, plastykowe wnętrze, a w hali garażowej jak jedzie na silniku elektrycznym to taki obciachowy dźwięk jakby jakiś zepusty odkurzacz.
Jeździłem Rav4 hev i wcale dramatu nie ma. Wnętrze mogłoby bbyć lepsze, ale jest i tak nieźle. Pełna hybryda to duże oszczedności przy dużej liczbie koni. A dźwięk jest w porządku. Ja tam wjeżdżałem na silniku elektrycznym. No ale jak u Ciebie wyznacznikiem są sąsiedzi to musisz mieć ciekawe życie...
@@dariuszfiokowski4596 Właśnie przy silniku elektrycznym jest teraz (w modelach 2021) dodatkowy sztuczny dźwięk do 30 km/h, żeby pieszy słyszał samochód. Unia i jej wynalazki.
Takie auto mogłoby mieć o 500KM tylko jedyna reakcje jaką wywołuje to ziew.. Nudna stylistyka, brak opcji odczucia tej mocy w trybie sportowym poza prosta droga, spalanie fajne ale czy rewolucyjne? Rozmineli się z katalogiem pięciokrotnie..
Pozdrowienia 👍 wole insygnie 2.8 v6 325 KM Opc 4x4 stale prawdziwe . Zobaczymy co rimak zrobi z bogatti. LOBBI NAFTOWE SOBIE RYNKU NIEPOZWOLI ZABRAC. ELEKTRYKI I HYBRYDY TO KOLEJNY SEGMENT.
w odpowiedzi kto: ja jeżdzę cały czas po Niemczech 220 do 240 mercE , pak amg i nie widzę sie w aucie 180 vmax a już za takie pieniądze to qwno ostatnie.Pozdrawiam
Tez sie zastanawiam kto w Niemczech jeździ tak szybko, to Polacy w niedzielę :P. Owszem jak można przez jakiś krótki czas to 180kmh smigniesz, ale zaraz ktoś ci wyjedzie, masz Elefantenrennen i Baustelle. Przecież to stresujące i dziecinne. Na A9 można jechać stabilnie 140-160 ale ci co mnie wyprzedzają zaraz ich widzę w korku itd.
Ile spali na 100 podczas 500 kilometrowej trasy autostradowej choćby do Monachium? Przy podstawowej wadzie, powierzchni czołowej jak dwudrzwiowa szafa i 300 kg balastu zbędnych, rozładowanych baterii? Przy 200km/h ze 20 litrów. Ach!! Tyle nawet nie pojedzie. Skody będą ją wyprzedzać, przy 210 paląc 8l/100. Ponoć od słabego wyciszenia, typowego dla tanich i oszczędnie zrobionych japońskich aut i jak wynika z Zakupu Kontrolowanego Adama Kornackiego, trzeba ją prosto z salonu oddać na wyciszenie wnętrza, bo hałas w środku powyżej akceptowalnych wartości dla innych samochodów w dużo niższej cenie. Tani szajs, bez wyciszenia jak Mercedes, Audi , Skoda czy Francuskie premium. Pomijając fakt, że kształty projektowane siekierą japońskiego drwala. Kiedy parkuję obok Toyoty Rav4, myślę ze współczuciem o właścicielu. A mógł mądrze kupić Dacię Duster i kasę wyrzuconą w błoto wydać na podróże. Albo na Caritas.
Z własnego doświadczenia wiem, że skoda nie spali 8l/100, chyba, że przy 120 km/h....Dacia Duster? Ze niby jest piękna? Żart? Ktoś kto kupuje takie auto jak rav4 jest myślący, kupuje auto niezawodnie i na dłużej i nie ma takich dylematów. Przepraszam, kodiaq nie jest ciosany, to piękne opływowe auto :)))))))
@@rafakowalczyk3044 To prawda, kilkukrotnie wieczorami próbowałem na Otomoto znaleźć rywala dla Ravki, ale po wejściu na Skodę Kodiaq zawsze zamykałem laptopa i szedłem spać. Dramat stylistyczny.
to co wiecej spali na autostradzie odda z nawiazka po miescie i krotszych drogach krajowych jezdzac na EV naladowane na taryfie nocnej. Cena 1km to 7gr vs benzyna 70gr (na EV ciagnie do 100 ponizej 10s wiec porownanie do benzyny 140km min) Takze to co piszesz to pier... bredzenie bez sensu. Stylistyka to rzecz gustu. Mi sie ksztalt rav4 podoba
Ech. Polaków z choroby zwanej VAGiem nie wyleczysz. Znajomy ostatnio robił rozrząd w 3.0Tdi i wyszło niecałe 5tys. funtów. Nie pytajnie co robili z autem pewno coś z silnikiem musieli bo wierzyć mi się nie chce aby rozrząd tyle wyszedł ale fakt jest 1. Koszt naprawy zbliżony do ceny mojej całej Hondy CRV od mojej żony. Ta śmieszna Honda była 4 razy w Polsce na wakacjach 4000km w 2 strony auto jedzie prawie 2000 non stop. Jakoś od 4 lat nie wydaliśmy na żadne naprawy a to ten sam rocznik co 3.0Tdi. Chyba wolę tani badziew z Japonii niż te super fajne VAGi.