Ja kiedyś kupiłem od handlarza skrzynię biegów automat bez jakiejkolwiek gwarancji poza jego słowami że skrzynia działała prawidłowo. Serio była igiełka, olej był w niej zmieniany i zero problemów z tą skrzynią a byla najtańsza z olx.
Bez hejtu ale slabo panowie, odpieliscie cewki a wtryskiwacze czemu nie? Zakreciliscie pare razy motorem i zalalo swiece....benzynka powinna pryknąć od pierszego bez łaski...pozdrawiam i oby silnik śmigał bez problemu
Widzę silnik 2.0 fordowski. Miałem w Volvo go, 300 tys z czego 100 tys na gazie zero problemów i tylko litr brał na 10 tys km. Handlarze często kupują samochody z aukcji i sami nie wiedzą co mają a wiadomo żeby produkt sprzedać muszą dobrze zareklamować. Jestem Ciekawy kto na moim silniku jeździ gdyż rok temu miałem kolizję samochodem w bok a dbałem o samochód i napewno jak ktoś kupił silnik to będzie zadowolony:) pozdrawiam.
Kolego ja ostatnio koledze plukanke zalalem auto od handlaza chodzilo fajnie a po plukance stres i poty wlasciciela mlodzkarnia narazie w krzakach stoi i chyba pan doktor wleci
bo może być, ze handlarz wlasnie wlał doktora do silnika, a doktor naprawde potrafi uspokoic silnik. Kiedys tak mialem, ze wlasnie jak kupowalem passata w benzynie to silnik superancko, a jak wyplukalem chwile i olej zmienilem na wlasciwy acea i sae5w40 to jak zaczelo klepać i żreć olej to elo
Wyje...c z niego ten gaz!!!gaz w kuchence dobry a nie w samochodzie!!!oszczędności z tego tyle co nic...mialem kiedys dwa auta na gaz i mimo tego że w miare to chodzilo to absolutnie nie chce wiecej...
Mam 2 auta na gaz jedno warte 25tys bo stare i 2 120tys bo świeże i szczerze na benzynie czy gazie pracują tak samo. Oszczędność każdego miesiąca około 55 procent. Najwięcej o gazie pierdolą ci co maja zerowe pojecie o gazie lub ci co nie mogą i dupa ich boli.