Ustawienie zapłonu Jawa Ts350- Up Date do odcinka #9 -zegarmistrzowski majstersztyk układu 

Wow, dobra robota.

Instrukcja git! Pozdro

Powiem szczerze że nie za bardzo się na tym znam :) Z tego względu z zainteresowaniem oglądam.😃👍Serdecznie Pozdrawiam :)

Siemka 🖐️ widzę, że trochę się na tym znasz 😁 👍 pozdrawiam serdecznie, udanego dluuugiego weekendu 😃🖐️👍🍻🌞🏖️

Dzień dobry 🌻☕️🌻☕️🌻☕️

Fajne

Siema Majster 🤜🤛👊👊👊

Cześć Majster! Właśnie tak mi się w oko rzuciło że o tym było już ...a to dalsza część. P.s fajne emblematy na sakwy zrobiłem do Jawy .. Masz mejla podaj,to wyślę ci zdjęcie

Cześć, widzę że znasz się na tym, miałbyś chwilę żeby pomóc mi odpalić cz350 6V po długim postoju? Skąd jesteś?

Jaki zapłon elektroniczny kupiłeś, 6 czy 12 v?

Gdzie kupić taki zapłon elektroniczny?

Ale to jest jawa zabytek i muszą być zachowane oryginały

Część a nie myślałeś samemu elektronika złożyć? U Rosjan jest tyle przykładów . Pozdrawiam

Sub i liczę na odwiedziny kanału bocheńska przyroda

Nice video love it my dear friend just stay in touch my friend just stay in touch. New subscribers

Miałem już w swoim życiu Soveka, spalił się na szczęście pod samym domem to miałem gdzie odstawić motocykl bo jakby się spalił w trasie to bym miał tylko lawetę. Każdy ma swoją truciznę, dla mnie to jest motocykl żelaznej komuny i na dobrze ustawionym zapłonie przerywaczowym i doglądanym będzie bez problemu jeździł. Posiadam pewien zapłon elektroniczny który już leży z 7 lat w kartonie i chyba go nie zamontuję. Jak odbudowywałem czeszkę to kładąc nową elektrykę stwierdziłem, że zostawiam klasyczny zapłon bo z tym może i elektroniczny jest tylko lepszy w tym że nie trzeba do niego zaglądać ale dla mnie taka w 100% niezawodna i bezobsługowa cezeta była by po prostu nudna. Pewnie za jakiś czas jak będzie to magiczne czerwcowe długie wolne podjadę na garaż i z ciekawości sprawdzę ten zapłon który ustawiałem 8 lat temu, silnik przeleżał 7 w garażu zanim poskładałem Cezetę tak go wsadziłem pali i jeździ. Jak jechałem w poprzednim roku na zlot to miałem jedną awarię platyniarza - skończyły mi się kondensatory tesli po 160km od domu, ale miałem zapasowe, wsadziłem i 10 minut później pojechałem dalej i dokończyłem trasę. Nikogo nie neguję że se montujecie elektroniki. Dla mnie oryginał to oryginał, trzeba mieć czego doświadczać, zresztą jak jeździłem 16 zaworowym GSXem 400 z 83r to sztywno co 5000km musiałem tam regulować zawory, bo jakieś wybrane co taki przebieg już potrafiły się podeprzeć więc chyba mniej czasu zajmuje mi ustawienie zapłonu w CZ/Jawie niż wyregulowanie 16 luzów zaworowych. Fajnie, że do tej cezety wróciłem. Jest prosta, po prostu prosta w obsłudze.