Instrukcja podaje luzy zaworowe 0,3 na zimnym silniku i 0,25 na gorącym na wszystkich zaworach.Częstym powodem nieszczelności pod głowicą są "zapadające" się tuleje cylindrowe i ja tak miałem.Orginalne bardzo dobre silniki ale remont kłopotliwy i kosztowny,bez dobrej szlifierni ani rusz
Uszczelkę trzeba było dać Glassera zamiast tej miedzianej, dymienie to problem koncówek wtryskiwaczy, jesli od nowości sa te same,to warto odżałować 300zł i założyć nowe, ustawianie nie zawsze daje oczekiwanie efekty w dłuższym okresie czasu, jesli ciagnik ładnie wchodzi na oboroty i nie czuć "przerywania" to pompy nie ruszaj. Jak juz miałeś zdjęta głowice to warto było ją splanować, wymienić prowadnice zaworów wraz za zaworami. I tak juz na koniec, nie mylcie Silnika Perkinsa z naszymi S-4000. Oleju w Perkinsach ubywa albo przez wypracowana spreżarke albo głowice, mówimy oczywiście o "ubytkach" oleju. Jeżeli od wymiany do wymiany oleju ubywa tyle co wchodzi do silnika wtedy problemu należy szukać w układzie korobowo-tłokowym.
To jest złom nie silnik. Z dwóch cylindrów jeden kanał wydechu jest. Uszczelki pod głowicę miałem zawsze w zapasie. 35 lat się męczyłem z tym 3p. Wymieniłem na silnik z Zetora 7211 i skończyło się z tym perkinsem
Kolego u siebie w 3p doradził mi kolega co robi w zakładzie co zajmuje się głowicami żeby pod śruby/szpilki od głowicy dać podkładki płaskie ponieważ jak dociskacz kluczem szpilki to śruba opiera się o dno otworu bo jest już kilka razy dokręcana na tych samych śrubach i teraz odpukać po tym zabiegu już 2 rok spokój z uszczelką a wcześniej były takie same objawy co u ciebie, też waliło płynem. Pozdrawiam
Ja teraz w MF dołożyłem podkładki pod szpilki i nakrętki od głowicy. Tam potrzebne są o średnicy około 11mm. Z jakiegoś auta z grupy vag podpasowaly. U mnie już była poszczypana właśnie w tych miejscach.
Panie nie rób kaszany regeneruj głowice rób wtryski kup uszczelkę glasera, przy okazji nalezało by sprawdzić liniałem płaszczyznę bloku i stan tulei czy sie niepozapadały a po złozeniu i rozgrzaniu moze być taka sama sytuacja ze płyn sie pokaże przy albo małe bombelki z pod głowicy bo obowiazkowo trzeba dociągnąć głowice ponownie po ostygnięciu silnika
Jak masz ustawiony zapłon na pompie?. Na kreski czy inną metodą, bo są podzielone zdania na ten temat. Poruszył bys ten temat w nowym odcinku może ktoś by doradził. Bo wydaje mi się że jest trochę za wcześny. Bo zbyt metalicznie chodzi i to może być przyczyną uszkodzenia uszczelki pod głowicą .
Piękny film na Nowy Rok 😁, bolączką HGF To są silniki serii K -14 Rovera 🤪,Land Rover, wszelakiej maści 1.4/1.6/1.8. Witam w Klubie.Wszystkiego Dobrego w2023.I jak mniej,,przedmuchów ".
Jeśli chcesz zrobić dobrze i na długi czas to podstawa jest planowanie głowicy. Ja w swoim co roku robiłem uszczelkę i wkoncu zrobiłem tak ja ma być uszczelka dobrej jakości i głowica do planowania...
Tuleje bez progu nie oznaczają, że tłoki czy pierścienie są dobre. Skoro bierze Ci olej (jeżeli wyeliminujesz głowicę z kręgu podejrzeń) to musisz sprawdzić układ korbowo tłokowy - zakładając, że sprężarka jest sprawna.
@@polo9403 jak się nie umie silnika robić nie waży się korb i tłoków nie dobiera się wagi to później nie ma co się dziwić ze Korbe bokiem wywala bo jak złożony zgodnie ze sztuką silnik to chodzi idealnie
Zle ustawione zawory niemają wpływu na pobieranie oleju ani lejące wtryski. Prawdopodobnie u ciebie na drugim i trzecim cylindrze pierścienie olejowe przepuszczają olej na górę tłoka, ale przy okazji sobie sprawdź wtryski profilaktycznie .
Co to za bolączka że uszczelkę wywala to nie jest żaden problem w 3p, który jest u mnie od 13 lat upg nie wywaliło a dostaje ten traktor w rotacyjnej czy kosiarce bijakowej i nic mu nie jest jedynie pompki zasilające się wymiana, membrany siadają nie wiem ile on mth zrobił obrotomierz dopiero od 3 lat jest a na nim 800 czasów nabił. W 255 przez 20 lat nic nie było w silnik ingerowane a traktor jako pierwszy na gospodarstwie od 89 roku I naprawdę był dobrze sklejony. Tak na okolicę widzę że silnik od zwykłej 60 nie jest taki dobry jak go malują. Polowa to sadownicy i w zbiorze janłek są te motory nieekonomiczne do ślęzy czy tłuki sadowniczej. W takim wypadku wywalają ten skumdlony silnik i montują ad3.152 bądź dokupują 30
@@arczi4752 60 uszczelki nie wypluje jak stoi. Płaszczyzny planowane a i tak wywalało silnik z marchwi i tektury dopiero przestało jak czerwony silikon dostało w dużej ilości
@@Artur_c-_P mam od 93r zwyklą nie zdążyło mi się żeby tam uszczelka poszła a w tym pierdolonym 3 cylindrowym złomie to nie ma takiej możliwości.Nie ma co dyskutować.Dla mnie C-360-3P to złom.Każdy ma swoje zdanie.
@@johndeere2300 luz zaworowy luz w prowadnicy to co innego.Autorowi godziło że prowadnica zużyta a zawór nie trzyma i przepuszcza.Tobie trzeba tłumaczyć krok po kroku bo nie rozumiesz.
Blok do splanowania ale przed mantarzem tulei , w tych tyoach 3.152 dla MF 255 kołnierz tulei ma wystawać 0,15 do 0,20 mm a jak splanujes to nic nie wystaje i cokolwiek załozyż tymi szpileczkami prawidłowego zgniotu uszczelki nie zrobisz .
@@rolnikfarmer1631blok planuje się po wprasowaniu tulei nie muszą wystawać to nie c360 tylko trzeba zebrać tłoki o grubość planowania bloku żeby nie uderzały w zawory mam tak zrobione już 10 lat temu i nic nie dmucha
Nie ma się co dziwić, przy takim agresywnym jeżdżeniu. Na zimnym silniku gaz opór, chopie nie nagrywaj nic. Taka robota i jazda to wszystko wykończy. Do remontów to ty się nie bierz lepiej. oczy bolą od paczenia na twoją robotę, się robi raz a porządnie.
No masz racje w zupełności tylko ja nie wiem czemu te naszyny po moich naprawach chodzą bez zarzutu....a już wiem to pewnie dzięki tobie tak jest telepatycznie to sprawiasz. Wiesz z chęcią bym zobaczył twoje naprawy żeby Się czegoś nauczyć....aaa zapomniałem ty pewnie przed kamerą nie potrafiłbyś się przedstawić 🤣🤣🤣anonimowo to każdy osioł mądry.zapraszam do pojedynku na film z jakieś naprawy 🖕🖕🖕
@@paweagroshow Ja chciałeś pomocy to winieneś przed rozbiórka pokazac jak pracuje pod obciążeniem itp . na pierwszy rzut oka to wtryskie nie lejaale słaby jest spręż w cylindrach i po prostu paliwo sienie dopalało . Te silniki wymagaja duzego doswiadczenia bo sa wyzyłowane i kazdy bład przy dokreceniu tych szpilek i śrub 7/16 cala ( 11,5 mm skok oko0ło 1,81 mm plus guwniane żeliwo bloku - winno być sferoidalne jak oryginalne perkinsy ale niestety nie jest do końca przez co sychac to intensywniejszym hałasem ( silniki 3 p od ciagników np Mf 135 zupenie inna kulturepracy maja. ). Dawno temu przerabiałem na same szpilki M14 x 1,5 bo było az 8 otworów w bloku zdezelowanych z gwintu 7/16 cala . nakretki z kołnierzem . Mozna było o 50% lepszy docisk zrobić i wtedy nawet z dołozona turbina silnik wytrzymał 9 000 godzin bez remontu. Wazne aby tuleje wystawały na powierzchnie bloku o co najmniej 0,15 mm i miały powierzcnie jak z toczenia a nie gładka na tym co wystaje.
