Wpływ kultury koreańskiej na Japonię i Japończyków 

Hej Madziu 👋 Są też panie w średnim wieku, które słuchają k-popu, np. ja 😁

Zaszlosci historyczne sa bardzo mocne i tragiczne.

@@utahdan231 święta racja

Ake to Ignacy zrobil odwazniejsze rzeczy - sam przyjechał na drugi koniec świata, sam.dobrzie sobie tu radził, nauczyl jezyka, zamieszkal w obcym kraju

Wiem, że jest taki kanał i jest bardzo popularny 😊

Wolę Pyrę z Korei😀

Oglądam je obie, bo jedna ma zacięcie kulinarne, a druga kryminalne😍👍

To prawda Ewciu, sama słucham k-popu, mimo swoich 53 lat 🙈

I k-dramas też. Nie wiem jak w Polsce, ale na świecie koreańskie seriale telewizyjne są bardzo popularne i mają wpływ na całą pop kulturę z modą włącznie.

Chciałabym znać jakąś jpopową grupe bo obecnie samych solistów słucham

@@cyrkielart Może Hey! Say! JUMP?

Ale przed Big Bang były też inne zespoły, np: TVXQ, KOYOTE, MOONCHILD, NRG i wiele innych.

Tak, the Gazette i Miyavi, jest sentyment 😊

Jak w Guantanamo, gdy więźniom puszczano "Baby shark" ;)

Pokazywano mi różne utwory, które mi się nie spodobały 😂

@@IgnacyzJaponii no to cię torturowano, tak jak Pan Grzegorz słusznie zauważył 😂😂😂😂

to jest tak, jak w Polsce z Zenkiem Martyniukiem.

W radio, w sklepach, w kawiarni mogl.slyszec

Masz rację, fajnie byłoby omówić też inne kraje azjatyckie w podobny sposób, ewentualnie jaki aspekt danego kraju jest najbardziej rozpoznawalny w Japonii. A co do płyt, pojawienie się RU-vid'a i serwisów streaminowych może wcale nie zmniejszyło moich wydatków na płyty, bo mimo że raczej nie kupuję płyt, które są np. na Spotify, to odkrywam rzeczy w znacznie szybszym tempie niż w czasach przed Spotify, przez to cały czas jest długa lista płyt do zakupu i poznałem też dużo albumów, które kocham tak bardzo, że muszę je mieć też na winylach 😂

Ostatnio widziałem, że w Rossmannie też jest dużo koreańskich kosmetyk 😊

Zapożyczenia są głównie w słownictwie kulinarnym 😊

Bardzo znany na świecie jest Sakamoto Kyū i jego piosenka "Sukiyaki". To jedyny Japończyk, jak do tej pory, którego utwór dostał się na szczyt Billboard Hot 100, a było to w roku 1963 😃

Myślę że spodoba Ci się też wersja zaśpiewana przez Dimasha m.youtube.com/ watch?v=X2SDVmU33Kg

Ostatnio zauważyłem, że w empiku zawsze ktoś przegląda CD i winyle, i słyszałem też, że wraca popularność CD 😮 A wiesz, jacy polscy wykonawcy to są?

Nie znam 😮

topick >>> topic; haraktery >>> charaktery

Tak, masz rację, wcześniej był trot. Też lubię kimchi i też kiedy piszę komentarz u Ignasia, to wyjątkowo dokładnie sprawdzam wszystko 😄

Dopiero niedawno się dowiedziałem (i to na mojej lekcji japońskiego 😆), że istnieje gatunek trot! Muszę sprawdzić najpierw najpopularniejsze utwory z tego gatunku. Moja mama nie słucha k-popu, chyba mówiłem jedynie o tym, że lubi zespoły idolowe z Japonii i część młodzieżowej muzyki 😊

A tak w ogóle to cieszę się, że wróciłaś do pisania komentarzy na moim kanale 😊

@@IgnacyzJaponii Wydawało mi się, że w jakimś filmiku mówiłeś, że słucha k-popu, może miałeś na myśli j-pop, a może ja źle zrozumiałam 😜

@@IgnacyzJaponii Ojej, jakie to miłe ❤ Miałam rok przerwy od yt, a niedawno znów zaczęłam oglądać i Twoje wszystkie filmiki już nadrobiłam, u innych jeszcze nie 😉

Clutching at Straws, ale mam większy sentyment do Misplaced Childhood 😊

@@IgnacyzJaponii tak samo, Misplaced Childhood słuchałem pierwszy raz 10 lat temu i od tego czasu zakochałem się w zespole :)

@@oshiriniku9771 Ooo, a ja 9 lat temu 😄

@@IgnacyzJaponii Mówicie o obecnym Marillion, czy o Marillion z Fish'em, bo to różnica. Ja zacząłem słuchać ich przez publikacje znawcy prog-rocka P.Kosińskiego z Rock-Serwis, a pierwszy odsłuch przez powtarzany dżingel w MTV Polska. Spełniłem też małe marzenie być na koncercie Fisha w moim prowincjonalnym mieście na Ino-Rock Festival (największy polski festiwal prog-rocka) w 2015, gdy Fish był trasie z okazji 30 rocznicy Misplaced Childhood! Jeśli lubicie Marillion z Fish'em to jest książka Kosińskiego "Marillion - Grendel, Fish i Hoggy", którą napisał po pierwszych wizytach Marillion i Fisha w Polsce.

Kojarzę wszystkie zespoły, z tych to chyba najbardziej lubię Ningen Isu 😊

@@IgnacyzJaponii Przy Nahamage nie ma takie głośności, której bym nie ustawił 😀

Babymetal ❤

@@wtorek903 👍

Też czasami słucham Babymetal 😃

Nie wspominając o samolotach

Dziękuję za porównanie!

Obawiam się, że takich rzeczy nie ma

@@falka4066 byłem wczoraj w empiku i widziałem przypinkę z JoJo. Zdaje mi się że Japonia może jednak mieć malutkie wpływy na Polskę.

@@falka4066 No jak to? Chopin jest nazywany ze względu na popularność w Japonii "japońskim kompozytorem narodowym". Szarpidruty z Decapitated, Vadera i Behemotha mają fanów w Japonii. Są mangi z odniesieniami do polskiej kultury i historii. To są niszowe sprawy, ale istnieją.

@@szuhat3190 też mi się tak wydaje

Japonia ma wpływ na globalną kulturę głównie za sprawą anime/mangi, ale generalnie jest to kraj bardzo rozpoznawalny. Polska raczej większego wpływu nigdzie nie ma, a już na pewno nie tak daleko.

Przeciez on wie co znavzy to.slowo ale dramy koreanskie to dramy koreańskie. Tak.sie mowi. One sa emocjonalbe batdzo

@@frofrofrofro900 nie sądzę. Raczej zrobił kalkę z angielskiego i pewnie wielu innych języków, gdzie słowo drama oznacza właśnie serial. Ignacy dąży do perfekcji w opanowywaniu języków (tak sądzę), dlatego naprowadzam go na właściwy tor. To nie krytyka. Nie mierz wszystkich swoją konsumpcyjną miarą 😋

Nie zrobiłem kalki, po prostu tak się mówi o serialach koreańskich, ale nie jest to oczywiste dla wszystkich i mogłem dodać wyjaśnienie 😊

@@IgnacyzJaponii aha, spoczko. Nie spotkałem się nigdy z tym określeniem.

@@rafadydkiemmacha7543 To nie powinieneś zakładać pochopnych wniosków. Nie doceniasz Ignacego, on wie więcej o polskim od niejednego Polaka. Co więcej zna lepiej polski niż angielski, dogłębnie go studiował, więc posądzanie go o robienie niesprawdzonych kalek z angielskiego jest niepoważne i niegrzeczne. Po pierwsze "drama" w tym innym sensie (jak to nazywasz napiętej sytuacji) funkcjonuje jako dobrze znane określenie również w innych językach, nie tylko w naszym. My tego nie wymyśliliśmy... Nie możemy sobie przypisać, że od nas się to zaczęło czy coś podobnego. Po drugie nawet w języku angielskim "dramą" w tym sensie (dzieła kinematografii) wiele osób zwykle nazywa bardzo specyficzny rodzaj serialu, zazwyczaj azjatyckiego. To jest rodzaj serialu, który (szczególnie w przypadku japońskich i koreańskich, skoro mówimy o tych rejonach) nie ma bardzo wielu odcinków, ale każdy odcinek jest długi lub bardzo długi. Rzadko też jest więcej niż jeden sezon, dwa sezony. Można powiedzieć, że to bardziej taki długi film w kawałkach niż typowa telenowela / telewizyjny tasiemiec (na przykład "Pana Wołodyjowskiego" kiedyś w Polsce puszczali w TV w takim formacie). Chociaż niektóre chińskie dramy potrafią być tasiemcami. Ale jest bardzo podobnie jak porównasz japońskie mangi, koreańskie manhwy/webtoons z chińskimi manhwami albo japońskie, koreańskie light novels (lekkie powieści) kontra chińskie. Mam na myśli, że chińskie są z reguły najdłuższe, potrafią być przesadnie długie, bez dobrego powodu. W każdym razie, w społecznościach polskich oraz międzynarodowych, które oglądają "dramy", wyłącznie taka nazwa jest używana. Nikt nie mówi serial, seria, itd. Tak samo nikt spośród fanów nie nazywa mangi komiksem ani anime kreskówką. To naturalne, bo dramy mają specyficzny styl, format, itp. Obecnie nawet bardziej niż wcześniej (popularność koreańskich dram eksplodowała i powoli stają się kultowe międzynarodowo, ale poniekąd przez to ich styl i format się cementują), więc nie da się ich pomylić z jakimiś dowolnymi serialami czy seriami. Wymagają specyficznej nazwy.

Ja kojarzę tylko zespół Ophelia 🤔

Wszyscy :-)

Jak lubi to słucha, muzyka jak kazda inna nic nadzwyczajnego, nie rozumiem tego płaczu o nich xd

Ja glownie BTS. Rocznik 80 pozdrawis

Emotikony są robione w Japonii i dlatego mamy na liście wyspy japońskie 😊

Jest dużo innych znaków Japońskich ,telefon nie Sony

To skarpetka

Tak, NHK nie jest państwowe 😊

@@IgnacyzJaponii Dowiedziałem się czegoś nowego. Dzięki 🙂

japonka ma bardziej okrągłoł twarz taki min rada zwracaj uwagę na detale

Koreańczycy mają ogólnie szersze policzki, bardziej płaską twarz i nie potrafię tego opisać, ale oczy są inne od Japończyków. Holendrzy są zazwyczaj wyżsi od Niemców i ich język używa bardziej dźwięków z gardła i krtani. Generalnie Niemcy szeleszczą dźwiękami takimi jak ś czy sz, a Holendrzy charczą przy pomocy h i k, a w dodatku ich g czyta się jako h gardłowe.

@@edwardpenetrator9407 Język niemiecki odróżnię od niderlandzkiego, ale wizualnie ludzi nie odróżniam. No chyba, że Niemiec będzie z Bawarii i w krótkich skórzanych spodniach.

A oni wszyscy nie odróżniają Polaków od Rosjan 😂. Często za granicą jestem brana za Rosjankę.

rockontherice . com 😊

@@IgnacyzJaponii dzięki, to teraz cwaniaczku zrób film o Burakuminach pl.wikipedia.org/wiki/Burakumin

@@lukderk Coś jak cagots we Francji. Niby już równouprawnieni od stu lat z okładem (bo kasty hinin i eta zniesiono już za panowania cesarza Meiji), ale nadal d..y nie urywa. Człowiek może wyjść ze wsi, ale wieś może nie wyjść z człowieka, jak by to przełożyć na polskie realia. Jest podobno książka w Japonii, która ma spis nazwisk wszystkich tych zas..ńców i dzielnic, które wskazują na ich pochodzenie. Oczywiście nielegalna i sprzedawana pod ladą, ale każdy szanujący się pracodawca (tudzież ojciec panny z dobrego domu) ma ją schowaną w szufladzie. Coś jak polska Liber Generationis Plebeanorum sive Chamorum, bo już w czasach Edo "nie-ludzie" zwłaszcza należący do yakuzy mieli tupet podszywać się pod... samurajów, coby wżeniać się w ich kastę. Przepraszam, że nie popieram egalitaryzmu, ale jak ktoś jest z rodziny np. rzeźników mordujących zwierzęta i mających kontakt z ich zwłokami, to trudno mieć do niego ciepłe uczucia. Wiadomo, że jeść należy, ale sam proces pozyskiwania żywności jak np. świniobicie byłby dla mnie szokiem, gdybym uczestniczył, dlatego trudno dziwić się reakcjom Japończyków na coś, co jest tam jeszcze większym tabu niż u nas.