Miałam podobnie kiedy wygrałam konkurs na opowiadanie na historię wigilijną. 😅 Miałam w ogólnie nie brać w nim udziału, ale napisałam opowiadanie 3 dni przed końcem zgłoszeń. I obstawiam że koleżanka, która brała w nim udział nie była zadowolona. Ale fakt, że mi pogratulowała.
Ludzie zawsze są zazdrośni.Jak ja w podstawówce wydałam tomiki wierszy i książki to mówili że z neta ściągam a ja naprawdę siedziałam codziennie po kilka godzin i pisałam książki szlifowałam swój talent.Teraz w technikum też mam zazdrosna koleżankę jak napisałem wiersz na geografię bo nie potrafię zbytnio rysować a miało byc kreatywnie i dostałam 6 to powiedziała że tylko dlatego że wiersz napisałam.