Te szyny pogięte niczym drut 1 mm wózki jezdne utopione jak łyżka w budyniu I TO WSZYSTKO W CIĄGU PARĘ SEKUND nadzwyczajna energia jest w fizyce nie można jej w żadnym wypadku zniszczyć.
Biedny gagarinek. Dziwna rzecz: 1. dlaczego nastawniczy bądź ktokolwiek nie dał maszyniście nowych rozkazów z ograniczeniem na podmytym odcinku? Dla maszynisty to musiało byc przeżycie, ciekawe jak zdążył wyłączyć silnik i pompy. Ps. Ile to było od wypadku, bo ja już widze, że wózek był zdjęty od gagarina
Film gitara,mam te zdjęcia ściągnięte z internetu,pamiętam jak 4 lata temu ta maszyna była oddelegowana do Tarnowskich Gór wtedy go tam fotografowałem,z tego co wiem to po tym wypadku maszyne zakwalifikowano na złom.5
Pewnie się urwały, lub je zabrali na złom jak nie zostały pozginane, to do następnych pociągów. To musi być przeżycie, jedziesz se w bok, a tu nakle huk jak huj, lecisz bokiem i tak bez końca
Węglarki pozginane jak pudełka, a tory skręcone jak nitki. Trudno sobie wyobrazić jak ogromne siły tutaj działały. Mam nadzieję że mechanik w porządku.
@st4414d40u2 ciekawe czemu, bo w sumie z zewnątrz (oceniając laickim okiem :P) to uszkodzenia nie są aż tak duże, chyba nawet wnętrze raczej nie naruszone, wyklepać i by działał dalej, czy się mylę?
Przykro strasznie ,że tak się stało, zdjęcia obrazują jak człowiek jest bezsilny w takich sytuacjach jak żywioł wody. Zdjęcia rewelacyjne i do tego odpowiedni klimat nadaje podkład muzyczny . Wielkie 5*. Czy mechanikowi nic się nie stało??