Miałem taki przypadek u siebie na warsztacie. Klepała yamaszka na tylnym cylindrze po regeneracji gaźników, synchronizacji itp. Wydawało mi się że na sworzniu stukało . Nie kazono rozbierać ... nie rozbierałem ;) Pozdro Andrzej
W stanach bardzo popularna jest konwersja na jeden gaźnik do tego modelu i ogólnie tego typu silników widlastych - z tego co oglądałem to sobie chwalą , i że jest git z mocą a w szczególności z kulturą pracy, widziałem nawet przeróbki na mechaniczny gaźnik
@@genetykamotocykli6533 Na pocieszenie powiem tylko tyle, że u mnie jeszcze przed świętami też takie Virago zawitało i stoi do dziś... 😬 Kicha w przedni cylinder który jest lekko ciepły i nie reaguje kompletnie na nic. Gaźniki ogarnięte po myjce i nowych zestawach naprawczy, króćce nowe, powietrze lewe wykluczone, cewki pomierzone(podmiana nic nie daje), nowe świece, wymieniony impulsator.... Został moduł do sprawdzenia/podmiany...
@@Graczykos Też nie tak dawno "męczyłem" się z taką Virago... Klient po pracy wrócił do domu, następnego dnia nie odpaliła... Leciałem tradycyjnie po kolei, gaźniki, zawory, rozrząd, świece, cewki, impulsator, moduł... Raz w trakcie prób udało się odpalić, ale gadał tylko na przedni gar (i to bardzo ładnie), zapinając fajkę tylnego, ładował w wydech jak szalony! Kolejnych godzin wiele spędzonych, ręce już zacząłem rozkładać... Ale taka mnie jeszcze dziwna myśl naszła, że zamienię wtyczki cewek WN. (mimo iż wcześniej zamieniałem im wsuwki jak testowałem na nowych innych cewkach WN) Co śmieszne... Zamienienie wsuwek nie pomogło! Ale, zamienienie wtyczek (mimo iż to nie ma kompletnie żadnego znaczenia, tak w teorii przynajmniej) i nagle moto zagadało na raz i chodzi prawie jak żyleta! No bo gaźniki były rozsynchronizowane jeszcze... I po prostu totalnie zgłupiałem... Bo te wtyczki, nie bez powodu mają swoje kolory i nie bez powodu powinno się spiąć je kolorami! A jednak, jakiś Cud pokazał że zapinając odwrotnie, zaczęło to działać. :P Co ciekawe, zapiąłem znów po staremu, zamieniłem wsuwki. I kurwa nie działo. XD Ale jak wtyczki były zamienione, działa... Nie wiem co to za magia i jaki szaman przeklął ten motocykl z zazdrości... Ale no... Jak widać, te Virago tak już maja. :D A i co to spraw jeszcze podobnych, ale już inne i to DWA Virago które też serwisowałem. To po ledwo roku czasu, całkiem sporo się zdesynchronizowały gaźniki... Jako że jeszcze bardzo wiele ich w swoim życiu nie przemieliłem, to normalne? Czy może warto by było po inwestować w nowe sprężynki i śrubkę do synchro? Co by nie musieli klienci co roku przyjeżdżać na te 5-10 minut synchronizacji? ;) Oczywiście, wiem że większość mechaników to by odparła klientom że tak ma być. Ale osobiście jak się wkurzę, to na jakim lekkim kleju do gwintów te śrubki osadzę. XD Bo jakoś mam nieodparte wrażenie że to one po prostu się przestawiły. ;)
Jestem więcej niż pewny, że dolny zbiornik paliwa jest mocno zardzewiały (sądząc po sporej ,,rdzawce" w komorach pływakowych) więc zatykanie gaźników będzie się powtarzać.