WOW ja nigdy nie wstawałem w środku nocy by obejrzeć np. Teleranek, zastanawiałem się po co takie coś leci tak wcześnie. w sumie nic dziwnego skoro np. w 1-3 w szkole chodziłem na 14
@@Dranain o ile by sobie każdy wygląd wybierał,można by było pośmiać się z gustu który innym nie odpowiada. Ale niestety,nie tylko w tej kwestii nie wybieramy. A skoro tak,to tylko świadczy o braku dojrzałości psychicznej a właściwie: "pustostanie pod sufitem". Pozdrawiam.
Można się śmiać z tej mocy, zakładam, że kupowałeś Mustanga zdławionego normami na 122 konie, szedłeś do Holley'a po tuningowy gaźnik i 200 koni było ot tak. To nawet wychodzi z wzoru, (320 Nm * 3000 obr/min)/9550 daje 100 kW Oddławiony dolot i obroty na 5000 i musiało być więcej, no musiało.
Ten luz kierownicy był po to, żeby po pijanemu można było jechać w miarę prosto. Widziałem film o Marylin Monroe, w której policjant ją zatrzymał i powiedział "jest Pani pijana, niech Pani zawróci i jedzie do domu".
Pinto z lat 70 zasłynęło tym, że przez umiejscowienie baku paliwa w trakcie kolizji efektownie zmieniało się w kulę ognia. Cudownie, że zaimplementowali ten ficzur także do mustanga!
w Pinto ten problem występował tylko w wersji z małymi zderzakami, z tymi wielkimi 5mile bumper problem już nie występował. Ogólnie Mustang z lat 60tych ma ten sam problem co Pinto -- nawet gorzej bo bak paliwa jest jednocześnie podłogą bagażnika, a zrobili go ileś milionów i jakoś o wielkim problemie się nie słyszy. Sporo aut miało zbiorniki z tyłu za mostem -- także Europejskich czy Japońskich
@@2k2malin Jak ciężarówka uderzy w Pinto - to raczej nad zderzakiem - baku nawet nie ruszy :D raczej chodziło o uderzenia osobówek --- i nawet nie w każdym przypadku się to zapalało :) a jak się zapalało to również to auto z tyłu się paliło, więc raczej każdy uważał :P watch?v=nJTeyPJUo8o tu sie nie zapaliło watch?v=lgOxWPGsJNY tu ten z tyłu tez się pali
Prędkość rozchodzenia się fali akustycznej (zresztą elektromagnetycznej też) zależy od ośrodka, w którym się rozchodzi. 55 mil na godzinę byłoby osiągalne w pewnym rodzaju gumy :)
Złomnik, może by się udało kiedyś zrobić film o Pontiacu z Nieustraszony ? W sensie z tym pierdalnym wnętrzem, bo przydało by się coś takiego na polskim YT.
Problem kolego jest taki, ze to nie jest oryginalne, produkcyjne wnetrze, wiec prosisz o wyszukanie kogos kto posiada replike Trans Ama 3 gen. Dobrych replik KITT'a jest malo w EU.
W Teatrze telewizji z 1977r "Kłopoty to moja specjalność " z Dobrowolskim grają te mustangi, jest nawet pościg ulicami Wawy. Można całość obejrzeć na RU-vid - polecam bo to całkiem dobra produkcja .
To niekoniecznie musi być auto z rynku kanadyjskiego. W latach 70. w Stanch przymierzano się poważnie do przejścia na system metryczny, m. in. ustawiano tablice kierunku z odległościami w milach i kilometrach. Myślę, że samochody też mogły być do tego przygotowywane.
Shimano Dura Ace... padłem :) Idea z tymi silnikami była taka, że się kupowało te sto coś koni, ale każdy chętny wiedział, że bez większej spiny jego mechanik podniesie moc o połowę. Tak samo miały Camaro, Firebirdy i inne wynalazki.
Właściwie nawet dzisiaj tej silnik mimo, że posiada tylko 122KM to jest gratką dla tunerów z całego świata, normalnie wybebeszasz silnik do gołego bloku, zostawiasz tylko części mechaniczne, a te wszystkie gaźniki, pompy paliwa i inne pierdy wywalasz i wstawiasz normalna nowoczesną pompę magistrale i wtryskiwacze, jedynie co to można zostawić układ chłodzenia ale pewnie przy większej mocy pewnie też trzeba go wymienić, ale po tych wszystkich zmianach nagle moc z marnych 122km rośnie do standardowych 350 na spokojnym ustawieniu komputera albo po strojeniu na moc moc moc to jakieś 500 kucyków da się uzyskać, w USA jest to obecnie bardzo modne co się ciekawe i można do większości starych silników v8 kupić po prostu kity do przerobienia tego i sie cieszyć czymś nowoczesnym w starej konstrukcji co nagle mniej pali co na gaźniku, a ma więcej mocy
Samym wtryskiem takiej mocy nie uzyskasz --- tam głównie trzeba wywalić głowice do kosza, wstawić lepsze (nawet robią aluminiowe) i zmienić wałek rozrządu, tłoki z wyższą kompresją i nawet na gaźniku uzyskasz 350 KM
Jest jeszcze wariant drzwi niemieckich występujący w Passacie B3/B4, w mroźny poranek możesz sobie trzaskać do woli, bo mechanizm wewnątrz zamarzł w pozycji "otwarte". Chyba, że wieczorem byłeś sprytny i zostawiłeś drzwi tylko przymknięte, nie zaryglowane, bo zamarza mechanizm klamki, a nie sam rygiel, wtedy normalnie drzwi zamkniesz, potem ciepły nawiew od środka i po kilku kilometrach jest szansa że zamkniesz je również po tym, jak wysiądziesz. A, i jeszcze osobna kategoria drzwi to drzwi ręczne w Autosanie H9.
Samochód długości Poloneza, zawieszony na resorach jak Polonez, mający silnik o ponad trzy razy większej pojemności niż Polonez i drugie tyle cylindrów ale osiągający moc mniejszą od dwóch fiatowskich 1300 :-) W wielkim skrócie == Polonez Coupe trzydrzwiowy z motorem Gaza 53. Veri naaaaajs, grejt sukces!
@@pppnnn2281 Też prawda. Taki silnik był jak to głupio nie zabrzmi === "nie wysilony". Porządne grube odlewy, mała moc. Zwykle przeżywał budę, która była już cała dziurawa - przynajmniej w stanach w których sypali solą. Mam rodzinę w Chicago i sam byłem na początku lat 2000. Jako graciarz z powołania zwiedziłem tam chyba wszystkie okoliczne junk yardy w tym słynne Victory Auto Wreckers w Bensenville. Wtedy jeszcze pełno było starych Mustangów, Lincolnów z przełomu lat 70/80, kanciastych LTD, Buicków. Serce się kraja 😞Silniki zdrowe, suchutkie, niektórymi złomiarze jeździli po placu wielkości naszego polskiego osiedla jako wozami "technicznymi". Jak to pięknie chodziło. Ale karoserie po tych 25 latach - sito. Poza tym z rozmów ze złomiarzami największa bolączka starych amerykańskich samochodów to transmisje czyli automatyczne skrzynie biegów. Ale znając Amerykanów to pewnie przez 20 lat od nowości nikt w nich nie zmieniał oleju... Teraz w nowoczesnych wozach jest wszystko mega wysilone. Duża moc z małej pojemności, turbina. Wszyscy podniecają się tylko tymi koniami. W rzeczywistości jest moc ale nie ma momentu.
Ten zegarek miał nawiązywać do licznika z dystrybutora, nawet amerykańscy "dizajnerzy" sprawili aby wydawał dźwięk tankowania po to żeby jeszcze bardziej dobić kierowcę:D
Powiem tak. Jako wielki fan Muscle, Hot rodów i w ogóle amerykańskiej motoryzacji z lat 1930-1980, którą żyje jak "ryba wodą" mogę zdecydowanie stwierdzić, że Mustangi BOSS'y oraz właśnie Machy były najlepsze i najładniejsze ze wszystkich mustangów. Oczywiście do '73 roku bo od 74 zbyt weszły amerykanom lata 80 i to już w ogóle nie były muscle tylko jakiś pseudo-import z innego wymiaru... ŻE JAK?!?!???!! A no tak. Nigdy nie trawiłem mustangów gen 1, fastbacków i innych Shelby GT500 i mówię to wprost. Ludzie na ich punkcie mają dosłownie obsesję ale nie ja. Mam identyczne zdanie jak znany w światku hot rodów Aaron Kaufman. Stylistyka ich nigdy mnie nie wzięła. Były zbyt przekombinowane jak na mój gust - Wolę bardziej proste bryły bez zbędnych dziurek i innych przetłoczeń jak to przody fastbacków miały... Bryły modeli do '73 miały tą surowa "klockowatość", np. tył wysoko postawiony i bardzo lekko opadający (nie tak jak we fastbackach podkulony ogon), światła przednie wgłębione w przednim panelu i inne elementy sprawiały że były mega konkurencją dla np. Roadrunnera '72 albo Gran Torino '72, które też były bardzo chwalone. Gdyby nie Machy i BOSS'y to w ogóle bym mustangów nie znał i liznął, bo mnie ta cała reszta totalnie zlewa, która ludzi tak jara. O nowych generacjach oczywiście nie mówię już w ogóle bo to też nie są żadne muscle, tylko jakieś euro na sterydach...
10:56 Ten mach o prędkości dźwięku 88km/h to jest słyszalny w tym właśnie momencie filmu, kiedy to drzwi już są zatrzaśnięte a dźwięk z serwerów Youtuba leci gdzieś tam światłowodem do komputera by po chwili móc się wydobyć z głośników.
Wariant europejski Forda Mustanga czyli Ford Capri był lepszy z tego co widzę. Pod względem wyglądu zewnętrzego i jednostek napędowych. Gratuluję właścicielowi przepięknego egzemplarza i idealnym stanie.👍
w 75 roku Capri miało 1.3 1.6 r4 oraz 2.0 2.3 i 3.0 V6 do wyboru (w UK były też 1.3 ohv i zamiast 2.0 v6 było 2.0 r4). Do tego z podobnym 3 biegowym automatem (tylko większe silniki) w opcji lub słabszą skrzynią manualną 4 biegową. W USA Capri - była taka eksportowa wersja specjalnie na USA -- były montowane dokładnie te same silniki co taki Mustang 2.3 r4 i 2.8 v6 tylko nie wystepowało V8 no i miało równie szpetne zderzaki :P
Gaz 66 ma silnik V8 benzyna o pojemności 4,3 l. i mocy 115KM. Ta lampka do czytania mapy to pierwsza fajna rzecz jaką widzę w amerykańskim samochodzie.
Skoro kryzys był taki straszny, to czemu sprzedaż Corvett i Cadillaców V8 przez lata 70-te cały czas niewzruszenie rosła? A co do krótkich aut z V8, to SLK R171 AMG ma 5,4l i ledwo ponad 4m. Wspaniała rzecz.
Złomnik! Jesteś w różnych miastach naszego pięknego kraju. W każdym z tych miast jest jakaś obwodnica, droga krajowa, być może autostrada. Weź te graty zapierdziałe i w trakcie odcinka wpleć jakieś przyśpieszenia, v maxy itp. Pozdrawiam
Год назад
po co mam się bardziej wysilać, skoro wszystko się klika i w 100% spełnia moje założenia?
Pomyliłem się o 3 Kucyki! :D obstawiałem 125 KM :D Bestii nie da się zajechać na takim setupie :D Albo np. co były auta amerykańskie 7L i 180 Kucy xD czy jakoś tak xD
Złomnik na samochodach się zna, tak samo, jak i na fryzurach..😆😂 Oj tak, mieć córy, o niebo mądrzejsze od siebie, to jest coś wspaniałego🥰 Każdego dnia, czegoś nowego się od nich uczysz..😉 Mustang piękny, gdybym takiego miał, to bym w nim nawet i spał! I nadto jeździć by już nie musiał, a ja z radości i tak bym aż siusiał..
Wniosek z tego taki. Jesli jest rozmiarow poloneza, ma zawieszenie jak z poloneza, osiagi jak z poloneza. W srodku jest mniej miejsca niz w polonezie. Silnik jest gigantyczny, a ma osiago jak dzisiejsze 1,4L To juz lepiej jezdzic polonezem... Jedyny jego atut, to ladny wygląd
Bo było AMC Hornetem z obciętym tyłem :D i tam 5.0 miało podobno 152 KM, była tez krótka seria Gremlina z silnikiem 6.6 litra (401 cu in) big block -- to dopiero ewenement :D normalnie sprzedawana od dealera marki
autko niezłe ,jechałam po włókniarzy ,silnik nie jest głośny, tylne fotele złożone,można przewozić bagaże,nawet dwa psy. Ekonomiczny ,cichy, pojemny, no i ten pomarańczowy kolorek ! dach sie otwiera,jest pełen luksus jazdy w lecie ,wiatr we włosach , wolności duch mustanga jednak czuć : -))
chevrolet monza miał V8 co generowała 110 koni, ale mniejszy był bo chyba 4,3L. Oldsmobile toronado miał v8 diesla 5.7 z bodajże 105 końmi pod maską xD
Najsłabszym V8 w Mustangu była jeszcze bardziej kryzysowa 255 (4,2 litra) z lat 80-81 (czyli czasów drugiego kryzysu paliwowego) i ta miała 119 KM :D Rzeczywiście była Monza w 75 r która miała 110 KM z v8 :P
Ten Mustang to wizualnie straszna kupa - widać pokrewieństwo z Pinto aż za bardzo, plus te mikrokółka wyglądają jak w keicarze. Niemniej, technicznie to naprawdę ciekawe auto i duży krok naprzód. Przede wszystkim przednie zawieszenie to było coś - modułowy element z hamulcami tarczowymi, maglownicą i wspomaganiem. Pierwszy samochód w USA z takim setupem (tj. przekładnia listwowa ze wspomaganiem, przynajmniej wg Wikipedii). Robiło to wrażenie i przez to mustang II stał się dawcą części - przeszczep całego przedniego zawiasu był świetnym sposobem na modernizację innych starszych samochodów. Idealny do resto-moddingu, hot-roddingu, czy jak to zwą. Do dzisiaj można kupić zestawy typu "Mustang II IFS"
3:00 - tak, jest drugi samochod, o takiej dlugosci, ktory ma 5-litrowe V8 pod maską - to jest Ford Sierra XR8 - auto produkowano w latach 80-tych w niewielkiej serii i bylo sprzedawane wylacznie w RPA. Zeby bylo ciekawiej, to silnik ten pochodzil z ....ówczesnego Mustanga :)
Gdybyś pokręcił się kilka kroków dalej od tego ogródka z gratami, to może trafiłbyś na wspaniałą mieszkankę tego osiedla - czerwoną Dacię z powiekszonym w górę bagażnkiem i tylnymi światłami od Kredensa :)
122 KM z 5.0 to nie to samo co 122 KM z 1.6. liczy sie tez moment. Te silniki były specjalnie stłumione, żeby spełnić normy spalania. Spokojnie mogles wzmocnic za grosze taki silnik do duzo wyzszej mocy korzystajac z zestawow tuningowych. Zreszta producenci do dzisiaj czesto tak robia, np. Mustang, Ranger 3.0 w EU tez jest slabsze niz w USA, niedawno Dacia i VW tez stosowala ta taktyke.
122KM w tak małym aucie to i tak był wypas. Dodge St. Regist czy Chrysler Newport zaprezentowany w 1979, z silnikiem Slant Six 3.7L miał 85KM. A auto miało 5.6 metra i ważyło 1700kg. Do tego trzybiegowy automat. Ścigałbym się Polonezem z nim! A może nawet Warszawą?
To nie była Piotrkowska. Za czysto 🤣🤣🤣 (A na posesji z łódkami, jeśli nie mylę jej z inną, kiedyś gniła chyba Renault Caravelle/Floride, ale nigdy nie miałem sposobności się tam zatrzymać).