Dziś wrzucamy jeszcze jeden odcinek z materiałów nagranych kilka miesięcy temu. Od przyszłego tygodnia ruszamy znów z nowymi materiałami :) Wspomniany na końcu film jest na kanale od 2007 roku: • Kursant za kierownicą ... Pozdrawiamy
Kraz to niesamowita maszyna. Silnik ma prawie 15l. pojemności, a tylko 240 KM. Ale pojemność daje to że faktycznie można ruszać załadowanym z wolnych obrotów. Kamaz już tego niema , to samo Tatra. W trudnym terenie te samochody palą sprzęgła, a Kraz sobie rusza bez wysiłku do tego ma reduktor. Pierwsze Kamazy miały skrzynie zwykłe V, potem dopiero wprowadzili skrzynie z połówkami. Wspomniał pan jeszcze o Jelczach PR. Następny przykład jak można zepsuć dobrą konstrukcję. Nasi wsadzili tam silnik leżący SW 680, w miejscu oryginalnego V8, który nie miał dobrego chłodzenia i szybko się kończył. U nas w MZK były takie Jelcze i w warunkach górskich nie dożywały nawet do 150 tys. km. Do tego ciągle pękająca kratownica w tylnej części pod silnikiem, fatalne autobusy.
Pękająca krata za osią w berietach- PRach to była jedną z przyczyn polskiej modernizacji, do ok 2010 w Lublinie jeździł prywaciarz który miał oryginalnego PRa (z silnikiem MAN), wyglądał nietypowo bo był dosłownie zgięty w dół z tyłu, ale badania widocznie zaliczał...
To wojskowa bezkompromisowa maszyna, ale jak chodzi o ekonomię, np.wycieraczki i wspomaganie na pneumatyka, to już tak kolorowo nie bylo z Krazem, Kamaz ma niesamowity dźwięk, ale w szosowej wersji bez redaktora i napędu przedniej osi,do tego przy podjazdach pod strome wzniesienia na ostrych lukach, przód praktycznie w górze, hamulce też nie wytrzymały, zwłaszcza po przejechaniu wody,
@@nikodemdyzma9330 W Kętrzynie jeszcze kilka lat temu wyremontowano kilka PR-ek w tym zielono-żółte z Poznania. Niestety kilka miesięcy później burmistrz rozpisał przetarg w wyniku którego zakupiono Solarisy i Jelcze poszły pod palnik... www.editer.pl/fotka/70dad152c76d92717b81b64f5af8631f_1.jpg www.editer.pl/fotka/d9ba16067dc863d7652aabcb1fe75c0b_1.jpg www.editer.pl/fotka/e0f36cf040f4c975457d3ae7af02393a_1.jpg Zdjęcia mojego autorstwa z przełomu 2012/13 roku ale można o tym poczytać też na phototrans.
Jak zwykle dobra rozrywka na niedziele telewizor odpalony syn na kolanach i cisza:)... Pozdrawiam A nawiasem mówiąc muszę sobie kraza kupić dobra baza na zabytek...
Panie Franku ! Jeżeli nie tylko jezdził, ale słuchał Pan Lanza, jeździł 60-ką jeszcze z metalową, jedna z pierwszych kabiną, a zwłaszcza Krazem tym pojazdem dla skazańców to musi Pan być głuchy jak pień, jak ja. W Pana towarzystwie dzieci i zona nie moga ogladac telewizorni. Kiedyś na początku lat 70-tych wsadzono mnie z pomocnikiem na jeden kurs tym ustrojstwem z Krakowa do Kielc z przyczepą niskopodłogową po Stalińca lub Ł-34 , przy większej szybkości wszystko drgało w srodku, głośno niesamowicie choć drewniana w czesci kabina powinna ten huk wygluszać. Nigdy więcej do tego nie wsiadłem i widząc kiedyś jadącego tym wynalazkiem szofera tylko mu współczułem. Panu również współczuje !
staszek boroski Akurat tato słuch ma jeszcze dobry :-) Kraz był głośny ale spędziłem kawałek dzieciństwa w Krazie na prawej ławce i jakoś szło się dogadać w kabinie :-)
Dokładnie, to samo miałem, w ciężarowce siedzisz na kole, a siadasz w Ikarusa i skrzyżowanie wydaje się być z małe, teraz pamiętam by wcześniej kręcić.
Witam ! Gratuluje Wam pomyslu, gratuluje Panu ojca, to widac ze uczciwy, pracowity facet. Kraz jednak moim zdaniem to auto dla skazańca, ja najwiecej najeździłem Ziłem 130 z motorem Vistuli, potem Andorii, Škodą Liazem MTs24 ze zmienionymi resorami z przodu na jelczowskie, siedzenie pneumat, polowki od Steyera. Cudo prowadzenie, a w koncu Liazem 110. W sumie zrobilem blisko 4 mln km. Jestem gluchy pomimo ze Ził, Škoda i Liaz nie byly glosnymi autami, raczej byl to komfort w PRLu. Powodzenia i jescze raz gratuluję
super film jechałem tydzień temu autosanami do lekaża w mojej miejscowości jest w firmie budowlanej CAMAZ pozdrawiam cała ekipę retro traktor miłej niedzieli
Czy pan Franciszek miał doświadczenie kiedyś z ciagnikami licencyjnymi :) ? było by bardzo miło gdyby coś wspomniał o tym w następnym odcinku :D pozdrawiam go serdecznie
Wreszcie jakiś dłuższy odcinek:) Czekam na dłuższy film o suprze taty i remoncie. Mamy 20 rocznicę powodzi, czy Pan Franek w jakiś szczególny sposób wspomina tamten czas? Z tego co mi wiadomo wasze okolice mocno ucierpiały. Pozdrawiam.
To niech Tata jeszcze wspomni który kapitalizm był lepszy ? ten z 90 lat czy obecy ,bo jak Chłopy woziły ziemię na A4 to wielu straciło wywrotki bo im nie płacili. Niestety nie mieli Krazów żeby potem rozjechać malwersantów i złodziei francowatych.
alfatangokilo chyba więcej miał ale wiadomo jak było. Dziś busy mają w papierach 1000 kg ładowności i ludzie wożą po 3-4 tony. To dla Kraza załadować 2x tyle to pikuś :-)
OK, tylko że dla busa z reguły dużym ograniczeniem w dowodzie jest późniejsza wymagana kategoria prawa jazdy, nawet jeśli konstrukcyjnie mogły by dać radę więcej ;)