Super 👍 wölkte dzięki / bardźo dobry Uczący Materiał jak miło coś Takiego zobacYć🙌🙌🙌🙌🙌🙌🙌🤩🤩🙌🤩🤩👏👏👏👏👏👏👏👏👏👏👏👏👏👏👏👏👏👏👏👏👏👏👏👏👏👏👏👏👏👏👏👏🤩🤩🤩🙌🙌🙌🙌🙌🙌🙌🙌🙌🙌🙌🙌🙌🙌🙌🙌🙌🙌🙌🙌🙌🙌🙌🙌🙌🙌🙌🙌🙌🙌🙌🙌🙌🤩👏👏👏👏👏👏👏👏👏👏👏👏👏👏👏👏👏
Miałem 156 1.8 ts , zrobiłem nią ponad 70 tys km. Na start wymienilem rozrząd, tarcze hamulcowe i klocki oraz płyny. Olej wymiana co 10 tys km. Przez cały okres eksploatacji dwukrotna wymiana lewego Górnego wahacza ale to przez jakość niby oryginała który zakupiłem i nie przeżył nawet 5 tys km. Sama wymiana zajmuje ok 15 minut i jest naprawdę prosta. Ogólnie jeśli zadbane to świetne autka z klimatem wewnątrz w przedlifcie. Wymagają jedynie dbałości i odrobiny czasu. Polecam zadbane egzemplarze
W jtd jest jedna wada. Słabie zapięcie przewodu gumowego do chłodnicy ( tego z prawej strony jak otworzymy maske). Miałem raz przypadek, że przewód sam się odpiął w trakcie jazdy... cały płyn chłodniczy spierniczyl a czujnik na termostacie pokazywał spadek temperatury. Doszło do przegrzania silnika i uszkodzenia pompy wody. Z pewnością też pierścienie dostały po dupie i teraz tylko czekać aż zacznie wpierniczać olej, straci kompresje itd. Uczulam na sprawdzanie tego przewodu.
A syfiaty olej momentalnie zabija ten silnik ale to przez jego Bardzo dobra konstrukcję kanałów w wałku i zaworze i popychaczach ..max stan oleju. co 10 tys i gwarantuje 700 tys km przejechanych TS em
Posiadam od dwóch lat. Alfa 147 1.6 z gazem. Droga w utrzymaniu. Awaryjne zawieszenie. Wymieniałem już dolne wahacze z przodu, z tyłu dolne i wzdłużne, teraz z kolei stuka z przodu górne wahacze, łączniki stabilizatora z tyłu wraz z gumami, padła jedna cewka. Znajdą się inne wydatki.
Miałem 156. 2.0. ts. Trzy razy padał wysprzeglik. Sprzęgło przy 200 tys zużyte było mocno . Uszczelki drzwi słabe, opadnięte sprężyny amorków z tyłu. Instalacja wycieraczki raz się same z tyłu uruchomiły nie wiem dlaczego. Silnik brał olej ale dolewalem cały czas więc problemów nie było. Katalizator rozleciał się sam całkowicie. Na benzynie kiepsko chodził silnik ale był gaz. Największa wada według mnie to branie oleju. Linka podnosnika prawego okna zgniła Przyciski podnoszenia szyb słabe w polifcie o wiele lepsze.
MIalme alfe 156 z 1.9 jtd palila przy mojej jezdzi 10l diesla algualnie mam 1.6TS pali 12 l gazu przy mojej jezdzie (da sie zejsc do 8-9l) ale niemam takiej cierpliwosci wiec jedna wole benzyne z gazem robienie 100km za 30zl a za 70 to dla mnie roznica jednak jest :) no i ew naprawy tez sa w tym wliczone i tak wyjdzie taniej :)
No tak, co do TS-ów to wszystko się zgadza, jeśli kontrolowanie oleju kogoś przerasta, powinien sobie dać spokój z tym silnikiem. Wariator wcale nie jest taki awaryjny, to też kwestia oleju- jego poziomu i jakości.
Nie tylko podłoga, ale mocowanie przedniego wózka też dostaje w dupkę, a dokładnie tam gdzie idzie ta długa śruba i zewnętrzna blacha od strony koła co zasłania przykręcone mocowanie gnije i później leci wszystko już. Strasznie szkoda, bo naprawdę ładne auto, ale ciężko znaleźć kogoś kto poprawi mocowania i krawędzie przy ścianie grodziowej przy nadkolu :-(. Mam ar156 od nowości prawie, ale nie wygrasz ze solanką w zimę na drogach.
@@kernelirq9246 dokładnie. Wielka szkoda, sam szukałem 156 i odpuściłem właśnie przez problemy korozyjne. Z Alf to chyba najlepiej zabezpieczona jest 166, jest na innej płycie podłogowej, a 156 i 147, GT gniją okropnie. Oglądałem kilka co nadwozie było piękne a podwozie prawie nie istniało...
@@Krystianq362 Gdyby te auto nie wyglądało tak fajnie i dobrze się niem nie jeździło, to bym wymienił, ale silnik 156 działa mi bez problemu, bo sam naprawiam i dużo tego nie było, a auto miało 3 lataka jak brałem od znajomego, jak robisz dla siebie, to jest dobrze, a jak dajesz do mechanika, to zawsze jest jakiś inny problem. Blachy we wrażliwych miejscach sam nie ogarnę, już ktoś mi raz spawał podłogę i mocowanie baku, a dalej te ważniejsze sprawy, to już szukam kogoś, kto zrobi to normalnie, a nie zakryje barankiem czy inną gumą. Oby tylko zawieszenie się trzymało i pobliskie blachy, dalej to poradzę sobie, ale znajdź kogoś komu chcę się spawać bez marudzenia i kombinowania.
@@kernelirq9246 Dokładnie z tym jest problem. Większość zamalowuje rdzę i olewa temat. A w AR156 dobrze byłoby to zrobić porządnie bo przy fuszerce po roku wyjdzie dwa razy tyle.
W Alfach jest coś co się nie psuje? Ładne auta, nie powiem fakt. Bardzo mi się kiedyś 156 podobały ale liczby awarii. Mój kolega kupił ładną 156 swego czasu ale przełączniki szyb z czterech działała jedna, klamki się zacinały, elektronika głupiała, z czasem robił coś w silniku jakiś remont bo wada fabryczna. Wszystko jakoś źle spasowane w środku, a po 5 latach zawiłej eksploatacji poddał się jak się okazało że amortyzator z tyłu wpadł do środka, a podłoga zgniła.
Sam miałem 3 sztuki, 159 147 i 156. Złego słowa nie mogę powiedzieć. Normalne rzeczy eksploatacyjne to jak w każdym innym aucie. Zmorą jest niedbałość byłch włascicieli.
@@Sienaprawi no nie zupełnie moim zdaniem. Alfy to takie auta specjalnej troski, trzeba na nie dmuchać i huchać, a i tak coś wyskoczy. Podobnie jak z Fiatem. Miałem Punto w którym wymieniłem wszystkie elementy zawieszenia na nowe i to dobrych firm i po roku znów cos tłukło, a jeździłem tym autem normalnie jak innymi i nie po dziurach. Mają swój urok ale te usterki trochę irytowały.
@@darekg1776 w domu mam bravo 2 z 2009. Jest już 6 lat z nami. I oprócz klocków tarcz. I jednego wężyka od nic się nie działo. Także powtórzę. Zależy od poprzednich właścicieli. Miewałem inne marki i było jak mowisz. Ze co chwilę coś się sypało. Także marka czy model je ma znaczenia moim zdaniem. Jak ktoś dbał to będzie dłużej jeździć
Kolego co ty za głupoty opowiadasz 20 lat zajmuje się twin Sparkami i większej głupoty nie słyszałem że niski stan oleju psuje wariator bo i tak z miski olej zaciąga ,,,TS poprostu musi mieć najwyższy stan oleju i często zmieniany dlatego że przez wałek ssący przez mikro kanały okej przechodzi i syfiaty olej zatyka te kanały tak samo z popychaczami chydraulicznymi przez mikro kanały olejowe ,musi być wysokiej jakości olej ..wysoki stan ..max 10 tys km .i ten silnik jest nie do zabicia .i jak można jeździć z walniętym wariatorem to trzeba być ....
Tak się kolega zdenerwował że aż spacje przecinkami i kropkami robił. TS to złom zła konstrukcja smoka oleju, niski poziom i przy przechyłach potrafi nie zaciągać stałe... Także średnio to Twoje 20 lat wiedzy pomaga.
Oczywiście że niski stan oleju zabija wariator, przy niskim stanie oleju potrafi się wariator odzywać przy starcie, gdy dolejemy do max to zjawisko znika. Warkot wariatora oznacza że się on zużywa mechanicznie.
Lusterka w 147 się nie składają? A wyciągnąłeś i rozłożyłeś je na części pierwsze? ;) Bo albo pleciesz głupoty, albo były dziwne wersję, bo fakt, w mojej lusterka nie składały się, ale nie dla tego, że tej funkcji nigdy nie miały. Doszło po latach do czegoś w rodzaju zespawania aluminium. Oryginalnie się składały. Zamienne szkielety też się składają. Aż szukałem po szufladach oryginalnych szkieletów żeby gdzieś fotki podrzucić, ale chyba je wywaliłem.. W każdym razie konstrukcyjnie widać było, że były projektowane jako składane. 147 z lipca 2002.
@@Sienaprawi No i to właśnie następuje. Nie atakuje Cię, jakbyś tak to odebrał. Po prostu choć w życiu miałem (nadal mam zresztą) tylko dwa pojazdy spod skrzydeł Fiata (Lancia K 96 i Alfa 147 02), to je w zasadzie rozłożyłem (i złożyłem - ok,kappa czeka od 3 lat na lepszy czas🙄) na części pierwsze. Sporo nie wiem (głównie zabawa elektroniczna), ale trochę je poznałem. Nie neguje, że mogły być wersje 147 bez składanych lusterek, ale jeśli, to raczej bardzo mało, co kłóci się że stwierdzeniem jakie w filmie padło. Moim zdaniem 99% ma po prostu "zespawane" przez czas mechanizmy za to odpowiedzialne i dla tego prędzej się je połamie, niż złoży. Pozdro