Ja jak się teraz zastanowię to nie do końca lubię zimę xd a myślałam że lubię po prostu jedyne co lubiłam to święta powietrze bo mi w tedy się tak zaj$biście oddycha i jescze lubiłam jeżdzenie na sankach ale przes te gluchy kluchy czy inne takie nie mogę i w ogólę przez to że mało śniegu to nie mogę zjeżdzać i ogólnie dla mnie i mojej mamy najlepiej by bylo gdyby śnieg i zima by była tylko na święta :)
Gdybym była dzieckiem które usłyszało taką historie to bym powiedziała do tego nauczyciela że we mnie tą historie bo u mnie się nie zbiera cukierków bo mieszkam na wsi.
Mi mega szkoda tych psiaków...jest mnóstwo przypadków że przez krótką kufę się duszą, że się przegrzewają a ludzie i tak: o ale słodki mopsik!11! jak on słodko charczy co z tego że się dusi OMGGGGGGGG!1!11!
Rell, ja kiedyś gdy miałam około 12 lat, poszłam z przyjaciółką pozbierać cukierki i jeden pan nam powiedział: Hallowen to święto szatana i powodzenia w następnych domach bo ja wam nic nie dam, a potem bałyśmy się obok jego domu przechodzić XD ale tak serio: mówić ludziom co mają świętować a co nie? Serio? Jak dla mnie jest to mega słabe
Dosłownie podstawa programowa chcę nam wmówić, że to prawda i potwierdzony fakt 😢 W trzeciej klasie mieliśmy opowiadanie w stylu: Dzisiaj Michał dokuczał Kasi i rzucał jej plecakiem, oraz ciągnął za włosy. To dlatego, że ją kocha. Ale ja Wojtek nie popełnie tego błędu. Ja zaprosiłem Kasie na spacer, bo podoba mi się. Nie chcę być przez nią nielubiany, tak jak nie lubi Michała i jej dlatego nie dokuczam.